Treść strony czerwiec_2004

Co Cię skłoniło do przejścia do TKH?

- Przede wszystkim to, że żona pochodzi z Torunia i tu mamy okazję razem mieszkać, powstaje dobra drużyna która może w lidze namieszać, dlatego jestem, nie ma też co ukrywać, warunki finansowe są lepsze od tych które miałem w Gdańsku...


Jak wspominasz grę w Stoczniowcu? Spędziłeś tam ładnych kilka lat?


- Były to dobre chwile... jednak ostatni sezon był nieudany, to też zadecydowało o tym, że jestem w Toruniu...

Dla Ciebie szczególnie nie udany, mówiło się o konflikcie z trenerem Marianem Pyszem ...

- Według mnie konfliktu nie było, nie rozumiem jednak decyzji chociażby po jednym z meczów z Unią Oświęcim kiedy to zostałem ukarany karą 2+10, zostałem po nim odsunięty przez trenera na bodajże 5 meczy. Inni zawodnicy również miewali podobne przewinienia jednak nikt nie „odpoczywał” tyle co ja. W trakcie sezonu po 5 meczach przerwy bardzo trudno jest skutecznie powrócić do gry.

Grywałeś kilkakrotnie w Reprezentacji Polski, jesteś w stanie powalczyć o miejsce w Kadrze?

- Każdy zawodnik chciałby grać w Reprezentacji, na pewno ja też, ale czy będę powoływany? Po tak słabym poprzednim sezonie na początku nie mam na to co liczyć. Będę robił wszystko aby pokazać się nowemu trenerowi Kadry i być może powrócić do drużyny narodowej.

Sądzisz, że gra w Toruniu Ci w tym pomoże? Dotychczasowe ruchy kadrowe świadczą o tym, że będziecie w stanie sprawić nie jedną niespodziankę...

- Prezesi chcą w Toruniu zrobić dobry zespół, są możliwości , po nieudanych dwóch latach kiedy to mówiło się o walce o I czwórkę, chcą ją poprzez budowanie nowego zespołu dla Torunia zdobyć, będzie to zapewne plan minimum, a wiadomo każdy zawodnik chce walczyć o medale i sądzą, że każdy z nas po cichu liczy na walkę o jedną z czołowych lokat w PLH, ze swojej strony deklaruję, że zrobię wszystko aby tak się stało. Mam nadzieję, że wspólnie nam się uda.

Powoli klaruje się kadra zespołu TKH, na dzień dzisiejszy miałbyś zagrać w ataku z Martinem Voznikiem i Danielem Laszkiewiczem. Miałeś okazję występować z tymi zawodnikami?

- Z Martinem grywałem na Kadrze, z Danielem nie miałem okazji, nie sądzę jednak żebyśmy mieli problemy ze zgraniem, będzie na to czas w lipcu kiedy wyjedziemy na lód.

Grywałeś wielokrotnie w Toruniu, jak oceniasz toruńskich kibiców?

- Reakcję toruńskiej publiczności są bardzo żywiołowe, nie powiem żeby mnie traktowano dobrze gdy występowałem przeciwko drużynie toruńskiej, raz dla przykładu schodząc do szatni dostałem kubkiem z herbatą (śmiech). Jednak teraz gdy będę grał w TKH, dla Torunia, dla miejscowych kibiców będę robił wszystko aby wypaść jak najlepiej, tak aby kibice byli ze mnie zadowoleni, a podobne sytuacje za pewne nie będą miały miejsca.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w barwach TKH Toruń.
  • autor: Michał Buczel, data: 25.06.2004

wstecz

Kontakt

Bannery