Treść strony SEZON 2004/ 2005

Torunianie i nowotarżanie o meczu TKH/TK/Energostal z Wojasem/Podhale 


Filip Łazowy


MÓWIĄ TORUNIANIE

Tomasz Wawrzkiewicz

Jestem z siebie zadowolony. Choć szkoda jednej straconej bramki. Ale trzeba przyznać, że mnie nowotarżanie niczym nie zaskoczyli. Skąd taka znakomita forma? Szczerze mówiąc zaczęła się wraz z powstaniem naszego wspaniałego Klubu Kibica. Słyszę ich doping, wiemy dla kogo gramy, a to powoduje dodatkową mobilizację. Po prostu pod ich wpływem zacząłem bronić lepiej.

Daniel Laszkiewicz

Nastawiliśmy się na grę defensywną i kontrataki. To przyniosło powodzenie. Szkoda, że nie udało się wygrać bez straty bramki, ale w końcu nie to jest najważniejsze. Liczy się zwycięstwo i zrealizowanie planów w stu procentach. Możemy być dumni ze swojej postawy oraz tego, jak wspaniałych mamy kibiców. Oni dają nam ogromne wsparcie.

Tomasz Proszkiewicz

Co można powiedzieć po takim spotkaniu poza tym, że jestem ogromnie szczęśliwy? Chyba już nic. To był dla nas bardzo ważny mecz pod wieloma względami. Chcę podziękować za wspaniałe podanie Jarkowi Dołędze. Grzechem byłoby je zmarnować.


MÓWIĄ NOWOTARŻANIE

Jarosław Różański

Możemy być zadowoleni ze swojej postawy, ale na pewno nie z wyniku. Graliśmy dobrze, ale torunianie jeszcze lepiej. TKH/TK/Energostal w obecnej chwili jest po prostu mocniejszym zespołem niż nasz i to było widoczne na lodzie. W takiej formie torunianie są pewnym kandydatem do zdobycia złotego medalu.

Krzysztof Zborowski

Wszystko potoczyło się fatalnie. Jestem wściekły na siebie za utratę drugiej bramki. Za szybko zrobiłem ruch, ponieważ myślałem, że Proszkiewicz zdecyduje się na strzał w innym momencie. Oszukał mnie. Później mogłem już tylko zobaczyć krążek w bramce. Nie mogłem już nic więcej zrobić.

Zbigniew Podlipni

Trudno, abym był zadowolony po takim występie. Plan był zupełnie inny, bo mieliśmy tu wygrać i utrzymać trzecie miejsce. Było blisko, ale torunianie okazali się lepsi. Jedyny pozytywny akcent dla nas, to fakt, że stworzyliśmy zmakomite widowisko. Chciałbym się jeszcze torunianom zrewanżować - najlepiej w finale.

wstecz

Kontakt

Bannery