Treść strony styczeń_2010


TKH Nesta - Aksam Unia 2:4

Po piątkowej porażce ze Stoczniowcem Gdańsk drużyna TKH Nesta podejmowała lidera Grupy B, drużynę Aksam Unii Oświęcim. Mecz mógł się podobać publiczności a gospodarze stawili twardy opór faworyzowanym rywalom.

W bramce torunian stanął Bartosz Stepokura, dla którego był to pierwszy w tym sezonie pełny mecz. Spotkanie rozpoczęło się w niezbyt szybkim tempie ale z minuty na minutę gra przyspieszała. Coraz śmielej poczynali sobie gospodarze, którzy od czasu do czasu poważnie zagrażali bramce gości. W końcu ataki torunian przyniosły skutek i w 19 minucie dzięki trafieniu Przemysława Bomastka drużyna TKH Nesta Toruń objęła prowadzenie.

Druga tercja to już przewaga gości, którzy chcieli jak najszybciej odrobić straty. Udało im się to w 24 minucie, kiedy to po przeprowadzeniu kontrataku naszego bramkarza pokonał Jakubik. Gra się zaostrzyła co skutkowało większą liczbą przewinień dyktowanych przez sędziego Pachuckiego. Podczas jednej z nich, kiedy na ławce karę odsiadywał Tomasz Chyliński, oświęcimianie wyszli na prowadzenie. Do końca tej części meczu przeważali goście, lecz wynik już się nie zmienił.

Dopiero trzecia tercje przyniosła kolejne gole. Torunianie nie mieli zamiaru łatwo sprzedać skóry i co i rusz atakowali bramkę oświęcimian. W 47 minucie gospodarze przeprowadzają piorunującą kontrę, po której bramkę zdobywa Jarosław Dołęga i jest już remis. Kiedy jednak torunianie nadal próbują i są bliscy zdobycia prowadzenia sytuacja zmienia się niczym w kalejdoskopie. W 55 minucie meczu bardzo dziwną bramkę spod bandy zdobywa Javin i teraz to torunianie znowu muszą gonić wynik. Trener Tomasz Rutkowski na dwie minuty do końca meczu zdecydował o zdjęciu bramkarza ale manewr ten nie przynosi skutku. Wręcz przeciwnie, w zamieszaniu pod bandą w okolicach swojej ławki drużyny oświęcimianie posyłają krążek w kierunku pustej bramki torunian i podwyższają wynik na 4:2.

Drużynę toruńską należy niewątpliwie pochwalić za ambitną postawę i walkę do samego końca. Oświęcimianie nie mieli wcale łatwego przejścia by pokonać torunian. Po serii czterech meczów u siebie teraz nasza drużyna rusza na dwudniowy wyjazd na południe Polski. Pierwsze spotkanie w Sanoku odbędzie się już w ten piątek (29.01) a drugie nazajutrz w Krynicy Zdroju.

TKH Nesta Toruń - Aksam Unia Oświęcim 2:4 (1:0, 0:2, 1:2)


1:0 18.22 Bomastek - Bomba - Dołęga
1:1 23.14 Jakubik
1:2 35:43 Wojtarowicz - Jakubik - Klisiak PP
2:2 46:17 Dołęga - Kubat - Bomba
2:3 54:33 Javin - Połącarz
2:4 58:29 Połącarz(do pustej bramki)


Strzały na bramkę: 28:32

Kary: 8:18

TKH Nesta: Stepokura - Chrzanowski, Kubat, Bomastek, Bomba, Dołęga;
Koseda, Buril, Kuchnicki, Winiarski, Marmurowicz; Talaga, Lidtke,
Wieczorek, Chyliński, Minge; Pietras, Gimiński, Porębski, Kalinowski.


Aksam Unia: Szydłowski - Gallo, Kowalówka, Modrzejewski, Jakubik,
Wojtarowicz; Javin, Cinalski, Klisiak, Stachura, Bucek; Połącarz,
Obstarczyk, Sękowski, Szewczyk, Adamus; Krzemień, Kasperczyk,
Bibrzycki.


Sędziowie: Pachucki oraz Wierucki, Moszczyński.


wstecz

Kontakt

Bannery