Treść strony wrzesień_2008

Trzeba było dogrywki

TKH Nesta Toruń uległ Mistrzowi Polski - ComArch Cracovii dopiero po dogrywce. Toruńscy kibice w końcu mieli okazję zobaczyć, jak TKH potrafi walczyć do końca.

Początek spotkania nie wróżył zaciętej walki - na lodzie dominowała Cracovia. Jednak ani pierwsza akcja braci Laszkiewiczów, ani mocny strzał Mikko Skinnari nie przyniosły bramki. Krakowianie nawet grając w osłabieniu liczebnym zdawali się utrzymywać przewagę na lodzie. Pierwszy strzał na bramkę dotychczas "bezrobotnego" Rafała Radziszewskiego oddał Rafał Cychowski dopiero w 8. minucie. Kolejne ataki "Pasów" nadal nie skutkowały - na posterunku świetnie spisywał się Michał Plaskiewicz. W 11. minucie wynik spotkania otworzył Arkadiusz Marmurowicz, zmieniając kierunek lotu krążka po strzale Vladimíra Búřila. Jednak niecałe 3 minuty później krakowianie wyrównali, gdy 2-minutową karę odsiadywał Mariusz Jastrzębski. Jozef Mihálik po szybkiej akcji sam na sam pokonał "Plastra", umieszczając krążek w bramce. W następnych minutach ponownie optyczną przewagę na lodzie objęła "Craxa", lecz Plaskiewicz nie dawał się pokonać ani Piotrowskiemu, ani Skinnari, a bardzo mocny strzał Leszka Laszkiewicza obronił... głową. Pierwsza tercja zakończyła się więc remisem 1:1.

Choć wynik tego nie odzwierciedla - druga odsłona zdawała się być bardziej wyrównana od pierwszej. W 23 minucie na ławce kar usiadł Martin Dudaš, ale ani Tomasz Koszarek, ani Jarosław Dołęga nie zdołali pokonać Radziszewskiego.
Z kolei w 27. minucie krążek uderzony przez Jarosława Kłysa, choć drogi do bramki nie znalazł, był tak mocny, że nasz golkiper przez chwilę zwijał się z bólu. Jednak już w następnej minucie sztuka umieszczenia krążka w siatce toruńskiej bramki udała się Danielowi Laszkiewiczowi.
Na wyrównanie nie trzeba było wiele czekać. Półtorej minuty później Arkadiusz Marmurowicz ponownie wpisał się na listę strzelców, dokładnym strzałem pokonując "Radzika".
Długo gospodarze z remisu się nie cieszyli, gdyż 50 sekund później do bramki Plaskiewicza trafił Daniel Laszkiewicz, wykończając szybką kontrę po trudnym strzale Jacka Dzięgiela. W 35 minucie na ławce kar - dziś już po raz trzeci - zasiadł Dudaš. Gospodarze w pełni wykorzystali przewagę liczebną na lodzie i po "zamku" akcję zakończył Bartosz Dąbkowski przy asyscie Jarosława Dołęgi. Wynik 3:3 pozostał już niezmieniony do końca tercji, choć niezłą sytuację strzelecką miał zarówno z jednej strony Mihalik, jak i z drugiej - Jastrzębski.

Trzecia tercja to bardzo dużo walki. Torunianie skupiali się jednak przede wszystkim na obronie, oddając na bramkę przeciwnika tylko kilka strzałów. Dzięki świetnej dyspozycji Plaskiewicza oraz dobrej postawie obrony, groźne ataki Cracovii nie przynosiły skutków. Emocjonującą walkę w regulaminowym czasie zakończyło obronione uderzenie Leszka Laszkiewicza, będące odpowiedzią na strzał Buřila.

Spotkanie rozstrzygnęło się dopiero w dogrywce, kiedy to karę odbywał Marmurowicz. Na 14 sekund przed końcem dodatkowego czasu gry, mocnym strzałem "złotą bramkę" zdobył Marian Csorich.

Z pewnością za postawę podczas meczu należy pochwalić Michała Plaskiewicza, będącego dzisiejszego dnia w świetnej dyspozycji.
Ponadto cała drużyna zasłużyła sobie na dobre słowa za walkę, ambicję, serce włożone w grę. Pokazali, że nawet przy bardzo znaczących "dziurach w składzie" potrafią podjąć równą walkę z najlepszymi.

TKH NESTA TORUŃ – COMARCH CRACOVIA KRAKÓW 3:4 (1:1, 2:2, 0:0, 0:1)

1:0 - Marmurowicz (Buřil, Koszarek) 10:01
1:1 - Mihalik (Badžo) PP1 12:53
1:2 - D. Laszkiewicz (Słaboń, Csorich) PP1 27:00
2:2 - Marmurowicz (Dołęga) 28:29
2:3 - D. Laszkiewicz (Słaboń, L. Laszkiewicz) 29:18
3:3 - Dąbkowski (Dołęga) PP1 34:24
3:4 - Csorich (Skinnari, Słaboń) PP1 64:46

TKH Nesta Toruń: Plaskiewicz (Jakubowski) – Buřil, Dąbkowski, Marmurowicz (2), Koszarek, Dołęga – Cychowski, Kubat, Jastrzębski (2), Dzięgiel, Wiśniewski – Porębski, K. Piotrowski (2), Minge (2), Kuchnicki, Chrzanowski – Cichewicz, Gościmiński, Chyliński, Wieczorek.

ComArch Cracovia Kraków: Radziszewski (Rączka) – Csorich, Wajda, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz – Kłys, Noworyta, Badžo, Mihalik, Piotrowski – Dudaš (6), Skinnari, Drzewiecki, Kowalówka, Witowski – Landowski, Rutkowski, Cieślicki.

Sędziowie:
Główny: P. Meszyński
Liniowi: S. Szachniewicz, W. Moszczyński

Widzów: ok. 500.

  • autor: Kalina Tokarska

wstecz

Kontakt

Bannery