Treść strony grudzień_2005

Powrót do rzeczywistości...

Święta są doskonałą okazją do odpoczynku, spotkania z rodziną oraz zapomnienia o codziennych problemach i troskach. Jednak toruńscy hokeiści muszą już powrócić do codziennych zadań, przed nimi turniej Pucharu Polski!

Zagadka...

Tegoroczny Puchar Polski zostanie rozegrany w Nowym Targu i od razu rozpocznie się od etapu półfinałów. Przyczyną takiego obrotu spraw, jest nikłe zainteresowanie tym turniejem, zarówno wśród zespołów ekstra, jak i pierwszoligowych. Zgłosiły się zaledwie cztery drużyny: Wojas Podhale Nowy Targ, Dwory Unia Oświęcim, Stoczniowiec Gdańsk oraz TKH ThyssenKrupp Energostal Toruń, natomiast pozostałe kluby nie wyraziły chęci uczestniczenia w turnieju. O ile decyzję drużyn z niższej klasy rozgrywek można zrozumieć, w końcu tego typu rywalizacja to dodatkowe koszta, a klubowa kasa ledwo starcza na sezon zasadniczy, o tyle decyzji aktualnego mistrza Polski oraz zespołu Comarch Cracovii Kraków zrozumieć ciężko. Argument kosztów „odpada”, przecież mowa o czołówce najbogatszych klubów hokejowych w Polsce. W takim razie powstaje pytanie, dlaczego oba zespoły zrezygnowały z rywalizacji? Ciężko się doszukać logicznego powodu tej decyzji, zwłaszcza, że Puchar Polski jest doskonałą okazją do rozegrania dodatkowych spotkań podczas przerwy świątecznej oraz sprawdzenia nowych „nabytków”. Ponadto zwycięzca otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 30 tysięcy złotych, ufundowaną przez firmę Wojas, tak więc turniej posiada sporo atutów. W zasadzie jedynym możliwym „minusem” dodatkowej rywalizacji, jest możliwość „złapania” kontuzji przez jednego z zawodników, ale przecież kontuzję równie dobrze można złapać podczas treningu, więc zadane powyżej pytanie pozostanie bez odpowiedzi....

Finalne składy...

Puchar Polski będzie doskonałą okazją, nie tylko do zgrania formacji, ale również do poznania możliwości potencjalnych rywali w zbliżających się Play-Off’ach. „Uchylone okno transferowe” wykorzystały drużyny z Oświęcimia, Krakowa oraz Torunia. Unia zakontraktowała dwóch zawodników: napastnika Marka Ivana, który już wywarł pozytywne wrażenie, zarówno na trenerze, jak i kibicach oraz obrońcę Filipa Stefanka. W tej sytuacji zrezygnowano z usług Petera Misala oraz Jana Bohacka. Z kolei Cracovia pozyskała 30-letniego napastnika Richarda Safarika, bramkarza reprezentacji Polski do lat 20 Daniela Kachniarza oraz obrońcę Patrika Scribana. Aktualnie w krakowskiej drużynie znajduje się aż 5 stranieri, a w meczu może wystąpić jedynie 3! Od razu nasuwa się pytanie, czy trener Rohacek zrezygnuje z usług dwóch hokeistów, czy też tego typu zabieg ma na celu zwiększenie rywalizacji wśród zawodników zza granicy? Odpowiedź poznamy za pewne już wkrótce, a na razie możemy jedynie spekulować. Warto również wspomnieć, że Cracovia „straciła” obrońcę-Mariana Csoricha, który został zdyskwalifikowany, przez WGiD na trzy miesiące za faul na arbitrze podczas spotkania w Toruniu. Ostatnim klubem, który skorzystał z „uchylonego okna” jest TKH ThyssenKrupp Energostal Toruń. Włodarze klubu do końca trzymali kibiców w niepewności, by ostatecznie zatwierdzić do gry, słowackiego napastnika Michala Mravca.

Rozpoczęcie turnieju przypada na 29 grudnia i już w pierwszym meczu „Stalowe Pierniki” zmierzą się z Unią Dwory Oświęcim. Początek o godzinie 15:00!

  • autor: V@LDI

wstecz

Kontakt

Bannery