Treść strony Informacje 2003/ 2004

3 500 km !!!

W meczu Pucharu LWE w odległym Klinie torunianie przegrali z tamtejszym Titanem 3:2. Sam wynik spotkania wskazuje na wyrównaną walkę i tak było, TKH po strzale Tomasza Proszkiewicza prowadził 1:0.
Korzystny wynik utrzymywał się do połowy meczu kiedy to gospodarze znaleźli sposób na bardzo dobrze dysponowanego tego dnia Łukasza Kiedewicza (obronił m.in. rzut karny). Po dwóch tercjach na tablicy widniał razultat remisowy i tak do 44 min. kiedy to Pawluczenko wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Torunianie nie poddawali się, cała drużyna realizowała założenia taktyczne jakie nałożył Jarosław Morawiecki, który zastąpił nieobecnego Bogdana Wawrzyńskiego w roli trenera. Uważna gra w obronie, groźne kontry dawały nadzieje na pierwsze punkty w tych rozgrywkach. W 59 min. Paczkow zdobył 3 bramkę dla Titatana (do pustej bramki), jak ambitnie chłopacy podeszli do tego spotkania niech świadczy bramka zdobyta przez Tomka Nikla na 45 sek przd końcową syreną.

Titan Klin - TKH Nesta 3:2 (0:1, 1:0, 2:1)

Bramki:

0:1 - Tomasz Proszkiewicz (Orzeł, Bomastek) - 18 min.
1:1 - Stredrow (Ignaczenko) - 31 min.
2:1 - Pawliuczenko (Paszkow) - 44 min.
3:1 - Paczkow (do pustej) - 59 min.
3:2 - Tomasz Nikiel - 60 min.

Kary:
Titan: 10 min.
TKH: 16 min.

Na trybunach zasiadło 1500 osób i była to najwyższa frekwencja ze wszystkich meczów w ramach LWE rozgrywanych w Klinie.
Drużyna Titana odebrała po meczu puchar za zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Wschodnioeuropejskiej.

W poniedziałek nasi hokeiści zagrają w Kijowie z miejscowym Sokołem i będzie to ostatnie spotkanie w ramach LWE.

Toruń - Klin - Kijów - Toruń - 3 500 km !!!
  • autor: Czubel

wstecz

Kontakt

Bannery