Treść strony SEZON 2008/ 2009

TKH Nesta w Nowym Targu


Już we wtorek kolejny mecz w PLH rozegrają toruńscy hokeiści. Tym razem zagrają na wyjeździe z Podhalem Nowym Targu.

Działacze TKH wysłali propozycję kontraktu dwóm napastnikom.

W
pierwszym meczu obu drużyn torunianie postarali się o niespodziankę i
pokonali "Górali'' po dogrywce. Tym razem trudno marzyć o takim wyniku.
TKH jest ledwie od tygodnia pod wodzą nowego szkoleniowca - Jarmo
Tolvanena i na efekty jego pracy trzeba jeszcze poczekać.

-
Każdy trener ma swój warsztat i własne metody prowadzenia zespołu -
mówi Andrzej Masewicz, asystent Fina. - Widać, że każdy z chłopaków
chce się pokazać nowemu szkoleniowcowi i trenuje z większą pasją. Na
razie zajęcia były prowadzone na dużej szybkości, ale pamiętajmy, że
nie graliśmy meczów. Teraz dojdą spotkania i zobaczymy, jak chłopaki
będą się regenerować. Problemów z komunikacją nie ma, bo większość
chłopaków rozumie po angielsku. Ja także zaczynam się uczyć tego języka
- tłumaczy drugi trener TKH.

W debiucie fiński szkoleniowiec
uległ 1:2 GKS Tychy. - Graliśmy za nerwowo - podsumował Tolvanen. - Za
mało oddajemy strzałów, to jest nasz główny problem - stwierdził
Vladimir Burzil, zdobywca honorowej bramki dla TKH. - Z nowym trenerem
pracujemy dopiero tydzień, a to za mało czasu, by liczyć na poprawę
naszej gry. Trzeba poczekać na efekty - dodał słowacki obrońca.

We
wtorkowym meczu nie zagra Łukasz Chrzanowski, który w pojedynku z GKS
Tychy naciągnął pachwinę. Drugim bramkarzem ponownie będzie Miłosz
Ciesielski, ponieważ Paweł Jakubowski ma problemy z kolanem.

Wczoraj
propozycje kontraktu zostały wysłane do dwóch napastników, którzy
mieliby wzmocnić zespół. Jednak tradycyjnie Paweł Gurtowski, p.o.
prezesa klubu, nie chciał zdradzić, kto to będzie. - Nie mogę panu nic
powiedzieć, dopóki nie podpiszemy umów - zarzekał się. - Żadnych
nazwisk ani narodowości. Trener Tolvanen zgłosił zapotrzebowanie na
dwóch napastników i takich zawodników chcemy pozyskać. Mam nadzieję, że
w ciągu trzech dni uda się sprawę sfinalizować - dodał Gurtowski.


Dariusz Knopik (Gazeta Pomorska)

wstecz

Kontakt

Bannery