Treść strony SEZON 2008/ 2009

Na Tor-Torze będą bić się o elitę

Starania o przyznanie organizacji hokejowych mistrzostw świata
polska federacja czyniła przez ostatnie cztery lata. Wreszcie się
udało! Toruń będzie gospodarzem tej imprezy.

- To będzie nie tylko wydarzenie hokejowe czy sportowe. Przyznanie tych
zawodów Toruniowi ma także wymiar wielkiej imprezy miejskiej -
stwierdził Leszek Lejczyk, dyrektor sportowy PZHL. - Toruniowi należały
się te mistrzostwa. Przede wszystkim dlatego, że jest miastem z wielką
historią, nie tylko hokejową. Ponadto włodarze miasta dostrzegają
piękno tej dyscypliny i bardzo pomagają w jej rozwoju. Te dwie sprawy
sprzęgły się

w odpowiednim momencie.


Toruń po raz
trzeci w odstępie dwóch lat będzie organizatorem dużej imprezy
hokejowej. Wcześniej na płycie lodowiska Tor-Tor rywalizowały
reprezentacje narodowe juniorów i seniorów (mistrzostwa świata do lat
18 w kwietniu 2008 roku oraz turniej Euro Ice Hockey Challenge w lutym
2007 roku). Ranga poprzednich zawodów była jednak znacznie mniejsza w
porównaniu z tym, co czeka nas w kwietniu przyszłego roku.


Niemniej
niebagatelny wpływ na przyznanie organizacji Polakom miała właśnie
organizacja mistrzostw świata juniorów. Organizatorzy wywarli na
działaczach bardzo dobre wrażenie.

- Szef toruńskiego turnieju - Japończyk Shoichi Tomita - chwalił nas
nie tylko za organizację, ale dodał także, że dysponujemy bardzo
urodziwym obiektem. Przyznam, że nie spodziewałem się tego - mówi
Zbigniew Jaskólski z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. -
Supervisor turnieju - Słowak Juraj Okoliczany - także był zadowolony.


To
właśnie „zaprzyjaźnieni” z nami Japończyk i Słowak wspomagali polskich
wysłanników, podczas kongresu w Montrealu, przekonując innych członków
spotkania do wybrania toruńskiej oferty.


- Przedstawiciele niektórych federacji zamierzali oddać


głosy na Ukrainę,


jednak
przed samymi wyborami zmienili zdanie. Nie będę mówił, z którego kraju
pochodzili - uśmiecha się Zenon Hajduga, prezes Polskiego Związku
Hokeja na Lodzie, obecny podczas kongresu w Montrealu.


Polskiej
delegacji udało się przekonać część delegatów... toruńskimi piernikami.
Zaskoczeniem była jednak liczba kontrkandydatur.


- Nie
przypominam sobie, aby kiedykolwiek o organizację imprezy walczyło aż
pięć krajów (Włochy, Rumunia, Holandia, Ukraina i Polska - przyp.
red.). Zazwyczaj bywało tak, że rozważano trzy kandydatury - wspomina
Leszek Lejczyk. - Dobre wrażenie na członkach kongresu musiało zrobić
przede wszystkim sześciominutowe nagranie, w którym ukazano nie tylko
wątki hokejowe, ale także charakterystykę Torunia, jego walory i
historię. Ta prezentacja musiała być przekonująca.


Przedstawiciele
PZHL przez cztery ostatnie lata starali się przeforsować polskie
oferty. Podczas wcześniejszego kongresu członkowie mogli oddawać swoje
głosy na Toruń, jednak wówczas wybrali austriacki Innsbruck.


-
Przeczuwałem, że tym razem wygraliśmy. Za każdym razem, gdy nam się nie
udawało, prezes Hajduga dzwonił do mnie z pesymistycznymi
wiadomościami. Chciał się nimi podzielić. Teraz telefon długo
pozostawał cichy - dodaje zadowolony Leszek Lejczyk.


Tak
dużej imprezy hokejowej w historii Torunia jeszcze nie było. Z
organizacją imprezy nie powinno być kłopotów.- Nie wiadomo jeszcze, kto
będzie organizował te zawody: Urząd Miasta, MOSiR czy może Toruński
Klub Hokejowy. Niewykluczone, że przedstawiciele każdej z tych
jednostek włączą się do organizacji. Niemniej jest to


świetna informacja,


dowodząca,
że uznano walory miasta - uważa Zbigniew Jaskólski. - Organizacja
mistrzostw świata juniorów, które w kwietniu tego roku odbyły się w
Toruniu, niewiele różni się pod względem logistycznym od przygotowań do
mistrzostw świata seniorów Dywizji I. Regulamin imprezy jest ten sam.
Te same są również wymogi.


Warto wiedzieć


Mistrzostwa świata Dywizji I zostaną rozegrane na płycie toruńskiego lodowiska 11-17 kwietnia 2009 roku.

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery