Treść strony listopad_2008


Comarch Cracovia - TKH Nesta 5:1

Każda seria kiedyś się kończy. Torunianie po pięciu wygranych z rzędu musieli w końcu uznać wyższość Mistrzów Polski.

Po ostatniej porażce z Akuna Naprzodem Janów krakowianie chcieli zatrzeć złe wrażenie. Zrobili to bardzo skutecznie, bo drużynie TKH Nesta strzelili aż 5 goli. Tym samym nie pozostawili złudzeń kto tego wieczora był lepszy.

Po 20 minutach meczu na tablicy widniał wynik 3:0 i wiadomo było, że seria zwycięstw torunian zakończy się tego wieczora. Swoją przewagę w tym spotkaniu krakowianie udokumentowali strzeleniem po jednym golu w drugiej i trzeciej tercji. Honorowe trafienie dla naszego zespołu zaliczył Jacek Dzięgiel.

Comarch Cracovia - TKH Nesta 5:1 (3:0, 1:0, 1:1)

1:0 (06:03) M. Csorich - D. Laszkiewicz, D. Słaboń PP2 (M. Wiśniewski, K. Piotrowski)
2:0 (09:51) L. Laszkiewicz - D. Słaboń, D. Laszkiewicz EQ
3:0 (17:31) M. Piotrowski - J. Kłys PP1 (T. Paakkarinen)
4:0 (33:25) D. Laszkiewicz - D. Słaboń PP1 (Z. Kubat)
5:0 (51:45) Mł Radwański - M. Badzo, S. Kowalówka PP2 (P. Koseda, B. Dąbkowski)
5:1 (54:04) Z. Kubat - D. Minge EQ

Strzały na bramkę

Comarch Cracovia: 64 (19, 25, 20); TKH Nesta: 26 (7, 10, 9)

Kary

Comarch Cracovia: 12 (4, 2, 6); TKH Nesta: 22 (10, 4, 8)

Więcej szczegółów już wkrótce w dziale mecz po meczu. Zapraszamy.



wstecz

Kontakt

Bannery