Treść strony maj_2008


Esencja Torunia w sześciu minutach

Członkowie Międzynarodowej Federacji Hokejowej (IIHF)
zobaczą dziś w Montrealu sześciominutowe nagranie, które ma ich
przekonać do wybrania toruńskiej kandydatury.


Przedstawiciele IIHF rozpoczynają dziś kongres, podczas którego
dokonają wyboru prezydenta Międzynarodowej Federacji Hokejowej, jego
trzech zastępców oraz nowych członków.


Starówka, pierniki...


Dla nas najważniejszy będzie jednak wybór gospodarza
przyszłorocznych mistrzostw świata Dywizji I. Zenon Hajduga - prezes
PZHL-u oraz Marek Brodziak - pracownik biura polskiego związku ds.
międzynarodowych, wylecieli wczoraj do Kanady z zamiarem wywalczenia
dla Torunia organizacji tej imprezy.


- Dysponujemy sześciominutowym nagraniem w języku angielskim, które
zaprezentujemy audytorium - powiedział Zenon Hajduga. - Przez cztery
minuty prezentujemy Toruń i jego charakterystykę. Pokazujemy m.in.
starówkę, pierniki, pomnik Kopernika. Do tego wplecione będą
28-sekundowe wstawki ze spotkań turnieju Euro Ice Hockey Challenge,
który odbył się na „Tor-Torze”. Na klipach widać m.in. wiwatującą
publiczność. Całość powstała przy pomocy naszej telewizji i bardzo mi
się podoba.

Samym nagraniem wideo nie da się jednak przekonać członków IIHF do
oddawania swoich głosów na polską kandydaturę. Prezes PZHL-u zdaje
sobie z tego sprawę.


- W ostatnim czasie wykonałem wiele telefonów do kilku federacji,
ale też wiele osób dzwoniło do mnie - powiedział prezes Polskiego
Związku Hokeja na Lodzie. - Wiadomo, że my też dysponujemy głosami.
Telefony były bez przerwy, gdyż każdy miał w tym jakiś interes.


Poparcie poprzez party


W dzisiejszych głosowaniach udział weźmie ponad stu członków
światowych federacji hokejowych. Kontrkandydaci toruńskiej oferty nie
są znani jeszcze, gdyż wnioski będzie można składać jeszcze podczas
kongresu. Zwycięży to miasto, które uzyska większość głosów.


Poparcia polskiej kandydatury prezes PZHL-u zamierzał szukać także
podczas wczorajszego party członków IIHF-u na otwartym powietrzu.


- Chciałbym, aby Toruń otrzymał możliwość organizacji mistrzostw
świata seniorów Dywizji I - dodał Hajduga. - Dobrze się stało, że na
„Tor-Torze” zostały zorganizowane mistrzostwa świata juniorów. Szef
tych zawodów - Japończyk Shoichi Tomita - był zauroczony starówką i
samą organizacją imprezy. Supervisor turnieju - Słowak Juraj Okolicany
- także był zadowolony. On co prawda nie ma głosu w wyborach, ale zna
wiele osób i również nam pomaga.


Zakładając, że swoje oferty złoży np. czterech kandydatów, to do
wyłonienia najlepszej oferty potrzebnych będzie kilka głosowań. Jeżeli
żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50-procentowego poparcia w jednym
głosowaniu, to wówczas oferta z najsłabszym rezultatem zostaje
odrzucona, a wybory zostają wznowione. Ten scenariusz będzie powtarzany
do momentu wyłonienia zwycięzcy.


- Cieszę się, że będę na kongresie, gdyż federacja świętować ma
stulecie istnienia - stwierdził Zenon Hajduga, który w tym roku kończy
pracę w PZHL-u. - Na takie spotkania jeżdżę od siedemnastu lat, więc
jestem ich weteranem.

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery