Treść strony PI - sezon 2007/2008

PUNKT INFORMACYJNY - sezon 2007/ 2008

Serdecznie zapraszamy do Punktu Informacyjnego wszystkich kibiców toruńskiego hokeja na lodzie.
Jak zawsze, postaramy się wyczerpująco odpowiedzieć na każde rozsądne pytanie.

[2008.04.14 19:58,14] - qwerty
Czy klub może podać z kim są już podpisane kontrakty, kto jest w obrębie zainteresowań itp? Na stronie hokej.net w dziale transfery 08/09 przy TKH nie ma ani jednego nazwiska, a przy każdym innym klubie w extralidze są jakieś nazwiska. Dzięki z góry!

1. Wypowiedź zamieszczona poniżej wyczerpuje na dzień dzisiejszy zakres informacji w tej kwestii.
2. Pytanie o dział "Transfery" należy zadać redaktorom tego serwisu. 

[2008.04.14 10:00,40] - adamkozaq
Chciałbym poznać preferencje zarządu w temacie obcokrajowcóe. Czy klub będzie chciał zatrzymać tych z poprzedniego sezonu, czy może jednak skłaniacie się panowie w kierunku zawodników nie grajacyhc jak dotąd w Toruniu a może w ogóle w Polsce?
O zawodników krajowych nie pytam, nie ma już za bardzo o czym dyskutować w tym temacie.
Pozdrawiam

Odwrócę "kota ogonem". To właśnie o polskich zawodnikach trzeba dyskutować. Z pozyskaniem zagranicznych nie ma większych problemów.
W Polsce ilość bardzo dobrych zawodników jest ograniczona. Przyczyny takiego stanu rzeczy są jak wszyscy wiemy bardzo złożone. Spośród nich (bardzo dobrych), zawodników wolnych, bez kontraktu jest sporo mniej. Na kolejnym etapie selekcji odpadają zawodnicy, którzy nie chcą rozpatrzyć propozycji z Torunia. W tym przypadku ich argumenty są również skomplikowane i złożone. Na "wypreparowaną" w ten sposób grupę pozostałych zawodników patrzy trener i wskazuje graczy, których widziałby w swojej drużynie. Bierze w tej decyzji pod uwagę różnego rodzaju argumenty, które uważa za ważne i nieodzowne. Będąc realistą i doświadczonym szkoleniowcem nie wszystkich widzi w swoim zespole. W chwili obecnej ma upatrzonych czterech zawodników i rozmowy z nimi są prowadzone cały czas. Ogólnie mówiąc "idą do przodu". To, że jakiś internauta lub słabo zorientowany dziennikarz pisze o kolejnych zawodnikach podpisujących kontrakty w innych klubach, z całą pewnością o niczym nie świadczy. Zdecydowana większość z nich nie była nawet brana pod uwagę.
Odnośnie zawodników zagranicznych, zawsze bardziej "pewnym" tematem jest zawodnik sprawdzony w klubie lub w Polsce. Więc, jeżeli "realia" na to pozwalaja to klub stawia na zawodników sprawdzonych, a w dalszej kolejności na nowych, którzy jak dotąd nie występowali w Polsce.
Pomimo wszystko, głównym argumentem są jednak finanse. To co nie jest do zaakceptownia, niestety nie wchodzi w rachubę. Z całą pewnością Klub nie "pójdzie w długi" tylko dlatego, żeby pozyskać gwiazdę pierwszej wielkości. Ten scenariusz w Toruniu już przerabialiśmy. 

[2008.04.06 15:09,26] - Angelika kibic
CHcialabym sie zapyac kiedy beda spotkania w buliku?

Postaramy się aby od 12 maja (koniec urlopów zawodników) spotkań i innych atrakcji było dużo więcej niż w poprzednim sezonie.

[2008.04.05 16:10,53] - simpler
Jest już kwiecień a jeszcze nie podpisano żadnego kontraktu sadze żeby jak najszybciej to zrobić i żeby zawodnicy już trenowali ze sobą integrowali sie czy jest już coś wiadomo?

Nasi zawodnicy kończą sezon 2007/2008 w dniu 18 kwietnia. Potem mają wolne do 12 maja. Właśnie wtedy rozpoczynamy przygotowania do seoznu 2008/2009. Jest jeszcze sporo spraw organizacyjnych do załatwienia. W okresie od kwietnia do sierpnia trwają swoiste "rozgrywki działaczy". Jak my zakończymy "swój sezon", to do boju na lodzie ruszą zawodnicy. 
Nie ma obaw o wzajemne poznanie się i zgranie. W maju powinni być już "pod bronią" wszyscy polscy zawodnicy. Z całą pewnością klub będzie na bieżąco informować o kolejnych krokach transferowych. Odrobinę cierpliwości.

[2008.04.04 15:36,22] - Marynarz
witam!
mam pytanie czy jak napisano na hokej24 Przemysław Bomastek chcę odejść do tychów???
proszę o szybką odpowiedź dziękuję i pozdrawiam

Nie ma takiej możliwości. Jeżeli Przemek, bardzo chce odjeść to będzie mógł to zrobić dopiero po 31 marca 2009 roku.

Ps. Jestem jednak przekonany, że to typowa tzw. 'kaczka" dziennikarska. Nic takiego nie słyszałem z ust Przemka. Niestety, niektóre serwisy podają do publicznej wiadomości niesprawdzone informacje, albo zamieszczają teksty osób całkowicie niezorientowanych w temacie. 

[2008.04.03 13:39,56] - simpler
Czy jest szansa na pozyskanie Klisiaka czytałem ze odchodzi z zagłębia wiadomo jest to zawodnik starszej daty ale sadze ze przydałby sie zawodnik z doświadczeniem w zespole z Torunia!
Z góry dziękuje za odpowiedz!

Znamy i doceniamy klasę W. Klisiaka, ale jest to raczej mało prawdopodobne.

[2008.03.26 20:00,03] - 7jarek7
Witam! mam trzy pytania?
Czy to prawda że THYSSENKRUP ENERGOSTAL nie będzie już głównym sponsorem klubu?
Jeżeli jest to prawda to czy znany jest już jakiś inny sponsor w miejsce TE?
I ostatnie pytanie czy są już jakieś ustalenia z zawodnikami innych klubów w celu wzmocnienia TKH?
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.

1. W ostatnich dniach Zarząd klubu otrzymał pismo, w którym firma ThyssenKrupp Energostal S.A., dziękując za dotychczasową współpracę, wyraża chęć przedłużenia umowy oraz deklaruje dalsze wspieranie klubu. Obecna umowa kończy się w lipcu 2008 i do tego czasu obie strony powinny ustalić warunki na jakich zostanie ona przedłużona. 
2. Cały czas trwają poszukiwania sponsorów, których w sporcie "nigdy za dużo".  
3. Do czasu podpisania kontraktów, niestety nie możemy ujawniać nazwisk nowych zawodników. Rozmowy prowadzone są z kilkoma, dobrej klasy hokeistami. 

[2008.03.12 19:06,36] - zaniepokojony kibic
Witam , właśnie się dowiedziałem że zarząd TKH podał się do dymisji!! Dlaczego klub nie zamieści tej informacji na naszej stronie internetowej , tylko musimy szperać po sieci żeby odnaleźć tę informacje. " Ja to widzę czarno, ale może uda się to wszystko uratować " . Jak to ma się do przyszłości klubu??? . Jeśli w najgorszym wypadku nie znajdą się chętni aby poprowadzić klub w sezonie 2008/2009 to co wtedy??!! koniec hokeja w Toruniu ?? . To by był najmocniejszy cios dla nas kibiców i zawodników.!! Jakie czynniki wpłynęły na podjecie takiej decyzji ?? Proszę o szczerą odpowiedz. Pozdrawiam.

Niestety moja odpowiedź jest sporo spóźniona. Ostatnie dni wskazują jednak, że z toruńskim hokejem nie będzie źle. Oczywiście osądy i oceny tych wydarzeń mogą być różne. Czas pokaże. Najważniejsze jednak jest aby nie popadać w skrajny pesymizm. Wprost przeciwnie. Nie ma ku temu jakichkolwiek argumentów.
Nie należy dawać również wiary, totalnym bzdurom i pomówieniom, publikowanym i rozpowszechnianym przez niektóre media.

[2008.03.10 12:31,03] - FAN
Mam pytanie w związku spotkaniem w buliku. Miało się odbyć po sezonie a codziennie wchodze na tą stronę i jest tylko sprzedaż koszulki Vercika??? Czyli nie będzie już spotkań w buliku???????

Na razie czekają nas obowiązki organizacyjne. Ale już od kwietnia, jeżeli wszystko "wypali", spotkań będzie bardzo dużo.

[2008.03.09 12:11,03] - Patryk
witam
czy są jakieś szanse że w przyszłym sezonie zostaną pozyskani zawodnicy do TKH z lepszych lig niż tylko z polskiej
pozdrowienia dla wszystkich kibiców TKH

Zapewne tak. Trudno bowiem spoglądać na ligi gorsze od polskiej. Na pewno nie będzie nikogo z Rumunii.
Tadycyjnie w grę wchodzą Słowcy i Czesi. W ostatnim czasie nazwiązliśmy kontakt z niemieckim klubem Kassel Huskies, a to umożliwiło nam dostęp do poważnych managerów dysponujących wiedzą o zawodnikach z USA i Kanady. Na razie jednak, musimy się jeszcze chwilę wstrzymać z ciekawością.

[2008.03.07 22:23,06] - niecierpliwy
Witam!
Pisal Pan ze prowadzone sa rozmowy dotyczace wzmocnien druzyny na nowy sezon. Czy moglby Pan uchylic choc rabka tajemnicy i podac jacy to sa zawodnicy. Jezeli nie chce Pan podawac nazwisk to moze jakies wskazowki ?
Pozdrawiam

Niestety nie mogę jeszcze podać nazwisk. To chyba jest oczywiste. Wskazówek raczej też nie, bo nie ma to większego sensu. Mają to być dobrzy i sprawdzeni, polscy zawodnicy. Chodzi w tym przypadku o 3-4 osoby.

[2008.03.20 11:11,10] - robert
Czy PI jeszcze działa?

Jeszcze działa.
Nie lubię się tłumaczyć, ale ostatnie kilkanaście dni to wyjątkowy nawał pracy i obowiązków. Nie tylko w klubie.

Pomimo wszystko, zapraszam.

[2008.03.10 20:38,30] - Artur
Witam , doszły mnie słuchy iż 14.03.08 o godz. 17 jest mecz sparingowy ze Stocznia , czy to jest prawda ?? Jak wygląda sprawa z wejściówek (cena itp.) ? Pozdrowienia

Mecz ze Stocznią odbędzie się w piątek (14.03.2008) o godz. 16.30 na lodowisku Tor-Tor. Wstęp wolny. Spotkanie rewanżowe przewidziano na 20.03.2008, godz. 16.30 w Gdańsku.

[2008.03.01 12:12,30] - adam
kibice tkh pomóżmy Jarkowi Dołędze i Przemkowi Bomastkowi zdobyć złoty kask na najlepszego polskiego zawodnika wiem że w internautów można wierzyć.

Adamie, to wyjątkowo nieudany plebiscyt. Nie ma więc większego sensu apelować do naszych kibiców o oddawanie głosów. Może kiedyś, ktoś, opublikuje poważniejszy ranking. Wtedy z całą pewnością poprzemy naszych zawodników. 

[2008.02.27 11:28,27] - Michaster
czy zarzad mysli nad zorganizowaniem jakiegos sparingu?
czytalme ze Sanok chcial zorganizowac turniej o miejsca 5-8 ale Janów i Gdańsk nie wyrazil zgody :/
bo ja bym jeszacze jakis mecz w tym sezonie chcial zobaczyc jak pewnie wiekszosc kibicow wiec prosze pomyslec nad zorganizowaniem sparingu ;)

Odpowiedź trzy akapity poniżej. Nie są jeszcze znane terminy tych spotkań.

[2008.02.25 23:12,54] - hokej2008
witam!
chcialbym sie zapytac czy chca panstwo zatrzymac w toruniu t.koszarka oraz m.jastrzebskiego?
ja mysle ze Ci zawodnicy nie spisali sie dobrze w naszej druzynie i powinni opuscic torunski klub!
mieli byc wzmocnieniami a tak naprawde nic nie wniesli do druzyny
no mzoe troche jastrzebski bo nastrzelal troche tych bramek ale ogolnie to nie gral zbyt dobrze przez caly sezon tak jak t.koszarek.. byl to jeden z najgorszych transferow tego sezonu zaraz po semeniuku i hurtaju!!
i zapewne to nie jest tylko moje zdanie;)
a chcialbym zeby w Trn zostali m.musil, r.cychowski oraz z.kubat bo to sa naprawde dobrzy zawodnicy i pokazali w meczach na co ich stac i ze warci grac w TKH i strzelac bramki dla naszeo ukochanego klubu
pzodrawiam!

Jak na razie, trwają pierwsze rozmowy dotyczące wzmocnień drużyny. Nie ma jeszcze rozmów na temat oceny kończącego się sezonu. Jest jeszcze praca do wykonania, a do 31 marca jest jeszcze "kilka" dni. Co do twoich ocen, niestety nie są one adekwatne do rzeczywistości. Jestem przekonany, że trener i Zarząd, znając szczegóły sprawy, podejmą optymalne decyzje.
Również pozdrawiam.

[2008.02.25 16:36,03] - robert
Czy któryś z zawodników zamierza opuścić TKH? Co z Marianem Pyszem?

1. Nic mi na ten temat nie wiadomo. Trzebaby zapytać zawodników.
2. Wszystko jest tak jak normalnie. Prowadzi treningi, szuka wzmocnień, przygotowuje zawodników do następnego sezonu. 

[2008.02.24 12:34,51] - Alamo
Czy decyzję jak w nastęnym sezonie (liczba obcokrajowców, zasady, terminarz) podejmie nowa czy stara "ekipa" PZHL?
Czy prawdą jest, że są wstępne plany jakiś posezonowych meczy, drużyn które skończyły już ligę?
Mam też takie pytanie, bardziej do mosiru nawet, na tor-torze latem rozmrazana jest tafla, a bandy chyba zostają? I organizowana jest impreza dla deskorolkarzy etc.
Czy może dało by się pomyśleć, nad mini turniejem (pokazowym, dla kibiców może, albo drużyn mlodziezowych) tzw. Inline hokeja - na rolkach. Takie mecze sie odbywaja na boiskach kształtem przypominające lodowiska, z bandami itp.
To by było takie przypomnienie o hokeju w lecie, impreza mogła by się odbić echem w mediach, co przeniosło by się na promocję i sponsorów, i klubu. Skoro zimą można jeżdzić na żużlu, to latem hokej na rolkach. Połączyć to z jakimś szczytnym celem i impreza się rozkręci ;)

1. Już w najbliższą sobotę (08.03.2008), w Warszawie, spotykają się Prezesi klubów PLH. Jednym z tematów ma być liczba obcokrajowców. Zapewne pojawią się też pytania o kształt przyszłych rozgrywek. Ostateczne decyzje podejmie prawdopodobnie nowy Zarząd PZHL. Wybory sa przewidziane na 14.06.2007.  
2. Z propozycją rozegrania turnieju sparingowego wystąpił Sanok. Koncepcja ta jednak upadła. Wobec takiego stanu rzeczy, TKH ThyssenKrupp Energostal prawdopodobnie rozegra jeszcze w marcu dwumecz z drużyną Energa Stoczniowiec Gdańsk.
3. Zapewne byłoby to bardzo atrakcyjne. Ale jest to przede wszystkim bardzo niebezpieczne. Rolki to nie łyżwy i jako klub nie zaryzykujemy groźby poważnych kontuzji dla nawet bardzo widowiskowej zabawy. W hokeja na rolkach grają na całym świecie amatorzy lub specjalnie szkolący się w tej dyscyplinie zawodnicy (np. Szewcja, Finlandia). Nie znaczy to jednak, żeby latem nie pomyśleć o jakichś dodatkowych, hokejowych atrakcjach.

[2008.02.21 16:43,33] - Michaster
w tym sezonie nie ma rywalizacji o miejsca 5-8 czyli jakie zajmujemy miejsce?

Rzeczywiście nie ma tego etapu rozgrywek w tym sezonie. Było to zresztą podstawą takich a nie innych decyzji Zarządu klubu. Ostatecznie zajęliśmy w rozgrywkach ekstraklasy PLH (sezon 2007/2008) - szóste miejsce.

[2008.02.21 14:43,29] - adamkozaq
Panie Pawle,
koniec sezonu (juz oficjalnie). Pytanie "proste"- co teraz? Jakie plany na najbliższy czas? Na czym od dziś skupi się Zarząd z Prezesem na czele? Czy nie szykują sie jakies roszady w samym Zarządzie? Co z zawodnikami którym kończą się kontrakty, tj. Mravec, Kubat, Musil, Cychowski, Kachniarz?(jeśli kogos pominąłem to- mój błąd).
Raz jeszcze gratuluje drużynie postawy w PO!

Praca, praca, praca.
W momencie, kiedy zawodnicy kończą sezon, to działacze rozpoczynają "swoje rozgrywki". W najbliższym czasie powinno wyjaśnić się kilka kwestii, które pozwolą nam na określenie naszego potencjału na następny sezon. Sporo rozmów mamy już za sobą. Kilka z nich właśnie realizujemy. Jest już opracowana lista potencjalnych zawodników, którzy mogliby uzupełnić naszą drużynę. W spawach kontraktowych zapomniałeś o T. Koszarku. Pozostali mają ważne kontrakty.
Co do zmian w Zarządzie, to zawsze mogą się takie zdarzyć. Uzależnione jest to od bardzo wielu czynników.

[2008.02.21 11:33,42] - Michael
Czy nie można zrobić łatwiejszego wpisywania komentarzy. Chodzi mi o to, że powinno to być czytelne. Gdzieś u góry przy wejściu gdzie czytam Pana odpowiedzi, a nie wchodzi w komentarze i potem na sam dół strony aby dodać swój komentarz. Pozdrawiam

To będzie raczej trudne do zrobienia. Przekażę twoją sugestię administratorowi portalu.

[2008.02.21 11:30,24] - Michael
Witam
Czy jest szansa powrotu do Torunia zawodników z poprzedniego sezonu (Proszkiewicza, Kłysa, Sokoła). Czy są brani pod uwagę. Dlaczego odeszli. Z tego co słyszałem na pewno pieniądze nie były głównym powodem. Wiadomo, że nasz klub jest bardzo wiarygodnym płatnikiem. Czy tak jest dalej?

Szansa na ich grę w Toruniu jest minimalna. Chociaż znane jest nam wszystkim takie powiedzenie: Nigdy nie mów "Nigdy"! Dlaczego odeszli? Trzeba ich o to zapytać.

W dalszym ciągu klub jest wyjątkowo wiarygodnym płatnikiem. Wywiązujemy się z zobowiazań kontraktowych terminowo i w 100%.

[2008.02.20 21:26,02] - ada
my kibice prosimy zarząd żeby nie rozbijał nam zespołu, mamy fajnych grajków pokazali to w meczu z Craxą, pełni poświęcenia i woli walki , nalezy dokoptować jeszcze 1 "5"
i młodzi tez grają. Trener tez oczywiście musi zostać bezapelacyjne. Macie Panowie czas do namysłu, ale ostatnie mecze PO musza wam dać dużo do myślenia, my nie mozemy mieć co rok mieszanki oni sie już zgrali dajmy im grać

Jak na razie nikt nie zamierza "rozbijać" naszej drużyny. Wprost przeciwnie, najbliższe plany ukierunkowane są na jej wzmocnienie. O młodych zawodnikach również nie zapomnimy, ale to tylko od ich postawy na treningach zależy, kiedy wejdą na stałe do składu pierwszego zespołu.

[2008.02.19 20:43,46] - Kris
Szkoda, że to nie prezes Szymański wypowiada się w punkcie informacyjnym, bo mam pytanie do niego - jak ocenia postawę TKH w play offie? czy jest zadowolony ze swojego instynktu zabójcy, który sprawił, że wysłał do Cracovii rzekomo najlepszych zawodników, czyli Vercika i Burila, którzy robią tam za piątą kolumnę i niczego nie wnoszą do zespołu? Toruński zespół tylko dodatkowo zmotywował tym ruchem. A może jednak żałuje przedwcześnie zakończonego sezonu? Nie piszę tego pod wpływem emocji i nie jestem zgryźliwy. Proszę tylko o odpowiedź. Mam natomiast zwykłą ludzką satysfakcję, bo w tej rubryce zapowiadałem, że wzorem wielu sezonów mimo najgorszej sytuacji toruńska drużyna zawsze walczy w play off

Tak się składa, że Prezes R. Szymański jest chwilowo nieobecny. W jego imieniu mogę powiedzieć, że jest bardzo zadowolony z postawy naszej drużyny w meczach play-off, co wielokrotnie podkreślał w rozmowach telefonicznych. Nie spotkałem się także z przypadkiem, w którym Prezes R. Szymański żałowałby podjętych wcześniej decyzji. Wszystkie są bowiem gruntownie przemyślane i przeanalizowane.

[2008.02.19 10:27,12] - maks31
do wszystkich
gratulacje dla TKH, komentarz do tych dwoch meczy. przyznam, ze wole widziec nasz zespol w (prawie)krajowym skladzie, tak walczacy i ambitny nawet niech zajmuja 7 czy 6 miejsce, niz z 5 obcokrajowcami przegrywajacy na walsnym lodowisku z janowem lub sosnowcem w rundzie zasadniczej. co myslicie na ten temat, w jakim kierunku pownien isc nasz klub? czy moze zamiast 5 obcokrajowcow, zatrudnic 2-3 ale naprawde wybitnych i placic im tyle ilu normalnie pieciu?

Kwestia ilości i jakości obcokrajowców uzależniona jest od ilości i jakości polskich zawodników. To jest pierwszoplanowy problem. Jeżeli uda się go rozwiązać optymalnie, to sprawa uzupełnień będzie o wiele łatwiejsza. Jak by nie patrzeć trzeba jeszcze z tym trochę poczekać.

[2008.02.14 21:35,55] - kibic
Witam,
chciałabym się zapytać czy możliwe jest, tak jak np. ma to miejsce w hali Olivii czy miało miejsce przed rokiem na EIHC, np. prezentacja zawodników przed meczem przy użyciu świateł na TT? Takie światła stwarzają lepszą i ciekawszą atmosferę wokół rozgrywek hokejowych.
W czym tak naprawdę jest problem?
Dzięki za odpowiedź

Jest taka możliwość. Trzeba się tylko zmobilizować, opracować projekt i go sukcesywnie realizować. Na dzień dzisiejszy brakuje nam jedynie pomocników. Wynajmowanie profesjonalnych firm jest bowiem zbyt drogie. Jeżeli znajdziemy chętne osoby to zdecydowanie łatwiej i taniej można wypożyczyć sam sprzęt. Potrzeba do tego jednak odpowiedzialnych ludzi, którzy rozładują, przeniosą, podłączą i spakują sprzęt do magazynu.

Ps. Chciałbym przypomnieć, że to w Toruniu zainicjowano ten pomysł. Wszystkie kluby były tym bardzo zdziwione. Niektóre nawet celowo utrudniały realizację oprawy rozpoczęcia meczu. A w Gdańsku, bez pieniędzy z Prokomu (Euroliga koszykówki), do dzisiaj pewnie nic by się nie działo, oprócz oprawy organizowanej przez tamtejszych kibiców. 

[2008.02.11 20:16,57] - Michaster 15
czytajac punkt info nie rozumiwem tych ludzi przeciez kazda strona musi byc orginalna i miec swoj styl i ze ciagle im czegos brakuje mozesz przyznam ze jednej rzeczy tu brakuje czyli wyszukiwarki co by ułatwilo wyszukiwanie info. na stronie a wszelkie inne zmiany na stornie nie byly by wogule potrzebne i pisza jeszcze ze jest nudna...
Przeciez czlowiek nie maszyna wszystkeigo nie zrobi..

a tak do zblizajacych sie play-off mam nadzieje ze nasi pokaza sie z jak najlepszej strony i ze umia walczyc z jedna najlepszych druzyn w kraju... jak ogladalem ostanio mecz kadry to gola latwo Radziwszewskiego strzelic nie bedzie ale liczmy na to ze mecze beda ciekawe
PozDrawiam :)

Postaramy się wstawić wyszukiwarkę.

[2008.02.11 20:10,34] - Kris
Jak wyglądają plany naszej drużyny w związku z meczami w Krakowie? na kiedy zaplanowano wyjazd? zawodnicy będą mieszkać w samym Krakowie?

Drużyna wyjeżdża tradycyjnie w dniu meczu (15.02.2008). Nocleg jest zorganizowany w Krakowie. Drugiego dnia przed południem rozjazd, potem obiad, odpoczynek i drugi mecz. Następnie powrót do domu.

[2008.02.11 08:50,54] - maks31
witam
mam pytanko o wyjazdowe mecze play off. czy klub ma jakies informacje czy kibice z torunia beda wpuszczani bez przeszkod na mecze w najblizszy piatek i sobote, czy beda wpuszczani tylko pojedynczy kobice czy grupy zorganizowane?czy klub albo klub kibica organizuje jakie wyjazd do krakowa na dwa pierwsze mecze? czy mozna kupic bilety w toruniu na mecz w krakowie?

Niestety, na wszystkie pytania mogę odpowiedzieć: nie lub nie wiem. 

[2008.02.09 11:27,42] - Artur
Czy nie uważa pan że nasza strona jest trochę nudna ?? Czasami trzeba czekać kilka dni aż ukaże sie jakiś artykuł. Może można wprowadzić jakieś ciekawostki itp. Pozdrowienia

Trzeba przyznać, że nasza strona ma trochę minusów i sporo niewykorzystanych możliwości. Ale żeby zaraz "nudna"? Nie powiedziałbym. Problem w tym: Kto to ma robić? Jeżeli ma tętnić życiem potrzeba odpowiedzialnych współpracowników. A tych, pomimo kilku propozycji, niestety nie ma. Wolą np. uprawiać "pogaduchy" na hokej.net.

[2008.02.08 13:09,28] - Alamo
mam pytanie
Mecz z Cracovią 19.02 rozpocznie się o jakiej godzinie? 18:15 jak podaje hokej24, 18:30 tradycyjnie czy 19:15 tradycjnie telewizyjnie?
Co do strony, jest bardzo dobra, ale brakuje wyszukiwarki. I przyciski typu "dalej" "wstecz" mogly by byc ciut wieksze badź pogrubione.
A obrazki w galerii mogly by nie minimalizowac sie ponownie po kliknieciu myszką w dowolnym obszarze przegladarki..
pozdrawiam

1. Mecz I rundy play-off (19.02.2008), TKH ThyssenKrupp Energostal - ComArch Cracovia, rozpocznie się o godz. 18.15 (nietypowa godzina = wtorkowa ramówka TVP Sport). W przypadku wygrania przez naszą drużynę przynajmniej jednego meczu, kolejne spotkanie odbędzie się 20.02.2008 w Toruniu, również o godz. 18.15.
2. Przekażę uwagi administratorowi portalu. Dzięki za poparcie.

[2008.02.06 07:30,23] - maks31
witam
czy klub zamierza "odswiezyc wyglad nasze strony klubowej www", przyznam szczerze, ze nasza strona ma uklad graficzny praktycznie nigdzie nie spotykany, tytuly kolumn TKH extra, TKH teams oprocz tego, ze sa czesciowo po angielsku tak naprawde niewiele mowia co sie za nimi kryje, TKH extra - tam sa zdjecia?, wszystkie portale www maja inne uklady, polecam do obejrzenia strone naszych przyjaciol z naprzodu janow, moim zdaniem czytelniejsza. pytanie? gdzie na naszej stornie mozna znalezc plan meczow w play off (daty spotkan)chociazby naszej druzyny?

[2008.02.06 07:33,09] - maks31
dla przykladu, raz angielski, raz polski w naglowkach:
all games, klub 100 albo: all games i club 100 lub wszystkie mecze i klub 100, czyz nie?

Zmiana wyglądu strony miała miejsce niecały rok temu. Nowy layout otrzymał wówczas sporą liczbę pochlebnych recenzji i ocen. Swego czasu, redakcja naszej strony www otrzymała wyróżnienie i a strona została uznana za najciekawszy serwis sportowy w Toruniu. Tak właściwie to nie jest zwykła strona www. To portal wiedzy o polskim (i nie tylko) hokeju na lodzie. Takich zasobów informacji nie ma żadna inna strona klubowa w Polsce (mamy już ok. 700 podstron).
Pamiętać trzeba również, że nasz portal odwiedzany jest przez internautów z całego świata. Tylko dzisiaj mieliśmy kilkadziesiąt odwiedzin z: USA, Kanady, Norwegi, Szwecji, Niemiec, Irlandi, Wielkiej Brytani, Słowacji i Rosji. Między innymi dlatego główne menu ujęte jest w prostych wyrażeniach angielskich. Na tyle prostych, że powinny być zrozumiałe dla wszystkich. Działy: "Klub 100" i "MKS Sokoły" to nazwy (tzw. imiona własne), dlatego pisane są po polsku.

Informacje o meczach: podział na rundy, daty, wyniki, zamieszczone są jak sama nazwa wskazuje w dziale "ALL GAMES" (tłum. "wszystkie mecze"). Właśnie tam, pod reklamą sponsorów znajduje się duży napis: "Terminarz & Wyniki 2007/2008". Pod nim umieszczone są trzy obrazki:
1. PLH - sezon 2007/2008.
2. Regulamin rozgrywek PLH.
3. Puchar Polski 2007.

Jedno kliknięcie myszką w obrazek i już masz to czego szukasz.

[2008.02.05 18:42,12] - michellinPragnalbym nawiazac do artykulu z popularnej strony o tematyce hokejowej. Mianowicie w artykule tym pojawila sie przy nazwisku Vlado Burila kwota 6,500 euro... Przy obecnym kursie waluty daje to 23,000 zlotych. Czy Vlado rzeczywiscie byl az tak drogi??? Czy duze sa rozbierznosci miedzy ta kwota a stawkami jakie rzeczywiscie zarabiali tacy zawodnicy jak Vercik, Buril czy wczesniej Romanovskis??? Moze, jezeli oczywiscie nie ma znaczacych rozbieznosci, warto by poszukac w ich miejsce graczy polskich ktorzy beda grac za duzo nizsze stawki. Jezeli dobrze pamietam Proszkiewicz mial zarabiac okolo 10, a Sokol okolo 7 tysiecy gdyby zostali w Toruniu. Osobiscie wolalbym ogladac na lodzie Proszkiewicza i dajmy na to Jankowskiego czy Zachariasza niz jednego Vercika... Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze to tylko gole cyferki obok ktorych pojawia sie szereg innych uwarunkowan jakie wplywaja na chec badz niechec gry zawodnikow w danym zespole. Pozdrawiam.

Wspomniną rozbieżność nazwałbym - "bardzo dużą", wobec czego dalsza część twojej wypowiedzi nie ma praktycznego uzasadnienia. Wspomnie kwoty (z wyjątkiem Burila), również nie odpowiadają rzeczywistości.

[2008.02.04 19:58,35] - kajtek
Jestem młodym kibicem i interesuje się hokejem od 1 miesiaca co to jest PLAY-OFF???

Play-off to końcowa faza rozgrywek o mistrzostwo danego kraju. Takie rozwiązanie wykorzystuje się już praktycznie we wszystkich dyscyplinach sportu. Zadaniem play-off jest podniesienie atrakcyjności rozgrywek i zwiększenie zasobów emocji. Jest to etap, w którym mecze przebiegają według innego scenariusza. W fazie wstępnej mecze rozgrywane są systemem każdy z każdym. W play-off wygląda to następująco: w I rundzie, 1 drużyna gra z 8, 2 z 7, 3 z 6 i 4 z 5. Wygrani awansują do II rundy, gdzie zwycięzca 1 pary gra z wygranym z 4 pary, a lepsza drużyna 2 zestawu ze zwycięzcą 3 pary. W finale (III runda) grają dwa najlepsze zespoły. Każdy z tych pojedynków przebiega w formie 5-7 potencjalnych meczy, granych na przemian. Wygranym jest ta drużyna, która wygra 3 lub 4 mecze (np. 4:2 w meczach).
W innych krajach (np. w Szwajcarii) występują czasami drobne modyfikacje rozgrywek fazy play-off. Jednak pomimo tych różnic, efekt jest bardzo zbliżony.

[2008.02.04 11:36,07] - adamkozaq
W nazwiązaniu do poprzedniego pytania/sugestii odnoszącej się do możliwych wzmocnień to rónież pobawiłem się w powierzchniową "analizę" i musze z przykrością stwierdzić. że...

Ze względu na robudowany wątek dotyczący przyszłosezonowych transferów, pozwoliłem sobie przenieść dyskusję do naszej Kawiarenki "POD BANDĄ":

http://www.hokej.torun.pl/index.php?strona=567

[2008.02.03 19:19,06] - heatley
Wspominał pan że pojawiły sie pewne nazwiska graczy którzy mogliby wzmocnić TKH w przyszłym sezonie. Przeanalizowałem sytuacje i chciałbym podpowiedziec gdzie można by szukać zawodników: G.Da Costa. Kuzniecow ,Bucek, Połącarz, Ryczko, Słodczyk , A.Kowalówka , Zatko ,W.Jankowski , Vitek ,Lauko , Luka , Baranyk. Zawodnicy ci wykazują ambicje w grze nie są (chyba) drodzy (sugeruje sie klubami w których grają) ,pozatym są młodzi ale już doświadczeni. Oczywiście to tylko moje sugestie wszelkie decyzje będą należeć i tak do zarządu. Czy sądzi pan że jest szansa aby któryś z nich zagrał u nas i których by pan widział w Toruniu?

Dzięki za pracę włożoną w analizę. Widzę jednak, że kilka nazwisk znalazło się na tej liście jakby "z łapanki". Być może umknęły ci jakieś drobne fakty. Jakby nie patrzeć jest na niej 3-4 ciekawych zawodników, pozostali to rzeczywiście ograni hokeiści, ale nie przedstawiający sobą "wielkich" atutów. Poza tym, wymieniasz prawie samych napastników, a tych mamy niezłych (nasi+obcokrajowcy). Przydałby się bardziej solidny obrońca. Podsumowując są szanse na podjęcie rozmów z niektórymi zawodnikami z tej listy.

Ps. Dobra, koleżeńska rada na przyszłość. Więcej analizy, mniej szybkich skojarzeń i klawiatury. Taki Baranyk wcale nie jest tani, Kuźniecow skończy w tym roku 40 lat a P. Połącarz to świetny 18-letni napastnik, ale bez doświadczenia i do tego z fatalnymi kontuzjami nogi i barku (mecz w Toruniu). W dodatku do wykupienia (Prawo Bosmana).

[2008.02.02 18:47,55] - gość
Dobrze. Więc zapytam wprost. Czy jest szansa na pozyskanie jakiegoś czołowego polskiego hokeisty z naszej ligi w przyszłym sezonie? Czy będą to wzmocnienia młodymi hokeistami? Bo z tego co Pan mówi praktycznie każdy ma ważny kontrakt więc słabsi nie będziemy ;)

Jest taka szansa. Pierwsze rozmowy mamy już za sobą, ale do ostatecznych rozstrzygnięć jeszcze daleka droga. Chodzi w tym przypadku o zawodników ze sporym dorobkiem i doświadczeniem w PLH. 

[2008.02.02 12:11,08] - gość
dlaczego jak pojawi się krytyka (wcale nie cyniczna. powiedziałbym , że delikatna) to Pan piszę zapraszam do klubu itp. my jesteśmy kibicami a nie zarządem. Ja płace za bilet i dopinguję drużynę. I to jest mój wkład w mój ukochany klub. I takie argumenty, że zapraszam do klubu są trochę nie na miejscu. Prosiłbym o bardziej konkretne argumenty. I proszę odpowiedzieć szczerze. Czy wierzy Pan, że Vlado do np. zdobyciu medalu albo nawet mistrzostwa kraju nie będzie chciał zostać w Cracovii? I czy sama Cracovia, która jest trochę bardziej prężna finansowo pozwoli na jego odejście? Myślę, że zrobi wszystko aby Go zostawić jeżeli się dobrze spiszę oczywiście...pozdrawiam i czekam na następny sezon.

"Gratuluje kompromitacji w Sanoku" - jeżeli takie gratulacje, po fatalnym meczu swojej ukochanej drużyny, składa na ręce działacza kubowego wytrawny kibic TKH, to jest to cyniczne. 

"czy w przyszłym roku też będziemy musieli oglądać taką nędzną drużynę" - to również słowa przesycone jadowitą zgryźliwością.

"Odsprzedajmy jeszcze na play-offy Jarka Dołęgę, Bartka Dąbkowskiego może jeszcze Mravca" - to natomiast najlżejsza "drwina" spośród wymienionych.

Przeczytałem kilka razy twój post i na prawdę nie widzę w nim ani odrobiny "delikatnej krytyki". Mówiąc szczerze nie ma w nim żadnej krytyki. Widać w nim natomiast dosyć wąskie pojmowanie współczesnego sportu oraz szerokość spojrzenia, lekko ponad krawędź własnego nosa.

Jeżeli chodzi o konkretne argumenty, to sprawa przedstawia się następująco:
Gdyby Cracova chciała zatrzymać Burila, to najprawdopodobniej grałby on w tym klubie już od początku sezonu. Jak wiemy  tak ne było. Dlaczego w maju 2007 najlepszą ofertę Vlado otrzymał z TKH? Dlatego, że koncepcja trenera Rohacka opiera się na zupełnie innych przesłankach. Jeżeli już wprowadzono takie przepisy PLH jakie obowiązują w tym sezonie, to na rundę zasadniczą Cracovia "wydłubała" z Polski wszystkie najlepsze młode talenty (Pasiut, Kowalówka, Landowski, Dubel, Wajda, Drzewiecki). Po pierwsze to tańsza koncepcja, a po drugie bardzo perspektywiczna (młodzi się ogrywają). Niestety ich umiejętności nie gwarantują możliwości wywalczenia złota. Dlatego tuż przed rozpoczęciem play-off Cracovia zbroi się "po zęby". Ma w tej chwili chyba 7 obcokrajowców i płaci im kilkakrotnie więcej niż w innych klubach. Ale tylko przez dwa miesiące. O kontrakcie za 6 tys. euro miesięcznie w następnym sezonie, V. Buril nawet nie marzy. Po prostu nie będzie takiej propozycji. Dlatego to on sam złożył już propozycję dalszej gry w Toruniu. Znając podobną sytuację ze Słowacji (tam podobne przepisy panują od lat) obaj nasi zawodnicy przeszli do Krakowa powalczyć o złoty medal i zarobić o wiele większe pieniądze.
Ktoś spyta zapewne: A gdzie etyka sportu? Otóż może to być etyczne, jeżeli robisz to oficjalnie i za porozumieniem obu stron. Po prostu profesjonalnie.
Piszesz: "Sprzedajcie jeszcze J. Dołęgę, B. Dąbkowskiego...". Oni takiej propozycji po prostu nie dostali. Co by jednak było gdyby.... Osobiście uważam (podkreślam, ze jest to moje prywatne zdanie a nie opinia Zarządu), że gdyby przyszedł do mnie w takiej samej sytuacji np. J. Dołęga, to rozważyłbym możliwość czasowego wypożyczenia. W końcu wchodzą tu w rachubę niebagatelne kwoty i możliwość osiągnięcia dużego sukcesu. Kiedyś jeden z kibiców zarzucił działaczom TKH, że działają po amatorsku i nie biorą przykładu z najlepszych lig świata. To właśnie tam, tego typu zdarzenia są na porządku dziennym. Dlaczego Teemu Selanne po półrocznej przerwie wraca do Anaheim? Po to, żeby wykorzystując obowiązujące przepisy zarobić 1,5 mln dolarów, zamiast 600 tys., które dostałby miesiąc temu. Dlaczego działacze ekstraligowej, słowackiej Nitry zwolniły czasowo (po utracie szans na play-off) sześciu najlepszych zawodników (w tym reprezentacyjnego bramkarza)? Pytania te pozostawiam jak na razie bez odpowiedzi. W moim mniemaniu są one retoryczne.

Ps. Co do szczerości, to zawsze się szczerze smucę po porażkach takich jak wczoraj i zawsze szczerze się cieszę z każdego sukcesu naszej drużyny. Zawsze też szczerze, wygłaszam swoje opinie.  

[2008.02.01 21:40,21] - mix
Jaki jest plan przygotowań naszej drużyny do play off? Po ostatnich meczach można dojść do wniosku, że ani Tychom, ani Cracovii nie zależało na zajęciu pierwszego miejsca przed play off. Czyli chyba obie drużyny uznały, że lepiej grać z TKH niż z Sanokiem w pierwszej rundzie play off. Na pewno doszły do nich słuchy, że w Toruniu już sobie odpuścili sezon. Zresztą w Krakowie mieli emisariuszy tej postawy TKH w postaci Vercika i Burila. A wynik meczu Sanok-TKH w sumie potwierdza słuszność takiej postawy. Widać Tychy i Cracovia kombinowały, jak by się łatwo prześlizgnąć przez pierwszą rundę play off i zachować siły na kolejne rundy. Może jednak Cracovia się na tym przejedzie, bo ostatnie mecze wyjazdowe pokazują, że ten zespół traci dużo bramek. Kto wie, czy zdąży trafić z przygotowywaną przez trenera Rohacka formą na pierwszą rundę play off. Stąd moje pytanie o przygotowania naszej drużyny.

Korespondencyjny pojedynek GKS Tychy i Cracovii rzeczywiście wygląda trochę dziwnie. Problem leży jednak trochę głębiej. To czy będą musieli grać z Toruniem lub Sanokiem nie ma chyba dla nich większego znaczenia. Chodzi o to, żeby w II rundzie nie grać z Podhalem.
Plany przygotowań do play-off są opracowane. Nie pozostaje nam nic innego jak: walka, walka i jeszcze raz walka. Szanse na awans są iluzoryczne, więc tylko ambicją można wynagrodzić kibicom to nieplanowane skrócenie sezonu. Jak już wcześniej pisałem, w tym sezonie mecze o miejsca 5-8 nie są rozgrywane. 

[2008.02.01 21:05,45] - gość
Gratuluje kompromitacji w Sanoku. Mam pytanie czy w przyszłym roku też będziemy musieli oglądać taką nędzną drużynę? tylko oto pytam. P.S. i mam jedną radę. Odsprzedajmy jeszcze na play-offy Jarka Dołęgę, Bartka Dąbkowskiego może jeszcze Mravca. Chętni się znajdą a zaoszczędzimy pieniądze na przyszły sezon. I proszę nie wciskać bajek, że Vlado wróci.

Wychodzi na to, że bez względu na to co powiem lub napiszę, będzie to: oszołomstwo, brednie i "wciskanie bajek".
Mam propozycję. Zapraszam we wtorek o 7.00 do klubu. Wprowadzę cię w temat i od przyszłego tygodnia będziesz mógł się wykazać swoją wiedzą, pracą i pasją. Z przyjemnością usiądę na trybunach bo od dawna nie widziałem całego meczu.
Jednego będziesz mógł być pewnien. Pomogę. Już dzisiaj deklaruję ci pomoc w wielu sprawach i z całą pewnością wyzbędę się jakichkolwiek cynicznych gratulacji.

[2008.02.01 20:47,31] - Pitter
Czy zarząd klubu ma koncepcję budowy zespołu na nowy sezon? Skoro z drużyny w tym sezonie tylko odchodzili zawodnicy, a juniorzy nie byli do niej wprowadzani to znaczy, że skład trzeba będzie uzupełnić. Czy więc zarząd klubu ma listę polskich zawodników, którym w tym sezonie skończą się kontrakty w swoich klubach i którzy będą do wzięcia? Może już czynione były jakieś przymiarki, a może nawet rozmowy? Dobrze by było nie popełnić błędu sprzed obecnego sezonu, gdy drużyna była montowana bardzo późno. Niestety musimy przyjąć taką strategię, bo drugim Stoczniowcem z systematycznym wprowadzaniem do drużyny swoich wychowanków to my jeszcze długo nie będziemy. Co by nie mówić to taki Stoczniowiec jest nadzieją polskiego hokeja. Jedyny klub, który nie ściąga zawodników z łapanki, a ci, któzy są w zespole w efekcie nawet w meczach o nic, gdyby mogli odpuścić, przy grze w wielkim osłabieniu kadrowym dają z siebie wszystko. Bo grają dla siebie i dla kibiców.

1. O koncepcji budowania drużyny na następne lata pisałem już kilka razy, wobec czego pytanie: Czy zarząd ma taka koncepcję, raczej nie ma sensu. Wbrew obiegowej opinii, klub w kończącym się sezonie stawiał na młodzież. Kachniarz, Wieczorek, Kuchnicki, Chyliński czy też Ciesielski to chyba najlepszy dowód. Treningi z pierwszą drużyną podjęli jakiś czas temu dwaj następni: Miłosz Lidtke i Kamil Gościmiński, a od 10 lutego wraca z SMS Sosnowiec Daniel Minge. Czy to zbyt mała ilość młodych zawodników? Może ktoś liczył na to, że będzie ich piętnastu?
2. Odmośnie wzmocnień moge powiedzieć, że jest taka lista i rozmowy są już prowadzone. W poprzednim sezonie nikt nie popełnił błędu. Takie były możliwości po wejściu "Prawa Bosmana".
3. Na temat Stoczniowca nie chcę się szerzej wypowiadać. Dobrze zarządzany klub, ale nie popadajmy w przesadę. Zbawcą polskiego hokeja nie będzie na pewno.
4. "... Bo grają dla siebie i dla kibiców." - sedno sprawy.

[2008.02.01 19:58,30] - Alex
Skoro zarząd klubu odpuścił sobie ten sezon, a zapowiedź wprowadzania juniorów do pierwszego zespołu jest kompletnie pusta to jak wyglądają przygotowania do następnego sezonu? Jakie mamy gwarancje, że śladem Kłysa nie stracimy nikogo, kto ma dłuższy kontrakt? Jak będzie wyglądał budżet klubu? Wściekłość ogarnia człowieka, bo na dodatek telewizja pokazuje mecze Stoczniowca, z którym spokojnie wygraliśmy w spraingach przed tym sezonem. Teraz oni ledwo mogą sklecić trzy piątki, w których gra 8 młodzieżowców. Nie ma w zespole najlepszych zawodników, czyli Juraska i Skutchana, a radzą sobie z Podhalem i Cracovią, swoją drogą napakowaną zawodnikami bez ładu i składu. W Stoczni po kontuzjach na ławce widać wielkie pustki, ale walczą. Co więcej, ta drużyna nie ma ani jednego środkowego! Wszyscy, którzy grają na tej pozycji zostali na nią przekwalifikowani! Symboliczny jest fakt, że prawie róno rok po wyrzuceniu z Toruniu Milan Furo został kapitanem tej drużyny... Źle zrobił, że uderzył, ale trudno dziwić się jego frustracji, gdy po trzech sezonach w Toruniu drużyna nie zdobyła medalu. To było wręcz symboliczne odejście. Pewnie te ambicje Milan spełni w tym roku w Gdańsku. A co klub w Toruniu zamierza zrobić, by odbudować klimat w drużynie i wokół niej?

"Skoro zarząd klubu odpuścił sobie..." - nie prawda.
"a zapowiedź wprowadzania juniorów..." - nie prawda.
"Jakie mamy gwarancje, że śladem Kłysa ..."- 100%.
"Wściekłość ogarnia człowieka..." - nie tylko ciebie.
" Symboliczny jest fakt..." - trudno się dziwić naszej frustracji, że przez trzy sezony jego gry w Toruniu, nie było walki o medal.
"A co klub w Toruniu zamierza zrobić..." - klub już zrobił prawie wszystko (począwszy od najlepszych w historii klubu przygotowań, na ptasim mleczku w szatni kończąc). Teraz to zawodnicy muszą coś udowodnić: sobie, kibicom i działaczom.

[2008.01.26 15:13,25] - 7jarek
Witam. Jakie sa szanse żeby w przyszłym sezonie zagrali w TKH wszyscy obcokrajowcy którzy grali w 2007r (oprócz Hurtaja) ? pzdr

Szanse są bardzo poważne, jednak na oficjalne decyzje musimy jeszcze trochę poczekać. 

[2008.01.24 11:45,44] - lakier
Już dawno nie było spotkania z zawodnikami w buliku; czy jeszcze jeszcze jakieś spotkanie czy nie???

Wydaje się, że obecnie nie ma odpowiedniej atmosfery na takie spotkania. Jeżeli jednak znajdzie się kilkunastu chętnych, to nie widzę większego problemu. Może po sezonie, w trakcie okresu "ogórkowego" będzie bardziej odpowiednia chwila.

[2008.01.24 10:27,22] - heatley
Należałoby również pomyśleć o utrzymaniu obrońców Kubata, Dąbka i Cychowskiego. Moim zdaniem to jest dobry pomysł stawiac na młodzież ale trzeba ich wzmocnić solidnymi polskimi graczami klasy reprezentacyjnej a nie np: Koszarkiem. Czy myślicie o takich zawodnikach?

W twoim pytaniu mieszają się pewne sprawy. Zdecydowana większość zawodników ma podpisane kontrakty, ważne do 2009 roku. W tym również Bartek Dąbkowski, nasz wychowanek i lider naszej obrony. Kontrakty na ukończeniu (do marca 2008) mają tylko trzej zawodnicy: D. Kachniarz (wypożyczenie), R. Cychowski i T. Koszarek. Wszyscy z nich, zdobyli "trwałą" pozycję w naszej drużynie i wstępnie rozważana jest możliwość przedłużenia tych kontraktów. Każdy z nich to zupełnie inny problem i każdy wymaga specyficznych ustaleń i modyfikacji.
Co do wzmocnień na poziomie reprezentacyjnym, to trudno jest w chwili obecnej na jakiekolwiek zdecydowane deklaracje. W każdym bądź razie, wzmocnienia są przewidywane.
W ostatnim czasie pojawiło się w środowisku toruńskiego hokeja sporo dziwnych insynuacji i niezbyt pochlebnych ocen dotyczących gry T. Koszarka. Ta grupa "znawców" tematu potrafi tylko patrzeć ślepo i bezkrytycznie jedynie w statystyki. To zdecydowanie zbyt wąskie podejście. Jest taki piłkarz, grający obecnie w jednym z najlepszych klubów świata - Chelsea Londyn. W tym sezonie nie strzelił bodaj, ani jedej bramki. Pomimo to, każdy rozsądny trener kupiłby go w ciemno i to właśnie od niego rozpocząłby budowanie swojej drużyny. Taki to tytan pracy, gracz na każdą pozycję, zawodnik o świetnym przeglądzie gry i dużym doświadczeniu. Niejaki Claude Makelele. Niektórzy zapewne go nie znają, bo niby skąd. Przecież nigdy nie grał w naszej Elanie. 

[2008.01.23 23:10,57] - kibic
Z toruńskiej drużyny odeszło dwóch zawodników, a na stronie ani słowa o tym nie ma napisanego. Trochę smutno, że trzeba się dowiadywać takich rzeczy z prasy bądź z portali hokejowych, a nie ma takich informacji na stronie toruńskiego klubu. Proszę o ustosunkowanie się do tego.

Przyznaję szczerze, że jest to "mała porażka" naszej redakcji. Coś nam umknęło w nadmiarze obowiązków i w sytuacji pewnego niespełnienia oczekiwań. Postaramy się w przyszłości unikać tego typu wpadek, bo naszym celem jest w dalszym ciągu, chęć profesjonalnego informowania naszych kibiców o aktualnej sytuacji w klubie oraz wysoka pozycja w rankingu stron klubowych.

[2008.01.22 19:37,23] - piotr
witam.
prosze mi powiedziec jak by Pan sie czul odbierajac medale mistrzostw Polski rozgrywajac swe mecze wTKH,a gdy sezon stracony ubiera sie majtki Cracovi.na kilka spotkan inadstawia szyje po medal. moim zdaniem jest to postawa wysoce nie etyczna.

Akurat moje odczucia, są w tym przypadku najmniej ważne. Pozwolę sobie jednak na kilka słów komentarza, bo sprawa jest rzeczywiście wyjątkowa.
Otórz wydaje mi się, że zarówno sport zawodowy jak i kwestie etyki z nim związane, zmierzają w kierunku coraz większej komercjalizacji. To co kiedyś (nawet jeszcze stosunkowo niedawno) uważane było za nie-etyczne, dzisiaj nabiera nieco innego wymiaru. Zwodnicy są w dzisiejszym sporcie takimi "mini-firmami", pracują tam gdzie uda im się znaleźć popyt na ich usługi (podpisać kontrakt). Gra w hokeja to podstawa ich utrzymania i główna możliwość zarabiania pieniędzy. Umiejętność współpracy tych "mini-firm" generuje coraz to większe potencjalne możliwości. Trochę to przypomina, budowę wielkiego centrum handlowego, gdzie na placu budowy współpracować musi ze sobą kilkadziesiąt firm. Jeżeli uda się zgrać wszystko w czasie, a wykonana praca zostanie dobrze oceniona, to dana "mini-firma" może powalczyć o kolejne zlecenie. Jeżeli ilość dobrze ocenionych realizacji wzrasta, to "nasz zawodnik" podnosi na rynku swoją wartość. W mojej, prywatnej ocenie, to że zawodnik gra do stycznia w jednym klubie a dalej w innym, nie zawiera w sobie nic zdrożnego. Po prostu zmienia pracę. Nie-etyczne byłoby wówczas, gdyby mając podpisany kontrakt: unikał walki, kombinował z kontuzjami, sprzedawał mecze, itp. W naszym przypadku, zarówno Vlado jak i Rudi, swoją pracę wykonywali na dobrym poziomie. Pewnie, że możnaby dyskutować o kilku aspektach ich gry, ale tak jest ze wszystkimi pozostałymi zawodnikami.
Myślę też, że czasy gdy w drużynie występwali tylko wychowankowie, którzy za swój klub, ośrodek czy miasto oddawali na lodzie "własne zdrowie", przeszły już do lamusa. Dzisiejsze realia zmuszają nas do zmian i korekty własnych poglądów. Po prostu taki jest sport i taki jest biznes.

[2008.01.22 18:40,38] - Adam
Jak wyglądało rozstanie z Vlado Burilem? Mówi się o jego powrocie do Torunia na kolejny sezon, ale może to tylko kurtuazja? Skoro teraz Cracovia zaproponowała mu wielkie pieniądze... Cóż, wychodzi na to, że nie tylko Rudiego Vercika zobaczymy jeszcze w tym sezonie na Tor-Torze, ale Vlado Burila również. Przynajmniej na to wskazuje obecny układ tabeli. Swoją drogą, Cracovia prowadzi ciekawą politykę transferową - wielkie jak na polskie warunki transfery przed sezonem, bo tak trzeba nazwać przejście Kowalówki, Kłysa, Hloucha, Drzewieckiego i kilku innych, a teraz dokupywanie kolejnych zawodników. Czyli tamte transfery nie wypaliły. Ciekawe jak będzie teraz skoro w drużynie będzie 7 obcokrajowców i 10 obrońców. Nie nasze to zmartwienie, ale na razie wychodzi na to, że Tychy prowadzą znacznie rozsądniejszą politykę

Spotkanie, na którym rozwiązano kontrakt z Vlado Burilem przebiegało w bardzo miłej atmosferze. Powiedziałbym, że wyglądało to w pełni profesjonalnie. Nie było w tym ani odrobiny kurtuazji. Pełne zrozumienie obu stron, podsumowanie współpracy oraz wspólne plany na przyszłość. Vlado to na prawdę zawodnik z wyjątkową "klasą" i taką postawę utrzymał do końca.
Jak na razie wszystko zmierza ku temu, aby 19 lutego ponowne spotkać się na lodowisku w Toruniu. 

[2008.01.22 15:08,24] - robert
Czy są realne sznse na utrzymanie w przyszłym sezonie ataku Dołęga, Mravec, Bomastek?

Doczekaliśmy się wreszcie, kompletnej i bardzo skutecznej pierwszej "linii" ataku. Na dodatek, jedej z najlepszych w kraju. Chyba byłoby bez sensu rozbijać taki atut. Jarek i Przemek mają już podpisane kontrakty, a Michal potwiedził ostatnio, że jest zainteresowany dalszą grą w naszej drużynie.

[2008.01.21 23:17,43] - maks31
witam
panie prezesie,
z troski o hokej w toruniu pisze pytanie podyktowane losami naszej druzyny, czy jest juz wizja i chociaz jakis zarys naszego klubu na przyslzy sezon, odchodza teraz liderzy obcokrajowcy, odeszli przed sezonem liderzy krajowi, co dalej, wiem ze determinacja i chceci sa po pana stronie aby hokej byl w grodzie kopernika ale jakie sa realne szanse utrzymania druzyny pierwszoligowej w nast sezonie, takiem, kotra bedzie perspektywiczna i bedzie walczyla o play off w grupie mocniejszej. drugie pytania/postulat: pytalem juz o to. czy nasz klub po prostu nie moze zlozyc do sadu, do hokejowego \"uefa\" tak aby w Polsce mogli grac gracze z UE bez limitu, na dzis moim zdaniem to jedyna mozliwosc walki z klubami z poludnia o najwyzsze laury, kwestia dyskusyjna to czy podniesie sie poziom naszego reprezentacyjnego hokeja, czy mlodziez skorzysta, ale takie jest prawo, niech klub zrobi cos w tym kierunku .ps kiedy beda obcokrajowcy w PLH na poziomie oczywiscie adekwatnym do dzisiejszych czasow klasy Usolcewa, Barabanowa, stac nas na takcih graczy?

1. Koncepcja jest już od roku. Spokojnie i konsekwentnie trzeba ją tylko realizować. Jak dotąd odeszli z zespołu w większości ci, którzy nie chcieli w nim grać. Już "starożytni indianie" mawiali - "z niewolnika, nie masz pracownika". Mamy trzon młodej i perspektywicznej drużyny. W większości to 22-latkowie i młodsi. Jeżeli uzupełni się skład kilkoma przyzwoitymi zawodnikami, to stać nas będzie na wiele. Pamiętać trzeba, że nasza "młodzież" z każdym dniem i każdym meczem nabiera doświadczenia. Możnaby wesoło zauważyć, że jak będą w optymalnym wieku (27-29 lat), to przy swoim dzisiejszym składzie takie drużyny jak GKS Tychy czy Zagłębie, będą musiały wykupić dodatkowe ubezpieczenia emerytalne. 
Reasumując, trzeba pracować dalej, bo jest z kim. Obecne kontrakty kończą się jedynie (marzec 2008): R. Cychowskiemu, T. Koszarkowi i D. Kachniarzowi. Nie będzie raczej problemu z ich przedłużeniem. Reszta drużyny w podpisanych wcześniej umowach, wyraziła zgodę na grę do 2009 roku. Niektórzy nawet dłużej.
2. Temat jest nie do ruszenia. Przynajmniej w aktualnej, polskiej rzeczywistości.

Ps. Zawodnicy klasy Barabanowa i Usolcewa jeszcze długo, długo nie zagrają w polskiej lidze. Taka sytuacja kosmopolityczna jak wtedy, szybko raczj nie nastąpi.

[2008.01.21 18:30,35] - Kris
W przeciwieństwie do tego, co mówili niektórzy działacze TKH, podobała mi się wypowiedź Jarka Dołegi w Telewizji Toruń. Stwierdził, że trenują ostro i chcą sprawić niespodziankę w play off. Pewnie, że przed kamerą wypowiada się różne okrągłe słówka, a porażka w Bytomiu trochę tę wypowiedź podważa, ale chyba wielu kibiców ma w pamięci występy toruńskich hokeistów w play off. Rok temu mieliśmy długą walkę ze Stoczniowcem. Bardziej znamienne są przykłady z lat 90. XX wieku. Wtedy nasza drużyna przystępowała często do play off z dalekich lokat i zawsze ambitnie walczyła, chociaż problemy finansowe były chlebem powszednim. Przypomnę tylko play off w sezonie 1993/94, gdy Towimor z ósmego miejsca grał z Podhalem. Nowotarżan trenował wówczas Ewald Grabowski. Do play off stracili tylko jeden punkt. A Tomimor,który pojechał do Nowego Targu w 12 zawodników ograł to Podhale w legendarnym wręcz meczu 2:1. Stąd mój apel - Panowie działacze, nie przekreślajmy tego sezonu tak do końca!
Przy okazji dyskusji o straconym sezonie pojawił się też temat młodych zawodników. Mam więc pytanie, czy możemy liczyć na jakiś prawdziwy talent w grupach juniorskich? Przez ostatnie 20 lat wysypu wybitnych zawodników nie mieliśmy, ale co kilka lat pojawiali się napastnicy mocno wybijający się ponad przeciętność - Adam Fraszko, Sławek Kiedewicz, Przemek Bomastek, Jarek Dołęga. Łza się w oku kręci, gdy człowiek sobie przypomni, co dwaj pierwsi wyprawiali jako nastolatkowie w składzie drużyny seniorów.Fraszko - środkowy pierwszego ataku i najlepszy strzelec ligi, Kiedewicz - w wieku 17 lat gra w piątce z Usolcewem i Mieleńczukiem jako jeden z podstawowych strzelców zespołu

Ho, ho, ho. To raczej temat na długie rozważania do naszej kawiarenki "Pod Bandą".
1. Chyba trochę nie potrzebnie porównujemy, jedno wyrwane z kontekstu zdanie z szerszym odniesieniem dotyczacym ambicji i potencjalnych możliwości w fazie play-off. Jedno wcale nie wyklucza drugiego i nikt nie odbiera nikomu szans sportowych, które czekają nas jeszcze w tym sezonie. Zgodzić się musisz jednak ze mną, że grając w grupie 1-6 i mającteoretycznie w I rundzie play-off za przeciwnika drużyny Stoczniowca lub Zagłębia, wspomniane szanse wzrosłyby wielokrotnie. Niestety od dawien - dawna nie udało nam się wygrać dwukrotnie (pod rząd) z Tychami lub Cracovią. A mówiąc o jakimkolwiek sukcesie i realnych szansach, musielibyśmy wygrać z nimi trzy razy, i to w przeciągu praktycznie jednego tygodnia. Wiara nakazuje trzymać kciuki, rozsądek zaś podpowiada, że nie będzie to takie łatwe.
Gdyby system rozgrywek był taki sam jak w poprzednim sezonie, to z całą pewnością klub podjąłby w takiej sytuacji walkę o 5 miejsce, które w mojej ocenie byłoby drobnym sukcesem naszej, stosunkowo młodej drużyny. Niestety zespół, który przegra I fazę play-off, kończy swój udział w obecnych rozgrywkach. Nie rozgrywa się bowiem w sezonie 2007/2008 meczy o miejsca 5-8. Mając na uwadze możliwość zakończenia sezonu 19 lub 20 lutego, konieczność utrzymywania najdroższych zawodników do końca marca, nabiera w całej tej sytuacji nieco innej perspektywy.
2. Pełna zgoda jeżeli chodzi o ocenę dawnych czasów. Rzeczywiście, aż łza się czasem w oku zakręci. Niestety chyba nie można ich porównywać z dniem dzisiejszym. Inne czasy, inni ludzie, inne okoliczności, inny system. Zbyt dużo różnic. 
3. Jest takich zawodników całkiem spora grupa. Nie będę wymieniał ich nazwisk, bo "wielkie gwiazdy" mają to do siebie, że potrafią czasami "szybko spadać". Najważniejsze, że za dwa - trzy lata, praktycznie z każdego rocznika będzie po kilku takich zawodników. Wtedy wreszcie zadziała tzw. "naturalna konkurencja", która w rękach rozsądnego trenera może przynieść wiele dobrego. Zawodnika typu M. Czerkawski, niestety chyba jednak szybko się nie doczekamy. Chociaż kto wie, kto wie. Za to, zdecydowanie powinna wzrosnąć liczba: Dołęgów, Bomastków czy Fraszków. I o to chyba właśnie chodzi, bo jak byśmy mieli już dzisiaj 20 takich zawodników, to moglibyśmy spokojnie zacząć mrozić szampana.

[2008.01.21 11:16,26] - Bezi
Wracając do Pana odpowiedzi na pytanie hockeyfana o jakich żakach Pan wspomina że wchodzą do drużyny seniorów?Proszę o konkretne nazwiska!

Zaczynając w 2002 roku bardziej aktywną działalność na rzecz toruńskiego hokeja, miałem niezmierną przyjemność współpracować z grupą działaczy i rodziców związanych z ówczesną grupą żaków. Do dnia dzisiejszego, kilku zawodników z tej drużyny niestety się wykruszyło. Pomimo to, spora grupka wytrwała przy hokeju, a najstarsi z nich "zbliżają" się powoli do wieku seniorskiego. Są wśród nich Miłosz Ciesielski, Krzysztof Bojanowski (bramkarze), Kamil Gościmiński, Miłosz Lidtke, Daniel Minge, Janek Rodziewicz, Piotr Winiarski, Janek Kołsut, Patryk Pronobis oraz nieco młodsi a również wtedy grywający w żakach: Bartosz Pieniak, Kacper Jankowski oraz bracia Michał i Kamil Kalinowscy.
Miłosz Ciesielski trenuje razem z seniorami już cały sezon, Daniel Minge kończy w tym roku naukę w SMS Sosnowiec, a niedawano szansę podjęcia treningów z drużyną ekstraklasy dostali również: Kamil Gościmiński i Miłosz Lidtke.

[2008.01.20 19:52,48] - piotr
Witam
Czyzby zarzad przekreslil juz obecny sezon rozwiazujac kontrakty z Vercikiem i prawdopodobnie z Burilem? Panowie przeciez sezon sie nie skonczyl a TKH pokazalo ze stac ich na walke z najlepszymi.Z 7 pozycji tez mozna powalczyc w po,ale nie oslabiona druzyna.Jezeli taka jest \"SPORTOWA\" postawa zarzadu to lepiej zwinac interes i nie czarowac sie wiecej.

Funkcjonowanie klubu, to nie tylko sportowa walka. To również oszczędność i rozwaga w realizowaniu celow długoplanowych. W tym sezonie szanse na sukces sportowy są już niestety nikłe, więc warto postarać się o efekty na innych płaszczyznach. Nikt tu nikogo nie "czaruje", bo jaki byłby w tym sens. Obrazowo mówiąc to, że nie udało ci się w tym roku zamieszkać w twoim nowym domu, a rodzina ma o to do ciebie spore pretensje (być może uzasadnione) nie oznacza wcale, że masz ten dom rozebrać, rozwalić czy porzucić. Mówi się trudno i zabiera się do roboty. Być może wprowadzisz się do niego w przyszłym roku.  

[2008.01.18 15:44,58] - Gr
czytając wypowiedzi pana o psełodonimie Lakier można powiedziec , że jest kompletnym idiotą który nic nie myśli.
pytania:
czy to prawda że buril idzie do Wojasa Podhale Nowy Targ

1. "Lakier" - bez komentarza.
2. Buril - odpowiedź zamieściłem poniżej.

[2008.01.18 10:10,48] - Artur
Witam , właśnie przeczytałem na www.hokej.net \\\" Wygląda na to że Búřil w weekend zagra dwa ostanie mecze w barwach TKH Toruń (35 spotkań - 9 bramek - 16 asyst - 25 punktów - 60 minut kar). \\\" Nowym klubem miałoby być Podhale Nowy Targ ! Czy to prawda ??? pozdrowienia

Vlado Buril strzelił wczoraj dwie bramki, mam nadzieję, że jutro w Bytomiu zrobi to samo. Na rozmowę z nim, Prezes klubu jest umówiony w poniedziałek.

[2008.01.17 18:52,07] - kibic
Czy można prosić o umieszczenie informacji na stronie klubowej, kiedy odbywają się treningi seniorów?

Postaram się w najbliższym czasie, sukcesywnie umieszczać plan treningów seniorów w dziale: <> 

[2008.01.16 22:34,03] - hockeyfan
Witam. Czytam sobie PI i z calym szacunkiem ale powoli zaczynaja mnie irytowac panskie lekcewazace odpowiedzi na niektore pytania.

"Czy to prawda że wczoraj rozwiązano kontrakt z napastnikiem Maciejem Semeniukiem? Co ten zawodnik wniósł do gry TKH???
Nie.
Nie było w naszej drużynie takiego napastnika."
Chyba kazdy ma prawo do pomylki ale wydaje mi sie ze ze wystarczyloby poinformowac kibica ze Maciej byl obronca a nie zrobic z kogos po prostu idiote!!!!! Nie ujmujac oczywiscie nikomu.

"Chłopaki pięknie walczyli i chwała im za to. Przegrali, trudno - tak bywa. Ale mecz był emocjonujący. Trochę minie jak sie pozbierają .....
A jak zarząd przyjął wynik meczu w Gdańsku?

A jak miał przyjąć? - Tak jak wszyscy"

Jezeli dla Pana odpowiedz na pytanie sprawia problem to moze da Pan sobie lepiej spokoj i wroci do funkci sprzed lat a mianowicie zbierania pieniedzy na trybunach?! A moze po prstu sodówka uderzyla do glowy? Czas chyba zejsc na ziemie i zaczac sie zastanawiac co zrobic zeby uratowac hokej w toruniu bo z tego co widze to powoli zaczyna sie wszystko sypac a takie traktowanie kibica jest chyba kompletnie nie na miejscu. Pozdrawiam

Jestem osobą, która zarówno w życiu prywatnym jak i w pracy zawodowej nie lekceważy nikogo. Zawsze z należną powagą zwracam się do wszystkich osób, z którymi rozmawiam. Z tego też względu stawiane przez ciebie zarzuty, są chyba nie na miejscu.
Odpowiadanie na "rozsądne" pytania nie sprawia mi żadnego problemu. Wprost przeciwnie daje mi to sporą dozę satysfakcji. Sam fakt, że jako jedyny przedstawiciel Zarządu spośród wszystkich klubów w Polsce, odpowiedziałem przez prawie dwa lata (początek maj 2006) na ok. 1300 pytań, jest chyba wystarczającym dowodem na to, że widzę w tym sens. Skoro ty go nie widzisz, przykro mi. Może po prostu omijaj tą podstronę serwisu.
Co do zbierania pieniędzy dla żaków muszę przyznać, że był to bardzo miły okres mojej działalności w klubie. Robiło się wtedy sporo fajnych rzeczy dla dzieciaków, którzy dzisiaj powoli "wchodzą" do drużyny seniorów. Może...?    

[2008.01.17 18:55,24] - lakier
W zapowiedzi meczu z KH Sanok jest błąd ponieważ jest napisane
"Najlepszy zawodnik Unii: Maciej Mermer 34 pkt. (16 br., 18 as.)" nie Unii tylko KH Sanok

Dzięki za informację o błędzie. Już poprawiam.

[2008.01.16 21:20,45] - Artur
Czy mecz w piątek z Sanokiem jest u nas czy w Sanoku???? z terminarzu wynika ze u nas , ale są spekulacje ze odbędzie sie w Sanoku , proszę o krótką i prostą odpowiedz TAK czy Nie. pozdrowienia dla wiernych kibiców!

Mecz z KH Sanok odbędzie się 18.01.2008, o godz. 18.30 w Toruniu. Nie wiem o jakich spekulacjach mowa.

[2008.01.16 16:01,52] - max
Nie wiem, skąd się bierze pewność, że w tym sezonie Rudi Vercik nie wystąpi już na Tor-Torze. Jest prawdopodobne, że w play off TKH wpadnie na Cracovię. Jest wówczas możliwość, że Vercik przyjedzie wówczas do Torunia. A co do najnowszego pytania w konkursie to chyba jest mało precyzyjne, bo pierwszą bramkę w Ekstralidze Jacek Dzięgiel strzelił będąc zawodnikiem Stoczniowca. Stało to się w meczu play off w lutym 2005 roku przeciwko TKH

1. Nie wiem kto ma taką pewność. Rzeczywiście jest spora szansa na to, żeby R. Vercik wystąpił jeszcze w tym sezonie na lodowisku w Toruniu.
2. Przekażę uwagi adminowi serwisu. Myślę, że TKH wystąpiło tu w roli tzw. podmiotu domyślnego. Przecież to nasza strona www i nasze konkursy.

[2008.01.14 18:10,15] - Piotr
Witam.
Po wczorajszym meczu mam pytanie raczej do pana Dybinskiego.Dla czego przez cale spotkanie na tarasie wokol tor toru panowaly\" egipskie \"ciemnosci ? W polaczeniu z nieposypanymi sola badz innym srodkiem schodow ktorymi wiekszosc kibicow opuszcza trybuny stwarza to zagrozenie dla zdrowia !!!Sytuacja opisana ma miejsce na kazdym spotkaniu TKH.

Przyznam, że zaniedbałem tą sprawę. Już w poprzednim sezonie był z tym kłopot. Postaram się to wyjaśnić. Jak mniemam jest to kolejna forma "oszczędności" MOSiR-u.

[2008.01.13 21:45,54] - Max
Coś tu szanowny zarządzie jest nie tak.Kiedy pojawiła się opcja, że obcokrajowcy mogą odejść?Jeśli przed meczem ze Stoczniowcem,to miało to wpływ na ich motywację.Vercik miał być jednym z najważniejszych zawodników,a w najważniejszym meczu sezonu nie zdobył punktu.Zaraz potem odszedł z drużyny.Nie jest to zdrowy układ.O młodych,nowych zawodnikach aż się nie chce pisać.W ostatnich sezonach pojawił się JEDEN taki gracz-Wieczorek.I już też nie chce się podawać przykładu Gdańska.Tam taki Młynarczyk wskakuje do pierwszej pary obrońców i nie do jakieś wyjadacza,tylko do Rompkowskiego,owszem, bardzo zdolnego zawodnika, ale też bardzo młodego.Kolejny przykład to Strużyk wskakujący jak gdyby nigdy nic do skłądu i wcale nie grający ogonów.I na dodatek punktujący.Dość o tym,bo przykład Gdańska jest nudny.

1. Nie ma takiej opcji. Przynajmniej w wersji "gazetowej", głoszącej odejście wszystkich obcokrajowców.
2. Sprawę R.Vercika wywołał jego manager po meczu w Gdańsku. Myślę, że jest w twoim stwierdzeniu zbyt wiele tzw. "spiskowej teori dziejów". 
3. Odnośnie młodych zawodników, to przedstawione przez ciebie porównanie do Gdańska jest "lekko" nie trafione. To tak jakby "malucha" porównać z "bmw". Oni szkolenie młodzieży prowadzą sukcesywnie od kilkunastu lat, a Sokoły powstały w 2003 roku. Wtedy, kiedy oni mieli piękną Olivię, to u nas szczury straszyły kobiety i dzieci. Jeszcze dwa lata temu każda grupa młodzieżowa dostawała od Stoczni bęcki po 10:1. W tym sezonie, w listopadzie: TKH - Stoczniowiec (żacy) - 5:2, 8:0; (młodzicy) - 6:8, 6:4. Jeżeli chcesz dalej porównywać to pamiętaj o tym, że nasi juniorzy (zaplecze PLH) to roczniki, które zaczynały poważniejszą zabawę w hokeja w latach 1999-2001. Akurat wtedy, kiedy drużyna seniorów nie istniała. Gdańsk wówczas był silnym ośrodkiem, który z miłą chęcią "przygarniał" wszystkie polskie rodzynki z grup młodzieżowych.
Akurat przykład Gdańska, moim zdaniem nie jest nudny. Podpatrujemy ich osiągnięcia i wyciągamy wnioski. Toruńskie szkolnictwo sportowe, to na dzień dzisiejszy Gimnazjalny Ośrodek Szkolenia - zaczątek SMS-u. Powstał we wrześniu 2007, cztery miesiące temu. Czy przypadkiem nie wymagasz zbyt wiele?

[2008.01.13 19:33,25] - heatley
Witam czy myślicie już o koncepcji na przyszły sezon? Wiem że daleko wybiegam w przyszłość ale sam pan Szymański powiedział że sezon można uznać za stracony. I nie pozwólcie odejść Vlado Burilowi!!!

Jak najbardziej. Koncepcja była zresztą opracowana już przed sezonem. Niewiele zabrakło, to niewiele należy zmienić. Nie ma też sensu zmieniać koncepcji co roku. Mamy młodą i perspektywiczną drużynę i na niej trzeba się oprzeć. W miarę możliwości trzeba ją również wesprzeć kilkoma klasowymi zawodnikami. Przede wszystkim Zarządowi klubu zależy na tym, aby w drużynie grali tylko ci, którzy na prawdę chcą dla niej grać.
"Z niewolnika, nie ma zawodnika."  

[2008.01.13 16:05,11] - Marynarz
Czy został rozwiązany kontrakt z Rudolfem Vercikem Vladimirem Burilem i Jackiem Dzięglem??
Jeśli tak to czemu i kiedy będzie ich porzegnanie

[2008.01.16 17:59,52] - Lakier
Czy w piątek (19.01.08) mecz z KH Sanok odbędzie się w Toruniu czy w Sanoku ?

Przypominam, że zobowiązałem się do udzielenia odpowiedzi na każde rozsądne pytanie.  
Ps. Dodam na marginesie, że w oprogramowaniu naszej strony www jest funkcja "kosz".

[2008.01.09 17:41,35] - Lakier
Czy to prawda że wczoraj rozwiązano kontrakt z napastnikiem Maciejem Semeniukiem? Co ten zawodnik wniósł do gry TKH???

Nie.
Nie było w naszej drużynie takiego napastnika.

[2008.01.09 15:31,16] - zainteresowany
witam!
przczytalem zisiejza gazete oraz wywiad na hokej.net i bylo napiasne ze do TKH ma dojsc 2 naszych juniorow
mzoan wiedziec kim oni sa?

Może być z tym pewien problem. Otóż druzyna juniorów jest w końcowej fazie przygotowań do finałów Mistrzostw Polski. Zabranie z niej dwóch-trzech najlepszych zawodników rozbić może przygotowania całej dużyny. Jeśli jednak nie będzie z tym bardzo poważnego problemu, to pod uwagę są brani: K. Kuchnicki, M. Lidtke i K. Gościmiński.

[2008.01.07 23:27,15] - Gr
Chłopaki pięknie walczyli i chwała im za to. Przegrali, trudno - tak bywa. Ale mecz był emocjonujący. Trochę minie jak sie pozbierają .....
A jak zarząd przyjął wynik meczu w Gdańsku?

A jak miał przyjąć? - Tak jak wszyscy.

[2008.01.07 11:08,25] - Ryniu
Odnośnie punktacji +/-. Nie dodaje się + zawodnikowi, gdy drużyna zdobywa bramkę grając w przewadze. To samo dotyczy -, gdy drużyna gra w osłabieniu.

Są różne zasady, stosowane w różnym celu. Zwykłe podliczenie wszystkich "+" i "-" stosuje się przeważnie w statystykach przygotowywanych dla kibiców. Zasada, o której piszesz stosowana jest zazwyczaj przez trenerów do oceny efektywności gry swoich podopiecznych. Trenerzy TKH, nie ujmują w niej na przykład, tzw. "drugiej asysty". Każda z tych zasad ma swoje wady i zalety. Ważne jest to, żeby używać tej samej miarki do oceny wszystkich zawodników.  

[2008.01.06 21:10,49] - Artur
Po przegranym meczu w Gdańsku ( który można było wygrać lub zremisować ) ale jak to zwykle bywa i bywało , nie potrzebne kary , głupie błędy 2 x kara techniczna spowodowały ze to właśnie drużyna z Janowa gra w grupie mocniejszej. Czy klub będzie wprowadzał jakieś zmiany personalne.... ?? Szkoda że stało się jak sie stało , widać nie dane nam było w tym sezonie grać w pierwszej 6.... czy nie obawia sie pan ze teraz na mecze w ogóle nie będą przychodzić kibice , a jeśli przyjdą to garstka?

1. Zmiany personalne > patrz poniżej.
2. Odnośnie kibiców, to sprawa jest wyjątkowo poważna. Zarząd klubu bardzo przejmuje się zaistniałą sytuacją i tak jak piszesz, możliwym scenariuszem "z garstką" najbardziej wiernych kibiców w roli głównej. I nie chodzi tu bynajmniej o wpływy z biletów. Chodzi o to, że powoli tracimy cel naszej działalności. Przecież klub funkcjonuje właśnie dla kibiców, a nie tylko po to, żeby zawodnicy mogli otrzymywać wypłaty i grać w hokeja. Jakby nie patrzeć jest to w tej chwili problem nr 1 w toruńskim hokeju na lodzie (w Polsce również). 

[2008.01.06 20:50,15] - Michał
Witam. Na ile jest podpisana umowa ze sponsorem strategicznym klubu firmą TKE? Niestety sprawdził się mój czarny scenariusz, mimo ogromnej woli walki i zaangażowania zabrakło punktów zgubionych u siebie. W związku z tym, czy z zespołem pożegna się paru zawodników, bo na premie chyba nie mają co liczyć? Jakie jest stanowisko firmy TKE w związku z niewywiązania sie z głównego założenia przed sezonem czyli awansu do "pierwszej" szóstki. Pozdrawiam

1. To tajemnica handlowa. Niestety, nie jestem upoważniony do upowszechnienia tej wiadomości.
2. Pierwsze ruchy kadrowe mamy już za sobą. Rozwiązane zostały kontrakty z M. Semeniukiem i R. Vercikiem (na prośbę zawodnika). Być może dojdzie jeszcze do drobnych zmian, ale będą to z całą pewnością decyzje pojedyncze.
3. Firma ThyssenKrupp Energostal S.A. nigdy nie uzależniała swojej pomocy od osiąganych wyników sportowych. Te sprawy były już szeroko komentowane, nawet w PI.

[2008.01.06 14:13,31] - maks 31
witam panie prezesie i wszystkich kibicow
gratulacje dla hokeistow za zwyciestwo z craxa,
pytanie/sugesia. w obecnym sezonie (zycze jak najlepiej) nasz zespol (obym sie mylil) nie ma szans juz na medal (taki mamy cel od kilku sezonow) , jak na razie wszyscy polscy hokeisci, ktorzy mogli by wzmocnic tkh graja na poludniu i raczej nie mamy szans na sciagniecie ich do naszego zespolu i tu moje pytanie, czy klub zamierza podjac jakies konkretne dzialania prawne, lobbingowe czy jakiekolwiek inne aby w PLH i w pzhl (przepraszam ze pzhl z malej litery, ale ten twór jest...szkoda slow) w koncu szanowano prawo i gracze z UE mogli wystepowac bez limitu w naszych zespolach, jak na razie to chyba jedyna droga aby reszta zespolow jak nasza mogla wlaczyc sie aktywniej do walki o medale, do tego arkcyjnosc widowisk, podniesienie poziomu i nauka dla juniorow, podgldanie, nauka (na dobre wyszlo zuzlowcom) oby wiecej takich graczy jak Buril - postawa zawodnika, brawo, bo od kogo maja uczys sie juniorzy?
mam nadzieje, ze nasz zarzad klubu + inne slabsze beda aktywniej walczyc o znisienie limitow graczy z UE - takie jest prawo!!!
pozdrawiam
ps dzisiaj zwyciestow i porazka przyjaciol z janowa i jestesmy w szostce, szczerze w to wierze!!!

To temat rzeka, zdecydowanie wykraczający poza możliwości PI. Nawet gdybyśmy jako Zarząd podzielali ten pogląd to przeciwnikami takiej koncepcji jest większość klubów w Polsce. Było już głosowanie w tej sprawie a swoje opinie przedstawiły wszystkie kluby. Osobiście jestem zwolennikiem tego pomysłu, ale pod pewnymi, rygorystycznie respektowanymi warunkami. Niestety ich realizacja w polskim hokeju na lodzie jest w chwili obecnej nierealna. Samo "otwarcie rynku pracy" spowoduje jeszcze większe szkody, niż obecny system przepisów. Ucierpi na tym przede wszystkim młodzież oraz mniej zasobne kluby. Rozgrywki 3-4 "potentatów", nawet z wieloma gwiadami hokeja staną się szybko bardzo nudne. Jedno jest pewne, sytuacja, o której piszesz nastąpi z całą pewnością. Nie wiadomo tylko kiedy. 
Ps. Niestety tak się nie stało.

[2008.01.05 23:55,35] - Michu
Spogladajac przed chwila na statystyki zauwazylem ze pisze tam przy Pawle Dalke i Kamilu Cichewiczowi * czyli juz nie sa zawodikami TKH? a jak tak to czemu to nigdzie nie pisalo...

Obaj zawodnicy zdecydowali się na zakończenie swojej kariery sportowej. Trochę to dziwne, ale taki był ich wybór. Pisała o tym również prasa lokalna.

[2008.01.05 17:55,12] - Norbert R.
Mógłbym prosić o wyjaśnienie kolumny +/- w tabeli ze statystykami?
Brawo za mecz z Cracovią, taką grę aż chce sie oglądać a ręce składają się do oklasków (pierwsza tercja oby taka była w każdym meczu)
Czy w Gdańsku będą wpuszczani kibice gości?

1. Kolumna +/- to podstawowy miernik tzw. "produktywności". Zawodnik będący na lodzie przy strzeleniu bramki, otrzymuje "+". Będący na lodzie przy straconej bramce, otrzymuje "-". Stosunek tych liczb obrazuje "aktywność" zawodnika w kluczowych momentach spotkań. Wartość "+/-" to jednak tylko pewna sugestia. Nie można jej taktować jako głównego i jedynego wyznacznika poziomu gry danego zawodnika. Często bywa tak, że ktoś ma sporo "-", a nie wynika to z jego słabszej gry lecz z tego, że częściej wystawiany jest do gry w osłabieniach. Takich niuansów jest o wiele więcej. Jakby jednak nie patrzeć, wskaźnik "+/-" jest jedną z częściej obserowanych wartości, zarówno w światowym jak i w polskim hokeju na lodzie.
2. Klaskać trzeba jak najbardziej. Najlepiej głośno, długo i na trybunach w trakcie meczu. 
3. Najprawdopodobniej tak. Powstało tam spore zamieszanie z otrzymaniem zgody na organizację imprez masowych. Z tego co wiem, załatwiono to pozytywnie.

