Treść strony wrzesień_2008


GKS Tychy vs TKH Nesta - zapowiedź

Przed nami spotkanie dwóch drużyn, które na początku obecnego sezonu zdecydowanie zawodzą swoich fanów.

Obie drużyny jak dotąd zgromadziły zaledwie po sześć punktów w tabeli i zajmują odpowiednio ósme i dziewiąte miejsce. Stawką meczu w Katowicach jest więc miejsce trzecie od końca, bardzo niskie zważywszy na przedsezonowe aspiracje obu Klubów. Tylko przy korzystnym układzie tabeli zwycięzca może awansować wyżej.

Zarówno w Toruniu jak i w Tychach słabe wyniki już pochłonęły swoje ofiary... W Toruniu już tydzień temu okazali się nimi trzej czescy napastnicy. Natomiast dziś w Tychach ogłoszono decyzję o zwolnieniu z funkcji pierwszego trenera Wojciecha Matczaka, którego przez najbliższe dni zastąpi na tym stanowisku Mieczysław Nahuńko.

Tyszanie od czterech meczów nie odnieśli zwycięstwa. Z siedmiu spotkań wygrali zaledwie dwa, choć aż pięć razy grali "u siebie". Co prawda określenie "u siebie" jest w ich przypadku niezbyt odpowiednie, bo jak wiemy w związku remontem lodowiska w Tychach mecze muszą rozgrywać gościnnie na hali Małego spodka w Katowicach. Nie może być to jednak usprawiedliwieniem słabej postawy Wicemistrzów Polski.

W przeciwieństwie do nich torunianie notują pewien progres wyników. Po wręcz tragicznym początku sezonu, z meczu na mecz zdają się rozkręcać. Najlepszym dowodem na to był ostatni mecz z Comarch Cracovią Kraków w Toruniu, który TKH Nesta przegrał dopiero w dogrywce po naprawdę zaciętej i emocjonującej walce. Najwyraźniej nie chcąc czekać na uzupełnienie składu obcokrajowcami, toruńscy hokeiści postanowili ostro wziąć się do roboty. Takie mecze aż chce się oglądać i oby było ich na Tor-Torze jak najwięcej. 

Teraz na drodze torunian stają zawsze niebezpieczni tyszanie. Ostatni raz TKH wygrało na lodowisku tyszan 26 stycznia 2007. Tamto spotkanie zakończyło się po dogrywce wynikiem 4:3. Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, aby co najmniej taki wynik powtórzył się w najbliższej kolejce PLH.

Nie będzie łatwo. Torunianie, żeby odnosić pewne zwycięstwa muszą poprawić statystyki strzeleckie, w których to tyszanie są jak dotychczas lepsi. Formacje obronne obu drużyn pozostają w podobnej formie, ale to również tyszanie nieznacznie przeważają, tracąc nieco mniej bramek.

W Klasyfikacji kanadyjskiej tyskiego zespołu prowadzi Robin Bacul, który zgromadził dotychczas siedem punktów. W TKH na czele w dalszym ciągu Jarek Dołęga z dziewięcioma punktami na koncie. Jeśli wziąć pod uwagę obecne ustawienie zespołu TKH, to pierwsza formacja zdobyła dotąd niemal 75% punktów całej drużyny. Wynik tyle imponujący co niepokojący.


Statystyki indywidualne:

Najlepszy zawodnik GKS: Robin Bacul 7 pkt. (5 br., 2 as.)

Najlepszy zawodnik TKH: Jarosław Dołęga 9 pkt. (3 br., 6 as.)

źródło: www.hockey.pl


Zapowiada się bardzo interesujący pojedynek. Toruńscy kibice na pewno liczą, że powoli rozkręcająca się drużyna TKH wygra z rozbitymi tyszanami. Jeśli torunianie rozstrzygną ten mecz na swoją korzyść będzie to doskonały przyczynek do weekendowych potyczek na Tor-Torze. Trzymajmy kciuki za dobry wynik w Katowicach.

Pozostałe spotkania VIII kolejki PLH:

- JKH GKS Jastrzębie - TMH Polonia Bytom
- Comarch Cracovia - KH Sanok
- Wojas Podhale - Akuna Naprzód Janów
- KH Pol-Aqua Zagłębie - Energa Stoczniowiec

wstecz

Kontakt

Bannery