Treść strony listopad_2007
Comarch Cracovia vs TKH ThyssenKrupp - zapowiedź
Po porażce w Tychach, przed TKH ThyssenKrupp Energostal kolejny
trudny mecz. Tym razem w Krakowie zmierzy się z liderem tabeli PLH. Będzie to
tym samym trzecie z rzędu spotkanie na wyjeździe i kolejne z zespołem z czuba tabeli.
W Nowym Targu nie udało się za wiele wskórać, ale w Tychach
było już znacznie lepiej. Mecz co prawda zakończył się porażką 2:3 ale dopiero
po dogrywce. Nie wiadomo jak potoczyłoby się całe spotkanie, gdyby nie fatalny początek.
Już w pierwszej minucie meczu torunianie dali sobie wbić dwie bramki. Potem
było już o niebo lepiej. Mozolne odrabianie strat dało torunianom jeden, jakże
cenny punkt. A mogło być jeszcze lepiej gdyby nowy napastnik TKH, Mojmir Musil,
wykorzystał w końcówce meczu idealną okazję do strzelenia bramki. Na jego
pierwsze punkty będzie trzeba jeszcze poczekać.
Być może nastąpi to już jutro w meczu z Comarch Cracovią
Kraków. Krakowianie tworzą w tej chwili najsilniejszą drużynę w PLH. Świadczy o
tym nie tylko aktualna pozycja w tabeli, ale także niespotykana seria jedenastu
zwycięstw z rzędu! Dawno już żadna drużyna w Polskiej Lidzie Hokejowej nie
miała tak dobrej passy.
Dwa mecze i dwie porażki to dotychczasowy bilans spotkań „Stalowych
Pierników” z Krakusami w tym sezonie (tab. 1). Nieoczekiwanie to w wyjazdowym
meczu torunianie byli bliżsi końcowego sukcesu. Jeśli mecz w Tychach można by
uznać za zwiastun progresu formy, to torunianie na pewno nie stają na straconej
pozycji. Tym bardziej że w tym sezonie krakowianie przegrywali już u siebie z drużynami
słabszymi niż TKH.
Tab. 1. Bilans | ||||||||||
Lp | Drużyna | M | MW | MWD | MPD | MP | BR | PKT | ||
7 | TKH Toruń | 2 | 0 | 0 | 0 | 2 | 3 | - | 6 | 0 |
1 | Cracovia Kraków | 6 |
Wszelkie podobne zakusy gaszą jednak bezwzględnie statystyki
indywidualne. Według nich Cracovia ma wręcz druzgocącą przewagę (tab. 2). Wystarczy
popatrzeć na różnicę w bilansie bramkowym. Torunianie pierwszy raz od początku
sezonu mają więcej bramek straconych niż zdobytych. Tymczasem krakowianie mają
aż 44 bramki na plusie.
Tab. 2. Statystyki drużynowe | ||
TKH TKE Toruń | Comarch Cracovia Kraków | |
Sezon Zasadniczy | Sezon Zasadniczy | |
Najwięcej br. | 10 | 7 |
Średnia br. zdobytych | 3,4 | 3,8 |
Najwięcej br. | 8 | 5 |
Średnia br. straconych | 3,5 | 2,1 |
Suma bramek zdobytych | 86 | 96 |
Suma bramek straconych | 87 | 52 |
Bilans bramkowy | -1 | 44 |
W drużynie krakowskiej przewodzi aktualny lider klasyfikacji
kanadyjskiej PLH – Leszek Laszkiewicz. W TKH najlepszy jest jedyny „rodzynek” w
pierwszej dziesiątce klasyfikacji ogólnej – Jarek Dołęga.
Statystyki indywidualne:
Najlepszy zawodnik Cracovii: Leszek Laszkiewicz 38 pkt. (13 br., 25 as.)
Najlepszy zawodnik TKH: Jarosław Dołęga 27 pkt. (12 br., 15 as.)
źródło: www.hockey.pl
Przed TKH bardzo trudny mecz. Tak jak w Tychach,
tak i w Krakowie trudno spodziewać się pozytywnego rezultatu. Jeśli jednak udało
się wyrwać punkt GKS-owi być może i popularne „Pasy” potkną się pierwszy raz od
dłuższego czasu. Żadna passa nie trwa wiecznie. Gdyby to torunianie ją
przerwali do Torunia mogliby wracać naprawdę bardzo zadowoleni z weekendowych wyników.
Bezpośredni rywal w walce o pierwszą szóstkę, Naprzód Janów już odskoczył na
trzy punkty, ale podobnie jak TKH czeka go trudny pojedynek w Nowym Targu. Jest więc nadzieja, na to, że strata do janowian nie powiększy się.
Pozostałe pojedynki XXVI kolejki PLH: