Treść strony SEZON 2008/ 2009


Pierwsza taka wygrana w sezonie

Hokej na lodzie. TKH Nesta pokonał Polonię Bytom w zasadniczych sześćdziesięciu minutach

Przed wczorajszym meczem hokeiści TKH Nesty wygrali pięć z piętnastu rozegranych spotkań. Przy czym o wygrane musieli walczyć w rzutach karnych, bądź dogrywkach.
W niedzielę, w potyczce dwóch najsłabszych obecnie drużyn Polskiej Ligi Hokejowej, torunianie zwyciężyli po raz pierwszy w zasadniczym czasie gry.

Wczorajsze spotkanie rozpoczęło się od przewagi gospodarzy, którzy już w pierwszej minucie kilka razy sprawdzili dyspozycję bramkarza Polonii - Daniela Lundina. Tego dnia bytomianie zawdzięczali 23-letniemu Szwedowi utrzymywanie korzystnego rezultatu.

Lundin po raz pierwszy skapitulował w 7 min., gdy Arkadiusz Marmurowicz wykorzystał podanie zza bramki od Jarosława Dołęgi. Chwilę później mógł być remis, ponieważ do siatki TKH trafił inny ze Szwedów grający w Polonii - Bergman, lecz arbiter spotkania Włodzimierz Zarodkiewicz, po wnikliwej analizie wideo, gola nie uznał.

W tej tercji, drużyna prowadzona przez Andrzeja Masewicza, jeszcze wiele razy mogła podwyższyć prowadzenie, ale zdobyła tylko jedną bramkę. W 14 min. Marmurowicz dobił strzał Jacka Dzięgiela.
Początek drugiej tercji mógł potwierdzić, że TKH Nesta wygra to spotkanie łatwo, gdyż niespełna dwie minuty po rozpoczęciu tej części gry Marmurowicz, strzałem po lodzie, zdobył swojego drugiego gola w tym meczu.

Chwilę później na ławce kar siedziało już jednak dwóch hokeistów toruńskiego klubu, a fakt ten wykorzystał Bartłomiej Bomba. Mimo straconego gola torunianie nie potrafili powrócić na odpowiedni poziom, co trzy minuty później się zemściło. Nieupilnowany Bergman, tuż po wznowieniu znalazł się w środku tercji gospodarzy i strzałem między parkanami pokonał Michała Plaskiewicza.

Trzecia tercja rozpoczęła się od kary nałożonej na drużynę przyjezdną, gdyż torunianie poprosili sędziego głównego o sprawdzenie sprzętu bramkarskiego Lundina, a ten okazał się nieprzepisowy. Mimo wielu prób pierwszej formacji TKH podczas gry w przewadze wynik długo nie uległ zmianie.

W tej odsłonie bytomianie jeszcze dwa razy grali w osłabieniu, a pięć minut przed końcową syreną wykorzystał to Jacek Dzięgiel, który dobił krążek po strzale Zoltana Kubata, czym ustalił wynik końcowy na 4:2 dla TKH Nesty.

TKH Nesta Toruń - Polonia Bytom 4:2 (2:0, 1:2, 1:0)


  • 1:0 J. Dołęga - A. Marmurowicz, J. Dzięgiel (6.50), 2:0 A.
    Marmurowicz - J. Dzięgiel, J. Dołęga (13.14, w przewadze), 3:0 A.
    Marmurowicz - J. Dołęga, B. Dąbkowski (21.56, w przew.), 3:1 B. Bomba -
    S. Owczarek, R. Mandla (24.34, w podwójnej przew.), 3:2 D. Bergman - S.
    Owczarek (28.07), 4:2 J. Dzięgiel - Z. Kubat, J. Dołęga (54.10, w
    przew.).
  • TKH Nesta: Plaskiewicz; Dąbkowski (2) - Buril (2),
    Cychowski (2) - Kubat, Porębski (2) - K. Piotrowski (2); Marmurowicz -
    Koszarek (2) - Dołęga, Jastrzębski - Dzięgiel - Minge (2), Wiśniewski -
    M. Kuchnicki (2) - Chrzanowski, Koseda - Chyliński - Wieczorek. Kary:
    16 min.
  • Polonia: Lundin (2); Steckiewicz (2) - Bychawski (2),
    Owczarek - Mazurek (2), Kozłowski (2) - Nenko (2); Kuzniecow - Szydło -
    M.Puzio, Bomba (2) - Bergman - Mandla, Kukulski - Garbarczyk - Krokosz
    oraz Jasicki, Tylka. Kary: 14 min. + 2 min. kary tech.
  • W
    pozostałych spotkaniach 15. kolejki PLH: KH Sanok - JKH Jastrzębie 5:4
    (1:1, 2:1, 2:2); Naprzód Janów - Cracovia 4:1 (2:1, 1:0, 1:0); Zagłębie
    Sosnowiec - Podhale Nowy Targ 5:1 (1:0, 0:0, 4:1); Stoczniowiec Gdańsk
    - GKS Tychy 3:0 (1:0, 2:0, 0:0).

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery