Treść strony lipiec_2004
"...Gra w Toruniu to nowe wyzwanie..." - krótka rozmowa z Danielem Laszkiewiczem
Co skłoniło Cię do zmiany klubu na TKH Toruń?
- Z przyczyn osobistych opuściłem Unię Oświęcim, jednak tego tematu nie chcę rozwijać. Gra w Toruniu to nowe wyzwanie, zdobyłem z Unią Mistrzostwo i Puchar Polski, teraz przyjechałem do Torunia aby pomóc w wywalczeniu jak najlepszego miejsca w lidze, aby toruńska drużyna pięła się coraz wyżej, to nowe wyzwanie, nowe cele w mojej karierze.
Jak oceniasz na chwilę obecną toruńską drużynę? Razem z Tobą jest kilku nowych graczy...
- Tak to prawda, jednak za wcześniej jeszcze aby oceniać konkretnie końcową siłę drużyny. Jest kilku młodych, ambitnych zawodników, mamy bardzo dobrego trenera Jarosława Morawieckiego, jego treningi są poukładane, cały plan szkoleniowy przygotowany, myślę, że powinno być dobrze... Jest trochę czasu, trzeba poczekać na zakończenie „sezonu transferowego”. Jesteśmy po pierwszej fazie przygotowań, zobaczymy czy będą kolejne wzmocnienia. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku.
Jak wspominasz występy przed toruńską widownią?
- Atmosfera w Toruniu zawsze była dobra, dużo ludzi przychodzi na mecze, mile wspominam grę przeciwko toruńskiej drużynie na Tor – Torze. Sądzę, że w zbliżającym się sezonie kibice będą naszym „szóstym” zawodnikiem i pomogą nam w osiągnięciu dobrego wyniku.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w barwach TKH Toruń.
Co skłoniło Cię do zmiany klubu na TKH Toruń?
- Z przyczyn osobistych opuściłem Unię Oświęcim, jednak tego tematu nie chcę rozwijać. Gra w Toruniu to nowe wyzwanie, zdobyłem z Unią Mistrzostwo i Puchar Polski, teraz przyjechałem do Torunia aby pomóc w wywalczeniu jak najlepszego miejsca w lidze, aby toruńska drużyna pięła się coraz wyżej, to nowe wyzwanie, nowe cele w mojej karierze.
Jak oceniasz na chwilę obecną toruńską drużynę? Razem z Tobą jest kilku nowych graczy...
- Tak to prawda, jednak za wcześniej jeszcze aby oceniać konkretnie końcową siłę drużyny. Jest kilku młodych, ambitnych zawodników, mamy bardzo dobrego trenera Jarosława Morawieckiego, jego treningi są poukładane, cały plan szkoleniowy przygotowany, myślę, że powinno być dobrze... Jest trochę czasu, trzeba poczekać na zakończenie „sezonu transferowego”. Jesteśmy po pierwszej fazie przygotowań, zobaczymy czy będą kolejne wzmocnienia. Na razie wszystko idzie w dobrym kierunku.
Jak wspominasz występy przed toruńską widownią?
- Atmosfera w Toruniu zawsze była dobra, dużo ludzi przychodzi na mecze, mile wspominam grę przeciwko toruńskiej drużynie na Tor – Torze. Sądzę, że w zbliżającym się sezonie kibice będą naszym „szóstym” zawodnikiem i pomogą nam w osiągnięciu dobrego wyniku.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w barwach TKH Toruń.
- autor: Michał Buczel
