Treść strony WYWIADY
.
W 2005 ROKU ZADOWOLENIA Z NASZEJ GRY
rozmowa z Robertem Tyczyńskim, Danielem Laszkiewiczem i Tomaszem Jóźwikiem
Jak spędzacie Święta Bożego Narodzenia?
Robert Tyczyński: Torby zapakowane, prezenty zapakowane, trzeba dojechać do domu, spędzić Święta Bożego Narodzenia z najbliższymi, przede wszystkim z Żoną i synem.
Daniel Laszkiewicz: Święta spędzę z żoną u moich rodziców w Jastrzębiu Zdrój w rodzinnym gronie. Sylwestra natomiast spędzimy w gronie znajomych w Krynicy.
Tomasz Jóźwik: Tradycyjnie z żoną i dzieckiem, muszę jeszcze w Katowicach kupić jakieś prezenty.
Daleko od domu... jak znosicie rozłąkę z rodzinami?
Robert Tyczyński: Jest bardzo ciężko, najbardziej brakuje żony i dziecka, jestem w Toruniu, Oni w Krynicy... teraz dodatkowo kiedy syn ma 5 lat najlepsze lata dziecka...
Tomasz Jóźwik: Jest ciężko, podobnie jak Robert jestem w Toruniu sam. Dziewięć miesięcy bo na tyle podpisałem kontrakt to spory kawałek czasu, jednak była to przemyślana decyzja, wiedziałem na co się decyduję.
U Ciebie Daniel jest nieco inaczej...
Daniel Laszkiewicz: Tak, jest lepiej niż w przypadku Roberta i Tomka, w Toruniu mieszkam z żoną, jesteśmy razem i to jest najważniejsze.
Decyzja o przejściu do Torunia była trudna?
Robert Tyczyński: Na pewno nie było łatwa, ale takie jest życie sportowca, w Krynicy sytuacja z hokejem jest jaka jest, musiałem szukać nowego klubu dla siebie i znalazłem się w Toruniu.
Z perspektywy czasu... nie żałujecie decyzji o zmianie klubu na TKH?
Robert Tyczyński: Wszystko do tej pory układa się dobrze, walczymy z najlepszymi, gramy coraz lepiej mamy duże szanse na dobry rezultat... póki co nie żałuję.
Daniel Laszkiewicz: Wszystko idzie w dobrym kierunku, najważniejsze jednak jest przed nami, najważniejsza praca dla nas zacznie się w styczniu, prawdziwa walka zacznie się w lutym, a w marcu będziemy ostatecznie wiedzieć czy nasza praca się opłaciła.
Tomek, Ty w ubiegłym sezonie można powiedzieć zdobyłeś dwa medale, złoty z Unią i brązowy z Tychami przedłużysz passę w Toruniu?
Tomasz Jóźwik: Chciałbym, już przed sezonem mówiłem, że ten zespół stać na wywalczenie medalu, na jaki ciężko powiedzieć, play – off rządzi się swoimi prawami, możesz zdobyć złoto czy brąz ale równie dobrze możesz wylądować na szóstym miejscu.
Jak odbieracie działalność Klubu Kibica?
Robert Tyczyński: Wykonuje z całą pewnością dobrą pracę, oby ludzi przybywało, oby było tak jak jest w tej chwili kiedy jesteśmy wspierani w każdym momencie, zarówno jak wygrywamy jak i przegrywamy.
Daniel Laszkiewicz: Bardzo pozytywnie odbieram to co się zawiązało, przede wszystkim chodzi o to aby z trybun nie były słyszalne wulgaryzmy, chodzi o dobrą zabawę, o to aby całe rodziny mogły pojawić się bez jakichkolwiek obaw na naszym meczu.
Tomasz Jóźwik: To, że idzie to w dobrym kierunku nie podlega żadnym dyskusją, oby na innych lodowiskach pojawiały się podobne grupy, a wtedy hokej może stać się jeszcze bardziej atrakcyjny.
Czego chcielibyście życzyć kibicom?
Daniel Laszkiewicz: Przede wszystkim życzymy Zdrowych, Pogodnych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, a w nadchodzącym 2005 roku zadowolenia z naszej gry i tego żebyśmy mogli wspólnie cieszyć się ze zdobytego medalu Mistrzostw Polski.
rozmawiał Michał Buczel