Treść strony SEZON 2008/ 2009
Trener i sędzia porozmawiali sobie
W Bytomiu po pierwszej tercji prowadzili miejscowi, ale trzy punkty zgarnęli torunianie
Bez względu na styl i wydarzenia na lodzie hokeistom TKH Nesty
w niedzielę potrzebny był komplet punktów. Plan został wykonany, choć
po pierwszej tercji..
. torunianie mieli nietęgie miny, gdy w 10 min. Paweł Jasicki
pokonał Michała Plaskiewicza. W kontrze, dwóch na jednego, były
zawodnik toruńskiego klubu z dość ostrego kąta posłał krążek między
parkanami bramkarza TKH.
- Zanim dobrze „weszliśmy w mecz”, straciliśmy gola. To jednak nie
było najważniejsze, bo później osiągnęliśmy takie obroty, że Polonia
nie nadążała - powiedział Andrzej Masewicz, drugi trener TKH.
Wzmocniona ostatnio ekipa outsidera tabeli Polskiej Ligi Hokejowej
(w składzie znalazł się Michal Belica) prowadziła wyrównaną grę z
drużyną Jarmo Tolvanena i Andrzeja Masewicza tylko przez pierwszą
tercję. Nie zachwiała tego nawet sytuacja z 7 min., gdy Bartłomiej
Bomba, napastnik Polonii, najpierw rzucił na bandę jednego z torunian,
a później, po orzeczeniu sędziowskim rzucał... sprzętem, za co został
odesłany do szatni.
Po pierwszej tercji torunianie przegrywali więc 0:1, a biorąc pod
uwagę wynik z Jastrzębia, gdzie KH Sanok wygrał z JKH 4:1, dla TKH
Nesty oznaczało to trudną walkę o utrzymanie się w gronie tych drużyn,
które awansują do play off.
Od drugiej tercji obraz gry w Bytomiu się zmienił. Goście trzy razy
wykorzystywali gry w przewadze i spokojnie kontrolowali wynik.
Bramkę wyrównującą, a zarazem setną w tegorocznym sezonie Polskiej
Ligi Hokejowej dla TKH Nesty, zdobył kapitan Przemysław Bomastek.
Chwilę później pierwszego gola w obecnych rozgrywkach zapisał na swoje
konto pozyskany niedawno Michał Mravec.
- W drugiej tercji goście przeważali. Nasi zawodnicy nie wytrzymali
tego tempa - dodaje Janusz Syposz. - Torunianie grali lepiej i
zasłużenie wygrali, zarówno drugą, jak i trzecią tercję.
Trafienia Rafała Cychowskiego, Arkadiusza Marmurowicza i raz jeszcze
Bomastka, z trzeciej części spotkania, potwierdziły jedynie dominację
gości.
W ostatniej minucie spotkania kolejnych decyzji arbitra Macieja
Pachuckiego nie wytrzymał Jarmo Tolvanen. Między sędzią a szkoleniowcem
doszło do ostrej wymiany zdań, po której Fin został ukarany karą meczu
i musiał opuścić ławkę trenerską.
Oznacza to tyle, że w najbliższym spotkaniu toruńskiego zespołu (w
piątek) Tolvanen zasiądzie na trybunach, a jego sprawą zajmie się
Wydział Gier i Dyscypliny PZHL.
Bisset Polonia Bytom - TKH Nesta Toruń 1:5 (1:0, 0:2, 0:3)
- 1:0 P. Jasicki - P. Garbarczyk (9.14), 1:1 P. Bomastek - Z.
Kubat (23.42), 1:2 M. Mravec - P. Bomastek, B. Dąbkowski (29.01, w
przewadze), 1:3 R. Cychowski - S. Salonen, Z. Kubat (42.05, w
przewadze), 1:4 A. Marmurowicz - T. Paakkarinen, S. Salonen (43.41),
1:5 P. Bomastek - V. Buril, B. Dąbkowski (56.48, w przewadze). - Polonia:
Lundin; Owczarek - Steckiewicz, Raszka (6) - Krokosz, Mazurek - K.
Kozłowski oraz Nenko; M. Puzio - Belica - Kuźniecow, Mandla (2) -
Kukulski - Salamon, Tylka (2) - Szydło - Bomba (30), Fonfara - Jasicki
- Garbarczyk. Kary: 40 min. (w tym kara meczu dla Bartłomieja Bomby, za
niesportowe zachowanie). - TKH Nesta: Plaskiewicz; Dąbkowski -
Buril (2), Kubat - Cychowski (2), Koseda (2) - Piotrowski; Bomastek -
Mravec - Dołęga, Marmurowicz - Salonen (18) - Paakkarinen, Jastrzębski
- Koszarek - Dzięgiel (2) oraz Wiśniewski - Chrzanowski - Minge. Kary:
48 min. (w tym 2 min. kary technicznej nałożonej na zespół, 10 min.
kary dla Samiego Salonena oraz kara meczu dla szkoleniowca Jarmo
Tolvanena, za niesportowe zachowanie).
Dariusz Łopatka (Nowości)