Treść strony SEZON 2010/ 2011

Spóźnieni o całe dwa dni

Hokej na lodzie. Polski Związek Hokeja na Lodzie przychylił się do prośby toruńskiego klubu

W rozgrywkach pierwszej ligi, w barwach jednej drużyny, występować będzie mogło trzech zawodników zza granicy. W Toruniu nie zagra tymczasem Łotysz, najlepszy strzelec Sokołów.

Na wniosek toruńskiego środowiska przed prezydium Polskiego Związku Hokeja na Lodzie zaprezentowano w miniony wtorek wniosek o zwiększeniu limitu obcokrajowców mogących występować w ekipach zaplecza PLH. Zaproponowano możliwość angażu nie dwóch, jak wcześniej ustalono, lecz trzech graczy zza granicy. Uzasadnienie tego pomysłu było proste.

- Jednym z argumentów za przyjęciem wniosku była chęć wyrównania szans na koniec sezonu, gdy dziewiąta drużyna PLH rozgrywać będzie baraż z drugą drużyną pierwszej ligi - czytamy w krótkiej relacji z posiedzenia zarządu.

Nie jest tajemnicą, że przychylnie się do tego wniosku przez zarząd PZHL (wniosek „przeszedł” stosunkiem głosów 4 do 2), to bardzo dobra informacja dla Klubu Sportowego Toruń Hokejowej Spółki Akcyjnej. W jej barwach występować będą mogli bowiem Łotysze, którzy pokazali się z dobrej strony w meczach barażowych. Okazuje się, że jest z tym jednak pewnie problem.

„Frodo” w Tytanie Klin?

O ile działacze spółki zdążyli dojść do porozumienia w sprawie wymagań finansowych z obrońcami - Tomsem Bluksem i Edgarsem Adamowiczem, o tyle spóźnili się w rozmowach z najlepszym strzelcem potyczek barażowych - Andrejsem Ignatowiczem.

- Miałem czekać do wtorku na ewentualne zmiany w przepisach - przyznał 43-letni Łotysz. - Po moim powrocie do domu, kilka dni temu, pojawiła się jednak konkretna propozycja z Tytana Klin. Powiedziano, że mam przyjechać natychmiast, co może mi pomóc w angażu w tej rosyjskiej drużynie. Proszę zrozumieć, nie mogłem czekać.

Ignatowicz otrzymał miesięczną wizę na pobyt w Rosji. W tym czasie musi pokazać się z dobrej strony. Jeżeli nie wykorzysta szansy, pozostanie bez pracy. Może się bowiem okazać, że choć nie wyklucza powrotu do Torunia, nie będzie miał tutaj dla siebie miejsca, bo działacze są w kontakcie z innym łotewskim napastnikiem, który być może w najbliższych dniach dołączy do drużyny.

Jak się tymczasem dowiedzieliśmy, dwaj wspomniani już obrońcy, Bluks i Adamowicz, którzy po wypełnieniu umów i zakończeniu rywalizacji w barażach, wyjechali w swoje rodzinne strony, do Torunia mają powrócić dziś.

Przyjęci w poczet członków

Dodajmy także, iż podczas ostatniego posiedzenia zarządu Klub Sportowy Toruń Hokejowa Spółka Akcyjna został przyjęty w poczet członków PZHL. To z kolei może uruchomić mechanizmy przejęcia drużyny stworzonej przez klub Sokoły przez spółkę. Dziś w tej sprawie ma odbyć się spotkanie zainteresowanych stron z Jarosławem Więckowskim, dyrektorem Wydziału Sportu i Turystyki UM.

Niejako równolegle do prowadzonych działań w sprawie przejęcia drużyny trwają rozmowy kontraktowe z zawodnikami. W ostatnich dniach podpisano już umowy niemal z wszystkimi hokeistami.

Przypomnijmy, iż pierwszy mecz ligowy drużyna toruńskich seniorów rozegra 11 września, na Tor-Torze, z Mazowszem Warszawa. Tego samego dnia rozgrywki rozpocznie też drużyna juniorów (w nadchodzącym sezonie rozgrywki w pierwszej lidze oraz Centralnej Lidze Juniorów zostały połączone), która uda się na spotkanie do Nowego Targu.

Dariusz Łopatka  (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery