Treść strony marzec_2009


TKH Nesta - Akuna Naprzód 7:2

Torunianie zrobili duży krok w walce o piąte miejsce wygrywając w pierwszym meczu II rundy aż 7:2. Dziś w Janowie muszą tylko postawić kropkę nad "i".

Bohaterem piątkowego meczu był Michal Mravec, który zdobył w sumie 4 bramki... w tym jedną samobójczą. Tak czy inaczej słowackiemu napastnikowi TKH Nesta można odnotować hat-trick.

Swoje "strzelanie" popularny "Mrówa" rozpoczął już w pierwszej minucie, kiedy po podaniu Wojciecha Wojtarowicza krążek odbił się od kija Słowaka tak nieszczęśliwie, że trafił do bramki Michała Plaskiewicza po drodze odbijając się od słupka. Bramkę zanotowano Wojtarowiczowi. Mravec szybko się zrehabilitował. Na początku trzeciej minuty wykończył akcję swojej drużyny w czasie gry w przewadze. Mimo utrzymującego się remisu widoczna była przewaga gospodarzy, którą udało się udokumentować zdobyciem prowadzenia w końcówce tercji. Ponownie przy przewadze jednego gracza po strzale Jarka Dołęgi torunianie zdobyli prowadzenie.

Druga tercja to także okres przewagi torunian. Gospodarze często przy biernej postawie hokeistów Naprzodu przeprowadzali akcję za akcją. Zdobyciem bramki udało się zakończyć trzy z nich. Do siatki Michała Elżbieciaka trafiali kolejno Mravec, Arek Marmurowicz i Teemu Paakkarinen. Dobra dyspozycja "Plastra" pozwoliła zakończyć tę część meczu wynikiem 3:0. Na tablicy widniał wynik 5:1 i wydawało się, że jest już po meczu.

Kiedy na początku trzeciej odsłony gola zdobył Marcin Słodczyk torunianie poczuli oddech przeciwnika na plecach. Janowianie wyraźnie ruszyli do kontrofensywy ale na posterunku był Plaskiewicz, który już do końca meczu nie przepuścił żadnego strzału gości. Torunianie mieli również wiele okazji ale dopiero w 55 minucie z niebieskiej linii golkipera gości zaskoczył Sami Salonen. Było już "pozamiatane". Na dokładkę grając w osłabieniu torunianie zdobyli siódme trafienie. Była to trzecia tego wieczoru bramka Michala Mravca.

Pięciobramkowa zaliczka powinna wystarczyć do awansu do kolejnej rundy o 5 miejsce. Dziś w Janowie nasi hokeiści muszą tylko utrzymać korzystny bilans bramkowy. Mamy jednak nadzieję, że także w Janowie pokuszą się o zwycięstwo.

TKH Nesta Toruń - Akuna Naprzód Janów 7:2 (2:1, 3:0, 2:1)

0:1 (00:45) W. Wojtarowicz
1:1 (02:07) M. Mravec - P. Bomastek, B. Dąbkowski PP1 (Ł. Kulik)
2:1 (18:18) J. Dołęga - V. Buril PP1 (Ł. Kulik)
3:1 (23:27) M. Mravec - P. Bomastek, J. Dołęga EQ
4:1 (32:17) A. Marmurowicz - R. Cychowski, S. Salonen EQ
5:1 (34:41) T. Paakkarinen - S. Salonen, D. Minge EQ

5:2 (42:40) M. Słodczyk - M. Pohl EQ
6:2 (54:12) S. Salonen - Z. Kubat, M. Jastrzębski PP1 (Ł. Kulik)
7:2 (55:43) M. Mravec SH1 (K. Piotrowski)

Strzały na bramkę:

TKH Nesta: 41 (13, 15, 13); Akuna Naprzód: 35 (10, 11, 14).

Kary

TKH Nesta: 16 (2, 8, 6); Akuna Naprzód: 32 (6, 6, 20).

Więcej szczegółów już wkrótce w dziale mecz po meczu. Zapraszamy.

wstecz

Kontakt

Bannery