hokej.torun.pl

Treść strony SEZON 2025/ 2026

Okiem Kibica - "Ma chłop racje".

Toruński seniorski hokej spokojne dni ma bardzo rzadko. Ostatnie miesiące to jednak chyba jakiś szalony roller coster w wykonaniu włodarzy, ale także samych hokeistów. Zaczęło się od zmiany prezesa. I tu trzeba nazwać rzeczy po imieniu - eksperyment z następcą Bogdana Rozwadowskiego to kompletny niewypał, który zamiast problemy rozwiązać raczej je pogłębił, a już na pewno nie wywiązał się ze swojego zadania i nie poprawił chyba żadnego aspektu funkcjonowania Klubu.
Przed Marcinem Jurzystą, który objął we wrześniu klubowe stery stanęło nie lada wyzwanie. W jego przypadku nie mam żadnych wątpliwości, że zrobi wszystko, co w jego mocy żeby było lepiej, ale trzeba mieć świadomość, że funkcjonowanie klubu hokejowego to suma wielu czynników.
Jednym z nich są decyzje władz miasta, a w tym przypadku słyszeliśmy głośne i jasne deklaracje... Nie pozostaje nic innego, jak wierzyć, że na lokalnym poziomie nie obowiązuje sławetne „cóż szkodzi obiecać”, a bardziej, że jak mawiał ikoniczny Pawlak „u mnie słowo droższe pieniędzy”.
Emocjami toruńskich kibiców hokeja, co chwilę wstrząsają zmiany powodujące emocje wyrażane w przestrzeni internetowej.
Niespodziewane odejście trenera Stromberga okraszone oświadczeniami traktował bym raczej jako folklor. Jednak straty jego trenerskiej metodologii żal, coś w niej było. Obecny następca póki co, żadnego piętna na drużynie nie odcisnął i wśród kibiców dobrej opinii nie ma.
„Po drodze” był oczywiście Łukasz Podsiadło, którego osobiście od lat jestem fanem. Jego czas nadejdzie, ale jeszcze nie teraz. To człowiek, który z każdym sezonem się rozwija pracując w kadrach juniorskich. Pan Trener Podsiadło, jeszcze będzie miał swoje pięć minut, jeśli tylko w naszym mieście będzie trwała hokejowa tradycja pokoleń.
Zachowałbym jednak wstrzemięźliwość w ocenach obecnego trenera, bo skład nam się z różnych powodów posypał, a z pustego to i Salomon nie naleje.
Wierzę, że potrzebne transfery przyjdą, bo wystarczy rzut oka na ligową tabelę, żeby zobaczyć, że w tyłach potrzeba wzmocnień.
Na dziś straciliśmy 65 bramek. Aż 16 więcej niż będąca 5 punktów za nami Polonia Bytom! Wnioski nasuwają się same. Konia z rzędem jednak temu, kto w jest obecnie w stanie wskazać finalistów tegorocznego sezonu. Dlatego też wstrzymałbym się z transferami do końca grudnia.
Z toruńskim hokejem jestem już ponad 30 lat. Widzę jak zmienia się toruński kibic. Ma prawo wymagać, ale toruński hokej to zbyt skomplikowany twór by rozumieć go zero-jedynkowo.
Drodzy kibice, koledzy i koleżanki z trybun pozostaje mi życzyć Wam wszystkim cierpliwości i wiary, że jeszcze będzie przepięknie.
Jeden szanowny kolega przypomniał mi ostatnio, że medale zdobywa się w play-off. Ma chłop racje. Te wszystkie turbulencje musimy znieść, pamiętając, że w tym sporcie od lat kochamy przecież nie wyniki, ale jego wyjątkowość, wynikającą z ponad stuletniej tradycji pokoleń…