Treść strony SEZON 2008/ 2009
Setki strzałów tygodniowo
Ostatni tydzień pierwszego etapu przygotowań TKH.
W piątek rozpoczynają się urlopy
Najcięższe treningi pierwszego etapu przygotowań hokeiści TKH
Nesty mają już za sobą. Najbliższe dni będą ostatnimi przed
trzytygodniowymi urlopami.
4 maja hokeiści TKH Nesty zainaugurowali zajęcia przygotowawcze do
nowego sezonu. Z tygodnia na tydzień obciążenia treningowe rosły.
Rozpoczęło się spokojnie, ale ostatnie jednostki pracy nad siłą i
wytrzymałością do łatwych już nie należały.
- Widać, że zawodnicy odczuwają trudy treningów, w końcu to siódmy
tydzień zajęć tlenowych i beztlenowych - podkreślił Tomasz Rutkowski,
szkoleniowiec TKH.
Trener docenia podopiecznych
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami przez ostatnie dwa tygodnie
zajęcia odbywały się trzy razy dziennie i przebiegały pod dyktando
treningów interwałowych, najbardziej nielubianych przez zawodników, ale
dających najlepsze rezultaty.
Jedną z najtrudniejszych przepraw, z którą musieli zmierzyć się
hokeiści, był tor przeszkód. Obejmował on czternaście stacji, na
których trzeba było pracować przez 45 sekund z pełną mocą, a po chwili
odpoczynku wznowić ćwiczenia na kolejnej sekcji. Poszczególne partie
mięśni, najbardziej nogi, odczuły bardzo wysokie obciążenia.
- Pracuje z nami masażysta, a podczas odnowy biologicznej wspomagają
nas dwaj kolejni, ale mimo to czuć oznaki wykonanej pracy. To dobry
prognostyk - dodaje z zadowoleniem trener TKH.
Budowanie siły zawodników to jedna z dróg do osiągania
zadowalających wyników, drugą jest skuteczność w grze. Właśnie dlatego,
gdy pierwsza z grup wyciskała kolejne ciężary na siłowni, druga
oddawała setki strzałów „na sucho” w kierunku bramki.
Hokeiści wykonywali od 200 do 250 krótkich, bądź długich, pociągnięć
krążka podczas jednego treningu. Kalkulacja jest prosta - trzy treningi
w tygodniu, to około 700 oddanych strzałów.
- Był to ukierunkowany trening. Wierzę, że będzie miał przełożenie
na zdobywane bramki w sezonie - stwierdził Tomasz Rutkowski, a po
chwili docenił zaangażowanie swoich podopiecznych. - Jestem zbudowany
postawą zawodników. Z wieloma hokeistami pracowałem, jedni pracują tak,
a inni inaczej, ale tutejsi gracze trenują lepiej, niż we wielu innych
zespołach. Jeżeli w ten sposób będą zachowywali się na lodzie, będą
grali z taką wolą i ambicją, to jestem dużym optymistą.
Zasłużony odpoczynek
W najbliższy piątek pierwsza część przygotowań zostanie zakończona,
a zawodnicy wyjadą na zasłużone urlopy. O całkowitym rozbracie z
mozolnymi treningami nie może być jednak mowy, bowiem jeszcze w
czwartek trener Toruńskiego Klubu Hokejowego przekaże zawodnikom
indywidualne plany zajęć. Powyższe plany powstaną w oparciu o majowy
sprawdzian kondycji fizycznej i dzisiejsze testy końcowe.
Urlopy toruńskich graczy, ze względu na przesunięcie inauguracji
ligowych rozgrywek (z ósmego na jedenastego, bądź trzynastego
września), zostały przedłużone o kilka dni i potrwają równe trzy
tygodnie.
Powrót do treningów zaplanowano na połowę lipca.
Dariusz Łopatka (Nowości)