Treść strony SEZON 2007/ 2008


Słowenia spadła, Polacy się utrzymali

Słoweńcy pokonali Polaków w pierwszym dniu mistrzostw 5:0, ale ostatecznie nie potrafili utrzymać miejsca w Dywizji I.

Ostatni dzień mistrzostw świata juniorów do lat 18 Dywizji I,
rozgrywanych na toruńskim lodowisku, rozpoczął się od niemałej
niespodzianki. Skazywani na spadek Litwini pokonali Ukrainę 4:2 i nie
dość tego, że zapewnili sobie utrzymanie, to zajęli bardzo wysokie
trzecie miejsce w zawodach.


- Trzecia lokata to dla nas ogromny sukces. Myślę, że
przedstawiciele naszej federacji hokejowej będą z nas zadowoleni -
powiedział Gracijus Girdauskas, szkoleniowiec Litwinów.


W drugim wtorkowym spotkaniu zaskoczenia nie było. Hokeiści Czech,
którzy już w niedzielę zapewnili sobie powrót do Elity, grając „na pół
gwizdka” wysoko pokonali Słoweńców 8:2.


Wyniki spotkań ułożyły się tak, że Polacy musieli zdobyć minimum jeden punkt, aby myśleć o utrzymaniu się w Dywizji I.


- Musieliśmy zagrać z nożem na gardle - przyznał Jacek Szopiński,
trener polskiej kadry. - Nastawiliśmy się na to, aby mecz z Kazachami
wygrać. Zagraliśmy dobrze w środkowej tercji, dlatego przeciwnik miał
duże problemy z przedarciem się do naszej tercji.

Kazachowie, dla których mecz z biało-czerwoną reprezentacją nie miał
już znaczenia, nie błyszczeli. Liderzy ekipy Władimira Beliajewa -
Boliakin, Kaznaczejew, Sawienkow, czy Fedosenko - nie potrafili wziąć
odpowiedzialności za grę drużyny na swoje barki, co skrzętnie
wykorzystali Polacy.


Gospodarze od początku nadawali ton grze, byli zdeterminowani i
potrafili zdobywać bramki. Pierwszy trafił Radosław Galant. Mimo iż
miał przed sobą obrońcę Kazachów, Astafiewa zdecydował się na strzał z
nadgarstka i trafił do siatki nad prawym parkanem Maksyma Gryaznowa.


Kolejne bramki dla Polaków zdobywali środkowi napastnicy pierwszego i drugiego ataku: Kasper Bryniczka i Piotr Winiarski.


- Przed meczem „śmierdziało” spadkiem, ale pokazaliśmy kolektywną i
składną grę. Dzięki temu wygraliśmy - powiedział Winiarski, wychowanek
toruńskiego klubu.


Co prawda bramkarza gospodarzy pokonał jeszcze Jewgienij Boliakin,
ale wynik meczu, strzałem z najbliższej odległości, ustalił Jakub
Witecki, a jego drużyna mogła cieszyć się ze zwycięstwa i utrzymania.

Polska - Kazachstan 4:1 (2:0, 2:1, 0:0)
  • Bramki: 1:0 R. Galant - B. Bychawski, S. Czapkowski (13.40),
    2:0 K. Bryniczka - P. Kmiecik, D. Kapica (16.31), 3:0 P. Winarski - P.
    Kogut, Mac. Rompkowski (30.55), 3:1 J. Boliakin - K. Sawienkow (32.46,
    w przewadze), 4:1 J. Witecki - B. Neupauer, R. Galant (39.02)
  • Polska:
    Szczerba; Marek - W. Bryniczka, Maciejewski - Kantor, Czapkowski -
    Bychawski; Kmiecik - K. Bryniczka - D. Kapica, Mac. Rompkowski -
    Winiarski - Kogut, Neupauer - R. Galant - Witecki.
  • W innych wtorkowych spotkaniach: Litwa - Ukraina 4:2 (2:1, 0:1, 2:0), Czechy - Słowenia 8:2 (2:0, 5:1, 1:1)
  • Końcowa klasyfikacja MŚ juniorów do lat 18 Dywizji I (grupy A)
  • Grupę A wygrali Czesi. Z Dywizji I spadli Słoweńcy
  • Grupę B (turniej odbył się w Rydze) wygrali hokeiści Norwegii. Z Dywizji I spadli Holendrzy

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery