Treść strony wrzesień_2008


Rywale chcą grać i wygrywać

Trzy pytania do KAROLA PIOTROWSKIEGO, obrońcy TKH Nesta Toruń.

W ubiegłym sezonie reprezentowałeś barwy JKH Jastrzębie -
najbliższego rywala toruńskiej drużyny. Jak należy grać przeciwko
beniaminkowi, żeby zdobyć komplet punktów?

Do
drużyny z Jastrzębia przed tym sezonem doszło dwóch polskich obrońców
(A. Labryga, G. Piekarski), jeden napastnik z Nowego Targu (D.
Łyszczarczyk) i trzech ofensywnych graczy zza granicy (P. Zdrahal, P.
Lipina, F. Mleko). Jest to młoda ekipa, która walczy do upadłego. Stara
się grać szybki hokej. Zapowiada się więc, że będzie to „mecz walki”.
Kluczem do sukcesu może okazać się przede wszystkim uważna gra w
obronie i zdobywanie bramek. Nie będzie to dla nas łatwy mecz, ale
trzeba go wygrać i do Torunia przywieść trzy punkty.


Spotkanie z JKH nie będzie łatwe, choćby z tego powodu, że nad toruńską drużyną ciążą słowa zarządu...


Powiem
szczerze, że w drużynie nie jest zbyt wesoła atmosfera, ale każdy,
powtarzam każdy, chce wygrać piątkowy mecz. Powiem krótko, jedziemy do
Jastrzębia żeby walczyć o zwycięstwo. Jeżeli wygramy to będziemy mieli
cztery punkty i dalej jesteśmy w grze. Później gramy z Sanokiem u
siebie i Bytomiem na wyjeździe. Więc nie powinno być źle.


Jak oceniasz wyniki osiągane dotychczas przez jastrzębian? Do tej pory radzą sobie przyzwoicie.


Śledzę
osiągane przez nich wyniki. Widać z nich, że grali bardzo dobrze.
Minimalna przegrana z mistrzem Polski (2:3), a później zwycięstwo z
Janowem (4:2). Co prawda w ostatniej kolejce przegrali dość wysoko z
Tychami (1:6), ale my także przegraliśmy dwa mecze wysoko. Grają na
tyle, na ile ich stać. Mogą namieszać w polskiej lidze. Chcą grać i
wygrywać.

Rozmawiał Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery