Treść strony SEZON 2019/ 2020

Kiedy zaczniemy wygrywać?

Kto pomoże zamienić porażki w zwycięstwa? - brzmiał tytuł niedawnego wywiadu z Prezesem Klubu. I trzeba przyznać, że to tytuł trafiony. W ubiegły piątek KH Energa Toruń dzielnie walczyła w nowotarskim szarotkami, ale w ostateczności uległa 4-3 (0-0, 3-2, 1-1). Byliśmy nawet na prowadzeniu, potem na tablicy wyników były remisy 2-2 i 3-3, jednak to gospodarze zadali decydujący cios. Bramki zdobywali: Jarosław Dołęga, Bartosz Fraszko i Artiom Sadrietinow. Nie udało się zdobyć punktu choć ambicji i momentami dobrej gry nie zabrakło. Była to piąta porażka z rzędu. Mimo tego w niedzielne popołudnie na trybunach Tor-Toru liczne zjawili się kibicem licząc na przełamanie złej passy, choć zadanie było z gatunku bardzo trudnych, bo z liderem PHL JKH GKS Jastrzębie. Wynik 4-3 (1-1, 1-2,1-1_ dla gości. Ponownie otwieramy wynik (Bartosz Fraszko), goście dość szybko odrabiają potem wychodzą na prowadzenie. Do remisu 2-2 doprowadza Dienis Serguszkin. 6 sekund do końca błąd w bramce broniącego kolejne już spotkanie Krzysia Bojanowskiego i goście schodzą z prowadzeniem do szatni. Skrzydła podcięte… JKH w 3 tercji kontroluje grę, strzela 4 bramkę. Dalej walczymy, ale udaje się zdobyć już tylko 1 bramkę. 6 porażka z rzędu. Te dwa mecze miały jednak kilka wspólnych cech. Po pierwsze widzieliśmy drużynę, która nie „pęka”, ambitną, walczącą. To jest pozytyw. Drugi wspólny mianownik jest jednak negatywny. Po raz kolejny zabrakło jakiegoś elementu. Innym wspólnym mianownikiem jest nieustanna rotacja w składzie. W każdym meczu jest jednak inaczej, a to błąd bramkarza (czasem kuriozalny), a to nie wykończone akcję 1 na 1, czy 2 na 1, aż oczywiście błędy obrońców. Zdecydowanie za dużo tego. Dziś ogłoszono podpisanie kontraktu z nowym bramkarzem. Czy to rozwiąże choć część naszych problemów? Miejmy nadzieję. Widać sportową złość w tych chłopakach, gdyby dołożyć do tego kilka rozwiązań taktycznych byłoby pewnie lepiej. Zamienić porażki w zwycięstwa pomoże nie jeden człowiek, a cała drużyna, w którą kibice dalej wierzą i to dla nich warto grać.

wstecz

Kontakt

Bannery