Treść strony maj_2006

Zostaje dla rodziny

Tomasz Proszkiewicz zostaje w TKH - to w ostatnim czasie jedna z najlepszych informacji dla kibiców hokeja w Toruniu.

Od kilku tygodni zanosiło się na rozstanie Proszkiewicza z Toruńskim Klubem Hokejowym. Taką stratę trudno byłoby wypełnić, to lider linii ofensywnej torunian, który w ciągu ostatnich trzech sezonów zaliczył zdecydowanie najwięcej goli i asyst z całej drużyny. W minionych rozgrywkach mimo dwóch miesięcy przerwy spowodowanej kontuzją hokeista zajął 7. miejsce w lidze w punktacji kanadyjskiej po rundzie zasadniczej (10 goli i aż 26 asyst).

Proszkiewicz już od kilku lat był na celowniku innych klubów, w ostatnich tygodniach prowadził zaawansowane rozmowy z GKS Tychy. - Ustaliliśmy już wszystkie warunki kontraktu, ale z powodów rodzinnych zawodnik przerwał rozmowy - tłumaczą działacze wicemistrza Polski.

Proszkiewicz wraz z żoną spodziewają się w najbliższych tygodniach dziecka. - Uznaliśmy, że w tej sytuacji zmiana miejsca zamieszkania byłaby mało rozsądna - mówi hokeista.

W ten sposób już prawie wszyscy liderzy ubiegłorocznego składu zdecydowali się pozostać w Toruniu. Ważą się jeszcze losy Tomasza Wawrzkiewicza. Najlepszy bramkarz ligi w tej chwili przebywa na krótkich wakacjach i za kilka dni wznowi rozmowy z działaczami TKH.

Przypomnijmy, że wcześniej wybrano już trenera. Hokeistów TKH w przyszłym sezonie poprowadzi Peter Bohunicki. Słowak ma znaleźć w swoim kraju pięciu obcokrajowców (TKH liczy, że Polski Związek Hokeja na Lodzie powiększy limit graczy z zagranicy w zespołach ligowych).

(jp)

źródło: www.pomorska.pl

wstecz

Kontakt

Bannery