Treść strony listopad_2004

Dla Klubu Kibica trzykrotne OLE OLE OLE

Niedziela, samo południe, bar "Bulik". Powoli zaczynają się zbierać kibice TKH, którzy za kilkadziesiąt minut wyruszą do Gdańska dopingować swoich ulubieńców.

O 12:30 podjeżdża pod Tor-Tor autokar. Do bagażnika pakowane są bębny, flagi i inne akcesoria, które będą wykorzystane podczas meczu w Gdańsku.
Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie przed odjazdem i w drogę.

Podróż do Gdańska mija bardzo szybko. Przez cały czas śpiewy. Taki mały "rozjazd" przed meczem.

O 16-tej Klub Kibica melduje się przed "Olivią".
Na parkingu śpiewy, powiewają flagi w barwach TKH.

Fani TKH z piosenką na ustach "...i Stocznia też przyjacielem Torunia jest..." wchodzą do gdańskiej hali lodowej.
Kibice Stoczniwca są trochę zaskoczeni.
Przed rozpoczęciem spotkania (to już chyba stanie się tradycją) kapitan "Stoczni" oraz przedstawiciel gdańskich kibiców otrzymują toruńskie pierniki.
Przez trzy tercje pięćdziesiąt gardeł głośno dopinguje "stalowe pierniki".

Parking przed "Olivią" (po meczu).
Nikt nie zamierza wsiadać do autokaru, wszyscy czekają na naszych zawdników, którzy za chwilę będą pakować sprzęt do swojego autobusu.
Przez cały czas głośne śpiewy i okrzyki, gdy pojawia się któryś z naszych hokeistów skandowane jest jego nazwisko.
Nasi "lodowi rycerze" są trochę zdezorientowani, bo takie zachowanie to dla nich nowość. Nieśmiało pozdrawiają i odchodzą.
Pierwszy do kibiców podchodzi Daniel Laszkiewicz, dziękuje za doping i przybija "piątkę". Następny jest kapitan "stalowych pierników" - Robert Fraszko.

Czas ruszać do domu.
"...nasz Kierowca najlepszy w Polsce jest..."
W autokarze przez kilka kilometrów panuje spokojna atmosfera, a potem wszystko zaczyna się od początku.
Śpiewy, śpiewy, śpiewy i tak aż do Torunia.

Na trasie dogania nas autokar z zawodnikami.
Kibice są zachwyceni.
Do domu jeszcze kilkadziesiąt kilometrów, a w gardłach zaschło.
Skręcamy na "stację paliw".
Autobus z hokeistami idzie naszym śladem.

Takich śpiewów na tej stacji pewnie jeszcze nie było...

"...za nasz kochany Klub, za tych co gryzą lód..."

Przed północą "lądujemy" przed Tor-Torem.
Po kilku minutach podjeżdża autokar z zawodnikami i "fiesta" trwa dalej.


"BO W TORUNIU W TORUNIU W TORUNIU
GDZIE NAJLEPSI KIBICE
W POLSCE SĄ
BO W TORUNIU W TORUNIU W TORUNIU MAMY
DRUŻYNĘ SWĄ
AEEEEJAOOOO AEEEEJAOOOO"

Oto kilka wypowiedzi gdańskich Kibiców z Forum hokejowego:
Wow...........Wow.............. Jestem w wielkim szoku!!!!!!! Jarek(toruński kibic) mial rację,że będę w szoku ich metamorfozy!!!!!!!! Było naprawdę bombowo. Klimat na Olivi był niesamowity!!
Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich kibiców z Torunia- oby tak dalej!!!!!!!!!!!!!!
I TORUŃ TEZ I TORUŃ TEZ PRZYJACIELEM STOCZNIOWCA JEST!!


Gratuluję wspaniałym kibicom. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za rewelacyjną atmosferę.

To co siaj zrobiliście na hali Olivia to poprostu majstersztyk. Widzę że idzie na lepsze w Toruniu i to bardzo szybko. Normalnie bylem w szoku tej rezyserii, wszystko zaplanowane jak malo co. Super pomysl z trabka i piernikami no i baloniki i sektorówka i bęben znaleźlicie i sztuczne ognie i bogaty repertuar piosenek - SUPER SUPER SUPER
Na meczu panowala iście przyjacielka atmosfera oby tak dalej
Pozdrawiam tych wszystkich co wzieli udział w tym show!!!

Piękny mecz... Przede wszystkim chciałbym pogratulować Waszym kibicom, którzy odstawili wielkie show! Kartoniada, baloniada, sektorówka itd.... Mecz w iście przyjacielskiej atmosferze. Pięknie! I Toruń też, i Toruń też, przyjacielem Stoczniowca jest...
Dzięki za pierniki !

Szacuneczek Chłopaki i Dziewczyny!!! To co przygotowaliście na ten wyjazd zrobiło wrażenie! Dziękówa za pierniki

Wielkie pozdrowienia dla kibiców z Torunia! Naprawdę z dopingiem i oprawą dali radę, na początek każdej tercji mieli coś zaplanowane (zimne ognie, balony, plansze w barwach klubowych, napis 'we love tkh')

Wpisy pochodzą z Forum na www.polishhockey.com.

wstecz

Kontakt

Bannery