Treść strony SEZON 2007/ 2008


Cracovia wygrała po raz dwunasty




Hokeiści TKH ThyssenKrupp Energostalu przegrali wyjazdową
potyczkę w Krakowie. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu Polskiej
Ligi Hokejowej kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa.


Początek niedzielnego
spotkania znów ułożył się nie pomyśli torunian. Tym razem w drugiej
minucie Michał Plaskiewicz musiał wyciągać krążek z siatki, po strzale
dobrze spisującego się w obecnych rozgrywkach Michała Piotrowskiego.


Szybka i kombinacyjna gra


Drużyna TKH ThyssenKrupp Energostalu wystąpiła znów w niepełnym
składzie (zabrakło Pawła Dalkego i Rudolfa Vercika), jednak nie
odstawała od rywala.


- To był ciekawy mecz, ponieważ sytuacje bramkowe stwarzały obydwie
drużyny - przyznał Rudolf Rohacek, szkoleniowiec Cracovii. - Wygraliśmy
to spotkanie dzięki szybkiej i kombinacyjnej grze w tercji przeciwnika.


Po jednej z takich akcji prowadzenie krakowian podwyższył starszy z braci Laszkiewiczów - Daniel.


Kolejne trafienia graczy ComArch Cracovii miały miejsce dopiero w
trzeciej tercji. Wówczas toruńskiego bramkarza zaskakiwali jeszcze
Mariusz Dulęba i Filip Drzewiecki.


Niewykorzystane przewagi


Torunianie próbowali zmniejszyć chociaż część strat. Dwie minuty
przed końcem meczu, gdy na ławce kar przesiadywało dwóch krakowskich
graczy, w poprzeczkę trafił Robert Fraszko. Bramka padła kilka chwil
później. Rafała Radziszewskiego pokonał w końcu Vladimir Buril.


- Krakowianie zdecydowanie zasługują na miano lidera rozgrywek. Są
drużyną lepszą od nas - przyznał Andrzej Masewicz, drugi szkoleniowiec
TKH. - Zastanawiającym jest fakt, że mieliśmy jedenaście przewag, w tym
trzy razy graliśmy z dwójką graczy więcej, a potrafiliśmy zrobić z nich
użytek dopiero w końcówce meczu.

Janów zwiększył różnicę


TKH nadal plasuje się na siódmej pozycji w ligowej tabeli, jednak
niespodziewane zwycięstwo Naprzodu Janów - szóstej drużyny PLH - w
Nowym Targu, zwiększyło różnicę między obydwoma zespołami aż do sześciu
punktów.

ComArch Cracovia - TKH ThyssenKrupp Energostal Toruń 4:1 (2:0, 0:0, 2:1)


  • 1:0 M. Piotrowski - G. Pasiut (1.30), 2:0 D. Laszkiewicz - A.
    Cerny (9.23, w przewadze), 3:0 G. Pasiut - O. Marcińczak, M. Dulęba
    (45.11, w podwójnej przew.), 4:0 F. Drzewiecki - O. Marcińczak (51.45,
    w przew.) 4:1 V. Buril - M. Mravec (58.21, w podw. przew.).
  • Cracovia:
    Radziszewski (2); Csorich - Cerny, Marcińczak - Dulęba (2), Wajda -
    Noworyta, Kuc - Landowski; L. Laszkiewicz (4) - Słaboń (2) - D.
    Laszkiewicz (6), Piotrowski - Pasiut (6) - Drzewiecki, Hlouch - Badzo -
    Cieślak, Witowski - Kowalówka - Dubel. Kary: 22 min.
  • TKH Toruń:
    Plaskiewicz; Dąbkowski (2) - Buril (2), Cychowski - Kubat, Fraszko (4)
    - Koseda; Bomastek - Mravec - Dołęga, Koszarek (2) - Musil -
    Marmurowicz, Jastrzębski (2) - Dzięgiel - Wieczorek, Semeniuk -
    Chrzanowski - Kuchnicki. Kary: 12 min.
  • We wtorek, hokeiści TKH
    podejmą na Tor-Torze Stoczniowca. Początek tej potyczki zaplanowano na
    godz. 18.30. Wejściówki będą do nabycia po niższych cenach: 10 i 5
    złotych.
  • Spotkanie z gdańską drużyną zakończy trzecią rundę PLH

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery