Treść strony luty_2008


Comarch Cracovia vs TKH TKE - zapowiedź

Play off czas zacząć! W piątek i w sobotę "Stalowe Pierniki" zagrają dwa mecze w Krakowie, w pierwszej rundzie finałowej fazy sezonu.

Można dyskutować nad wprowadzonym w tym sezonie systemie rozgrywania meczów play off. Z jednej strony rozgrywanie meczów dzień po dniu, oszczędzi w jakimś stopniu wydatki drużyny gości. Z drugiej jednak zwiększy obciążenie obu drużyn, co może negatywnie wpłynąć na poziom gry. Miejmy nadzieję, że drużyny są jednak przygotowane pod względem fizycznym na tyle dobrze, że brak odpoczynku nie odbije się na jakości widowisk.

Losy tego sezonu zetknęły Cracovię i TKH już w pierwszej rundzie fazy play off. O ile drugie miejsce Cracovii po sezonie zasadniczym nie powinno nikogo dziwić o tyle siódma pozycja torunian musi rozczarowywać. Nie da się ukryć, że przedsezonowe oczekiwania w przypadku torunian były znacznie wyższe. Nie udało się osiągnąć podstawowego celu jakim był awans do silniejszej grupy.

Już samo porównanie składów obu drużyn rozwiewa wszelkie wątpliwości. Cracovia zbrojona zarówno przed startem rozgrywek jak i w ich trakcie, grała w miarę równo przez cały sezon. Zdarzały się jej oczywiście wpadki ale to zawodnicy z Krakowa są autorami najdłuższej serii szesnastu kolejnych zwycięstw. Torunianie to drużyna w większości złożona z młodych, perspektywicznych zawodników. Część z nich to gracze na dorobku. Nic więc dziwnego, że tak zbudowana drużyna radziła sobie w kratkę. Doprowadziło to do tego, że sezon zasadniczy torunianie zakończyli dopiero na siódmym miejscu. Nie pomogła nawet bardzo dobra gra liderów drużyny.

Pozycje zajmowane w tabeli odzwierciedlają różnicę poziomów obu drużyn. TKH wygrał z Cracovią tylko jedno z czterech spotkań w tym sezonie (tab. 1). Czy stać torunian na kolejne zwycięstwa?






























Tab. 1. Bilans spotkań TKH Toruń z Cracovią Kraków w sezonie 2007/2008



Lp



Drużyna



M



MW



MWD



MPD



MP



BR



PKT



7



TKH Toruń



4



1



0



0



3



8



-



13



3



2



Cracovia Kraków



9






Może być ciężko zważywszy na drużynowe statystyki. One nie pozostawiają raczej złudzeń kto z tej pary jest drużyną lepszą. Popularne "Pasy" w tym sezonie biją na głowę torunian pod każdym względem (tab. 2). Obrazu tego nie jest w stanie zburzyć nawet fakt, iż krakowianie rozegrali o cztery mecze więcej, bo grali je z mocniejszymi drużynami.






Tab. 2. Statystyki drużynowe





TKH TKE Toruń



Comarch Cracovia Kraków



Sezon Zasadniczy



Sezon Zasadniczy



Najwięcej br.
zdobytych



10



12



Średnia br. zdobytych



3,5



4,0



Najwięcej br.
straconych



8



7



Średnia br. straconych



3,3



2,4



Suma bramek zdobytych



145



184



Suma bramek straconych



138



110



Bilans bramkowy



7



74






W TKH indywidualnie na czela w dalszym ciągu Jarek Dołęga. Wiele
wskazuje na to, że tak już pozostanie do końca sezonu, choć
pretendencji do tytułu najskuteczniejszego gracza drużyny mogą sprawić
niespodziankę. Wszystko zależy od tego ile spotkań rozegra jeszcze
toruńska drużyna. Bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem w ekipie spod
Wawelu jest Leszek Laszkiewicz.


Statystyki indywidualne:


Najlepszy zawodnik Cracovii: Leszek Laszkiewicz 54 pkt. (22 br., 32 as.)


Najlepszy zawodnik TKH: Jarosław Dołęga 46 pkt. (16 br., 30 as.)


źródło: www.hockey.pl



Jak to zwykle bywa w takich pojedynkach nie da się uciec od pewnych kontekstów. Torunianie mają z Krakusami "na pieńku" już od dawna. Rywalizacja ta będzie choćby okazją do swoistego rewanżu za pojedynek o brązowe medale z sezonu 2004-2005. Wtedy lepsi byli krakowianie. Toruńscy kibice na pewno pamiętają zaciekłe mecze na Tor-torze w ramach tamtego pojedynku. W tym sezonie Cracovia zaszła nam za skórę przed samym sezonem, odwołując bez większego powodu zaplanowane wcześniej sparingi.

Dodatkowego smaczku zbliżającej się rywalizacji dodaje fakt, że w barwach Cracovii wystąpią dwaj obcokrajowcy, którzy jeszcze niedawno stanowili o sile toruńskiej drużyny. Mowa oczywiście o Rudolfie Verciku i Vladimirze Burilu. Słowacy z pewnością, podejdą do meczów z TKH z wielką ambicją.

W drużynie toruńskiej na pewno nie wystąpi Arek Marmurowicz. Do grona kontuzjowanych dołączył także Michał Wieczorek, który odniósł kontuzję barku i w Krakowie nie wystąpi. Tyle po stronie strat. Na mecze play off do składu TKH dołączą natomiast toruńscy juniorzy z klubu MKS Sokoły: Kamil Gościmiński i Miłosz Lidtke oraz Daniel Minge - uczeń SMS-u Sosnowiec. Dodatkowo jako drugi rezerwowy bramkarz do Krakowa pojedzie Miłosz Ciesielski na wypadek kontuzji kogoś z duetu Plaskiewicz - Kachniarz.

Cele obu drużyn są diametralnie różne. Cracovia chce zakończyćpierwszą rundę jak najszybciej, torunianie chcą ją maksymalnie przedłużyc. Realnie patrząc na możliwości obu drużyn każde zwycięstwo TKH będzie dużą niespodzianką. Oby jednak "Stalowe Pierniki" pokusiły się o nie jedną wygraną.

Piątkowy mecz rozpocznie się o godz. 18:00, natomiast sobotni o godz. 19:00

Pozostałe mecze play off PLH:

15.02.2008 (piątek)

- GKS Tychy - KH Sanok (18:00)
- UKS Zagłębie ZSME - MUKS Naprzód Janów (19:15) - relacja na żywo w TVP Sport
-
Energa Stoczniowiec - Wojas Podhale
(18:00)

16.02.2008 (sobota)

- GKS Tychy - KH Sanok (18:00)
- UKS Zagłębie ZSME - MUKS Naprzód Janów (18:00)

-
Energa Stoczniowiec - Wojas Podhale (18:00)





  • autor: Indian TKH Fan

wstecz

Kontakt

Bannery