Treść strony SEZON 2008/ 2009

Dwa długie wojaże na południe kraju


Analiza wideo meczu z KH Sanok ma pomóc torunianom w rozegraniu lepszych spotkań

Dwa wyjazdowe spotkania mają przed sobą hokeiści TKH Nesty. Torunianie zajmują ósme miejsce w tabeli, dające im prawo gry w play off. Chcąc utrzymać tę lokatę, muszą wygrywać.

Do zakończenia zasadniczej części rozgrywek Polskiej Ligi Hokejowej pozostało pięć kolejek spotkań. Priorytetem dla torunian jest utrzymanie ósmego miejsca w tabeli. Pięć punktów przewagi nad zajmującym dziewiątą lokatę KH Sanok jeszcze tego nie gwarantuje.

- Występów w play off nie jesteśmy jeszcze pewni - twierdzi Jarmo Tolvanen, pierwszy szkoleniowiec Toruńskiego Klubu Hokejowego.

Piątek w Jastrzębiu

- Nie ma kalkulacji. Musimy wygrywać pozostałe mecze - dodaje Andrzej Masewicz, drugi trener zespołu.

Drużyna prowadzona przez fińsko-polski duet wygrała pierwsze, niezwykle ważne spotkanie drugiej części rozgrywek. W Toruniu gospodarze pokonali właśnie głównych oponentów - sanoczan (4:2), choć styl, w jakim zdobyli komplet punktów, nie satysfakcjonował szkoleniowców.

- Liczby, a w zasadzie wynik, nie oddaje tego, jak zagraliśmy. Nie jestem zadowolony z tego, jak się zaprezentowaliśmy - mówi Jarmo Tolvanen. - Mamy przed sobą dwa wyjazdowe mecze i musimy w nich zagrać lepiej. Dużo lepiej niż w ostatnim spotkaniu z Sanokiem.

W tym tygodniu sztab szkoleniowy dokonał analizy wideo tego spotkania. Torunianie, wzbogaceni o wyciągnięte wnioski, w piątek zmierzą się z najwyżej sklasyfikowaną drużyną grupy słabszej - JKH GKS-em Jastrzębie.

- Jesteśmy w lepszej sytuacji, niż Toruń. Mamy przecież zapewniony awans do play off - twierdzi Alesz Tomaszek, trener dzisiejszych rywali. - Nie chcemy zawieść jednak swoich kibiców. Gramy o zwycięstwo.

Tydzień temu jastrzębianie bardzo męczyli się z ekipą Polonii Bytom. Po dwóch dokładnych podaniach Błażeja Salamona i trafieniach jego kolegów przegrywali już 0:2.

- To był dla nas szok. Była przecież wówczas czwarta minuta meczu - mówi Kamil Kosowski, bramkarz ekstraligowego beniaminka. - Trzy strzały rywali i dwie stracone bramki. Musiałem się wówczas pobudzić i skoncentrować. Od tego momentu udało mi się już nic więcej nie wpuścić.

<Jastrzębianie, faworyt ówczesnego spotkania, jeszcze w drugiej tercji objęli prowadzenie i nie oddali go już do końca.

Niedziela w Bytomiu

<Dziś o godz. 18 JKH GKS podejmie torunian. Obie ekipy zagrają w najsilniejszych składach.

W nocy z piątku na sobotę torunianie wrócą do domów, a już w niedzielę rano udadzą się w niewiele krótszą drogę powrotną, tym razem do Bytomia.

Przypomnijmy, że zgodnie z kalendarzem rozgrywek gospodarzem niedzielnego meczu mieli być bytomianie, ale działacze TKH wystosowali pismo do klubu ze Śląska oraz PZHL-u z prośbą zamiany gospodarza. Początek niedzielnego spotkania w bytomskiej „Stodole” zaplanowano na godz. 18.

Dariusz Łopatka (Nowości)

wstecz

Kontakt

Bannery