Treść strony SEZON 2008/ 2009

Wystarczyło 21 sekund dogrywki

Mało kto liczył na sukces osłabionych torunian z rozpędzonym
Wojasem Podhalem Nowy Targ. A jednak się udało - TKH Nesta pokonał
rywala po dogrywce 4:3!

Torunianie przystąpili do tego meczu bez respektu do rywala i od
pierwszych minut groźnie zaatakowali. Kiedy w 2. min. na ławkę kar
powędrował Dutka, gospodarze dwa razy zamknęli rywali w ich tercji.
Chwilę później Dzięgiel znalazł się w idealnej sytuacji, ale
niepotrzebnie podawał. Agresywna gra gospodarzy przyniosła efekt już w
8. minucie, kiedy Wiśniewski dokończył idealne dogranie Cychowskiego.


Po
stracie gola „Szarotki” ostro wzięły się do odrabiania strat. W 11.
min. Paciga znalazł się sam na sam z Plaskiewiczem, ale torunianin
obronił strzał. Krótko później, po kolejnym groźnym ataku podhalan,
Gruszka precyzyjnym podaniem obsłużył Ziętarę, który tylko przyłożył
klepkę i doprowadził do remisu.


W 17 min. idealne podanie
przed bramkę otrzymał Dzięgiel, ale krążek trafił w parkany
Zborowskiego. Kiedy na ławkę kar powędrował Petrina (2+10 za
niesportowe zachowanie), torunianie ponownie wyszli na prowadzenie.
Zaraz po rozegraniu bulika Dąbkowski silnie uderzył z niebieskiej
linii, a odbity krążek przez bramkarza Podhala bez problemu w siatce
umieścił Dołęga.

Już w 22. min Voznik znalazł się w idealnej sytuacji strzeleckiej,
ale Plaskiewicz był lepszy. W odpowiedzi Jastrzębski po indywidualnej
akcji nie dał szans golkiperowi gości strzelając w „okienko”. W 26.
min., w zamieszaniu podbramkowym, toruński bramkarz po świetnej
interwencji musiał wyjechać z linii, co skrupulatnie wykorzystali
goście - Dziubiński umieścił krążek w pustej bramce. Później jeszcze
Plaskiewicz wygrał dwa pojedynki z Baranykiem. Za drugim razem sędzia
Pachucki musiał nawet posiłkować się zapisem video, ale gola nie uznał.


Zaraz
po wznowieniu gry w trzeciej tercji Baranyk jednak już się nie pomylił
i doprowadził do remisu. Gra stała się wyrównana, jedni i drudzy mieli
okazje, ale gole nie padły.


W dogrywce już w 21 sekundzie
Marmurowicz wyłuskał krążek pod bandą i dograł do Burila, który
strzałem z niebieskiej linii zapewnił torunianom dwa punkty. Za
wczorajszy mecz naszym zawodnikom należy się duża pochwała. Cała
drużyna, łącznie z najmłodszymi, stanęła na wysokości zadania.


W niedzielę TKH Nesta podejmować będzie o godzinie 17.30 Zagłębie Sosnowiec.


Wynik


TKH Nesta Toruń - Wojas Podhale Nowy Targ 4:3 (2:1, 1:1, 0:1. dogr. 1:0)


1:0
M. Wiśniewski - R. Cychowski (7.40), 1:1 P. Ziętara - D. Gruszka
(12.45), 2:1 J. Dołęga - B. Dąbkowski (17.57, w przewadze), 3:1 M.
Jastrzębski (21.55), 3:2 Dziubiński - Gruszka (26.00), 3:3 M. Baranyk -
M. Voznik - M. Priechodsky (41.11), 4:3 V. Burlil - A. Marmurowicz - B.
Dąbkowski (60.21).


TKH Nesta: Plaskiewicz;
Dąbkowski - Buril, Cychowski - Kubat (2), Porębski (2) - K. Piotrowski;
Marmurowicz - Koszarek - Dołęga, Jastrzębski - Dzięgiel (2) -
Wiśniewski, Minge (2) - M. Kuchnicki - Chrzanowski, Gościmiński -
Chyliński - Wieczorek. Kary: 8 min.


Wojas Podhale:
Zborowski; Łabuz - Sroka (2), Priechodsky (2)- Dutka (2), Gaj - Petrina
(2+10), Gil - Galant; Ł. Batkiewicz - Zapała - Paciga, Baranyk - Voznik
- Kubanko (2), Gruszka - Dziubiński (2) - Malasiński, Iskrzycki - Sulka
- Ziętara. Kary: 12+10 min.

Maciej Czypek (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery