Treść strony SEZON 2008/ 2009

Torunianie gorsi w derby Pomorza

Do ostatniej sekundy zawodnicy TKH Nesta Toruń walczyli o dogrywkę w
Gdańsku. Niestety, Stoczniowiec się obronił i wygrał po raz trzeci
prestiżowe derby Pomorza.

Stoczniowiec - TKH Nesta
4:3 (3:2, 1:0, 0:1)
Bramki: 1:0 -
Poziomkowski - B. Wróbel (4.06), 1:1 - Salonen - Paakkarinen - Buril
(8.34), 2:1 - Skutchan - Vitek (9.14), 3:1 - Urbanowicz - Furo (14.38),
3:2 - Marmurowicz - Salonen (15.58), 4:2 - Rompkowski - Leśniak (28.54
w przewadze), 4:3 - Marmurowicz - Bomastek (59.35). TKH: Plaskiewicz -
Kubat, Tagstrom; Marmurowicz, Salonen (2), Paakkarinen - Dąbkowski,
Buril (4); Bomastek, Dzięgiel, Dołęga (2) - Cychowski (4), Piotrowski;
Jastrzębski, Koszarek, Chrzanowski - Kodeda; Wiśniewski, Kuchnicki,
Wieczorek.

Oba zespoły grały bardzo otwarty hokej, nastawiony
na ofensywę. Pierwszego gola torunianie stracili po tym jak Piotr
Poziomkowski wjechał w tercję TKH i strzałem z nadgarstka pokonał
Michała Plaskiewicza. Podopieczni fińskiego trenera Jarmo Tolvanena
wyrównali po akcji jego rodaków. Po strzale Teemu Paakkarinena
Przemysław Odrobny zdołał jeszcze sparować krążek, ale wobec dobitki
Samiego Salonena był już bezradny. Jednak goście krótko cieszyli się z
remisu. Josef Vitek zza bramki podał do Romana Skutchana, a ten
strzałem pomiędzy parkanami pokonał toruńskiego bramkarza. Potem
podanie Milana Furo wykorzystał Maciej Urbanowicz. Jednak torunianie
nie dawali za wygraną. Arkadiusz Marmurowicz za trzecim razem zdołał
przechytrzyć gdańskiego golkipera.

W drugiej odsłonie goście
zaatakowali bramkę gdańszczan. Mieli kilka okazji, by doprowadzić do
remisu (Bartosza Dąbkowski, Karol Piotrowski). Niestety, miejscowi
przeprowadzili kontratak, który faulem musiał przerwać Rafał Cychowski.
Hokeiści "Stoczni'' już po 7 sekundach wykorzystali przewagę.
Torunianie mieli okazję na kontaktowego gola w końcówce gdy grali w
osłabieniu, ale jadący samotnie na bramkę Odrobnego Paakkarinen
minimalnie przestrzelił.

Trzecia tercja, a szczególnie
ostatnie minuty toczyły się przy przewadze przyjezdnych. Jednak sposobu
na dobrze broniącego Odrobnego nie potrafili znaleźć Piotr Koseda,
Mariusz Jastrzębski, Tomasz Koszarek i Salonen. Udało się dopiero
Marmurowiczowi 25 sekund przed ostatnią syreną. Na wyrównanie zabrakło
czasu.

Pozostałe wyniki 29. kolejki: Podhale Nowy Targ -
Polonia Bytom 6:1 (1:0, 4:1, 1:0), Naprzód Janów - GKS Jastrzębie 1:4
(0:1, 1:2, 0:1), Zagłębie Sosnowiec - KH Sanok 7:5 (4:1, 2:0, 1:4), GKS
Tychy - Cracovia 0:3 (0:0, 0:0, 0:3)

Dariusz Knopik (Gazeta Pomorska)

wstecz

Kontakt

Bannery