Treść strony wrzesień_2007

Potyczka z mistrzem

Po dwóch porażkach z rzędu „Stalowe Pierniki" muszą się zrehabilitować. Nie będzie łatwo, bo najbliższym rywalem będą hokeiści z Nowego Targu – aktualni mistrzowie Polski.

Każda dobra seria kiedyś się kończy, ale toruńscy kibice nie sądzili, że nastąpi to tak szybko i to z takimi rywalami.

Kiedy w piątek w Janowie, torunianie przegrali po rzutach karnych, wielu chwaliło ich za ambicję i wolę walki. W końcu po dwóch tercjach tamtego spotkania, przegrywali 1:4. Potrafili wyrównać, ale serii rzutów karnych nie rozstrzygnęli na swoją korzyść i musieli po raz pierwszy w tym sezonie zaznać goryczy porażki. Przywieźli jednak do Torunia cenny punkt.

Po wczorajszej przegranej z KH Sanok, nie można było jednak znaleźć pozytywów. Toruńscy hokeiści zatracili nagle skuteczność, jaką imponowali w poprzednich meczach. Brakowało składnych akcji, które pozwoliłyby przechylić szalę zwycięstwa na ich stronę. Jako żywo przypomina się historia z poprzedniego sezonu, kiedy to właśnie przegranym meczem z sanoczanami rozpoczęła się zła passa TKH. Oby tym razem było inaczej. Co prawda torunianie są nadal liderami tabeli, lecz tylko dlatego, że odwołano wczorajszy mecz pomiędzy GKS Tychy a Stoczniowcem Gdańsk – sąsiadami TKH w tabeli PLH.

Hokeiści TKH ThyssenKrupp muszę wziąć się w garść i udowodnić, że ostatnia porażka była niefortunnym wypadkiem. Okazja do tego nadarza się już jutro, bowiem do grodu Kopernika zawita drużyna Wojasa Podhale Nowy Targ.

Górale obecnie zajmują dopiero siódme miejsce w tabeli. Na początku sezonu fundują swoim sympatykom prawdziwą huśtawkę nastrojów. Z jednej strony potrafią wygrywać z GKS Tychy, z drugiej przegrywają z beniaminkiem ligi i to na inaugurację sezonu przed własną publicznością. Szczególnie bolesna, jest jednak ostatnia porażka w Sosnowcu, bowiem decydującą bramkę rywale zdobyli w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Na domiar złego, nie byłoby całej sprawy, gdyby nie strata aż pięciu goli w ostatniej odsłonie meczu.

Obie ekipy znajdują się zatem w podobnej sytuacji. Muszą się szybko otrząsnąć po ostatnich klęskach, aby nie tracić już punktów. Której drużynie uda się to szybciej przekonamy się już jutro.

Początek spotkania na Tor-Torze, jutro (18.09.2007) o godz. 18:30
Ceny biletów: 13 zł. normalny, 7 zł. ulgowy

Serdecznie zapraszamy

wstecz

Kontakt

Bannery