Treść strony SEZON 2006/ 2007

Zawodnicy TKH ThyssenKrupp Energostalu Toruń zdobyli trzy punkty w dwóch weekendowych spotkaniach Polskiej Ligi Hokejowej.

W piątkowym meczu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec nie zagrali: Jewgienij Bucharan (wyjechał do Rosji, jego powrót zaplanowany jest jeszcze w grudniu), Karol Piotrowski (narzekający na bóle mięśni brzucha) oraz Piotr Korczak (od dłuższego czasu przechodzi rehabilitację po urazie kręgosłupa).

W przedmeczowych zapowiedziach obawiano się o występ Milana Furo i Jarosława Kłys. Mimo to obydwaj reprezentanci TKH pojawili się na lodowisku.

17 sekund przed końcem

Piątkowe spotkanie na Tor-Torze nie należało do zbyt dynamicznych i efektownych, lecz dramaturgia została zachowana. Przed 27. kolejką obie drużyny zebrały taką samą liczbę „oczek”, a w dwóch ostatnich potyczkach nie potrafiły zdobyć choćby punktu.

Od początku prowadzili gospodarze, po bramkach Roberta Fraszko i Martina Ambruza. Pościg podopiecznych Jarosława Morawieckiego w ostatniej tercji zaowocował wyrównaniem na minutę przed końcem spotkania (bramki strzelali Rafał Twardy i Jacek Rutkowski).

Siedemnaście sekund przed ostatnią syreną krążek do siatki sosnowiczan „wpakował” Przemysław Bomastek i torunianie wygrali 3:2.

- Mamy problemy - powiedział po meczu Jarosław Morawiecki, szkoleniowiec przyjezdnych. - Nie możemy skompletować trzech defensywnych formacji. Napastnicy grają w obronie. Od jakiegoś czasu mamy również kłopoty ze zdobyciem trzech bramek w jednym spotkaniu. Widać, że to szczęście z pierwszej fazy rozgrywek gdzieś nam uciekło. Nie pamiętam kiedy taki niefart, jak ten piątkowy, zdarzył nam się ostatnim razem.

Forma jak sinusoida

W niedzielę hokeiści Toruńskiego Klubu Hokejowego rywalizowali z GKS-em Tychy. Wicemistrz Polski dwa dni wcześniej stracił pozycję lidera, a przewodził w tabeli PLH od 15 września. W meczu na własnym lodowisku tyska drużyna wystąpiła prawie w pełnym składzie, co ostatnimi czasy zdarzało się bardzo rzadko (zabrakło jedynie obrońcy Jarosława Kuca).

Z formą zespołu jest tak, jak z sinusoidą - stwierdził Matczak. - W sezonie każda z drużyn PLH ma zwyżkę i obniżkę formy. My taką słabszą grę już przeszliśmy. Wierze, że do rozpoczęcia play off utrzymamy dobrą postawę.

Tyszanie wygrali zdecydowanie 6:1, w pierwszej tercji prowadząc już czterema bramkami.

Honorowego gola dla drużyny prowadzonej przez Miroslava Doleżalika i Stanisława Byrskiego zdobył Przemysław Bomastek.

Do końca bieżącego roku drużyny występujące w Polskiej Lidze Hokejowej rozegrają jedną kolejkę spotkań (22 grudnia). Wcześniej reprezentacja Polski, prowadzona przez Rudolfa Rohacka, zaprezentuje się w turnieju Euro Ice Hockey Challenge, w Kijowie.

Z kolei w dniach 28-29 grudnia, na Tor-Torze, zostanie rozegrany finałowy turniej Pucharu Polski z udziałem GKS-u Tychy, Unii Oświęcim, Stoczniowca Gdańsk oraz obrońcy tytułu TKH ThyssenKrupp Energostalu Toruń.

źródło: www.nowosci.com.pl

  • autor: Dariusz Łopatka

wstecz

Kontakt

Bannery