Treść strony SEZON 2007/ 2008
Naprzód to dla nas niewygodny rywal
W tabeli PLH obydwie drużyny dzieli różnica dwóch miejsc i
pięciu punktów na rzecz TKH ThyssenKrupp Energostalu. W ligowych
potyczkach torunianie przegrali jednak dwa razy z Naprzodem.
Zawodnicy
z Janowa są jednymi z tych rywali, z którymi podopiecznym Mariana Pysza
i Andrzeja Masewicza gra się ciężko. W pierwszej rundzie torunianie
przegrali na lodowisku Janowa w rzutach karnych, natomiast w drugiej,
na „Tor-Torze”, dwiema bramkami.
Zadecyduje dyspozycja dnia
- O wynikach wcześniejszych meczów decydowała dyspozycja dnia, w
środę będzie zapewne tak samo, bowiem nasze drużyny są wyrównane -
stwierdził Piotr Cinalski, obrońca Naprzodu, grający niegdyś w Toruniu.
- Obydwie ekipy długo przygotowywały się do tego meczu, bowiem punkty
są potrzebne zarówno jednej, jak i drugiej.
Przerwa w rozgrywkach trwała dwanaście dni, bowiem reprezentacja
Polski występowała w turnieju Euro Ice Challenge. Wolny czas od meczów
ligowych torunianie wykorzystali na treningi i zabiegi krioterapii w
Ciechocinku.
Nie będzie to łatwy mecz
-
Plan treningów, który sobie założyliśmy, został wykonany. Niestety,
jednak nie każdy zawodnik brał udział w zajęciach - powiedział Marian
Pysz, pierwszy trener TKH ThyssenKrupp Energostalu.
Jarosław Dołęga i Bartosz Dąbkowski byli na zgrupowaniu kadry,
jednak nie pojechali do Norwegii ze względu na chorobę. Z zajęć w
Toruniu zwolnieni byli Robert Fraszko i Arkadiusz Marmurowicz.
- Do środowego meczu przystąpimy bez Dołęgi i Fraszki - dodał trener
TKH. - Spodziewamy się trudnego meczu, bowiem obie drużyny walczą o
pierwszą szóstkę.
Dariusz Łopatka (Nowości)