[2008.01.05 00:10,32] - Zico
Mam pytanie czy Plastrowi dalej dokucza kontuzja kregosłupa czy nie ma po niej sladu??? W dniu dzisiejszym zagrał bardzo dobrze... ze tak powiem pokazał panu z reprezentacji jak powinno sie bronic... jakbym widział wache w najlepszych meczach... obserwuje tego chłopaka od dłuzszego czasu... ma bardzo dobry refleks niezle czyta gre zza swojej bramki ogolnie materiał na długie lata do naszej torunskiej bramki... moim skromnym zdaniem (nie widze treningow tylko mecze) jest zdecydowanie lepszym bramkarzem niz sprowadzony Kacha... kacha bardzo czesto pluje przed siebie nawet niegrozne strzały i bardzo słabo gra kiedy akcja toczy sie za jego bramka... Plaster bedzie popełniał bledy jak kazdy a nawet wiecej ale jest jeszcze młody... wiecej szans dla niego... a zdecydowanie ma szanse aby zostac bramkarzem jakiego w toruniu dawno nie było... i nie jest to ocena tylko po dzisiejszym meczu... jeszcze za czasow trenera Wawrzynskiego słyszałem o nim ze to spory talent...

Jak na razie z tą dolegliwością - cisza i spokój. Oby jak najdłużej. Pewnie kiedyś jeszcze wróci, wszak "sport to zdrowie" - szczególnie ten wyczynowy.
Co do jego talentu, zgadzam się w 100%.

[2008.01.04 21:35,54] - Gr
Mecz trzymający do ostatnich sekund w napięciu! Myślę, że tak jak...

To nie pytanie, więc przekierowałem do Kawiarenki "Pod Bandą". Tym bardziej, że wypowiedź jest typowo gastronomiczna...

[2008.01.04 16:04,50] - piotr
witam
czy w dzisiejszym meczu zagra M. Musil ?
Wzapowiedzi pisze ze tak ,Nowosci ze nie.
zycze powodzenia w obu spotkaniach i awansu do szostki.

Jednym z dokumentów sporządzanych przed każdym meczem jest "Zestawienie drużyny". Dzisiaj, przygotowując nasz skład, umieściłem Mojmira na środku drugiego ataku. Jestem tego pewien.

[2008.01.04 10:27,04] - Marynarz
Czy zosanie rozegrany mecz old boyów dla Adama Fraszki??

Nie mam pojęcia, trzebaby zapytać old-boy'sów.

[2008.01.03 18:06,37] - Michał
Witam. Czy do najważniejszych meczy sezonu (jak do tej pory) zespół przygotowuje się w pełnym składzie? Z tego co czytam nie zagra Kacha, są jeszcze jakieś osłabienia? Pozdrawiam
PS Czy jest dobrze, czy źle .....

Chory jest tylko Daniel Kachniarz. Reszta w komplecie ostro trenuje. Do gry wrócił również Mojmir Musil.

[2008.01.03 16:25,50] - izzarapaP
Pytanie dotyczy muzyki podczas rozgrzewki przed meczem z Podhalem: Jakie tytuły były odtwarzane i czy podczas każdej kolejnej rozgrzewki mogą być odtwarzane?
Dzięki z góry za informacje.

Od jakiegoś czasu w trakcie rozgrzewki leci podobna muzyka. W większości przypadków to dosyć ciężki rock. poprosili o to nasi zawodnicy, którym taka właśnie muzyka pomaga koncentrować się przed meczem. Złośliwi ludzie mówią, że jak wcześniej leciały przeboje Druppiego lub Abba, to przegrywali ważne mecze. Jakie to są dokładnie utwory, niestety nie wiem. Proponuję podejść w czasie meczu do naszego DJ-a i się zapytać. Siedzi na koronie lodowiska, w obrębie loży VIP.

[2008.01.03 13:51,13] - Gr
Jutro mecz z Crakovią. Wiadomo kto jest faworytem. Jednak ostatnio w Wielkim Finale Pucharu Polski wygrały Tychy. Czyli nasi przeciwnicy sa do pokonania. Najbardziej skutecznym zawodnikiem Cracovii będzie z pewnością Leszek Laszkiewicz. I to on moim zdaniem powinien być najbardziej pilnowanym przez graczy tkh zawodnikiem - najlepiej żeby od środka pola gry - dwóch rosłych naszych przy nim jeździło. Natomiast jesli jestesmy w ofensywie, to jeden zawodnik prowadzący krążek, to jak na takiego przeciwnika jest to za mało skuteczne i wtedy tylko patrzeć jak ten krążek utracimy. Gra Naszych musi być szybka, bo taką grę ma drużyna Cracovii. Siły jednak muszą być rozłożone do końca 3 tercji. Bo to właśnie trzecia tercja jest zawsze decydująca. 1 teracja - gra raczej defensywna, 2 tercja - gra raczej defensywna, 3 tercja atak - ale co najmniej przy krazku jest 2-óch zawodników i w miarę możliwości prowadzić grę do samej bramki. Nie załamywać sie także decyzjami sędziów - choćby były nie wiem jak niesprawiedliwe. GRAĆ DO KOŃCA!!! POWODZENIA!!!
Na koniec pytanie: w jakiej kondycji są Nasi bramkarze?

Plaster i Ciesiółka w bardzo dobrej. Kacha natomiast jest chory.

[2008.01.02 21:56,12] - adamkozaq
Panie Pawle, jaki jest obecnie koszt opłacenia "pracy" sędziów? Prosiłbym o podanie w miare dokładnej kwoty i o możliwie najwięjsze rozczłonkowanie tej sumy. Co sie na całość składa, taz. jak to wygląda z opłaceniem dojazu sędziów oraz ich apanażami za prowadzenie meczu.
Szeczęśliwego Nowego Roku!

Szczegółowo to są trzy strony tabelek. Od jakiegoś czasu (dwa sezony?) nie ma już części składowych tzw. ekwiwalentu sędziowskiego. Jest tabela z ustalonymi kwotami, uszeregowana według odłegłości danego lodowiska od miejsca zamieszkania sędziego oraz jego funkcji. Odległości te są również wyliczone odgórnie. Dla przybliżenia podam, że sędzia główny z Gdańska, za mecz w Toruniu otrzymuje: 880,00 zł; liniowy: 515,00 zł; delegat PZHL: 350,00 zł; sekretarz: 60,00 zł; sędziowie funkcyjni: 45,00 zł. Dla porównania, sędzia główny z Katowic dostaje: 1.025,00 zł, a z Sanoka: 1.180,00 zł. Wszystkie kwoty to wartości brutto. Zawierają ponadto w sobie wszystkie koszta ponoszone przez sędziego (paliwo, bilety, nocleg, itp.)
Również życzę Szczęśliwego Nowego Roku, a od siebie dodam - 2008!

[2008.01.02 14:31,51] - Gr
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2008!!! Aby nam sie hokej w Toruniu dobrze rozwijal, w zarzadzie zasiadali ludzie szczerze oddani tej dyscyplinie, wiekszych pieniedzy od sponsorow no i oczywiscie zeby kibice zawsze wierzyli w swoja druzyne TKH- niezaleznie czy przegrywaja, czy tez wygrywaja!!!

Bardzo dziękuję w imieniu wszystkich "obdarowanych" za tak optymistyczne życzenia na nadchodzący rok. 

[2008.01.01 13:05,46] - Lakier
Czy mecz z Cracovią jest sparingowy ???
Czy on będzie płatny ???
Wszystkiego najlepszego trenerom, zawodnikom TKH i nie tylko z okazji Nowego Roku

To będzie mecz jak najbardziej "nie-sparingowy", i jak najbardziej płatny (5,00 i 10,00 zł).
Również Tobie przesyłam życzenia noworoczne. Wszystkiego naj...

[2008.01.01 12:55,19] - mart
Czytając wypowiedzi pana o pseudonimie marynarz w PI, ma się ochotę powiedzieć "kończ waść (...)"
Mniejsze lodowiska powodują większą atrakcyjność spotkania - mniej miejsca na lodzie to więcej gry ciałem, do tego trochę inaczej skonstruowany przepis o uwolnieniu (jeśli zawodnik drużyny wybijającej zdąży do krążka przed obrońcą nie ma uwolnienia ) Wydaje mi się że europejski hokej powinien iść w podobnym kierunku - szczególnie w Polsce, niektóre meczę są nudne bo albo gra "od uwolnienia do uwolnienia" albo mało jest gry ciałem. WIem że zawodnicy NHL to trochę inna jakość tej gry, ale europejska federacja powinna coś z tym zrobić, bo ostatnie zmiany mocno ograniczają grę ciałem, i hokej dodatkowo traci na atrakcyjności.
Ale to temat właściwie do kawiarenki.
Pytania - kiedyś w Toruniu były rozgrywane turnieje old-boyów, czy organizowały je prywatne osoby czy TTH? Czy to może kiedyś wróci?
przypomniało mi się o tym przy okazji meczu olimpijczyków w NT.
i drugie - może dało by się na stronie umieścić galerię strojów TKH rok po roku? tzn Samych koszulek.
pozdrawiam, i szczęśliwego hokejowego 2008

1. ...
2. Do Kawiarenki "Pod Bandą", jak najbardziej zapraszam.
3. Tego typu mecze (turnieje) organizowane były przeważnie przez osoby indywidualne. Z tego co wiem, cały czas trwają rozgrywki amatorów oraz ich straszych kolegów (old-boys). W meczach towarzyskich grywają na naszym lodowisku drużyny z Bydgoszczy, Poznania i Wrześni. Ma być również zorganizowany w najbliższym czasie turniej ogólnopolski.
4. Taka galeria będzie raczej trudna do zredagowania. Brak materiałów fotograficznych.
5. Również pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego.

[2007.12.31 17:16,27] - Modern Design - MD
chciałbym życzyć wszystkim kibicom i działaczom TKH aby rok 2008 należał właśnie Was!! Zdrowia, realizacji celów i marzeń!! Łukasz Szulc

Panie Łukaszu, bardzo dziękuję w imieniu wszystkich za przesłane życzenia. Myślę, że mogę imieniu całego toruńskiego "środowiska" hokejowego, życzyć również Panu -tylko samych sukcesów w 2008 roku. I tych prywatnych i biznesowych.

[2007.12.30 10:20,23] - Lopez
cytat maila od mojego kolegi który współpracuje z Japończykami
"Coś TKh sobie ostatnio nie radzi! a początek mieli dobry ;(
Nawet moi Japończycy chcieli się zaangażować w kibicowanie. Zabrałem ich na pierwszy mecz w sezonie w Toruniu, wtedy ładnie wygrywaliśmy i była nadzieja. Trochę się bałem, że dobrze im idzie tylko dlatego, że inni jeszcze się nie rozegrali i kurde miałem słuszne obawy! Już nie mam odwagi zabierac Japończyków na mecze, bo trochę wstyd"

Pytanie. Czy rozmawialiście z Japończykami o sponsoringu?

1. Brak odwagi cywilnej nie jest w Polsce karany.
2. Bywanie na meczach (na całym świecie) to coś więcej, niż obawa o przegrane mecze. Na ostatnim meczu, najgorszej drużyny NHL - Los Angeles Kings, rozgrywanym w hali  Staples Center, było ok. 18.000 widzów. Na bilet muszą wydać od 30 do 250 dolarów. A ich ukochana drużyna ma najgorszy sezon w historii klubu. Co oni mają dopiero powiedzieć? Z całą pewnością, była na tym meczu całkiem spora grupa Japończyków. Jak zwykle (tradycyjnie niejako) uśmiechnięci, pogodni, z aparatami fotograficznymi w ręku. Bez stresu.
3. Taki pomysł to mieli wszyscy. Jeszcze pierwszej podtoruńskiej fabryki nie zbudowali, a już wszystkie klubu próbowały się do nich dopchać. Jak widać, prawie całkowity brak zainteresowania i żadnych wymiernych efektów. Może kiedyś, jak Polska będzie już "trzecią Japonią", to Toruń stanie się dla nich "drugą, małą ojczyzną".

[2007.12.29 21:18,47] - hokej 2007/2008
witam!
juz predzej padlo pytanie o torunskich juniorow i z racji tego chcialbym sie czegos wiecej dowiedziec o nich:)
a dokladnie chodzi mi ilu ich jest i jacy sa to zawodnicy oraz ich jaki jest ich styl gry i czy sa oni dobrzy by zagrac w ekstraklasie?
pozdrawiam

To temat "rzeka". Nie da się w kilku zdaniach opisać wyczerpująco nawet jedego zawodnika. Co dopiero mówić o całym zespole. Najważniejsze, że są, trenują i grają. Z całą pewnością kilku z nich pojawi się w drużynie (drużynach) seniorów polskiej ekstraklasy. Póki co, trochę jeszcze muszą poczekać.

[2007.12.29 14:50,29] - Marynarz
Witam!
Dlaczego przegraliśmy w meczu z GKS-em Tychy z czego to wynikało czy nie przykładacie się do treningów
Marian Pysz powiediał:Plaskiewicz jest w dobrej formie i stawiam na tego zawodnika
W tym spotkaniu jakoś tego nie było widać
Dlaczego do Tych nie zabraliście Kachniarza tylko Ciesielskiego
Czy Kachniarz nabawił się kontuzji??

Szczeęśliwego nowego roku i szampańskiej zabawy sylwestrowej życzę wczystkim zawodniką z PZHL oraz kibicom TKH i całemu sztabowi szkoleniowemu

1. Ja niestety już się nie przykładam, za stary jestem. Ale nasi zawodnicy naprawdę dają z siebie wszystko.
2. W moim mniemaniu Michał rozegrał dobry mecz. Pomimo to, każdy ma prawo do własnych ocen.
3. Daniel Kachniarz był chory i z tego powodu musiał go zastąpić nasz trzeci bramkarz - Miłosz Ciesielski.
4. Równiez życzę wszystkiego najlepszego.

[2007.12.28 14:51,53] - Marynarz
Hej
Mam pytanie czy Daniel Kachniarz zostanie u nas na dłóżej czy zostnie oddany
Dlaczego nie można sprowadzać hokeistów z lepszych lig np NHL czy AHL bo np. taki Peter Frozberg czy Alexej Zhitnik oni by jakoś prowadzili tą grę jak by ich postawić z Dołęgą Bomastkiem Frachem i Burilem
Z czego to wynika że lodowiska w NHL są mniejsze

Hej.
1. To jeszcze sprawa otwarta. Daniel doskonale wkomponował się w naszą drużynę, ale dalsza gra w toruńskich barwach związana jest z ponownym wypożyczeniem lub wykupieniem tego zawodnika.
2. Ależ, jak najbardziej można sprowadzać tej klasy zawodników. Nie w tej materii jakichkolwiek ograniczeń. Jest tylko jeden drobny problem... finansowy. Weżmy na to takiego Zhitnika (jako obrońca trochę dziwnie komponuje się do podanej przez ciebie formacji), za którego trzebaby przelać do Atlanta Thrashers jakieś 3.000.000 dolarów. Być może odrobinę mniej, jabyśmy poszli na jakąś ewentualną wymianę zawodników. Z kolei Peter Forsberg, gracz w tej chwili wolny, to mniejszy kłopot organizacyjny, ale kasa ciut wyższa. Działacze Colorado Avalanche dają mu od ręki 5.000.000 dolarów, a on jeszcze się wstrzymuje z podjęciem deczyji.
(5.000.000 $ x 2,43 zł = 12.150.000 zł - to kwota zbliżona do sumy budżetów klubowych, pierwszych sześciu drużyn PLH)
3. Pewnie z tradycji. Być może również z oszczędności. Lodowisko w NHL jest mniejsze (a co za tym idzie tańsze) o ok. 10%. Budując dziesięć nowych lodowisk, jedenaste jest jak gdyby "gratis".

[2007.12.27 18:51,47] - Marynarz
Witam wszystkich
dlaczego nie może być na tor-torze tak jak na lodowiskach w NHL to znaczy ciepłoże można siedzieć na krutkim rękawku i czy mi się wydaje czy lodowiska w NHL są mniejsze

1. Powodów jest przynajmniej kilkanaście. Główne to archaiczna konstrukcja hali (głównie dachu) oraz brak pieniędzy (MOSiR) na opłacenie ogrzewania.
2. Rzeczywiście lodowiska w NHL są trochę mniejsze. 

[2007.12.27 18:37,42] - Marynarz
Zjakiego klubu zostali pozyskani:
1 Kacha
2 Plaster

1. Daniel Kachniarz (Kacha) jest formalnie zawodnikiem KTH Krynica. Zostal z tego klubu wypożyczony na sezon 2007/2008. W poprzednim sezonie grał w barwach ComArch Cracovii Kraków.
2. Michał Plaskiewicz (Plaster) to nasz rodzimy "produkt". Można powiedzieć "made in Piernik-Kopernik".

[2007.12.25 14:46,03] - Lakier
Czy 28.12.2007 odbędzie się spotkanie w buliku i będzie wtedy relacja w TVP Sport o godz. 19:00 ???

Jak na razie wszystko na to wskazuje.

[2007.12.24 22:34,10] - heatley
Czy w zwiazku z kontuzja M.Musila planujecie wzmocnienie obcokrajowcem? Ostatnio Belica stracil prace może go przygarniemy...?

Nie ma takiej opcji. Mojmir niebawem powinien pojawić się na lodzie, a Belica niestety, to już nie ten sam zawodnik co dwa sezony temu.

[2007.12.22 21:55,46] - ada
czy zarząd zamierza coś wreszcie zrobić z tym sędziowaniem, bo tylko się mówiże napiszemy skarge itp a to co było w piątek na lodowisku i co zresztą widziała cała Polska zakrawa na kpinę i obrazę dla hokeja i dalej cyt : "Gdy do końca pozostało nieco ponad osiem minut kapitan toruńskiej drużyny Robert Fraszko zniesmaczony kolejnymi decyzjami sędziego w sposób obraźliwy wypowiada się o jego pracy za co otrzymuje karę meczu. Dodatkowo za złe zachowanie karą techniczną napomniany jest boks toruńskiej drużyny. Przez najbliższe dwie minuty goście grając w podwójnej przewadze strzelają piątą bramkę definitywnie rozstrzygając kwestię zwycięstwa w tym spotkaniu. Podanie Kacira na bramkę zamienia Różański. Niestety sędzia nie jest konsekwentny w swych decyzjach, swoją dezaprobatę wyraża w sposób wulgarny i bardzo głośny Zbigniew Podlipni, jednak teraz arbiter nie dostrzegł (a raczej nie dosłyszał) naruszenia przepisów"
zróbcie coś z tym wreszcie

A co mianowicie Zarząd klubu może zrobić w takiej sytuacji? To sprawa dla wszystkich przedstawicieli klubów i PZHL. A szczególnie dla Wydziału Sędziowskiego tego związku.
Z oceny obserwatora meczu (z ramienia PZHL) wynika, że sędzia prowadził ten mecz bardzo dobrze (informacja własna).

[2007.12.22 14:55,27] - ROBERT
Witam.Czy zawodnicy TKH mają spotkania z psychologiem po takich meczach jak wczorajszy (TKH - PODHALE) gdzie grają większość meczu w osłabieniu,a przeciwnik wzmocniony "zawodnikiem w pasiastej koszuli",ile można grać w ten sposób, serce zostawiają na lodzie to widać że bardzo chcą , starają się a "pasiak "to niweczy. Na wczorajszym meczu blisko mnie siedział kontuzjowany Musil ,a Jego reakcja i niedowierzanie po kolejnych karach mówiły same za siebie.Taki stan rzeczy może zniechęcić do gry każdego.

Nie, nie mają tego typu pomocy specjalistycznej. Podobnie jak w innych klubach hokejowych. Szczerze powiedziawszy, nie słyszałem jeszcze to takim przypadku w dziejach polskiego hokeja. To byłby zupełny ewenement.
Sędziowanie w PLH, to z kolei bardzo typowy obrazek, który już przestaje dziwić każdego kibica. Przestaje dziwić, rodząc przy tym innego rodzaju odczucia.

[2007.12.24 14:21,46] - zuraw
Wszystkiego co najlepsze...
>>> Kawiarenka "Pod Bandą"

.

[2007.12.22 13:53,51] - JAJOO
NT dobitnie pokazal slaby pkt kachniarza czyli nie umie sie pzremieszczzac od slupka do slupka. wystarczylo podanie w poprzek bramki i bramka pusta,zanim sie pzresunol to juz byl strzal nie mowiac o tym ze wtrakcie pzremieszcania sie po lini bramkowej powinien juz interwenioac.z mojej strony wygladalo to tak jakby mial problem z szybkim pozremieszceniem od slupka do slupka. czy ten bramkaz zeczywiscie ma ten problem czy to tylko dyspozycja dnia? a moze to doskonale rozegranie krazka pzrez NT (co uniemozliwic powinni obroncy nie bramkarz) wiem ze to pytanie nie do pana tylko do trenera ale czy moglby pan odpowiedziec?
zycze panu i calej duzynie wesolych swiat i szampanskiej zabawy po zdobyciu pucharu(nie zycze zdobycia pucharu bo pzreciesz to oczywiste ze go zdobedziemy ;])

Tak się składa, że większość bramek w hokeju pada wówczas, gdy bramkarz jest właśnie w ruchu. Na tym polega jeden z ekementów taktyki wszystkich drużyn. Swoją grą w przewadze, podaniami należy wymusić taką sytuację, w której bramkarz przeciwnika ubrany w 20 kg sprzętu, przemieszcza się bezwładnie (niezwykle trudno utrzymać pełą "zwrotność" na lodzie) wzdłuż bramki. Daniel, jak również większość bramkarzy, był w tych sytuacjach prawie bez szans.
Wymienione przez ciebie przypadki, a szczególnie ostatnia bramka J. Różańskiego (gra w przewadze), to w głównej mierze efekt perfekcyjnego podania od partnera. Podania, które "otwiera" drogę do bramki. 
Zapewne, wprawię w tym miejscu w osłupienie spore grono kibiców, ale najlepsi w Polsce w takich podaniach (w asystach w przewadze) są zawodnicy TKH ThyssenKrupp Energostal.

1. Buril Vladimir - TKH ThyssenKrupp:                    31 - 23 - 8 - 15 - 11

2. Mravec Michal - TKH ThyssenKrupp:                   32 - 31 - 13 - 18 - 10

3. Dołęga Jarosław - TKH ThyssenKrupp:                30 - 35 - 14 - 21 - 9

4. Laszkiewicz Leszek - ComArch Cracovia:            33 - 44 - 18 - 26 - 9

5. Verčík Rudolf - TKH ThyssenKrupp:                    25 - 28 - 13 - 15 - 9

6. Wilczek Łukasz - Wojas Podhale:                        32 - 19 - 1 - 18 - 9

7. Jurásek Zdeněk - Energa Stoczniowiec:              33 - 33 - 15 - 18 - 8

8. Kacíř Marián - Wojas Podhale:                           33 - 41 - 17 - 24 - 8

9. Bomastek Przemysław - TKH ThyssenKrupp:       33 - 35 - 17 - 18 - 7

10. Gretka Andrzej - Naprzód Janów:                     33 - 14 - 4 - 10 - 7

(w tabeli kolejno: mecze, punkty, bramki, asysty, asysty w przewadze)
(przygotowano na podstawie statystyk portalu: www.hockey.pl)

Ps. Również życzę Tobie wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących Świąt i rozpoczynającego się niebawem Nowego Roku 2008. O Pucharze Polski pogadamy później. Nie zapeszajmy.

[2007.12.22 12:04,41] - Michał
Witam. Czy w związku z brakiem awansu do 6 (szanse są malutkie biorąc pod uwagę terminarz i spółdzielnie na południu) z drużyną mogą pożegnać się czołowi zawodnicy, czy \"tylko\" zostaną im obniżone płace, bo wiadomo, że gra w grupie słabszej to duże straty finansowe dla klubu. Jak na taką porażkę sportową zapatruje się sponsor strategiczny - firma TKE? Mam nadzieję, że to nie jest początek \"ciemnych\" czasów w toruńskim hokeju ....
PS Ale dalej walczymy!!

Proponuję trzymać się rzeczywistości. Nie uprzedzajmy faktów i nie uprawiajmy "ciemnowidztwa". Sytuacja jest bardzo trudna, ale szanse jeszcze są. Walczymy dalej. Do ostatniego meczu. W sporcie czasami zdarzają się różne nieprzewidziane sytuacje. Ewentualnie potem, po fakcie (puk, puk w niemalowane...), pomyślimy co dalej począć z tym fantem.

[2007.12.22 01:14,58] - JAJOO
czy klub zrobi cos z sedziowaniem w meczu z podhalem?czy poza pismem do "wladz"PLH kluby moga cos jeszce zrobic w takich sytuacjach? w takich czyli wtedy gdy standard sedziowania jest na poziomie bardzo zenujacym? bo zenujacy to jest na wiekszosci meczy.nawet na hokej24 w opisie meczu byla wzmianka ze sedzia nie trakowal przewinien obu ekip jednakowao-"Niestety sędzia nie jest konsekwentny w swych decyzjach, swoją dezaprobatę wyraża w sposób wulgarny i bardzo głośny Zbigniew Podlipni, jednak teraz arbiter nie dostrzegł ( a raczej nie dosłyszał) naruszenia przepisów." gdy wczesniej Fraszko za podobne zachowanie zostal ukrany, zreszta nie tylko on ale i caly zespol

Raczej nie przewidujemy żadnych wniosków w tej sprawie. Już wcześniej Zarząd klubu szeroko dyskutował na temat podobnych problemów. To nie ma najmniejszego sensu, bo efekt, a właściewie brak efektu, można przewidzieć już teraz. To mniej więcej jest tak, jakby na "brzydkiego Maciusia" naskażyć do jego wujka.
Nasz klub od sześciu lat nie wygrał żadnego protestu, skargi czy też odwołania do sądu związkowego. Pomimo posiadania wielu niezbitych, czarno na białym wypisanych dowodów. 

[2007.12.21 17:05,39] - Piotr
Witam. Czy w dzisiejszym meczu zagra M Musil?

Niestety, nie. Kontuzja okazała się być bardziej poważna.

[2007.12.20 22:03,50] - Klopsik
Dlaczego tak późno jest ten mecz z Wojasem Podhale ??? A o której są inne mecze PLH ?????

To normalna godzina transmisji telewizyjnej w TVP Sport. Co do innych miast, niestety nie wiem o jakich godzinach zaczynają się mecze.

[2007.12.19 08:50,57] - Max
Chciałbym tylko zauważyć, że pierwszym rosyjskim hokeistą w NHL był nieznany szerzej Sergiej Priakin, który w sezonie 1988/89 rozegrał dwa mecze w Calgary Flames i dorzucił jeden w play off. To pozwala uważać go za zdobywcę Pucharu Stanleya, bo w tamtym sezonie Calgary wygrało jedyny raz to trofeum

No to się nam temat rozwinął. Żałować mogę tylko, że nie mam na tyle dużo wolnego czasu aby swobodnie poserfować sobie po internecie. Wygląda na to, że mamy kolejnego eksperta od NHL, i jakby nie patrzeć zwycięzcę, wygranego już wcześniej konkursu. Rzeczywiście był taki zawodnik:
http://www.nhl.com/nhl/app/?service=page&page=HistoricalPlayerDetail&pkey=8450547
i zadebiutował "za oceanem" odrobinę szybciej (niestety nie znalazłem dat dziennych) niż wymienieni do tej pory hokeiści. 
Całkiem przypadkowo zrobił nam się z tego konkursu niezły, ale za to "twórczy" bałagan. Cieszy mnie to bardzo bo okazuje się, że jest jednak sporo osób posiadających poważną wiedzę na temat światowego, a przy tym pewnie i polskiego hokeja na lodzie. Szkoda tylko, że te osoby tak rzadko dzielą się posiadnaymi przez siebie informacjami.
Może trzeba pomyśleć nad ewentualną współpracą?

Ps. Jeżeli chcesz, to przygotuję dla ciebie nagrodę specjalną. Powiedzmy, "nagrodę pocieszenia". Proszę o ewentualny kontakt na PI.

[2007.12.19 19:16,10] - wercia
witam,
w związku z transmisją piątkowego meczu przez tvpsport zmieni się godzina jego rozpoczęcia?

Mecz z Wojasem Podhale Nowy Targ odbędzie się w piątek o godz. 19.15.

[2007.12.18 16:58,17] - jacekk
TZW Sprawa MOGLNEGO ..nie chce żadnej dodatkowej nagrody ...Ale za kilka lat nikt z nas nie chciałby zostać zapomniany...jeszcze raz pozdrwiam..
ps
przepraszam ze odpowiadam Panu na PI ale nie mam innej możliwości ..
życzę powodzenia w najbliższych meczach i Zdrowych i Wesołych

O nagrodę nie będziemy się kłócić. Chociaż uważam, że ze względu na wyjątkową wiedzę należy się ona tobie, bez dwóch zdań. Co do zapomnienia, to wielu wybitnych zawodników, nie tylko z NHL, skryło się już dawno w "niebycie" przeszłości. Jak by nie patrzeć tylko dyskusja lub rozmowa po latach pozwala przetrwać tak ważnym informacjom. Wracając do bohaterów konkursu i Alexandra Mogilnego, niezwykle ciekawe były okoliczności debiutów w NHL, wspomnianych zawodników. Podczas gdy stare wiarusy "sbornej" otrzymały ciche przyzwolenie na "załatwienie" sobie porządnej sportowej emerytury, 20-letni Mogilny (jeszcze wówczas pisał się Aleksander) po prostu nawiał z Mistrzostw Świata i zbiegł do kraju zupełnie innego systemu społeczno-politycznego. Jego debiut w "Szablach" wywował wówczas międzynarodową aferę na wielką skalę. Ale to już temat raczej do "Kawiarenki Pod Bandą" lub "Bulika". Pozdrawiam. 

[2007.12.18 13:25,14] - KLOPSIK
dlaczego w środe a nie we wtorek są mecze??

Są w tym sezonie bodajże trzy wyjątki od standardowyego układu: wtorki-piątki-niedziele. Wszystkie związane są z poprzedzającymi je (te środy) turniejami EIHC. Po prostu zawodnicy reprezentujący nasz kraj musieliby we wtorkowym meczu grać prosto z marszu, po długiej podróży. A tak mają dodatkowy dzień na regenerację sił. Takim przypadkiem był dzisiaj Bartek Dąbkowski. Na porannym treningu, był ledwie żywy z przemęczenia. Wszak gdy inni mieli chwilę oddechu, on pojechał na zgrupowanie kadry i rozegrał cztery dodatkowe, trudne mecze w ciągu tygodnia.

[2007.12.18 11:41,42] - Gr
Czy druzyna TKH wyjechala juz do Sanoka? Czy zawodnicy zdaza wypoczac przed meczem? Prawdopodobnie to ich kondycja psycho-fizyczna zadecyduje o wyniku meczu ..... Czy zdaza jeszcze zrobic sobie maly trening (byle sie nie przemeczac, wlasciwie chodzi tylko o rozprostowanie kosci po dalekiej podrozy)? Jak to zostalo zorganizowane?
Trzymam za Was kciuki THK!!!

Nasi chłopcy mieli trening dzisiaj rano (wtorek, 7.30-9.00) i parę minut po 10.00 wyjechali do Sanoka. Dotrą tam ok. 21.00-22.00. Po przyjeździe przewidziana jest tylko kolacja i "słodkie lulu". Jutro po śniadaniu mają zaplanowany 45-minutowy rozjazd. Potem obiad, drzemka i przygotowania do meczu. Gramy o 18.00. W Toruniu został tylko Mojmir Musil, który na treningu uległł dosyć poważnej kontuzji. Reszta chłopaków, w pełnym zdrowiu i z pokładami ogromnej energii, zapewniała wszystkich o pewnej wygranej.

[2007.12.17 21:00,16] - Lakier
Dlaczego nigdy nie broni na bramce Miłosz Ciesielski, ale chyba w jakimś meczu stał bo tak mi się zdaje? Chciałbym troche popatrzeć jak broni, ale nie mogę ponieważ nie stoi na bramce. Czemu tak jest że broni najczęściej Michał Plaskiewicz a nie Daniel Kachniarz??
Do boju, do boju, do boju TKH

Broni, ale w meczach juniorów. Jest jeszcze zbyt młodym zawodnikiem aby na stałe grać w pierwszej drużynie. Jest nominalnym 3 bramkarzem TKH i sporo jeszcze przed nim wyzwań. Michał Plaskiewicz to tradycyjna "jedynka" w toruńskiej bramce, chociaż w relacji z Danielem Kachniarzem nie ma takiej różnicy jak w poprzednich sezonach, za czasów "Wahy". Grywają obaj, bo i jednemu i drugiemu brakuje przede wszystkim ogrania w meczach o tzw. "stawkę".

[2007.12.17 20:07,27] - jacekk
Wasza odpowiedź na pytanie 8 w konkursie nie jest do końca prawdziwa ..ponieważ w 1989 w NHL zadebiutował także Aleksander Mogilny.(mam nadzieję że zostanie to sprostowane, tak żeby nie wprowadzać w błąd kibiców hokeja).Dzięki temu każdy powiększy swoją wiedzę na temat najwspanialszej dyscypliny sportowej ..
pozdrawiam i Wesołych Świąt..

Myślę, że autor pytania, organizujący konkurs "wali" się w piersi bez opamiętania. Rzeczywiście tak było:
http://www.nhl.com/nhl/app?service=page&page=PlayerDetail&playerId=8449654
Swoją drogą Jacku, gratuluję znajmomości tematu. Z drugiej strony zaś, pomimo redakcyjnej wpadki, bardzo cieszy sytuacja, gdy wiąże się jakaś niewidoczna "nić" pomiędzy osobą z redakcji i kibicem-internautą. Często wygląda to tak, jakby ktoś coś robił dla istot z planety Xenobian X. Być może przeczytają, ale odezwą się za co najmniej dwieście lat. 
Ps. Zaproponuję red.nacz. aby ufudował dla ciebie dodatkową nagrodę.

[2007.12.17 18:11,19] - sexiflexi
Witam.
Czy młodzież z klubu MKS Sokoły możę wchodzić za darmo na mecze TKH?
Jeśli tak to co musi okazać przy wejsciu?

Może. Jak najbardziej. Ale po opłaceniu składek klubowych. Po szczegóły odsyłam do pana Bolesława Remleina.

[2007.12.17 15:37,27] - marta bak
A jaka jest odpowiedz na pytanie bo nie moge znalezes a musze miec tomka koszulke

Przykro mi, że nie możesz "znalezes". Niestety innego sposobu nie ma. Samo odszukanie informacji jeszcze niczego nie gwarantuje. Trzeba mieć ponadto dużo, dużo szczęścia. Chętnych do wysłania maila będzie z całą pewnością wielu. W końcu jest to koszulka, powiedzmy to, "kultowa".

[2007.12.17 14:28,26] - Marcin D. kl 6c sp 7 w Toruniu
W jakie dni tygodnia i o której godzinie TKH ma treningi???

To trudne pytanie. Przeważnie mają trening o 10.30, w dniach kiedy nie ma meczu. Plan treningów trudno jest opisać nawet w kilkunastu zdaniach. Proponuję, podejdź na Tor-Tor i zobacz na wywieszonym grafiku użytkowania lodowiska (TKH ma kolor zielony). 

[2007.12.16 19:31,12] - heatley
Witam. Czy aby napewno sciągnięcie Musila było dobrym posunięciem mi się wydaje ze Hurtaj już był lepszy ale pewnie Czech jest tańszy? Nie ma tematu jakiś transferów nowych zawodników do Torunia? Aha zmieniłem zdanie co do Jastrzębskiego rozstrzelał sie chłopak POZDRO

Poczekaj chwilę, to może również zmienisz zdanie na temat Mojmira. To nie gra komputerowa, w której możesz zmieniać zawodników "codziennie". To są odpowiednie zapisy kontraktów, koszta związane ze zgłoszeniem zawodnika (niemałe), wiarygodność klubu  w stosunku do innych potencjalnych zawodników i managerów oraz przede wszystkim czas potrzebny na zgranie z kolegami z drużyny. Kwestia tańszy czy droższy jest w tym przypadku sprawą drugoplanową.
Nowych transferów Zarząd klubu na razie nie przewiduje. 

[2007.12.16 17:22,59] - Edward
a w konkursie "Wygraj z TKH" moze udzial brac osoba w kazdym wieku?

Tak, w każdym. Wiek nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. Odpowiedzi mogą nadsyłać wszyscy. Jedynym wyjątkiem jest Tomasz Wawrzkiewicz, który akurat w tym konkursie "nie powinien" uczestniczyć. Ze zrozumiałych chyba względów.

[2007.12.16 15:52,10] - Lakier
Czy będzie jeszcze jakieś spotkanie w buliku z zawodnikami?
Jak będzie to kiedy i czy może być wcześniej, ok. godziny 17:00 a nie o 19:00 ?

Planujemy dalsze spotkania z osobami związanymi z toruńskim hokejem. Będą na nich z całą pewnością nasi zawodnicy. Jak zwykle będzie to pierwsza i trzecia środa miesiąca. Jeżeli chodzi o zmianę godziny, to raczej taka sytuacja nie wchodzi w rachubę. To optymalna godzina dla większości zainteresowanych osób i organizatorów.

[2007.12.15 13:49,45] - Lakier
Czy mecz półfinałowy w dniu (piątek) 28.12.2007 odbędzie się na TOR-TORZE czy gdzieś indziej ???

Cały turniej finałowy tj., dwa mecze półfinałowe oraz finał PP odbędą się na lodowisku w Tychach. Z niepotwierdzonych na 100% informacji wynika, że wszystkie te mecze transmitować będzie TVP Sport.

[2007.12.12 17:01,00] - Marcin F.
1. Nasze lodowisko to: TorTor Tor-Tor czy Tor Tor ?
I co oznacza jedno Tor na lodowiskach które mają długą historie? (TorTor, Tor Byd, Tor San)?
2. W związku z tym co się stało z halą Gdańszczan, jestem młodym kibicem hokeja, czy dach naszego lodowiska ma taki kształt bo się konstrukcja zawaliła? (gdzieś mi się coś takiego o uszy obiło)
a po remoncie na panelach pod dachem widać żółte zacieki..
3. Czy nastroje w drużynie są bojowe przed najważniejszymi meczami sezonu?
4. TKH już jest w turnieju finałowym Pucharu Polski, czy jeszcze jakiś mecz nas czeka w tych rozgrywkach? A jeśli znany jest skład drużyn to jakie wystąpią w tym turnieju i czy będzie relacja tvp?
5. Czy naprawdę liczba podmiotów łożących pieniądze na TKH przekroczyła 100 firm? I jeśli to nie tajemnica, to jaki wkład finansowy trzeba wnieść aby znaleźć się w klubie 1000?
6. W sektorze dla osób z karnetami siada wiele osób z biletami jednorazowymi, ochrona przestała tego pilnować (tylko zgłaszam)
7. Czy wymyślaniem i/lub organizacją pamiątek na stoisku zajmuje się tylko firma która tam sprzedaje, czy klub ma jakieś powiązania z tymi osobami?
ps możliwość zakupu z tego co wiem istnieje w firmie pj sport tylko trzeba się skontaktować z nimi i wykazać wiele cierpliwości.
Życzę powodzenia całej drużynie, i cieszy mnie odbudowywanie dopingu na TT.
Do boju panowie!

Jak seria z karabinu. Odwdzięczę się podobną:
1- Nie wiem. 2- Nie. 3- Nie wiem. 4- Zapytam. 5- Chyba tak. 6- Coś podobnego. 7- Nie mam pojęcia.

A teraz na poważnie:
1. Nazwa naszego lodowiska brzmi: Tor-Tor.
Pierwszy człon tych nazw "Tor" pochodzi zapewne od rzadko już używanej nazwy "tor lodowy". Dawniej tak nazywano lodowiska. W latach 60-tych ubiegłego wieku powstał "narodowy" projekt budowy takich obiektów w całej Polsce. Stąd tego typu podobieństwo w nazwach polskich lodowisk (Tor-Tor, Tor-Byd, Tor-Kat, Tor-War, itp.).
2. Nie, do niczego takiego nie doszło (zawalenie). Ale, rzeczywiście był problem z naszym dachem. Tor-Tor był wówczas wyłączony z użytkowania, a nasza drużyna trenowała i grała w Bydgoszczy. Niemniej jednak, obecny kształt dachu lodowiska Tor-Tor był zamierzony i tak właśnie został zaprojektowany.
3. Chłopaki są wyjątkowo zdeterminowani. Jestem przekonany, że dadzą z siebie wszystko.
4. W Pucharze Polski przed nami mecz pół-finałowy, który rozegrany zostanie 28 grudnia. Jeżeli wygramy to następnego dnia gramy w finale. Z kim go zagramy niestety jeszcze nie wiadomo. Losowanie par pół-finałowych odbędzie się 18 grudnia w siedzibie PZHL w Warszawie. Do turnieju finałowego awansowały drużyny: TKH ThyssenKrupp Energostal Toruń, ComArch Cracovia Kraków, Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec i GKS Tychy (organizator turnieju). Wydaje mi się, że  będzie relacja  w TVP Sport, z drugiego półfinału i finału.
5. Tak to prawda. Dzięki staraniom Prezesa TKH - p. Ryszarda Szymańskiego, grupa sponsorów "Klubu 100" liczy sobie w tej chwili 114 firm i instytucji. Co więcej nadal rośnie. Projekt "Klub 1000" skierowany jest głównie do małych i średnich firm, które wesprzeć mogą nasz klub kwotą minimum 1000,00 zł. Zamiarem Zarządu klubu, jest dotarcie do jak największej liczby takich firm, którym los toruńskiego hokeja nie jest obojętny.
6. "Tylko słucham" - sprawdzę to osobiście.
7. Firma zajmująca się sprzedażą pamiątek klubowych działa w porozumieniu i za zgodą klubu. Produkty firmy P&J Sport, to na dzień dzisiejszy tylko miniaturki koszulek, a w przyszłości oryginalne koszulki naszych zawodników (podobno?!). Pozostały asortyment towarów pochodzi od innych producentów.

Również pozdrawiam. Do boju. Na koń, panowie. 

[2007.12.12 16:13,44] - marek
Od dłuszego czasu obserwuje juniorów i widac tam potencjał w paru zawodnikach czy nie czas aby pokazali sie w 1 druzynie!?

Rzeczywiście jest tam kilku utalentowanych chłopaków, w których dostrzec można, tak jak piszesz, spory potencjał i odpowiednią pracę. W meczach o "szóstkę" raczej ich nie zobaczymy. To zbyt poważne zadanie jak na nich. W meczach play-off chyba również nie będą mogli wystąpić chyba, że będziemy walczyć o przysłowiową "pietruszkę" (odpukać). Jakby nie patrzeć mają jeszcze trochę czasu na debiut w PLH. Wyjątkowego "brylantu" niestety w tej grupie nie ma.

[2007.12.08 17:13,28] - lakier
czy nie ma możliwości zakupu koszulki TKH bo mi zależy

[2007.12.08 17:15,41] - lakier
czy można stworzyć stragan z koszulkami TKH ???

[2007.12.08 19:25,33] - lakier
ile zarabia hokeista z TKH

1. Niestety nie ma. Skontaktuj się z osobami prowadzącymi stoisko z pamiątkami, może oni ci pomogą w tej sprawie.
2. Również nie ma takiej możliwości.
3. To tajemnica kontraktu.

[2007.12.06 17:36,01] - Michał
"Zarząd TKH utrzymał listopadową obniżkę cen biletów.
Początek spotkania na Tor-Torze, w piątek, 7 grudnia o godz. 18:30
Ceny biletów: 10 zł. normalny, 7 zł. ulgowy" Cena ulgowego, to literówka, czy prawdziwa informacja?

Literówka, już poprawiona.

[2007.12.04 22:19,29] - Gr
Wiadomo, że:,, ...Naprzód Janów - KH Zagłębie Sosnowiec 7:5 (4:2, 2:1, 1:2) Koniec .." -www.hokej24.pl. W tej sytuacji potrzebne jest zdopingowanie druzyny do dolozenia maksymalnych staran aby wygrac mecz z Janowem. Jest on w tym sezonie wyjatkowo silnym przeciwnikiem. Czy Zarzad przewiduje zastosowanie jakiejs POZYTYWNEJ metody nacisku na zawodnikow w celu wygrania tego meczu? Chodzi mi w szczegolnosci o wprowadzenie jakiejs EXTRA premii dla zawodnikow, ktorzy strzela bramki, doprowadzajac tym samym do wygrania spotkania. Sytuacja - jesli chodzi o wejscie do pierwszej szostki staje sie ,,podbramkowa" - wiec mysle, ze trzeba sie uciec do nietypowych poczynan. Z poprzedniego sezonu wiadomo, ze argumentacji NEGATYWNEJ NIE NALEZY RACZEJ STOSOWAC. Zawodnicy graja niezle, ale nie jest to jeszcze szczyt ich mozliwosci. Chodzi o to, zeby wykrzesac z Nich odpowiednia ilosc sily i zaciecia nie na treningu, ale w trakcie samego meczu. Nie moga byc zmeczeni przed meczem, a wypoczeci, zrelaksowani- pelni gotowosci i checi do walki (Taka postawa charakteryzowala wlasnie zawodnikow Zaglebia przed i w trakcie meczu z TKH. Widac bylo, ze trudno im bylo usiedziec w lawkach spokojnie).

Z całą pewnością nie będzie żadnych "negatywnych" argumentów. Co do innych, niekonwencjonalnych form wsparcia, to funkcjonują one w tym sezonie w każdym meczu. Zawodnicy mają ujęte w kontraktach dwa rodzaje premii: kontraktowe (gwarantowane przez zarząd) i dodatkowe (do dyspozycji trenera). Pula premii "na lodzie" jest bardzo duża i nie ma jak na razie podstaw aby ją powiększać. Drużyna nie ma żadnych problemów w klubie, więc powinna być odpowiednio zrelaksowana i gotowa do walki. Bo sytuacja, tak jak piszesz, jest "podbramkowa".

[2007.12.05 20:40,20] - kajag
Czy ktoś jeszcze pamięta Romana Kompisa?

Pewnie, że pamiętamy. Ostatnio był nawet konkurs związany z jego osobą.

"
Pytanie nr 4 - zwycięzca: Marta Anuszkiewicz
Z jakim numerem na koszulce grał w TKH Roman Kompis?
Odpowiedź: z numerem - 7
Na pytanie odpowiedziało 28 osób. Wszyscy udzielili poprawnej odpowiedzi."

Dobry zawodnik, super człowiek. Trochę pechowo zakończyła się w Toruniu jego kariera sportowa.

[2007.12.05 12:52,48] - Paparazzi
Witam,
chciałabym się zapytać, o której godzinie jutro odbędzie się otwarcie lodowiska na Nowym Rynku?
Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam

Początek imprezy MOSiR zaplanował na godz. 16.00. Hokeiści TKH ThyssenKrupp Energostal pojawią się ok. godz. 18.00. Oczywiście w czwartek.

[2007.12.04 20:00,21] - Artur
Witam , czy ceny biletów zostaną bez zmian ( 5 zł ulgowy . 10 normalny ) czy też klub wróci do cen wcześniejszych ??

W grudniu obowiązują ceny obniżone, czyli: 10,00 i 5,00 zł.

[2007.12.03 19:13,02] - michał
A Poco Nam Kawiarenka Pod Bandą.

Nie wiem "Poco", chyba tylko po to, żeby porozmawiać o hokeju z kimś inteligentnym...

[2007.12.02 22:40,52] - JAJOO
z pana wypowiedzi wynika ze w klubowej kasie jest wiecej gotowki ze 2 lata temu i to sporo, jak walczylismy o final bylo 1,6mln teraz 2,5 to moim zdaniem duzo wiekszy budrzet a jednak druzyne mam znacznie slabsza dlaczego? czy koszty utrzymania w tym okresie czasu wzrosly jeszcze bardziej? czy sa jakies inne tego przyczyny? rozumiem ze teraz jest polityka by mlodych ogrywac by miec z nich radosc za sezon,dwa ale ejdnak wydaje mi sie ze potencjalu w nich nie ma takiego by za 2 lata byli czolowka naszej ligi (mam na mysli nowe nabytki nie tych ktorzy byli u nas sezon temu)czemu wiecej pieniedzy nie rowna sie chodzby utrzymanie poziomu druzyny tylko jej spadek?

Pieniądze to najważniejsza sprawa w sporcie. Bez nich można zrobić niewiele i to tylko w krótkim odcinku czasowym. Pieniądze jednak, to nie wszystko. Wyniku za nie nie kupisz. Wielkość klubowego budżetu tylko w pewnym stopniu przekładać się może na utrzymanie bądź podniesienie poziomu drużyny. Wpływ ma na to wiele innych czynników. Chociażby "konkurencja". Inne kluby też "nie śpią". To, że zwiększyliśmy budżet, nie oznacza wcale, że inne kluby też go nie powiększyły. Różnica poziomu pozostanie wówczas taka sama. Wyjaśnić trzeba przede wszystkim, że nie można stawiać równania: budżet - kontrakty zawodników - poziom drużyny. Oprócz kontraktów (największy koszt klubu) są jeszcze inne grupy poważnych wydatków. Fakt zwiększenia liczby meczy w tym sezonie powoduje większą ilość wyjazdów i noclegów. Polityka producentów sprzętu hokejowego opiera się na tzw. "jednorocznej technologii". Jeszcze parę lat temu bramkarz mógł grać w jednym sprzęcie 2-3 sezony, i jeszcze przekazał go młodszym kolegom. Dzisiaj ledwo wytrzyma do marca. A koszt jest to niemały, kilkanaście tysięcy złotych. Tak samo jest z łyżwami i kijami. Te ostatnie to prawdziwa zmora klubów. Pękają jak zapałki i trzeba ich kupować kilkaset w sezonie. Zwiększony budżet to również podwyżka ceny wynajęcia lodu o 25% (od lutego 2007). TKH jako jedyny użytkownik lodowiska Tor-Tor, płaci pełną stawkę, tj. ok. 550,00 zł za 1 godzinę. Większe wydatki to także wzrost cen paliwa i ubezpieczeń. To także pięć razy większa (w stosunku do poprzedniego sezonu) ilość odżywek i suplementów. To również badania wydolnościowe, rehabilitacja oraz analizy krwi i moczu. O krioterapii nie wspomnę.
Jak widzisz, większy budżet to nie tylko większe pieniądze dla zawodników. Chociaż przyznać należy, że z roku na rok, polskim hokeistom powodzi się coraz lepiej. Jednak nie na tyle, aby mogli dorównać: piłkarzom, koszykarzom czy siatkarzom.   

[2007.12.02 13:48,07] - Alamo
1.Ceny biletów na piątkowy mecz z Janowem wracają na stary poziom tj. 7 i 13

Wszystko wyjaśni się na jutrzejszym zebraniu Zarządu Truńskiego Klubu Hokejowego.

[2007.12.01 22:48,25] - Michał
Pisząc "parę lat wstecz" miałem na myśli sezon 2004/ 2005 gdzie brąz przegraliśmy z Cracovią :).

Problem nadal się w swojej złożoności nie zmienia. Sponsor strategiczny, firma ThyssenKrupp Energostal S.A., od czterech lat wspiera nas na takim samym poziomie. W międzyczasie do grupy sponsorskiej "Klub 100" doszli nowi sponsorzy. W sezonie, o którym mówisz klub dysponował kwotą ok. 1,6 mln zł. 

[2007.12.01 14:01,56] - Michał
Gdzieś przeczytałem, że w przypadku braku awansu do I szóstki (oczywiście ciągle wierzymy, ze tak się nie stanie) zarząd wyciągnie konsekwencje, a w związku z tym niektórzy zawodnicy stracą prace. Mógłby pan się do tego ustosunkować? I taka dygresja. Teraz widać, ze organizacyjnie w klubie wszystko jest ok, muzyczka przed wznowieniami, fajne syrena, jednak niestety jak na razie brak nam wyników, a tym samym kibiców na trybunach. Kiedy toruńscy zawodnicy walczyli o medale, organizacyjnie (przynajmniej tak się wydaje) nie było za dobrze. Chodzi mi o te czasy parę lat wstecz. Czy powód takiej sytuacji (tego, że nie ma wyników, a wtedy były :)) lezy w tym, że sponsor strategiczny wykłada mniej pieniędzy na hokej niż wtedy? Czy może jest jakiś inny powód? Pozdrawiam

Nie nazwałbym tego "wyciąganiem konsekwencji". Raczej zbilansowaniem nakładów i osiągniętych rezultatów.
Takie porównanie nie ma raczej sensu. Wpływ na obie sytuacje (oba okresy) ma tak dużo czynników, że niemożliwe jest wskazanie akurat tych, od których zależało osiągnięcie bardzo dobrego wyniku sportowego. Trudno też porównać sprawy finansowe, bo różnice zarobków zawodników oraz cen: sprzętu, paliwa, wyżywienia, wynajmu lodowiska, itp., zmieniły się diametralnie. Dokonując porównania budżetów (hipotetycznie) możnaby powiedzieć, że medal w 1996 roku powstał w oparciu o budżet ok. 800.000 zł (dzisiejszych) a obecnie dysponujemy budżetem ok. 2.500.000 zł.

[2007.11.30 22:19,47] - Paparazzi
Witam,
chciałabym się zapytać, czy wiadomo coś bliżej (np. data pojawienia się w sprzedaży w "Buliku" czy cena) na temat kalendarza/y hokejowego/ych z TKH na przyszły rok? Czy jest szansa, że wyjdzie/wyjdą przed Bożym Narodzeniem?

Obawiam się, że temat "Kalendarze TKH" "chwilowo" nie istnieje.
Może jakieś kotki, pieski albo piękne polskie krajobrazy - 2008?

[2007.11.30 11:27,11] - Szczecinal
Witam panie Pawle !
Na stronie TKH w skladzie druzyny zobaczylem ze wsrod bramkarzy jest Milosz Ciesielski. Czy moglby mi pan blizej opisac jego sylwetke, styl , i umiejetnosci jakie posiada ten bramkarz. I jak pan ocenia kiedy mozemy sie spodziewac ze ten mlody zawodnik bedzie pierwszym bramkarzem w TKH. I czy to jest wychowanek nasz czy zostal kupiony z jakiegos innego klubu ?

Miłosz Ciesielski to utalentowany 18-latek z Torunia, który w tym sezonie występuje na pozycji trzeciego bramkarza naszej drużyny. Wbrew pozorom, to bardzo ważna funkcja, pozwalająca dwóm podstawowym bramkarzom na chwilę oddechu w trakcie trudnych zajęć treningowych. Jak pewnie wszystkim wiadomo, w trakcie ćwiczeń na lodzie poszczególne formacje wymieniają się kolejno, realizując przygotowane przez trenera poszczególne formy ćwiczeń. Bez trzeciego bramkarza zarówno "Plaster" jak i "Kacha", staliby pomiędzy słupkami bez wytchnienia.
Wracając do Miłosza, jest to w tej chwili najlepiej wyszkolony bramkarz drużyny juniorów. Ma dobre, chociaż nietypowe dla bramkarza, warunki fizyczne (192 cm, 80 kg). Do pełni szczęścia brakuje mu tylko trochę masy. Jest chudy jak patyk. Jeżeli jego ojciec przestanie w końcu podkradać mu kotlety z obiadu, to Miłosz przestanie wreszcie chować się za trzonkiem od miotły. 
To, kiedy stanie się jednym z podstawowych bramkarzy drużyny zależy przede wszystkim od jego rozwoju sportowego. Fakt, że dzisiaj ma tzw. "papiery na granie" wcale nie oznacza, że musi kiedyś zostać przysłowiową "jedynką". Zależy to również od tego, z jakimi bramkarzami będzie rywalizować. Na razie nie ma łatwego chleba, bo obaj "konkurenci" to stosunkowo młodzi zawodnicy. Bramkarz musi mieć to szczęście, żeby nie grać w jednym zespole z bardzo dobrym rówieśnikiem (niedaleki przypadek Ł. Kiedewicza).
Odnośnie stylu gry, trudno cokolwiek w tej chwili powiedzieć. To jeszcze zbyt młody zawodnik aby wypracować swój własny i niepowtarzalny "image". Na to jeszcze trzeba poczekać. Z całą pewnością dojdzie do tego etapu, bo jest chłopakiem ambitnym i pracowitym. Jego debiut w ekstraklasie wypadł raczej pomyślnie, co świadczyć może o tym, że jest bardzo odporny psychicznie.
Na poważną grę ma jeszcze czas, jak na razie niech się lepiej zajmie swoją maturą. 

[2007.11.28 23:04,06] - maks
witam panie prezesie i wszystkich fanow hokejow, pare pytan do sytuacji biezacej w klubie i w dluzszej perspektywie
1. nowy nabytek - musil, ciekawy zawodnik, wygral 90% wznowien, zobaczymy jak sie rozwieniw tkh badz lepiej jak sie wpasuje zespol i tu pytanie: kiedy w polskim hokeju nie bedzie limitow obcokrajowcow, jestesmy przeciez w EU i chociaz nie powinno byc limitow na graczy z krajow czlonkowskich, jaki jest stan rzeczy na dzis?
2. serce sie cieszy jak rozwijaaj sie nasi mlodzi zawodnicy jak wieczorek czy jacek dziegiel no i w koncu pierwszy trener, ktory daje im pograc. pytanie: czy ta wlasnie mlodziez nie powinna dostawac wiecej szans w grze w przewadze, to dobrzy techniczni zawodnicy no i szybcy a w \"zamku\" ma krazek chodzic szybko i dokladnie, wsparci dwoma dosw obroncami daloby mysle niezly efekt?
3. sprawa dopingu, chlod i cisza pada tutaj na forum. ok tylko niech ten juz gosc od jingli nie puszcza w przerwach az tak glosno tych melodii, bo nawet jak sie zabieraja kibice do okrzykow, ta resztka przy sektorze dla prasy, to poziom decybeli ich skutecznie zniecheca no i te melodie, jak to jeden ze starszych kibicow slusznie zauwazyl jak \" z dancingu z ciechocinka\" propozycja: niech co druga, trzecia przerwe jest melodia z glosnika, dajmy szanse mlodziezy

Na samym wstępie chciałbym przypomnieć wszystkim słabiej poinformowanym sympatykom toruńskiego hokeja, że prezesem TKH ThyssenKrupp Energostal jest p. Ryszard Szymański.

1. Mojmir Musil nie jest typem "lidera" drużyny. To pracownik od ciężkiej roboty. Niby mało widoczny, ale wytrawne oko z całą pewnością zauważy: wygrane buliki, doskonałe podania, przechwyty w tercji przeciwnika. Zobaczymy jaką parę stworzą z Rudolfem Vercikiem. Mam nadzieję, że będzie to mieszanka wybuchowa.
Limit obcokrajowców w PLH został uchwalony przez PZHL na podstawie opinii wszystkich klubów. Sądzę, że na razie ta sytuacja się nie zmieni.
Jak to ma się do przepisów Uni Europejskiej? Nijak.
2. Rzeczywiście młodzież "odpaliła" wszystkie silniki. Aż miło popatrzeć na ich grę i zaangażowanie. Chwalmy ich jednak po cichu - pst..., żeby przypadkiem nie spoczęli na laurach. Co do doboru formacji na grę w przewagach stwierdzić mogę jedynie, że to sprawa tylko i wyłącznie trenerów.
3. Całe szczęście, że on puszcza cokolwiek. Jakby przestał grać, albo ściszył muzykę, to słychaćby było jedynie jednostajne i monotonne chrapanie grabarza na cmentarzu św. Jerzego.

[2007.11.28 13:28,47] - Miły
Witam. Czy kontuzja Vlado Burila odniesiona w meczu ze Stoczniowcem to coś poważnego? Czy zagra on w piątek z Zagłębiem?
Pozdrawiam.

To naciągnięta pachwina. W piątek na pewno nie zagra. Być może w niedzielę w Bytomiu. Fizjoterapeuci współpracujący z klubem, mają go już w swoich rękach. Myślę, że wszytsko będzie dobrze.

[2007.11.27 23:40,15] - Rafi33
mam pytanie jaki jest tytuł a takze wykonawca piosenki ktora jest teraz puszczana po zdobyciu bramki przez druzyne gospodarzy na tor torze z gory dziekuje za odpowiedz...

Jak mnie pamięć nie myli to kawałek "Rock and Roll" - Gary Glitter'a. To było mniej więcej wtedy, kiedy toruński hokej na lodzie święcił największe triumfy. Rok 1968-1969.

Ps. Całość, łacznie z syreną (aż wstyd powiedzieć) jest "podprowadzona" z oprawy muzycznej Calgary Flames.

[2007.11.27 16:11,25] - adamkozaq
Witam.
Panie Pawle nie da się ukryć, że jest pan "zmuszony" odpowiadać na pytania, które w 3/4 dotykają nienajlepszej kondycji nie tylko toruńskiego ale w zasadzie całego polskiego hokeja. Jak ten sport w Polsce jest traktowany, każdy z nas się orientuje. Najgorsze jednak co w tej sytuacji można zrobić..............

"Adamiekozaq-u" twoje pytanie to nie jest jakieś fiu-fiu. To kupa czasu, którego dzisiaj niestety nie mam. Obowiązki. Proszę o wyrozumiałość, odpowiem niebawem. Może nawet w trochę innej formule...

[2007.11.27 10:00,51] - Pawel
Czy wiadomo Panu, czy na Tor-Torze będzie można kupić nowy papierowy magazyn o hokeju ( http://www.magazynhokej.pl/ ) ?
I czy kontaktował się może ktoś z tej gazety z klubem po jakieś informacje etc?
Czy klub nie ma nic przeciwko wykorzystaniu loga TKH na plakatach promujących mecze robionych przez kibiców? (zawsze jest zaznaczone, że to kibice zapraszają na mecz, a nie klub, aby w razie jak ktoś wpadnie na pomysł powieszenia plakatu w niedozwolonym miejscu klub nie miał nieprzyjemności )

Nic mi oficjalnie nie wiadomo w tej sprawie. Jak się domyślam, taka możliwość z całą pewnością będzie. Być może zakupu będzie można dokonać w kawiarni "Bulik". Z klubem nikt się w tej sprawie nie kontaktował.
Pomysł z "plakatowaniem" Torunia to świetna inicjatywa kibiców. Dokładnie mówiąc jednego kibica. Doceniamy te starania i cieszy nas, że są osoby, które związane są z hokejem nie tylko w trakcie meczu. Zarząd klubu planuje nagrodzić pomysłodawcę np. koszulką TKH. Oby takich osób było jak najwięcej.

Ps. Proszę autora o kontakt na "PI" (mail, GG).

[2007.11.26 14:53,31] - Wlodzimierz Orzeszek

1.Proponował bym opracowanie jednego znaku graficznego, dla firm sponsorujacych torunski hokej, cos jak ma Polonia Bytom, bo firmy się tym aż tak nie chwalą lub nie wiedzą jak to zaakcentować chyba (np firma modern design uzywa na swojej www kasku hokeisty co nie wyglada zbyt atrakcyjnie wg mnie)
2.Moze warto rozważyć sprowadzenie jakiegoś gracza z Azji, w końcu w naszym mieście pojawiło się ostatnio troche mieszkańców z tamtych rejonów, a taki gracz mógłby ich przyciągnąć na trybuny, a do tego, może jakaś firma z PSSE Łysomice zdecydowała by się wtedy na sponsoring klubu.
3. Może zawodnikom potrzeba sesji z psychologiem na wyzwolenie w nich ambicji do gry, tym bardziej teraz jak nam szóstka odjechała na parę pkt. a no cóż, w meczach na TT nie zawsze grają z pełnym zaangażowaniem..

1. Jest taki znak opracowany trzy lata temu (Klub 100 - Sponsor hokeja). Kwestia jego wykorzystania to już tylko i wyłącznie indywidualna sprawa sponsorów. Podobnie jak wykorzystywanie wizerunku hokeja i zawodników we własnych koncepcjach reklamowych. Tego nie możemy nikomu narzucić.
2. Temat PSSE Łysomice to na dzień dzisiejszy dla toruńskiego sportu sprawa jeszcze zamknięta. Różnice kulturowe, językowe oraz "zerowa" znajomość japońskiego "rynku hokeja na lodzie" są dla nas sprawami, w tej chwili, nie do przeskoczenia.
3. To zadanie na kilka lat dla całej grupy psychologów. Jeden psycholog, na jednym (kilku) spotkaniu, z tak liczną drużyną, niestety nic nie osiągnie. Zespół-drużyna to nie A. Małysz, to niezwykle skomplikowana mikrospołeczność, której poznanie trwa bardzo długo. Na tyle długo, że potencjalne efekty mogłyby dotyczyć już nowej grupy zawodników, grających w nowym sezonie rozgrywkowym.

Paweł Gurtowski

[2007.11.26 08:21,50] - adam
Witam Panie prezesie , no i mój czarny scenariusz się sprawdził gramy w grupie spadkowej bo niech Pan nie liczy że wyprzedzimy naprzód, wczoraj podhale pokazało co będą robić drużyny z południa polski jeśli chodzi o naprzód. Możemy wygrać wszystkie mecze do końca rundy ale naprzód też i może sobie pozwolić jeszcze na dwie porażki. Po drugie 200 osób na trybunach, i Pan który mówi że wpływy z biletów to 40 procent dochodów klubu mówił że o budżet jest spokojny. Czy nie widzi Pan ilu kibiców odeszło z naszego klubu, gdzie jest klub kibica, gdzie są ci młodzi ludzie , może nie chcieli współpracować z wami. Trzeba przyjąć słowa krytyki i myśleć co tu zmienić i nie były to puste słowa kiedy się martwiłem o istnienie klubu. Bo czy wyobraża Pan sobie co się stanie jak odejdą Vercik czy Buril bo nie będą chcieli grać w grupie spadkowej. A nie jest pewne że zajmiemy 7 czy 8 miejsce bo polonia Bytom goni. i przyjdzie nam grać o utrzymanie. Pan nie dopuszcza takiej możliwości jak i ja, ale wyobraża Pan sobie grę o utrzymanie z unią i jeden dzień niedyspozycji i spadek do 1 ligi. A unia jest nieobliczalna potrafi wygrać z każdym. Więc trzeba zrobić wszystko żeby tych zawodników zatrzymać w grze w grupie spadkowej. Naprawdę chciałbym żeby nasz zespól wszedł do 6 ale interesując się hokejem od 30 lat pamiętam kolejki cudów, i wygląda na to że i tym razem tak będzie.

1. W hokeju na lodzie tak jak w innych dyscyplinach sportu, tzw. "spółdzielnie" były, są i będą. To nierozerwalny element tego typu rywalizacji. Trzeba się z tym pogodzić i przejść nad tą sprawą do porządku dziennego. Chyba że, ktoś dysponuje kopią podpisanej przez dwie strony umowy "kupna-sprzedaży" jakiegoś meczu. W takim przypadku możnaby temu jakoś zaradzić. Wszyscy jednak dobrze wielmy, że jest to nierelane.
2. Pomimo wszystko chciałbym przypomnieć, że dzisiaj mamy 27 listopada 2007. Bez względu na fakt, że obecna sytuacja w tabeli jest bardzo poważna i wyjątkowo trudna, myślę że jest za wcześnie na tak daleko idące rozważania. Dajmy spokój "czarnowidztwu", wróżeniu z fusów, zakonnicom, czarnym kotom czy też hokejowym "Fryzjerom", którzy ustawiają mecze. Jest jeszcze czas aby tą sytuację zmienić. Trzeba się po prostu zabrać do roboty. Zarząd do szukania środków finansowych (znaczne braki we wpływach z biletów), kibice do kibicowania na meczach (głęboka cisza i "chłód emocji"), trenerzy do egzekwowania planów taktycznych (chaos na lodzie) a zawodnicy do grania (ambicja, ambicja, ambicja).
Wiara w swój klub to nie to samo co: zdrowy rozsądek, notowania bukmacherskie, doświadczenie ligowe, statystyczna analiza zdobyczy punktowych, umiejętność przewidywania pewnych sytuacji. Wiara to zdecydowanie coś więcej...

Ps. Dziękuję za telefon w tej sprawie. Rozumiem twoje obawy, doceniam też troskę o naszą przyszłość. Cieszy mnie, że jest jeszcze wielu kibiców dla których toruński hokej nie jest tylko jakąś tam tabelką w codziennej gazecie.

[2007.11.25 21:29,14] - Adam
Witam . Ostatnio rozmawiałem z zaprzyjaźnionym kibcem z Janowa. Akuna na ostatni mecz Naprzodu z Toruniem dała kibicom 1000 zł na wyjazd. Czy istnieje szansa aby nasz THyssen Krupp Energostal dal troche mniej pieniedzy bo mniejsza trasa np na derby w Gdańsku aby wiecej kibcow pojechało?

Zapis z Forum TKH: [ Adam ]

PS. co do wyjazdow hehe ostantio gadalem z kolesiem z janowa mowil ze im akuna ostatnio im dala 1000 zl na wyjazd a nasz zarząd thysenn krupp nigdy by nie dał

Skoro już wiesz jaka będzie odpowiedź, to po co pytasz?
Osobiście sugeruję abyś popytał, co do tej pory Zarząd naszego głównego sponsora zrobił dla toruńskich kibiców. Są wśród kibiców osoby, które mają bardzo dobre rozeznanie w tym temacie.

Ps. Konkluzja jest prosta:
1. Po pierwsze napisz pismo w tej sprawie, zamiast wypisywać "głupoty" na forum.
2. Zanim napiszesz, naucz się poprawnej nazwy firmy naszego strategicznego sponsora, bo taka forma zapisu jaką stosujesz, raczej nie wróży pozytywnego załatwienia sprawy. To tak samo jak byś zwrócił się do "Koka-Koli" o wsparcie dla swoich działań.

[2007.11.25 17:58,07] - heatley
Zwolniono Hurtaja i Zubka. Przed sezonem stwierdzono ze zastapi sie Proszkiewicza i pozostałych zawodnikami o podobnych umiejetnosciach. Tymczasem co pokazuja tacy gracze jak Jastrzebski, Koszarek czy Semeniuk. Czy jestescie zadowoleni z ich postawy? A Kubat jest niezagrożony w zespole?

Przed sezonem Zarząd klubu zadeklarował "podjęcie starań" o zastąpienie wyżej wymienionych zawodników graczami o podobnym poziomie wyszkolenia. Przeprowadzono wiele rozmów z zawodnikami z najwyższej półki. Niestety z przyczyn niezależnych nie udało się do tego doprowadzić, pomimo bardzo atrakcyjnych propozycji ze strony klubu.
Odnośnie zawodników, którzy uzupełnili skład naszego zespołu, można miec rózne zdanie. Jedni grają lepiej, inni trochę słabiej. Przyczyna słabszych wyników nie leży jednak w ocenach indywidualnego poziomu sportowego, a w zgraniu drużyny, w jej aktywności i niewielkich pokładach "sportowej agresji". Było juz kilka spotkań, które udowodniły, że można powalczyć nawet z najlepszymi. Problem w tym, żeby tak bywało częściej, a szczególnie w meczach z potencjalnie słabszymi drużynami.
Z. Kubat to jak na razie jeden z najlepszych obrońców naszej drużyny. Cały czas utrzymuje stały i dobry poziom, co daje mu jak na razie "gwarancje" na grę w naszej drużynie. 

[2007.11.24 11:44,44] - Marian Z.
Jak sztab szkoleniowy ocenia grę naszego nowego nabytku Musila w pierwszym meczu?

Niestety nie miałem okazji odbyć długiej i wyczerpującej rozmowy na ten temat. Z kilku rozmów telefonicznych wynika jednak, że Mojmir zagrał dobre spotkanie, miał kilka sytacji podbramkowych a także starał się bardzo dopasować do pozostałych zawodników naszej drużyny. Zanim dokładnie poukłada te "klocki" musi minąć kilka spotkań i treningów.

Ps. W jednej z opinii, usłyszałem komentarz porównujący Mojmira Musila do Jarka Morawieckiego (z czasów gry w TKH). "Dojrzały hokej, pewne i dokładne podania, spokój na lodzie". 

[2007.11.22 15:16,16] - Michaster
Czy w Jutrzejszym meczy z GKSem wystapi nasz dowy nabytek Mojmir Musil?

Wszystkie stosowne dokumenty zostały złożone w PZHL już w środę. Sprawa jednak utknęła w czeskiej federacji hokeja na lodzie. Mamy nadzieję, że jutro otrzymamy pozytywnę decyzję i Mojmir będzie mógł wystąpić w Tychach.

[2007.11.22 15:10,11] - Miły
Witam. Czy to prawda że zarząd starał się o powrót do Torunia Karola Piotrowskiego? Jeśli tak , to jaka była odpowiedz?
Pozdrawiam.

Nie było żadnego, oficjalnego zapytania w tej sprawie.

[2007.11.20 21:25,06] - Artur
Witam. Jak wygląda sprawa Rudolfa Vercika ,czy kontuzja jest poważna ?? Dziś na testy miał przyjechać nowy zawodnik( nie pamiętam imienia i nazwiska ) przyjechał ?? czy trener i zarząd są zadowoleni ?? Na koniec chciałbym poruszyć sprawę zerwania kontraktu z Michałem Zubkiem , czy zarząd będzie szukał kogoś na jego miejsce ?? Pozdrawiam.

1. To dosyć bolesna kontuzja, ale nie aż tak bardzo poważna na jaką wyglądała w trakcie ostatniego meczu. To lekkie naderwanie wiązadeł pod kolanem. Lekarz zalecił 2 tygodniową przerwę w treningach. Rudi przechodzi obecnie intensywny cykl zabiegów rehabilitacyjnych (dwa razy dziennie) i szybko wraca do zdrowia.
2. Przyjechał (Mojmir Musil).
3. Jak na razie, trenerzy i Zarząd są zadowoleni z jego postawy. Raczej dobrze rokuje to na przyszłość.
4. W chwili obecnej nie ma takiej potrzeby. Mamy kilku naszych zawodników, którzy powinni teraz częściej występować na lodzie. Tak na marginesie, Klub nie "zerwał" tego kontraktu (zerwanie kontraktu oznacza postępowanie wbrew zapisom umowy) a "rozwiązał" go, w oparciu o ustalenia uzgodnione współnie przez obie strony. 

[2007.11.15 22:02,55] - Michał
Witam, czy w jutrzejszym meczu zobaczymy wczorajszych rekonwalescentów (Dołęga, Fraszko)?

Jarek Dołęga zagra na pewno. Robert Fraszko na 90%.

[2007.11.15 11:13,11] - Artur
Może pan sie ustosunkować do postawy zawodników jaką zaprezentowali w meczu z Janowem ?? Co się dzieje ?? Jak tak Dalej pójdzie to o 6 nie ma co marzyć . A przed nami trzy ciężkie mecze w Nowym Targu , Tychach i Krakowie.

Jest mi niezmiernie trudno ustosunkować się do tego meczu. 0:6 to wynik nie wymagający komentarza. Miałem tą mało przyjemną okazję oglądania go "na żywo". Był to zdecydowanie najsłabszy mecz w tym sezonie. Na tyle słaby, że nie da się dokonać jakiejkolwiek oceny. Pozostaje nam jedynie wiara w to, że był to tylko "kolejny" wypadek przy pracy (... coś za dużo tych wypadków), a nie rzeczywisty obraz możliwości naszej drużyny.
Był już czas na indywidualne przemyślenia oraz "męska rozmowa" i osobiście mam nadzieję, że jutro powinno się wszystko poprawić. Jak wspomniałeś przed nami trzy ciężkie mecze, a na "deser" Stocznia i Zagłębie w Toruniu. Nie pozostaje nic innego, tylko zabrać się ostro do roboty. Jest parę punktów do urwania.

[2007.11.11 10:29,56] - piterr3
Chciałbym poruszyc pewną kwestie która ostatno byla wspominana. Otoz jak zapewne duze osob wie tworze teledyski.Chciałbym robic to nadal z materialow telewizyjnych i czy beda udostepnione gole z meczow bo to ulatwilo by mi prace. Jest to dzialanie wylacznie na promocje klubu nie przynosi zadnych korzysci finansowych. PS. Jacek Dziegiel karny to wlasnie moje dzielo. i prosze o odpowiedz mam 15 lat wiec prosze sie nie spodziewac niczego wielkiego po tych Filmikach

To, że masz dopiero 15 lat o niczym nie świadczy. Dobrze, że już w tak młodym wieku zajmujesz się poważnymi sprawami. Ocenę swojej pracy pozostaw innym, w tym przypadku kibicom. Oni najbardziej "obiektywnie" podsumują jakość twoich prac i potrzebę ich publikowania. Trzymaj tak dalej, a być może... za 15 lat, PLH zacznie przypominać chociaż trochę przedsięwzięcie pod nazwą NHL. Wtedy ty już będziesz facetem z 15-letnim stażem w branży. Niekt ci wtedy nie "podskoczy" w tym temacie.

Ps. Proponuję abyś skontaktował się z redaktorami naszej strony (T. Michalczuk i W. Rutkowski - dział "REDAKCJA") i wyjaśnił sprawy techniczne: formaty zapisu, pojemność serwera, itp. Pamiętaj jeszcze o jednej, najważniejszej sprawie. Żyjemy wszyscy w czasach poszanowania czudzej pracy. Jest takie ważne pojęcie, o którym musisz zawsze pamiętać - prawa autorskie. Zanim cokolwiek zamieścisz w internecie, nawet w najlepszych intencjach, musisz mieć pisemną zgodę autora: zdjęć, filmów, relacji, artykułów. Bez tego jest to przestępstwo, po prostu kradzież czyjejś własności.

[2007.11.10 13:02,49] - adam
czy jak zbyt długo będziemy szukać następcy hurtaja lub zrezygnujecie jako zarząd może się to odbić w wynikach i grze w dolnej grupie. A gwarantuje Panu że frekwencja wtedy będzie żadna , chyba że dążycie do wymazania klubu z mapy klubów hokejowych? Budżet dopięty tak gwarantowaliście a macie problemy na sprowadzenie zawodnika który by żądał tyle co hurtaj a żądał podobno nie mało. pozdrowienia. żebyśmy się nie spóżnili bo wyprzedzi nas podhale czy tychy w zakupie zawodników.

Taki już się urodziłem i tak zostałem wychowany, że potrafię uszanować poglądy wszystkich ludzi. W tym również oponentów. Nikt nie ma patentu na "wszech-mądrość", a tylko rozmowy i polemiki prowadzić mogą do pozytywnego rozwoju. Niestety w twojej wypowiedzi nie widzę chęci wymiany poglądów, chęci wpłynięcia na poprawę sytuacji i dalszy rozwój klubu.
"... dążycie do wymazania klubu z mapy klubów hokejowych", ... macie problemy ze sprowadzeniem zawodnika", twoje wątpliowości odnośnie budżetu, przestrogi - tak "logiczne", że aż banalne. Powiem szczerze nie wiem o czym mówisz, bo chyba nie o Toruńskim Klubie Hokejowym.  

[2007.11.09 11:58,46] - dawid
mam 15 lat chcialbym grac w hokej an lodzie czy to mozliwe w moim wieku ?

Szczerze? ... Niestety nie.
Jeżeli bardzo dobrze jeździsz na łyżawch, trenowałeś wcześniej jakąś inną dyscyplinę sportu, masz dobre warunki fizyczne, charakter i chęć podjęcia "tytanicznej" pracy (nadrobienie zaległości w stosunku do drużyny) - to masz 5% szansy.

[2007.11.08 19:52,35] - JAJOO
pisal pan ze wczesniejsze projekty kibicow odnosnie logoTKH byly zbyt amatorkie :D obezne logo zbyt profesjonalne tez nie jest to az sie boje pomyslec jakie tamte byly :D ale to tak pol zartem bylo oczywiscie.wydaje mi sie ze obezne logo jest moze delikatnie mowiac prose ;] ale juz rozpoznawalne,kojazone jednoznacznie z klubem wiec po co zmieniac a jak juz to moze poprostu dolozyc aniolka ;] w tej samej roli aniolka co w herbie miasta, a zamist kluczy np kij albo bez niczego. jest jeszce jedno logo szczerze mowiac nie wiem czyje dokladnie ono jest pojawia sie zcasem na naszej stronie takie okragle, zameczek w srodku,dwa kije, ono jest dosc atrakcyjne. grafikiem nie ejstem wiec nie narysuje ale co pan sadzi o tych pomyslach?

Co kraj to obyczaj... Jednemu podobają się brunetki, drugiemu blondynki.
Byłem parę lat temu inicjatorem zmiany logo. Efektem tego działania był konkurs, który wygrał chłopak z południa Polski. Jest to ten projekt, o którym piszesz (brama + kije). Obecnie ten znak traktowany jest jako logo naszej strony internetowej. Zarząd klubu, podjął wówczas decyzję o zachowaniu starego logo, i tak już zostało. Osobiście uważam, podobnie jak ty, że jest to znak poprawny (proste jest piękne), rozpoznawalny i trwały. Być może lekki "tuning" wyszedłby mu na dobre. Pomysł z aniołkiem - super!!! Spróbuję.

[2007.11.07 22:34,58] - maks
witam
po pierwsze, dobrze, ze wrocil PI
pytania, sugestie
1. forma promocji, autobus mzk miasto da za darmo tak jak koszykarkom i zuzlowcom, tylko naklejki a moze aż?
2. forma druzyny: liczba strzalo oddawanych na bramke, czy nie jest ich za malo, z cracovia przeciez ich bramkarz wszystko parowal, po 2 prawie puscil bramke, moze ten trzeci..
3. obcokrajowcy: a moze vadim romanowskis za hurtaja, swietny gracz
4. muzyka podczas przerw w meczu i miedzy tercjami. lekko za glosna, resztkom kibicow :) odbiera ochote na doping, po co sie przekrzykiwac z melodiami z lat 80(troche sarkastycznie le prawdziwe)
prosze o ustosunkowanie sie do powyzszych kwestii
maks
ps chodze na mecze od kilkunastu lat, chodzilem na 2 lige jak bylo moze ze 100-200 kibicow no i bede tez chodzil teraz, mimo wszystko

1. Mamy już uzgodnioną możliwość wykorzystania autobusu. Wykonanie reklam to koszt rzędu 5-7 tys. zł. W tej chwili nie możemy wydatkować takiej kwoty na ten cel. Zarząd klubu doszedł do wniosku, że bardziej potrzebna jest np. sesja zabiegów w komorze kriogenicznej dla całej drużyny oraz uzupełnienie sprzętu. Taki live.
2. Też tak uważam, trenerzy również. Realizacja takiej koncepcji leży jednak tylko i wyłącznie w rękach zawodników. Z całą pewnością nikt nie stosuje (zaleca) taktyki zabraniającej oddawania strzałów.
3. Vadim nie wchodzi w rachubę. Z różnych względów.
4. Jesteśmy na etapie porządkowania tych spraw. Dogramy repertuar, możemy trochę ściszyć (chociaż są głosy, że jest za cicho), być może dołożymy klasyczne hokejowe organy. Rozmawiałem już także z członkami KK na temat zsynchronizowania muzyki i dopingu. Dodamy prawdopodobnie światła (rozpoczęcie meczu). Tyle możemy zrobić. Problem w tym, czy jest to tak na prawdę potrzebne kibicom?

Ps. Musimy się pewnie znać z widzena, bo ja uczęszczam na hokej od 1969 roku. Tak jak ty, pamiętam różne chwile i różne okresy. Kultowe mecze z Polonią Bydgoszcz, baraże z Unią, medal 1996 ale też "wielkie" spotkania ze Zniczem Pruszków. Tak jak ty, będę zapewne dalej chodzić na mecze. Szczerze mówiąc brakuje mi coraz bardziej możliwości obejrzenia całego meczu na spokojnie, tak jak kibic.   

[2007.11.06 23:02,21] - qwerty
Czemu klub nie współpracuje z kibicami w sprawie dopingu?

A skąd wiesz, że nie współpracuje?
Może jakieś propozycje? Może sprecyzujesz z jakimi kibicami?

[2007.11.06 19:54,33] - adamkozaq
Ostatnimi czasy wokół naszego TKH zrobiło się bardzo cicho i spokojnie. Aż chciałoby się zanucić "jaki tu spokój, nanana":)
Powiem szczerze, że po zeszłorocznej nagonce w mediach na ten klub taka sytuacja wcale mnie nie martwi. Żal mi tylko tego, że informacje o tym co dzieje się w klubie nie napływają do nas - kibiców systematycznie, tylko raz na ajkiś czas. Ja zamiast takiej "piguły" (czwartkowe wydania lokalnych gazet poświecają hokejowi sporo miejsca) wolałbym codzinnie lub prawie codziennie jakąs notke. Zwłaszcza stona internetowa powinna w tym przodować a tymczasem poza statystykami i innymi mniej lub bardziej interesującymi zestawieniami nie ma tu jakiś "świeżynek" z życia klubu.
Mamy taki okres sezonu a nie inny, jest przerwa na kadre ale zespół na pewno normalnie trenuje. My o hokeju- o TKH- dowiemy się czegoś nowego pewnie nie prędzej niż...13 listopada, dzień przed kolejną ligową potyczką. A tymczasem kibica nurtuja takie choćby sprawy jak stan zdrowia Vercika, czy efekty poszukiwań nowego zagranicznego zawodnika. Tego mi bardzo brakuje.
Wracając do spokoju jaki zapanował wokół klubu to może to świadczyć albo o "normalizacji" jego funkcjonowania i postrzegania przez innych, albo niestety o coraz większej znieczulicy na jego problemy i spadku zainteresowania hokejem w mieście. Jak widzi to Zarząd klubu?
wreszcie chciałem zadać pytanie o kondycję finansowa klubu, czy są jakieś kłopoty, czy -oby taka było!- klub nie ma problemów z regulowaniem wszelkich należności i nie wypatruje tęsko 1go kolejnego miesiąca???

Trudne pytania. Szerokie wątki.
Hokejowa cisza to z całą pewnością efekt polityki informacyjnej różnego rodzaju mediów. Większość z nich nastawiona jest na publikowanie bieżących wyników, wywiadów lub najbardziej spektakularnych wydarzeń. Jednym słowem tzw. "hitów". Na publikowanie (w trakcie przerwy w rozgrywkach) informacji związanych z bieżącą działalnością klubu niestety nie ma chętnych. Efekt jest taki jak piszesz. Najprawdopodobniej w okolicach 13 listopada hokej "pobudzi się" do życia. Niestety jako klub nie mamy większych możliwości ingerowania w taki stan rzeczy.
Nasza strona internetowa, to tak naprawdę jedyne miejsce na tego typu informacje. Zdajemy sobie sprawę z tego, że współczesne czasy wymuszają na nas konieczność kreowania pełnego profesjonalizmu w tej materii. Kibice, nieświadomie porównując naszą redakcję do innych instytucji informacyjnych (onet.pl, TVN24, hokej.net, itp), oczekują pełnej, szybkiej i ciekawie podanej informacji. Narzuca się w tym miejscu konieczność złożenia pewnych wyjaśnień. Nasz serwis to przedsięwzięcie niekomercyjne. To forma kibicowania naszemu klubowi. To "prezent" dla sympatyków toruńskiego hokeja, od kilku zapaleńców, którym się jeszcze chce coś robić. Nie możemy wymagać od nich aby zrezygnowali z pracy czy też zapomnieli o własnym domu i rodzinie. Tyle ile mogą, to robią. Robią to dla nas. Bezimienni, nie oczekujący nagród czy innego poklasku.
Na szereg pytań, które poruszyłeś jesteśmy w stanie odpowiedzieć w "PI". Pod warunkiem, że takie pytania się wcześniej pojawią. Zaspakajając chociaż część twojej ciekawości informuję, że z nogą (kostką) Rudiego Vercika jest już prawie dobrze. Przeszedł pełną kurację antybiotykową, rana się zagoiła, zmienił łyżwy i od czterech dni trenuje na pełnych obrotach. Czasami z uśmiechem na ustach. Cały czas trwają poszukiwania nowego zawodnika. Mamy na to jeszcze trochę czasu.
Wspomniana przez ciebie cisza, w moim osobistym mniemaniu to po części efekt normalizacji sytuacji w klubie oraz (niestety) tak jak piszesz spadek zainteresowania hokejem. Nie tylko w Toruniu, również w całej Polsce.
Oceniając kondycję klubu można powiedzieć, że jest dobra. Zawodnikom niczego nie brakuje i wszystko mają zapewnione terminowo. Nie ma niestety w Polsce takiego klubu, który nie martwi się tym czy starczy pieniędzy do "pierwszego". Cały czas trzeba szukać nowych źródeł finansowania, cały czas trzeba rozsądnie zarządzać wydatkami. Jeszcze bardziej wtedy, kiedy frekwencja na trybunach niedopisuje.

[2007.11.05 20:48,54] - maxwell
Są znane jakies nazwiska juz na luke po Hurtaju??czy wogóle sa prowadzone jakies rozmowy??jesli tak mozna dowiedziec sie z kim?

Niestety nie możemy na tym etapie rozmów podawać nazwisk zawodników. Inne kluby też poszukują wzmocnień. To chyba logiczne. Jeżeli pojawią się podpisy na odpowiednich dokumentach, z całą pewnością udostępnimy te informacje.

[2007.11.04 14:00,03] - Norbert R.
1.Czy to prawda, że lód na Tor-torze nie jest w tym sezonie najlepszej jakości?
2.Czy klub ma jakiś pomysł, aby na lodowisku, a dokładnie na trybuny wróciła taka atmosfera jak 2-3 lata temu, kibice się słabo organizują w tym sezonie, może jakaś zachęta ze strony klubu by dała impuls do powrotu dobrej atmosfery?
3.Jest szansa, aby na stronie znów były bramki z meczów jak w zeszłym sezonie? Chociaż te najładniejsze z każdej rundy
4.Czy kontakt Vladmiria Burila jest jednoroczny, czy dłuższy?
5.Zawodnicy dostali parę dni wolnego w związku z przerwą, czy trenerzy planują zaaplikować jakieś ciężkie treningi?

1. Nic nie wiem na ten temat. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że jakość lodu w tym sezonie, jest jedną z lepszych w ostatnich latach.
2. To szeroki i skomplikowany temat, który nie dotyczy wyłącznie naszego klubu. W całej Polsce widać wyraźny spadek zainteresowania hokejem. Niestety jak na razie nie widzimy poważniejszych możliwości na zdecydowaną poprawę sytuacji. Nawet gdybyśmy mogli zainwestować spore pieniądze w ten temat to i tak nie ma jakichkolwiek gwarancji rozwiązania tak skomplikowanego problemu.
3. Kolego "Valdi"!!! Puk, puk, puk - nie śpimy. Prosimy o odpowiedź na zadane pytanie.
4. V. Buril ma podpisany kontrakt do końca sezonu 2007/2008. Co nie znaczy, że nie można go przedłużyć.
5. W trakcie przerwy na zgrupowanie kadry przewidziane są głównie zajęcia na lodzie. Będzie też trochę pracy z ciężarami. W tym okresie trzeba tylko lekko wzmocnić siłę organizmów przed kolejnymi etapami rozgrywek. Typowo "siłowy" okres treningowy czeka zawodników w przerwie grudniowej. Wtedy nastąpi ostatni moment na poprawę tego elementu przed fazą play-off. Obecnie zawodnicy szlifują formę oraz regenerują swoje siły, m.in na zabiegach w komorze kriogenicznej. Muszą ponadto zaleczyć wszystkie poważniejsze kontuzje.  

[2007.11.03 18:41,22] - heatley
a czy nie ma możliwosci aby za Hurtaja przyszedł Vadims Romanovskis? macie kontakt z tym zawodnikiem?

Nie ma takiej możliwości. Wpływ ma na to wiele, różnych przyczyn. Tak się składa, że Vadim prezentował typ gry przypadającej do gustu kibicom. Niestety Zarządu i trenera tego typu "argumenty" nie przekonują. Relacja jakość>>>cena, wypada naprawdę słabo.

[2007.11.03 15:07,11] - michellin
2 pytanka, 1 sugestia. Jak sie ma sprawa zastepstwa za Petera Hurtaja??? Jezeli zespol ma skutecznie grac w 6-ce potrzebny jest skuteczny srodkowy... Jak wielu elementow brakuje obecnie by moc puszczac powtorki z kamer nad bramkami na ekranie tablicy wynikow i czy klub wogole bierze takie mozliwosci pod uwage??? To by dopiero byl rarytasik dla widzow na Tor-Torze... Sugestia natomiast jest taka, by przy retuszowaniu naszego logo zaangazowac posrednio rowniez kibicow i zorganizowac za posrednictwem prasy czy tez internetu jakis konkurs na logo TKH.

1. Cały czas trwają poszukiwania zastępcy P. Hurtaja. Jest już kilka ofert od potencjalnych kandydatów. Niestety nie są to propozycje "porażające". Z tego powodu Zarząd klubu oczekuje kolejnych propozycji, które mogą przynieść o wiele lepsze rozwiązania. 
2. Powtórek z kamer nad bramkami nie wolno publicznie odtwarzać. Takie są niestety przepisy PZHL. Zarejestrowany materiał może oglądać jedynie sędzia główny. Dodając na marginesie, obraz widoczny z tych kamer jest wyjątkowo mało atrakcyny. Wszystkie sprawy z tym związane przedstawimy już niedługo, na spotkaniu "Środek bulika - 19.00".
3. Był już swego czasu zorganizowane konkursy na nowe logo klubu i na projekt maskotki naszej drużyny. Niestety prace nadesłane przez kibców były, mówiąc delikatnie, zbyt "amatorskie".

Ps. Jeżeli masz jakiś projekt prześlij mailem na adres klubowy. Rozpatrzymy propozycję.

[2007.10.30 16:03,22] - JAJOO
"Problem nie leży w cenach biletów, ani w zbyt słabej reklamie i promocji. Zdecydowanie najważniejszym czynnikiem jest gra naszych zawodników. Jeżeli będzie lepsza, to kibiców będzie z całą pewnością znacznie więcej. Chyba wszyscy przyznają, że obecną postawę naszej drużyny nazwać można "grą w kratkę"."
to pana odpowiedz na ppytanie o obnizenie ceny biletow,moim zdaniem obnizenie ceny biletow bylo by dobre...ale dla tych co juz chodza na mecze bo "nowi"kibice by nie przyszli chyba z tego powodu. ale nie o to mi chodzi.pzretoczylem pana slowa bo chce stanac w obronie grajkow,kazdy tylko nazeka a pzred sezonem bylo wiadomo ze "gwiazdy polecialy" i ze bedzie walka o szostke wiec nie rozumie tego gadania ze slabo graja. jest duzo mlodych zawodnikow na ktorych bedzie mozna psioczyc za sezon albo dwa jesli sie nei poprawia i nie zrobia postepu ale teraz potzrebna jest cierpliwosc. mysle ze jest to spowodowane nadzwyczaj dobrym poczatkiem no ale teraz wszystko wrocilo do normy i trzeba to przebolec.
moje pytanie ejst nieco z innej beczki: pilkaze 3LIGOWEJ Elany jak ajda gdzies dalej na mecz to dzien wczesniej i spia w jakims hoteliku nieopodal miejsca meczu,z tego co pamietam w poprzednim sezonie zawodnicy TKH pomimo ze jezdzili duzo dalej nie mieli tak dobzre, czy cos sie zmienilo jesli nie to co stoi na pzreszkodzie?tylko prosze nie tlumaczyc ze zaden polski klub nie praktykuje czegos takiego bo zycie nie polega na ogladaniu sie na innych. ciezko wejsc na loz i zagrac dobry mecz jak pare minut wczesniej siedzialo sie w autokarze :/

Wracając do poprzedniego pytania i odpowiedzi na nie, mogę stwierdzić, że nie należę do osób narzekających na słabą grę naszej drużyny. Nigdy nie psioczę i jestem cierpliwy. Myślę, że jestem w tym momencie "głosem" całego Zarządu, wszak PI to miejsce na oficjalny komentarz klubu, a nie moja prywatna witryna odczuć.
Zarząd ze zrozumieniem przygląda się rozwojowi wypadków. Zdaje sobie sprawę z siły drużyny i jej "miejsca" w lidze. Przecież to pod jego okiem kompletowano zespół i to Zarząd nakreślił przedsezonowe zadania. Jak dotychczas działacze nie robią nic na siłę i nie podejmują pochopnych decyzji, ale w pewnych sytuacjach muszą działać mając na celu dobro całego zespołu, klubu, sponsorów oraz toruńskich kibiców. Nikt nie wymaga medalu, nikt nie stawia za zadanie wygrania wszystkich meczów. Wymaga natomiast "walki" o wymienione osiągnięcia, co zagwarantować może miejsce w pierwszej szóstce PLH.  
Odnośnie noclegów przed meczami, to sprawa wbrew obiegowej opinii jest stosunkowo prosta. W Polskim hokeju problem nocowania w pobliżu miejsca rozgrywania meczu wyjazdowego praktycznie nie istnieje. Przede wszystkim dlatego, że większość ośrodków hokeja położona jest blisko siebie. Są, jak wszyscy wiemy dwa wyjątki: Stoczniowiec i TKH. Nie wiem jak jest w Gdańsku, ale do Torunia w ostatnich kilku sezonach z wyprzedzeniem przyjeżdża tylko Cracovia. Podhale i Sanok robią to sporadycznie. W odwrotną stronę jest podobnie. Przyjęło się, że nasza drużyna nocuje na wyjeździe jedynie przed meczami z: Sanokiem, Podhalem i Krynicą. Pozostałe mecze rozgrywane są "z marszu". Wpływa na to kilka "życiowych" czynników:
1. Decyzje trenerów.
2. Świadoma decyzja zawodników - dodatkowa rozłąka z rodziną.
3. Ceny hoteli i wyżywienia.
4. Dezorganizacja prosceu treningowego - np. mecze co 3 dni.
Wszystko to składa się na taki, a nie inny system organizacji wyjazdów, do którego wszyscy się już przyzwyczaili i z którym jak na razie nie ma większych problemów. 

[2007.10.29 18:16,43] - maxwell
Do angeliki:vlepek juz niema z tego co wiem troche za pozno!!
pytanie do prezesa czy za hurtaja bedzie jakis inny zawodnik czy luka??

1. Aaa..., chodziło o "vlepki".
2. Już od kilku dni trwają poszukiwania nowego zawodnika. Czasu nie ma zbyt dużo, ale pomimo to, specjalnie nie ma się co spieszyć. Pośpiech w tym przypadku to zły doradca.

[2007.10.29 08:41,41] - stepik1974
Z tego miejsca chciałbym podziękować za wspaniałe zachowanie jednego z toruńskich hokeistów. A mianowicie po meczu ze Stoczniowcem (28 września) po naszych zawołaniach podjechał do nas V. Buril. Mój syn poprosił tego zawodnika o hokej, ten powiedział że hokej jest dla niego za duży i przygotuje mu mniejszy na następne spotkanie. Pomyślałem sobie że zbył dzieciaka. Jakież było moje zdziwienie gdy po przegranym meczu z Zagłębiem podjechał do bandy i zawołał mojego syna po to żeby wręczyć obiecany hokej. Po następnych meczach także spełnił spełnił prośbę mojego syna. Prawie po każdym zakończonym meczu podjedzie do bandy i zamieni z nami parę słów. Pomimo, iż jest tak utytułowanym hokeistą potrafi porozmawiać ze zwykłym kibicem. Brawo i niech inni biorą przykład!!!!!!!!!!!

Osobiście nie dziwi mnie taka postawa V. Burila. To prefesjonalista w każdym calu, który ma za sobą lata gry w najlepszych ligach Europy. On doskonale zdaje sobie sprawę z "obowiązków" zawodnika, które należy wypełniać poza zajęciami treningowymi i meczami. Na tyle, ile go znam, takie podejście do ludzi, to nie tylko sprawa kontraktu zawodniczego. To po prostu szalenie pogodny, otwarty i szczery facet, który potrafi porozmawiać z każdym.
Odnośnie "brania przykładu" stwierdzić muszę, że nasi "toruńscy" zawodnicy idą w tym samym kierunku od dawna. Po prostu, ze względu na taki a nie inny obraz polskiego hokeja, nie mieli jak dotychczas zbyt wielu podobnych możliwosci. Jeżeli jednak pojawi się taka potrzeba, zawsze można na nich liczyć. Sporo było już takich przykladów. Odwiedziny w szkołach, wizyty przedszkoli na lodowisku, spotkania z kibicami, rozdawanie autografów, itp. Być może nie jest to opdpowiednio eksponowane, ale podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej.
Osobiście pamiętam jak w zeszłym sezonie K.Piotrowski podarował swoją koszulkę niepełnosprawnemu kibicowi. Prosił przy tym, aby tego zdarzenia specjalnie nie nagłaśniać. Bynajmniej nie był to wyjątek. Prawie każdy z zawodników naszej drużyny był już w podobnej sytuacji.

[2007.10.27 16:00,24] - Marta/kibic
Czy można dostac jaką s... koszulke jakiegoś hokeisty z TKH ...

[2007.10.30 08:38,33] - Martyna
CZy sa jakies koszulki do rozdania?

Tradycyjnie, koszulki naszych zawodników będzie można wygrać w różnego rodzaju konkursach, dostać na spotkaniach z zawodnikami lub wylicytować na aukcjach charytatywnych. Zbliża się okres świąteczno-noworoczny, więc tego typu przedsięwzięć będzie zdecydowanie więcej.
Dostać, ot tak sobie bez przyczyny..., niestety nie można.
 

[2007.10.27 12:31,55] - michellin
Odnosnie Zeni. Byl ciekawym graczem ale nie wybitnym... Przypadl mi jednak mocno do gustu. Czy klub wie co sie z chlopakiem dzieje??? Gdzie gra???

Gra z nr 38 w klubie HK Riazan (wyższa liga rosyjska). Razem z nim gra w klubie Evgeny Chromov.
Zobacz więcej:  http://hcryazan.ru/sostav.php

[2007.10.26 20:51,20] - Angelika
To inaczej nie wlepik tylko nakleji z tkh .i gdzie mozna je dostać

"Nakleji z tkh", hmm..., też nie wiem.

[2007.10.26 19:57,13] - Angelika
JAk mozna zamowic wlkepik z tkh?Bo nie bardzo wiem,

Nie bardzo wiem co to jest "wlkepik z tkh". Gdzie go można zmówić, nie wiem tym bardziej. Może zapytasz kogoś starszego.

[2007.10.26 16:49,19] - Nadien
W świetle ostatnich wydarzeń (rozwiązanie kontraktu z P.Hurtajem) muszę zadać pytanie, które od pewnego czasu "chodzi mi po głowie". Czy jest szansa na powrót do TKH Żeni Bucharana? W zeszłym roku w PI napisano, że podobało mu się w Toruniu, więc póki co, nie tracę nadziei :) Sądząc po opiniach na forum, nie tylko mi przyszła na myśl taka opcja. Pozdrawiam

Z przykrością muszę stwierdzić, że szanse na to aby Żenia zagrał w Toruniu są minimalne. Chyba, że Rosja wejdzie do Unii Europejskiej. Drugi raz gehenny z załatwianiem formalności dla Rosjan działacze klubu nie chcą już przechodzić. Jest to po prostu niewyobrażalna ilość papierków. Wielka szkoda, bo jest naprawdę ciekawym zawodnikiem. 

[2007.10.24 12:47,46] - adam
Czy nie warto by było jednak zastanowić się nad poważną rozmową z P.Hurtajem jego gra pozostawia wiele do życzenia a co potwierdziło się w Gdańsku jego nieobecność może pozytywnie wpływa na drużynę , może jest jeszcze czas aby szybko zapełnić lukę po nim jakimś dobrym napastnikiem. Myślę żr forma a raczrj jej brak jest związany z indywidualnym przygotowaniem do sezonu Hurtaja nikt włącznie z trenerem nie widział jak on się przygotowuje do sezonu tak samo jak i pozostali zagraniczni zawodnicy. Uważam więc , że Hurtaj a może i Vercik zle odrobili zadanie domowe. Ale Panie Prezesie jeszcze czas żeby naprawić ten może bład szukajcie i to szybko żebyśmy nie musieli grac w grupie spadkowej. Pozdrowienia. czekam na reakcje.

Rozmów z P. Hurtajem odbyło się już kilka. Odbyła się już nawet ta "ostateczna".

[2007.10.24 09:21,47] - MARTYNA
Czy jak jest teraz druzyna Jaskolek to czy jest mozliwosc stworzenia druzyny dla dziewczyn z rocznikow 96,95,94,93???Bo przeciesz mlodrze dziewczyny nie bede napewno chciały grac z osobami ktore sa z rocznika 86,87,88,89,90,90,92

Nie znam w Polsce ośrodka kobiecego hokeja na lodzie, w którym funkcjonują dwie (lub więcej) drużyny kobiece. Nie ma na to środków finansowych ani wolnych godzin lodu. Nie przypuszczam, aby w następnych dwóch, trzech latach zaistniała w Toruniu taka możliwość.

[2007.10.23 22:37,12] - Paparazzi
Wiem, że ten temat był już poruszany na forum TKH, ale nie wiem, czy się coś zmieniło, czy też nie. Pytanie moje dotyczy zakupu bluzy hokejowej TKH z tego sezonu: Ile kosztuje bluza? Czy płaci się przy zamawianiu bluzy czy dopiero przy odbiorze? Jaki jest średni czas oczekiwania? Czy można zamówić indywidualnie czy też dopiero, jak większa będzie liczba zamówień? Jestem zainteresowana kupnem bluzy z numerem i nazwiskiem zawodnika TKH, a nie swoim (kiedyś chyba była taka możliwość).
Z góry dziękuję za odpowiedź!

Niestety nie będę w tym sezonie pośredniczyć w zakupie koszulek. Zbyt wiele zabrało mi to czasu i nerwów. Zbyt często stawiany byłem w nieprzyjemnych sytuacjach, ewidentnie nie zawinionych przeze mnie.
Być może już niedługo koszulki pojawią się na straganach z pamiątkami, którymi zarządza współpracująca z klubem firma prywatna. Podobne pytania proszę kierować do osób obsługujących te stoiska.

[2007.10.23 15:42,23] - Piotr
Witam.
Moja propozycja jest nastepujaca,aby zeiekszyc liczbe kibicow na meczach TKH nalezaloby obnizyc ceny biletow z 13 zl na 8 a ulgowe dac mlodziezy za 5 doputy dopoki nie zmieni sie obraz gry druzyny.Frekwencja sie zwiekszy,a zarazem kasa w klubie.Logiczne rozumowanie.Na zenujace widowisko malo kto wyda 13 zl.Lepiej w tym czasie obejrzec inne spotkanie na tv sport pry kufelku za cene biletu na Tor-.Tor

Z punktu widzenia kibica jest to dosyć proste rozwiązanie. Z punktu widzenia działacza niestety nie jest to już takie proste. Problem nie leży w cenach biletów, ani w zbyt słabej reklamie i promocji. Zdecydowanie najważniejszym czynnikiem jest gra naszych zawodników. Jeżeli będzie lepsza, to kibiców będzie z całą pewnością znacznie więcej. Chyba wszyscy przyznają, że obecną postawę naszej drużyny nazwać można "grą w kratkę". Niestety nie można sobie dowolnie manewrować cenami biletów, dostosowując się do trudno przewidywalnych wyników zespołu. Dotyczy to przede wszystkim spraw księgowych, oraz potencjalnego konfliktu z osobami, które zakupiły karnety całosezonowe.
Jeżeli pojawią się jeszcze jakieś dodatkowe przesłanki, Zarząd klubu przanalizuje sprawę i z całą pewnością rozważy tego typu propozycję.

[2007.10.23 09:20,31] - Czubel
Dziękuję na wstępie za wkład włożony w przygotowanie statystyk całej PLH, jednak istotą mojego postu w PI nie było to ile punktów ma Kacir, Baranyk itd. Istotą sprawy jest nasze miejsce w tabeli i gra naszego zespołu. Jak zapewne Pawle zauważyłeś moje zastrzeżenia skierowane są do dwóch Słowaków (Hurtaj i Vercik). W mojej ocenie nie grają nawet 80% swoich możliwości, z tym trzeba coś zrobic, wyzwolic w nich większą ochotę do gry, walki i większęgo zaangażowania na lodzie, bo to, że grac potrafią wiedzą chyba wszyscy. Proszę Cię również abyś ustosunkował sie do części pytania w sprawie nowotarskiego zaciągu. Pozdrawiam i gorąco liczę na punkty w Gdańsku które są nam szalenie potrzebne. p.s.: pomyłki w statystykach które przygotowane mogły się zdarzyc, zbyt wiele czasu na nie nie miałem niestety.

W odpowiedziach na zadane pytania, dotyczące wkładu Słowaków w grę drużyny podkreślałem parokrotnie kwestię ich potencjalnych możliwości. Cały czas, do każdego z nich trenerzy mają jeszcze jakieś drobne zastrzeżenia i każdy z nich ma co poprawiać w swojej grze. Nawiązujesz do oceny gry Rudiego i Petera. To zupełnie inne sprawy i diametralnie inne przyczny. Postawa Petera to skomplikowany problem psychologiczny. Problem Rudiego to wyjątkowo dokuczliwa kontuzja. Pierwszy z nich Zarząd klubu rozwiązał już "ostatecznie". Natomiast kontuzja kostki Rudiego to sprawa przewlekła. Sztab medyczny drużyny pracuje usilnie i jest już o wiele lepiej. Widziałem tą ranę kilka razy i proszę mi wierzyć, nie jest to przyjemny widok nawet dla dorosłego faceta. Mam nadzieję, że już niedługo rana zostanie zostane zaleczona.
Jeżeli chodzi o wsparcie "podhalańskie" to sprawa wydaje się bardziej prosta. T. Koszarek to gracz wyjątkowy. Takiego zawodnika chce mieć w drużynie każdy trener. Nie jest typem błyskotliwego "killera". Jego zaletą jest niezwykła rozwaga, doświadczenie oraz umiejętność gry na każdej pozycji. Daje to terenerom duże pole manewru w przypadku kar, kontuzji czy innego rodzaju absencji pozostałych zawodników. Poddając ocenie jego grę, niech każdy postara się przypomnieć sobie jakikolwiek jego kardynalny błąd, po którym padła bramka...
W przypadku "Jastrzębia" i "Zubova" sporo do życzenia pozostawia ofiarność i zaangażowanie na lodzie. Zarówno działacze oraz trenerzy jak i sami zawodnicy cały czas "pracują" nad tym tematem. Dokonując oceny ich występów poznać należy przede wszystkim wytyczne trenerów. Dla 3 i 4 formacji ataku, zdecydowanie pierwszoplanowym zadaniem jest obrona i gra piątkami w mikromeczu na 0:0. Jak dotychczas zawodnicy tych formacji realizują postawione przed nimi zadania w stopniu poprawnym. Patrząc na grę 3 i 4 piątki można przypomnieć sobie liczne sytuacje, kiedy zawodnik nie pójdzie za krążkiem czy też nie zwiąże przeciwnika pod bandą. Pozornie wyglądać to może jak brak ambicji czy waleczności. Jest to jednak skuteczne wyhamowanie zapędów oraz minimalizacja potencjalnego zagrożenia. Oni grają pod hasłem "PRZEDE WSZYSTKIM OBRONA". Wracając do oceny omawianych zawodników trzeba ponadto pamiętać, że są to młodzi ludzie ("na dorobku") i nikt chyba nie przypuszczał, że będą pierwszoplanowymi postaciami w drużynie. Należą zdecydowanie do grupy chłopaków walczących o miejsce w składzie. Podobnie jak wcześniej omawiani Słowacy, mają nad czym pracować. Nawet dużo więcej.  

[2007.10.22 11:06,20] - Czubel
Witam Pawle,
Niestety nie mogą się zgodzic zarówno z Twoim jak i Serka (Indian TKH Fan) zdaniem na temat gry słowaków w barwach TKH... Oni poprostu się opier... Serek przedstawił piękne statystyki, palce lizac, według nich powinniśmy wszak byc nie zagrożonym liderem ligowej tabeli, jednak nie można pominąc jednej sprawy... na jakich drużynach słowacy zdobywali punkty. Otóz poszperałem chwilę na portalu www.hockey.pl (statystyki zgodne z protokołami) i wychodzi na to, że słowacy zdobyli 54 punkty. Postanowiłem podzielic ligę na dwie części, "silniejsza" (Zagłębie, Podhale, GKS Tychy, Cracovia, Stoczniowiec) i "słabsza" (Polonia, Unia, Naprzód, Sanok). W meczach z grupą "silniejszą" słowacy zdobyli 21 punktów (38%)... z grupy "słabszej" 33 punkty (62%). 29% łącznie zdobytych punktów przez słowaków nastąpiło w meczach z Unią Oświęcim. Peter Hurtaj, temat zagadka, zeszły sezon znakomity, a ten??? zero walki, zero zawziętości, podobnie mimo pokaznej zdobyczy punktowej Vercik, obaj urządzają sobie ślizgawki, takie jest moje zdanie. Czas najwyższy na poważne rozmowy z tymi co "ciągną drużynę", może i "ciągną" ale nie w górę ale w dół... Chciałbym poruszyc również kwestię naszych "wzmocnień" rodem z Nowego Targu... Jastrzębski, Zubek, Koszarek, z całym szacunkiem dla ich umiejętności, jeżeli ich brakuje to powinno byc zaangażowanie, ambicja walka do upadłego, to są młodzi chłopacy, a ruszają się jak muchy w smole, zróbcie coś z tym, przeciez między innymi przez brak ambicji i pełnego zaangażowania na trybunach z meczu na mecz jest coraz mniej kibiców... Wieże mimo wszystko w awans do 6 jeżeli nie to trudno mi nawet sobie wyobrazic klepanie na zmianę z 3 zespołami..

Po pierwsze bardzo cieszy, że artykuły na stronie wywołują dyskusję na tematy związane z TKH. We wszystkich materiałach redakcyjnych, a szczególnie w tym, poświęconym postawie obcokrajowców w PLH, staramy się być jak najbardziej obiektywni. Oczywiście przedstawiony wcześniej materiał nie wyczerpał problematyki tematu w 100 %.
Ty zaproponowałeś inny, bardzo ciekawy aspekt oceny występów naszych obcokrajowców. My poszperaliśmy nieco dłużej i opracowaliśmy podobne dane dla wszystkich klubów PLH. Tak jak ty, podzieliliśmy ligę na grupę silniejszą (GKS, Cracovia, Stoczniowiec, Zagłębie, Podhale) i grupę słabszą (KH Sanok, Naprzód, TKH, Polonia, Unia). Policzyliśmy punkty poszczególnych zawodników zagranicznych zdobyte przeciwko drużynom z obu tych grup z osobna.

Tak przedstawia się klasyfikacja klubów PLH wg procentowego udziału zdobyczy z silniejszymi drużynami:
(klub - punkty razem - punkty przeciwko silniejszym - procentowy udział ; pkt. przeciwko słabszym - procentowy udział)

KH Sanok - 55 - 28 - 51% ; 27 - 49%
Polonia - 53 - 26 - 49% ; 27 - 51%
Naprzód - 29 - 13 - 45% ; 16 - 55%
Cracovia - 30 - 13 - 43% ; 17 - 57%
TKH - 63 - 27 - 43% ; 36 - 57%
Zagłębie - 51 - 21 - 41% ; 30 - 59%
GKS - 22 - 8 - 36% ; 14 - 64%
Unia - 29 - 9 - 31% ; 20 - 69%
Stoczniowiec - 74 - 16 - 22% ; 58 - 78%
Podhale - 57 - 12 - 21% ; 45 - 79%

Abstrachując od tego, że niedokładnie policzyłeś punkty naszym obcokrajowcom, to na tle całej ligi nie wypadają oni chyba tak najgorzej. Według tej klasyfikacji zajmują piąte miejsce. Za nami są takie zespoły jak Stoczniowiec czy Podhale. Czy to oznacza że: Skutchan, Vitek, Kacir i spółka też urządzają sobie ślizgawkę na polskich lodowiskach? Chyba jednak nie. Jedyne co tak naprawdę niepokoi to to, że w przedstawionym zestawieniu lepsi są od nas "obcy" z Sanoka, Janowa i Bytomia, a więc z klubów, z którymi (jak się zdaje) przyjdzie nam walczyć o pierwszą szóstkę. W ogóle tak wysoka pozycja drużyn z dolnej części tabeli wynika prawdopodobnie z tego, że należąc do słabszej grupy, mają oni stosunkowo więcej meczy (o 20%) z mocniejszymi drużynami. Odwrotna sytuacja jest w przypadku mocniejszych drużyn, stąd nieco niższa pozycja w tej klasyfikacji Stoczniowca czy Podhala.

Co do indywidualnych poczynań obcokrajowców to tylko 14 z nich ma conajmniej zrównoważony bilans. Należy do nich m.in. wspomniany przez Ciebie Rudolf Vercik.

Oto klasyfikacja najlepszych pod tym względem obcokrajowców:
1. Gurican (Sanok) 5 - 5 - 100% ; 0 - 0%
2. Zetik (Sanok) 1 - 1 - 100% ; 0 - 0%
3. Sekac (Sanok) 10 - 7 - 70% ; 3 - 30%
4. Horny (Zagłębie) 6 - 4 - 67% ; 2 - 33%
5. Krumpal (Naprzód) 6 - 4 - 67% ; 2 - 33%
6. Peterdi (Naprzód) 5 - 3 - 60% ; 2 - 40%
7. Melichercik (Sanok) 7 - 4 - 57% ; 3 - 43%
8. Hlouch (Cracovia) 9 - 5 - 56% ; 4 - 44%
9. Mracka (Polonia) 11 - 6 - 55% ; 5 - 45%
10. Da Costa (Polonia) 13 - 7 - 54% ; 6 - 46%
11. Vercik (TKH) 20 - 10 - 50% ; 10 - 50%
12. Holik (Zagłębie) 8 - 4 - 50% ; 4 - 50%
13. Gallo (Naprzód) 8 - 4 - 50% ; 4 - 50%
14. Vantura (Polonia) 2 - 1 - 50% ; 1 - 50%

A co do postawy pozostałych stranieri TKH:
18. Kubat (TKH) 9 - 4 - 44% ; 5 - 56%
20. Mravec (TKH) 14 - 6 - 43% ; 8 - 57%
27. Buril (TKH) 13 - 5 - 38% ; 8 - 62%
34. Hurtaj (TKH) 7 - 2 - 29% ; 5 - 71%

Przypominamy, że w PLH występuje lub występowało łącznie 47 zawodników z zagranicy, którzy jak do tej pory zdobyli jakiekolwiek punkty. Wszyscy nasi zawodnicy wyprzedzają takie gwiazdy jak Kacir (38 miejsce), Jurasek (40), Vitek (41), Skutchan (42) czy Baranyk (43). Czy mamy rozumieć, że ich też w najbliższym czasie czeka wizyta na dywaniku u swoich prezesów? Oczywiście sprawa klasyfikacji zawodników ma podobne mankamenty jak w przypadku zestawienia drużynowego i traktować je trzeba tylko jako pewien instrument analizy gry zawodników.

Mamy jednak nadzieję, że powyższa odpowiedź jest tym razem chociaż w minimalnym stopniu satysfakcjonująca. Pamiętajmy jednak, że nie chodzi tu tylko i wyłącznie o "magię" liczb. Wszyscy dobrze wiemy, że omawiani zawodnicy mają jeszcze w sobie niewykorzystane pokłady umiejętności. Pamiętajmy też o tym, że to nie są "cudotwórcy", i nie będą "na jednej łyżwie" strzelać pięciu bramek w każdym meczu. Takich zawodników nie ma. A drugi Barabanow długo jeszcze w Polsce nie zagra.

[2007.10.21 12:52,32] - Lol
Co zrobicie aby zatrzymac tych kibicow ktorzy jeszcze chodza na mecze i co zeby przyciagnac nowych

Chcielibyśmy zrobić wszystko co będzie tylko możliwe. Przecież działacze klubu nie robią tego dla siebie. W 15 osób nie będziemy chodzić na mecze. Cała działalność klubu skierowana jest do mieszkańców Torunia. To dla nich działa całe to przedsięwzięcie pod nazwą "hokej na lodzie".
Pytasz - co można zrobić dla tych, którzy jeszcze chodzą na mecze. Można np. włączyć ogrzewanie, zorganizować oprawę meczy, hostessy, jeszcze więcej pamiątek, itp. Z kolei, dla tych którzy mogliby kiedyś przyjść, potrzeba plakatów, reklamy na autobusie, spotkań na ulicach i tańszych biletów.
Nie naigrywam się z twojej wypowiedzi.
Naprawdę zależy nam na tym aby kibiców było na lodowisku jak najwięcej. Problem w tym, że większość z tych pomysłów to bardzo kosztowne realizacje, na które w budżecie klubu nie ma w tej chwili wolnych środków (podobnie jak w całej Polsce). Postaramy się jednak zrealizować przynajmniej kilka z nich. Ktoś, kiedyś, zarzucił działaczom naszego klubu, że u nas nic nie ma, a na meczu gwiazd NHL w Katowicach było wszystko (wzór do naśladowania). Zapomniał dodać, ze bilety na tamten mecz kosztowały po 70-100 zł. Jeżeli bedziemy kiedyś mieli takie możliwości, to gwarantuję wszystkim, że będzie cieplej, będą hostessy z darmową herbatką, będzie super muzyka i extra widowisko.
Na razie jednak musimy wrócić do realiów polskiego hokeja. Z całą pewnością przybędzie kibiców, jeśli więcej będzie sukcesów i zaciętych spotkań. Dlatego trzymajmy kciuki za naszych zawodników.

[2007.10.20 21:37,13] - Michał
Witam. We wczorajszym meczu z GKSem raziła mnie jedna rzecz. Ogromna ilość przegranych bulików przez naszą drużynę. Wiadomo, że łatwiej jest stworzyć zagrożenie pod bramką rywala czy też bronić własnej bramki przy wygrywanych bulikach. I tu jest moje pytanie. Czy wygrywanie bulików trenuje się na treningach, czy jest to raczej rzecz indywidualna, którą zawodnik "ma" albo nie?

Święta racja.
Umiejętność wygrywania bulików to wypadkowa: skupienia, szybkości, tzw. techniki kija i odrobiny szczęścia. W przeważającej części przypadków, do wznowienia stają środkowi poszczególnych formacji ataku. Jedni mają ten "dar od Boga" inni muszą ćwiczyć to na treningach. W naszej drużynie najlepiej rozgrywa wznowienia M. Mravec, chociaż przeważnie robi to w dość specyficzny sposób. Nie odbija krążka bezpośrednio, ale blokuje ciałem i kijem zawodnika drużyny przeciwnej oraz dodatkowo osłania nogami krążek. Stwarza w ten sposób możliwość przejęcia krążka przez swojego partnera z ataku.
W polskiej ekstraklasie gra kilku specjalistów od wznowień (M.Puzio, T.daCosta, M.Koszowski, M.Voznik), z którymi ciężko wygrać taki pojedynek. Osobiście pamiętam jeden (Sosnowiec 2006-2007), kiedy T. da Costa po przejęciu krążka błyskawicznie wjechał pomiędzy swojego "bulikowego" przeciwnika a najbliższego obrońcę i będąc sam na sam z naszym bramkarzem, strzelił mu bramkę z nadgarstka w samo okienko. Wszystko to trwało może 1,5 sekundy. Majstersztyk.

[2007.10.20 14:05,53] - ada
martwi gra słowaków, Hurtaj nic nie gra a Rudi nie mam zastrzeżeń tylko jedno pytanie do włodarzy - czy nie widzicie ze Rudi nie ma z kim grać, sam nic nie zdziała, może przydały by sie roszady 5 ........ wielki czas to poważnie przemysleć i wybić im ze łba wstrzeliwanie na slepo krążków w tercję, już Sokoły o tym wiedzą ze sie tak nie gra.......

Szczerze powiem, że nie do końca rozumiem twoją wypowiedź. W moim (i nie tylko) mniemaniu, to właśnie Słowacy są głównym motorem napędowym drużyny. Co nie znaczy, że w ich grze nie ma już żadnych rezerw. Jedyny większy problem jest z odpowiednim ustawieniem P. Hurtaja. Zawodnik ten dosyć dobrze gra w obronie, ale nie jest tak skuteczny jak zakładaliśmy przed sezonem. Zresztą trenerzy już drugi raz zmienili jego ustawienie.
Wbrew obiegowej opinii o nic nie widzących i nie znających się trenerach i Zarządzie, stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że doskonale wiemy co się dzieje z naszą drużyną i widzimy szereg spraw i problemów, które są korygowane na bieżąco.
Kończąc, muszę wyraźnie podkreślić, że jeszcze długu, długo, długo, to Sokoły będą się uczyć od seniorów, a nie odwrotnie.

Ps. Odnośnie oceny gry Słowaków odsyłam do redakcyjnego tekstu:
http://www.hokej.torun.com.pl/index.php?strona=1&wiecej=3990

[2007.10.19 15:41,00] - maxwell
Moje pytanie jest nastepujace czy w planach jest zmiana motywu koszulek poniewaz obecne sa takie same od wielu lat moze dokanac jakis małych korekt w wygladzie!!

Jak na razie nie zanosi się na zmianę projektu graficznego koszulek. Tak na marginesie, znam sporą grupę osób, które uważają je za wyjątkowo atrakcyjne i eleganckie. Wszystko to rzecz gustu.
W dzisiejszym hokeju, w całej Europie, rozprzestrzenia się trend produkowania koszulek traktowanych jako nośnik reklam. Niewiele mają one wspólnego z tradycyjnymi "barwami klubowymi". Dzisiejsze koszule mają być czytelne, łatwe do fotografowania i mają się podobać sponsorom. Obecny projekt został zaakceptowany w głównej siedzibie koncernu ThyssenKrupp w Dusseldorfie (Niemcy) i w chwili obecnej nie ma potrzeb wprawadzania zmian.

[2007.10.19 10:51,01] - ada
Witam temat stary ale znów zbliża sie zima, co z tym ogrzewaniem?
Czy nie jest to zniechęceniem odwiedzania TT przez rodziny?
Dziś w Radio GRA Składak relkamuje mecz na TT z Tychami i zaprasza Agnieszkę a ta kwituje to tak " nie bo tam jest zimno nie właczją ogrzewania, bedę potem chora..........."
i co super " reklama"? jeździłam na mecze do Gdańska tam nie maja z tym problemu, a u nas za chwilę ta instalacja taka nowoczesna skończy na wysypisku, sprzęt nie używany - pada.
pozdrawiam i życze sobie i innym kibicom kibicowania w cieplejszych warunkach

Rzeczywiście temat stary jak rzeka. Już od ponad roku, tj. od czasu oddania obiektu po całkowitej modernizacji, wszyscy z utęsknieniem czekają na ten moment, kiedy ruszy ogrzewanie hali lodowiska. Niestety, tak jak w poprzednim sezonie jest to raczej mało prawdopodobne.
Zgadzam się z opinią, że zimno odtrasza sporą grupę kibiców, a tym którzy przychodzą zdecydowanie utrudnia możliwość oglądania meczu. Działacze klubu mogą w tej kwestii jedynie ubolewać nad warunkami, w jakich przychodzi sympatykom toruńskiego hokeja wspierać naszych zawodników.
W czym leży problem? W tym, że w projekcie modernizacji obiektu uwzględniono montaż instalacji grzewczej, na którą wydatkowano sporą kwotę pieniędzy. Nie uwzględniono jednak w budżecie lodowiska kwot na eksploatację tego ogrzewania. Mówiąc prościej: jest nowy piec, ale nie ma pieniędzy na węgiel. MOSiR Toruń ze względu na brak środków podjął decyzję, że za włączenie ciepła będą płacić kluby (organizatorzy imprez). Zarząd klubu zdecydował się na takie rozwiązanie w poprzednim sezonie, jeden jedyny raz. Po otrzymaniu faktury za trzy "ogrzane" popołudnia niestety został zmuszony do odstąpienia od tego pomysłu. W skali roku (sezonu) byłaby to gigantyczna kwota, znacznie przekraczająca możliwości finansowe klubu. Bardziej obrazowo: mielibyśmy ciepło, ale tylko dwie piątki zawodników na lodzie.
Porównanie do hali Olivia w Gdańsku jest lekko nietrafione, dlatego że klub Stoczniowiec Gdańsk jest właścicielem obiektu i z tego tytułu ma możliwość efektywnego doboru źródeł ciepła oraz możliwości pozyskiwania pieniędzy na jego opłacenie (targi, mecze koszykówki - Prokom, itp.). Niestety TKH nie dysponuje takimi "instrumentami" i jako jeden z kilku klubów, wynajmuje Tor-Tor na godziny.

Kończąc temat, życzę kibicom (pomimo wszystko) gorącej atmosfery na trybunach, która pozwoli przetrwać te zapewne, mało przyjemne i chorobotwórcze warunki.

[2007.10.17 17:38,35] - maxwell
Co sadza w klubie o juniorach mBodszych sByszaBem ze jest maBo osob w juniorach mBodszych o ile pamietam to 6 czy oni maja jakies nadzieje na medal w tym roku??i kto tam gra bo podobno graja madry hokej!!!nadzieja^^

Z różnych przyczyn grupa ta nie trenuje w optymalnym składzie. Na liście jest w tej chwili 16 zawodników. Ale!!! Czwórka z nich (wspominana poniżej) trenuje w SMS Sosnowiec. Kolejna trójka to zawodnicy wypożyczeni z ŁKH Łódź (M.Szumko, M.Miros i K.Glonek). Zostali oni zgłoszeni do MKS Sokoły ze względu na brak drużyny w swoim mieście i występować będzie tylko w niektórych meczach i treningach. Ponadto w rozgrywkach CLJ-mł, w drużynie tej może grać dodatkowo 5 najlepszych młodzików. Jak widać nie jest to pełen komfort, chociaż akurat w tej grupie wiekowej widać duży postęp. Wcześniej bywało o wiele gorzej. Prawdziwy "wysyp" juniorow młodszych nastąpi dopiero w przyszłym sezonie. Podstawowi zawodnicy to: Paweł Bordewicz (b), Norbert Karamuz (b), Konrad Bałos (o), Artur Makowski (o), Bartosz Pieniak (n) i Janek Kołsut (n). W opini działaczy obecni juniorzy młodsi to dobry i solidny zespół z szansami na sukces na zimowej Spartakiadzie Młodzieży.

[2007.10.18 20:04,50] - Wlodzimierz Orzeszek
Cieszy powrót PI. Ale przejde od razu do rzeczy, żeby nie tracić czasu. Mam parę uwag/pytań/
1. Obrona TKH, czy trener/zarząd nie uważa ze przydał by się jeszcze min. 1 reprezentujący niezły poziom, w celu poprawienia konkurencji w zespole? Bo nasi obrońcy grają w kratkę, często popełniając nie wymuszone błędy w naszej tercji obronnej
2. Wróce do tematu promocji hokeja, plakatowanie miasta przy tej częstotliwości meczy to by było zbyt wysoki koszt i zdaję sobie z tego sprawę, ale można podejść do tego w inny sposób - niektóre toruńskie zespoły swoje plakaty wieszają w witrynach "zaprzyjaźnionych" sklepów w ruchliwych miejscach miasta, może i TKH by tak mogło?
3. Czy w tym roku zostaną wydane kalendarze/kalendarzyki TKH? Koszt stosunkowo niewielki(myśle o kalendarzykach kieszonkowych)
4. Logo TKH. Wiem, że to niełatwy temat, ale wzbudzający sporo emocji. Czy jest w planach jego retusz/poprawa na bardziej atrakcyjną wersję, a nie taką "nijaką" niestety.

1. Z całą pewnością moglibyśmy uzupełnić skład jakimś rozsądnym obrońcą. Wszak sezon przed nami długi i trudny. Niestety nie ma takiego (wolnego) zawodnika w Polsce. Mała ilość obrońców, to zresztą problem wręcz europejski. Za kilka lat, może być jeszcze większy kłopot ze skompletowaniem formacji obronnych. Na dzisiaj mamy w odwodzie młodego K. Cichewicza oraz możliwość manewru (zmiany pozycji) T. Koszarka i Ł. Chrzanowskiego.
2. Niestety nie mamy takich znajomości. Nasi sponsorzy, członkowie "Klubu 100", to firmy zlokalizowane poza centrum miasta. Generalnie jest to bardzo dobry pomysł. Jeżeli ktoś ma taką możliwość proszę o kontakt. 
3. Planujemy wydanie kalendarza (ściennego) na rok 2008 oraz produkcję kart zawodników, być może w wersji z kalendarzykiem kieszonkowym.
4. Problem klubowego logo, to temat rzeka. Jedni uważają, że proste jest piękne, inni porównując np. do organizacji NHL, twierdzą że nasz znak jest "prymitywny". Nie ma niestety możliwości zadowolenia wszystkich gustów. Osobiście uważam, że aż taki tragiczny nie jest. Pomyślimy o jakimś drobnym "tuningu".

[2007.10.16 22:14,32] - Paparazzi
Chciałabym się zapytać, czy jak w poprzednich sezonach, również w tym sezonie będzie można zapoznać się z informacjami odnośnie zawodników na stronie klubu? Tak jak na stronie niżej:
http://www.hokej.torun.pl/index.php?strona=127
Dobrym pomysłem było zgromadzenie informacji o zawodnikach w jednym miejscu, bez konieczności przeszukiwania internetu.

Myślę, że jest to możliwe i administrator strony klubowej dołoży wszelkich starań aby uzupełnić brakujące dane. Z tego co wiem ma już opracowaną koncepcję oraz zna potencjalnego wykonawcę zadania.
Na marginesie, informacje o kolejnych składach naszej drużyny (od 2004 roku) można znaleźć na jednej stronie serwisu:
http://www.hokej.torun.com.pl/index.php?strona=4

[2007.10.16 21:31,24] - adamkozaq
Wiatam. Chciałem dowiedzieć się ilu w tej chwili toruńskich wychowanków gra w SMsach. Byłbym wdzięczny gdyby przybliżył Pan nieco ich sylwetki i po krótce scharakteryzował tych chłopaków, a także wskazał jakiś szczególny toruński hokejowy diamencik. Mam nadzieje, że po tych kilku ładnych latach pracy z młodzieżą prowadzoną w Sokołach widać już pewne rezultaty i że w niedługim czasie częściej w młodzieżowych kadryach Polski znajdą się chłopacy rodem z Torunia.

W tej chwili w SMS PZHL Sosnowiec gra i trenuje 5 naszych zawodników.
1. W najstarszej grupie szkoleniowej (U-20) występuje Daniel Minge. Daniel jest synem trenera Lecha Minge (MKS Sokoły) i tak jak ojciec jest napastnikiem. Jest to zawodnik o dobrych warunkach fizycznych, niezlej technice i szybkości. Duża nadzieja TKH.
2. W średnim roczniku SMS-u, gra i trenuje trzech naszych zawodników: Piotr Winiarski, Jan Rodziewicz i Patryk Pronobis. Pierwsi dwaj to napastnicy. Róznią się trochę sylwetką i stylem gry. Piotr: nieco słabsze warunki fizyczne, minimalnie lepsza technika; Janek - lepsze warunki fizyczne, odrobinę gorsza technika i szybkość. Patryk to jedyny nasz obrońca we wszystkich grupach SMS-u. Niekoniecznie najlepsze jak na obrońcę warunki fizyczne nadrabia przeglądem sytuacji, opanowaniem i "myśleniem" na lodzie.
3. W najmłodszej grupie wiekowej mamy jednego zawodnika - Krzysztofa Bojanowskiego. Krzysztof to perspektywiczny i utalentowany bramkarz. Nie jest raczej typem "przebojowca". To spokojny chłopak, który systematyczną pracą i zaangażowaniem konsekwentnie rozwija swoje umiejętności.

Ps. Być może moja subiektywna ocena nie jest w pełni aktualna i wiarygodna, ale dawno nie widziałem ich razem na lodzie. Trudno więc o porównania. Szczególnie jeżeli chodzi o ich warunki fizyczne i szybkość. W tym wieku chłopacy rosną jak na drożdżach i czasami trudno rozpoznać ich na ulicy.

[2007.10.16 18:47,21] - maxwell
Skład na dzień dzisiejszy jest dobry chociaz osobiscie wolałbym zeby w składzie znalazł sie chyliński on gra dobrze madrze a do tego jest młody!!

T. Chylinski, K. Cichewicz i M. Ciesielski to bezpośrednie zaplecze drużyny ekstraklasy. Ci zawodnicy mają największe szanse na szybką grę w drużynie seniorów. Może jeszcze odbiegają umiejętnościami od swoich starszych kolegów, ale ambicji i zaangażowania nie brakuje im z całą pewnością. Jeszcze trochę wspólnych treningów i zobaczymy ich na lodzie w barwach TKH. Póki co muszą rozgrywać mecze CLJ ze znakiem "Sokoła" na piersi.

Ps. T. Chyliński nabawił się na ostatnim meczu w Sosnowcu poważnej kontuzji. Musi co najmniej 2 tygdnie leżeć w łóżku, a potem czeka go zapewne kilka tygodni rehabilitacji.

[2007.10.16 18:26,35] - Paparazzi
Czy piątkowy mecz z Tychami odbędzie się na wyjeździe, jak to było planowane czy też może w Toruniu, jak ostatnio się czyta na forach hokejowych? Mecz w niedzielę z Cracovią jest w Toruniu, tak?

Mecz z GKS Tychy zostanie rozegrany 19.10.2007 (piątek) w Toruniu, o godz. 18.30. Zmiana gospodarza nastąpiła na prośbę TKH, ze względu na międzynarodowe zawody w short-tracku, które mają się odbyć na lodowisku Tor-Tor w listopadzie.

Generalnie polecam zawartość naszego, klubowego serwisu www. Prawie zawsze są tam zamieszczane sprawdzone i wiarygodne informacje.

[2007.10.16 17:34,36] - maxwell
Chce poruszyć jeden temat a szczególnie jednego zawodnika Rudolfa Vercika patrząc na jego grę trochę mnie dziwi zachowuje sie jakby mu sie nie chciało nie płacicie mu czy to jest jakiś jego osobisty styl gry??

Płacimy wszystkim regularnie i co do grosza.
Co do gry Rudolfa, raczej nie można mieć większych zastrzeżeń. Należy do czołówki najlepiej punktujących zawodników całej ligi. Z całą pewnością jednak, Rudi ma jeszcze spore możliwości do wykorzystania. Jestem przekonany, że niebawem zobaczymy efekty tych potencjalnych rezerw. Na jego "obronę" trzeba jednak powiedzieć, że gra w formacji, która nie jest jeszcze stu procentowo dopasowana oraz to, że ostanich kilka meczy (6-7) grał z kontuzjowaną nogą.  

[2007.10.16 17:29,14] - michellin
Chcialbym zapytac dlaczego reklama hokeja skierowana jest do wewnatrz Tor-Toru??? Zaznacze od razu ze moim celem absolutnie nie jest krytyka waszych dzialan. Jednakze konkursy (swoja droga chyba nie wypalily bo byly bodaj tylko 2...)czy spotkania z zawodnikami to atrakcje dla kibicow ktorzy przychodza na mecze regularnie. Wy panowie musicie zaczac walczyc o NOWYCH kibicow. Wyjsc z hokejem poza Tor-Tor, zareklamowac hokej w miescie. Szczerze powiem ze az zal patrzec na to co sie stalo z hokejem w Toruniu. Klub regularnie traci kolejnych kibicow. Z tym panowie trzeba cos zrobic...

Ten temat już w PI przerabialiśmy swego czasu. W chwili obecnej skupiliśmy się na działaniach nisko-inwestycyjnych (konkursy, spotkania, itp.). W planach są też formy skierowane na zewnątrz. Są to drogie sprawy i dlatego ich wykorzystanie dopasowane być musi do budżetu klubu. Co nam dadzą plakaty jeżeli nie starczy np. na kije. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że te plakaty mogłyby przyciągnąć wiekszą grupę kibiców (bilety=większe pieniądze=lepsze kije). Patrząc jednak z drugiej strony, 9 meczy w przeciągu jednego miesiąca (wrzesień) przy równoczesnych zmaganiach żużlowych i piłkarskich, to wydatek dla przeciętnego kibica rzędu 250-300 zł. Jesteśmy przekonani, że kibice dobrze wiedzą kiedy jest hokej. Po prostu mogą nie mieć na niego pieniędzy. Myślę, że już w październiku sytuacja się unormuje.  

[2007.10.16 16:23,05] - Fanki Dariusza
O histori hokeja mozna porozmaiwać
Nie chceice nam odpowiedziec czemu bnir gra Już Dariusz KAramuz ,
Wiec się zapytamy chociasz czy jak grał to czy był dobry czy zły
Prosimy o odpowiedz

Wyjaśnijmy to ostatecznie.
Dariusz Karamuz należy niewątpliwie do grona najlepszych, byłych toruńskich bramkarzy hokeja na lodzie. Grał w trudnych czasach i z całą pewnością walnie przyczynił się swoją postawą do przetrwania tej dyscypliny sportu w Toruniu.

[2007.10.16 10:15,20] - rr
Czy w tym sezonie będzie włączone ogrzewanie?

Nie sądzę. Ja na pewno zainwestuję w tradycyjne kalesony.

[2007.10.14 16:08,49] - Marta/kibic
dojdzie do TKH jeszcze jakiś hokeista ???

Na dzień dzisiejszy nie ma takiej potrzeby. Skład zawodników jest przemyślany, co daje drużynie gwarancje spokojnej pracy na treningach oraz w meczach. Poza tym, nie ma tej chwili w Polsce wolnych, a przy tym wartościowych zawodników.

[2007.10.13 13:38,08] - Marta/kibic
Dlaczego wpuszczacie na najwazniejsze mecze Kachniarza i nie Plaskiewicza ??

[2007.10.13 16:22,29] - Angelika/kibic
Popieram twoja decyje martusiu czemu jak sa najwazniejesze mecze nie broni Plastkiewicz tylko Kachniach przeciesz zalezy Nam zeby tkh wypadło jak najlepiej a nie na 5 ,6 miejschach

To sprawa złożona. Są to decyzje uwzględniające szereg różnych aspektów:
1. Nie ma w tej chwili mniej lub bardziej ważnych spotkań, a rozgrywki są w tym sezonie wyjątkowo długie (więcej meczy).
2. Bezpośrednio przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec M. Plaskiewicz powiadomił trenerów o kontuzji pleców, która uniemożliwia mu grę (debiut w lidze M.Ciesielskiego). W "trybie alarmowym" niejako, musiał bronić D. Kachniarz i niestety ten mecz nie wyszedł mu najlepiej. Sytuacja ta doskonale obrazuje problem naszej drużyny na pozycji bramkarza. Obaj są bardzo młodzi i niezbyt doświadczeni. Obaj muszą się szczególnie dobrze przygotować do meczu. Obaj muszą sukcesywnie zdobywać niezbędne doświadczenie (ogranie), którego na treningach niestety nie można nabyć. Jak wiemy obaj potrafią zagrać fantastycznie, a chwilę później obaj potrafią popełnić banalne błędy. To efekt ich niewielkiego stażu ligowego. Aby tego uniknąć trenerzy stwarzają możliwość gry obu naszym bramkarzom, mając na uwadze potencjalną sytucję odnowienia się kontuzji. A taka możliwość istnieje, bo Michał nie należy niestety do grupy "mocnych fizycznie" zawodników.
3. Co się z tym wiąże, organizm Michała potrzebuje więcej czasu na kompletną regenerację sił. Od 09.09 do 09.10 rozegraliśmy w 31 dni 14 meczy. To średnia bardzo wysoka. Niestety Michał w takim natężeniu meczowym nie może występować we wszystkich spotkaniach przygotowany na 100%. A stara, sportowa zasada udowadnia, że lepszy jest drugi bramkarz w pełnej dyspozycji, niż pierwszy nie w pełni sił.

Kontakt

Bannery