Treść strony SEZON 2010/ 2011

Zespół przechodzi do spółki

Hokej na lodzie. Działacze toruńskiego klubu zamierzają poczekać na Łotysza Andrejsa Ignatowicza

Przedstawiciele KST HSA oraz klubu młodzieżowego Sokoły uzgodnili warunki współpracy. Niebawem pierwsza drużyna zostanie przejęta przez spółkę.

W miniony czwartek doszło do spotkania prezesów dwóch toruńskich klubów hokejowych: Bogdana Rozwadowskiego (Klub Sportowy Toruń Hokejowa Spółka Akcyjna) oraz Ignacego Krasińskiego (Sokoły Toruń) z przedstawicielami miasta. Celem rozmów było doprowadzenie do przejęcia przez spółkę, utworzonej przez klub Sokoły, drużyny hokeistów. Choć każda ze stron spodziewała się rychłego zakończenia sprawy, do przejęcia drużyny nie doszło.

- Bez względu na to, „dogadaliśmy” się i uzgodniliśmy warunki współpracy z klubem młodzieżowym - wyjaśnił Bogdan Rozwadowski. - Jesteśmy właśnie na etapie pisania niezbędnej umowy. Podpiszemy ją w tym tygodniu, w obecności mediów.

Z Nestą w nazwie

Wynika więc z tego, iż najbliższe spotkanie w Pucharze Polski (zaplanowane na jutro, 7 września, w Sanoku), toruński zespół rozegra jeszcze pod szyldem Sokołów. Dopiero później, po złożeniu podpisów pod odpowiednim dokumentem, drużyna reprezentować będzie spółkę. Warto tymczasem dodać, iż w rozgrywkach ligowych toruńscy hokeiści występować będą pod nazwą Nesta Toruń.

- Nesta i miasto Toruń to dwaj nasi najwięksi sponsorzy. Dopóki to nie ulegnie zmianie, nie zmieni się też nazwa drużyny - dodał prezes KTS HSA.

Obrońcy trenują z drużyną

Także w miniony czwartek do Torunia powrócili natomiast dwaj łotewscy obrońcy - Toms Bluks oraz Edgars Adamowicz. Do wspomnianych i sprawdzonych już w Sokołach graczy dołączyć miał w najbliższym czasie ich rodak, nieznany jeszcze w Polsce napastnik. Toruńscy działacze postanowili jednak zrezygnować z jego kandydatury.

- Okazało się, że napastnik, którym się interesowaliśmy, nie jest lepszy niż nasi zawodnicy. Nie było więc potrzeby ściągania go do Torunia - stwierdził Bogdan Rozwadowski. - Postanowiliśmy tymczasem, iż możemy jeszcze poczekać na Andrejsa Ignatowicza.

O sytuacji 39-letniego Ignatowicza oraz jego testach w Tytanie Klin pisaliśmy. Działacze toruńskiej spółki liczą, iż sympatyczny Łotysz, najskuteczniejszy strzelec Sokołów w meczach barażowych o miejsce w Polskiej Lidze Hokejowej, nie załapie się do wspomnianej rosyjskiej drużyny i będzie mógł powrócić do Torunia.

- Miesiąc możemy na niego poczekać. Okienko transferowe zamyka się przecież dopiero 20 grudnia - powiedział prezes KST HSA.

Nowa strona w sieci

  • 31 sierpnia, we wtorek, tuż po tym, gdy Klub Sportowy Toruń Hokejowa Spółka Akcyjna został wpisany w poczet członków Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, uruchomiono nową witrynę internetową o tematyce hokejowej
  • Oficjalna strona Klubu Sportowego Toruń Hokejowa Spółka Akcyjna: www.torunskihokej.pl

Dariusz Łopatka  (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery