Treść strony SEZON 2008/ 2009

Spekulacji nie komentuje

Po zwolnieniu trenera reprezentacji Petera Ekrotha PZHL szuka godnego zastępcy

Z reprezentacji Polski do TKH i z powrotem? W internecie
pojawiły się spekulacje, jakoby Tomasz Rutkowski, obecny trener
torunian, był brany pod uwagę przy obsadzie szkoleniowca kadry.

Miesiąc temu Tomasz Rutkowski, wcześniej asystent trenerów
pierwszych reprezentacji Polski oraz samodzielny szkoleniowiec kadr
młodzieżowych, przystał na propozycję działaczy Toruńskiego Klubu
Hokejowego. Od tego czasu prowadzi zajęcia ze swoją nową ekipą.


W polskim hokeju obecnie dzieje się jednak na tyle dużo, że media zaczęły spekulować.


Zwolnienie Szweda


W ostatnich dniach sekretarz Polskiego Związku Hokeja na Lodzie -
Maciej Bykowski - poinformował, że hokejowa centrala zerwała umowę ze
szwedzkim szkoleniowcem reprezentacji Polski - Peterem Ekrothem.
Oficjalnym uzasadnieniem tej zmiany były przyczyny ekonomiczne, ale nie
ulega wątpliwości, iż wpływ na tę decyzję miał brak sukcesów polskiej
kadry, zarówno w toruńskim turnieju rangi mistrzostw świata, jak i w
sanockich eliminacjach do igrzysk olimpijskich.

Zarząd PZHL szuka więc zmiennika dla Ekrotha.


W tym kontekście, obok Wiktora Pysza, pojawiło się nazwisko szkoleniowca Toruńskiego Klubu Hokejowego.


- Na razie nie zamierzam ustosunkowywać się do tych informacji, gdyż
są to tylko spekulacje prasowe - przyznał Tomasz Rutkowski. -
Konkretnych rozmów z działaczami związku nie miałem.


44-letni trener przyznał jednak, że czytał artykuł, w którym padło jego nazwisko.


- W swoim życiu wiele rzeczy na swój temat przeczytałem - dodaje, po
chwili uśmiechając się. - Po tym artykule miałem ponad piętnaście
telefonów z gratulacjami.


Kanadyjczyk w Polsce?


Jak udało nam się dowiedzieć, w grę wchodzi jednak angaż
szkoleniowca zza Oceanu (na takim rozwiązaniu najbardziej zależy
działaczom PZHL), który mógłby również sprawować funkcję trenera
koordynatora sosnowieckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego.


Na zakończenie rozmów poczekamy prawdopodobnie kilka tygodni.



Odwołali się od kar, ale nic nie wskórali


  • Komisja Odwoławcza PZHL rozpatrywała w Krakowie odwołania
    Marcina Kolusza i Krystiana Dziubińskiego od decyzji podjętej przez
    Wydziału Gier i Dyscypliny PZHL, w sprawie awantur, które miały miejsce
    w Toruniu tuż po zakończeniu mistrzostw świata Dywizji I
  • Decyzji
    nie zmieniono. Zawodnicy zostali ukarani rocznymi dyskwalifikacjami i
    karami finansowymi (Dziubiński - 8000 zł., Kolusz - 6000 zł.)

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery