Treść strony czerwiec_2006

Treningi wcale nie są takie lekkie

Toruńscy hokeiści przygotowują się do nadchodzących rozgrywek. Lekkie treningi, które przepisał Aleksander Zaczesow dają się we znaki zawodnikom TKH ThyssenKrupp Energostal.

get_img?NrArticle=32968&NrImage=2

Pierwszy trener TKH Aleksander Zaczesow, choć nie ma go obecnie w Polsce, zlecił drugiemu szkoleniowcowi, Stanisławowi Byrskiemu, przygotowanie drużyny według swoich metod. Działacze, trenerzy i sami hokeiści nie ukrywają, że są to przygotowania dość rewolucyjne, jak na toruński zespół.

Zawodnicy trenować będą do 14 czerwca, później dostaną urlopy i do zajęć powrócą 7 lipca. Wówczas do Polski przyjedzie Aleksander Zaczesow i pod jego okiem toruńska drużyna będzie szkolić się dwa razy dziennie.

Sporty walki, rozciąganie...

Rosyjska szkoła już daje się we znaki zawodnikom, choć cięższy trening dopiero przed nimi.

- Doszkalanie - Według rozpiski trenera Zaczesowa zajęcia miały być lekkie - stwierdził drugi trener TKH. - Patrząc na to, co teraz szlifujemy wcale takie nie są.

Toruńczycy poprawiają formę biegową, siłową oraz wytrzymałościową. Ponadto pracują nad sprawnością, prowadzą zajęcia w sali gimnastycznej stosując aerobik z elementami sportów walki, a także rozciąganie.

Trener Aleksander Zaczesow, dla przykładu, nie uznaje gry w piłkę jako metody szkoleniowej.

- Zawodnik musi być giętki i elastyczny, dlatego kładziemy nacisk na siłę, ale tylko w dynamice, nie może to być trening statyczny - dodał Stanisław Byrski.

Prawie wszyscy szlifują formę

Z zespołem trenują wszyscy krajowi zawodnicy, z reprezentantami Polski (Tomaszem Wawrzkiewiczem i Łukaszem Sokołem) na czele. Do sezonu przygotowują się również: Robert Fraszko, Tomasz Nikiel (powrócił z wypożyczenia, grał ostatnio w Krynicy), oraz Maciej Radwański i Wojciech Milan, grający ostatnio w KH Sanok. Wraz z torunianami trenuje także Adam Fraszko, lecz prawdopodobnie nie zostanie on graczem, toruńskiej drużyny.

- Do lekarza został wysłany Jacek Dzięgiel, który narzeka na ból nogi, ta kontuzja ciągnie się od sezonu zimowego, dlatego lepiej jak teraz dojdzie do pełnej sprawności, by był w pełni gotowy do rozgrywek - dodał Stanisław Byrski.

Świeżość równie ważna

Poprzedni pierwszy trener torunian Jarosław Morawiecki kondycyjnie dobrze przygotowywał zawodników do rozgrywek, sił starczało na cały sezon, jak będzie teraz?

- Jak na razie treningi nie są aż takie ciężkie, trudniej będzie, gdy do Polski przyjedzie pierwszy trener - stwierdził Tomasz Proszkiewicz, napastnik TKH. - Wówczas będziemy trenować dwa razy dziennie po dwie godziny. Mocne zajęcia przygotowawcze do sezonu są bardzo ważne, jednak równie ważne będzie zachowanie świeżości podczas trwania rozgrywek.

Sezon prawdopodobnie rozpocznie się na początku września, dopiero wówczas okaże się czy metody szkoleniowe były skuteczne.

- Każda metoda treningowa jest dobra, jeżeli będą tego efekty w grze na lodzie - zakończył Stanisław Byrski.

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery