Treść strony PI - sezon 2009/2010

[2009.10.12 18:51,30] - Paweł
Mam takie niedyskretne pytanie, czy klub nie dostanie zadyszki finansowej przez zakontakowanie nowych (czyt. zagranicznych) zawoników.

Rzeczywiście niedyskretne.
Zadyszka nie wchodzi w rachubę. Powiedzmy, że trzeba będzie wziąć kilka głębszych oddechów.

[2009.10.12 14:34,07] - maks33
witam
jak dlugo potrwaja przerwy w grze kubata i bombki?

[2009.10.12 20:22,52] - HEATLEY
Witam jak się czuje B.Bomba i kiedy wróci do gry?

Bartek będzie musiał jeszcze trochę odpocząć od hokeja. Jakieś dwa-trzy tygodnie. Na dzień dzisijeszy wszystko się ładnie goi i nie ma żadnych dodatkowych problemów i powikłań. Tylko czekać.
Zoltan aż rwie się do gry i jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie (nieprzewidzianego) to powinien pojawić się na tafli Olivii już w piątek. Z jego kontuzją wszystko jest już ok! Wygląda tylko trochę dziwnie. Jakby jeździł "na rezerwie" paliwa. Ma taką małą "czerwoną lampkę" w lewym oku.

[2009.10.10 15:32,26] - xxxxxx
A dlaczego nie ściagneliście samiego ? Przecież z tego co wiem była taka mozliwośc zeby zagrał w Toruniu ?

Taka możliwość jeszcze jest. Nowi zawodnicy nie mają jeszcze kontraktów na cały sezon. Po prostu ich menager działał szybciej i skuteczniej.

[2009.10.09 15:43,52] - jaskiniowiec
Skoro południowcy zostają tam,to ja rozumie take tłumaczenie .To ja się pytam dlaczego klub pozwala trwonić miejscowy potęcjał ,pozwala odchodzić wymienię:Dągek,Piotroch,czy prawie miejscowy Procho,nie zapominając o tych kturzy nie grają bo niedogadali się jak : Kieda,Nikel i inni.Wiem w odpowiedzi będzie że to niezatej kadencji,tylko to niebędzie do końca prawidłowa odpowiedż

Co to znaczy "pozwala"? Nikt nikomu na nic nie pozwala. Taki jest sport, a transfery zawodników są jego nierozerwalną częścią. Bywa tak, że pojawia się lepsza oferta i dany zawodnik podejmuje decyzję o zmianie klubu. Czasami wynika to z większego kontraktu, czasami z chęci odnoszenia większych sukcesów sportowych. Jeżeli do tego dodamy, opinie aktualnego trenera, na temat potrzebnych mu zawodników oraz różne inne sytuacje pozasportowe (w tym kontraktowe), to rysuje się nam taki obraz jaki naszkicowałeś w twoim pytaniu. Nie ma w tych sytuacjach premedytacji ani celowego działania. Po prostu, tak się zdarza w każdym klubie, w wielu dyscyplinach sportu i to od wielu lat. Bez względu na kadencję Zarządu klubu.

[2009.10.09 09:26,58] - tomas
Skoro nie u Tolvanena to gdzie zasięgnęliście opinii o tych graczach? Czyżby klub posiadał aż tak duże możliwości informacyjne dotyczące zawodników fińskich?

[2009.10.12 10:02,31] - tomas
Czy to prawda że w transferze pomagał klubowi pochodzący z Polski Tomek Valtonen? Czy przed przyjazdem do nas finowie trenowali gdzieś ? Podobno to były ich pierwsze 2 mecze w tym sezonie,prawda?

1. Aż "takich" dużych możliwości informacyjnych klub jeszcze nie posiada. Jest kilka źródeł, które sukcesywnie są rozbudowywane. Każdy nowy kontakt to drobny sukces organizacyjny działaczy. Na dzień dzisiejszy kierunek "Finlandia" wydaje się kierunkiem rozwojowym i perspektywicznym. Trzeba to wykorzystywać.
2. Tak to prawda. Tomek Valtonen pomagał nam w finalizowaniu tych transferów. Dzięki jego pomocy w sprawach komunikacyjnych, udało się przeprowadzić wszystkie sprawy tak szybko. Jego opinie były ważnym argumentem dla menagera obu zawodników. Tomek jest zainteresowanym dłuższą współpracą z klubem, co już zaczyna przynosić pierwsze efekty. Był zresztą na dwóch naszych ostatnich meczach, chcąc na własne oczy ocenić potencjał nowych zawodników oraz realia polskiej ligi hokeja.
3. Zawodnicy, którzy nie mieszczą się w składach drużyn ligowych, trenują przez cały czas ze swoimi drużynami macierzystymi bądź też łączą się w grupy i trenują niejako "prywatnie". Mają za sobą cały okres przygotowań oraz wiele godzin treningów na lodzie. Niestety w meczach nie brali udziału, bo bez kontraktu jest to po prostu niemożliwe. Jedyne czego im teraz potrzeba to tzw. rytm meczowy. Z każdą kolejną grą powinno być coraz lepiej.

[2009.10.09 07:33,31] - majster
no tak super że pojawili sie finowie.....wzmocnienie jest potrzebne tyle że pytanie jak zostaną wykorzystani. W toruniu jest dziwny klimat dla zagranicznych. Kacir i hlouch też super grali w innych polskich klubach, a u nas coś im nie szło. a czemu ? salonen i pakarinen początek mieli dobry a co dalej ? wydaje mi sie że jak nowi finowie nie ulegną urokowi toruńskiej starówki i skupią się bardziej na grze a nie zabawie to powinno być dobrze. sie okaże czy pomimo młodego wieku są profesjonalistami.

Nie pozostaje nam nic innego, jak poprosić naszych kibiców żeby zburzyli toruńską starówkę. Problem będzie z głowy.
Jestem głęboko przekonany, że taka opinia urosła już do poziomu jakiegoś absurdalnego i niczym nieuzasadnionego mitu. Bywało różnie i zdarzały się jakieś wpadki. Jak wszędzie. Starówki Sanoka, Tychów czy Nowego Targu mają również swoje pokusy. O Krakowie nie wspomnę. Nie przyjmujmy tego za 100%-towy pewnik, bo nie ma to poważniejszego uzasadnienia.
Poza tym, nie najlepiej to świadczy o gospodarzach, że ferrują tak poważne opinie, jeszcze przed przyjazdem gości. Nie dajmy się zwariować.

PS.

...toruńską starówkę i jeszcze "Konmark"...

[2009.10.08 20:33,22] - tomas
Dzięki za wyczerpującą odpowiedz! Jeszcze jedno moje pytanko dotyczy informacji o tych graczach. Czy klub zasięgał opinii byłego trenera J.Tolvanena z którym sądze jest możliwośc kontaktu?

Akurat w tym przypadku nie pytaliśmy trenera Jarmo Tolvanena o opinię. Kontakt z nim mamy jednak cały czas. Warto utrzymywać i poszerzać tego typu kontakty. To niezmiernie ważna sprawa.

[2009.10.08 16:32,13] - piotr
witam
czy nie można było niedzielnego meczu rozpocząć o 16 tak jak ze Stocznią? Będzie to mecz przy pustych trybunach mimo "darmowych" wejsciówek.

Dla przypomnienia mecz ze Stocznią był o 15.00.
Niestety nie można przełożyć tego meczu, a raczej nie ma to większego sensu. Godzina 16.00 niewiele daje, a na 15.00 Podhale najprawdopodobniej nie wyraziłoby zgody. Wszak "gdańszcznie" śmigają do Torunia autostradą jakieś 2 godziny, a "górale" wleką się polskimi drogami (bez autostrady) jakieś 12 godzin.  

[2009.10.08 00:34,33] - tomas
Jednak klub zaskoczył pozytywnie kibiców,oby pomogli nam w lepszej grze! Czy to było taktyczne zagranie planowane bo nic nikt nie wiedział i nie pisał i a może znalazł się nagle jakiś nowy sponsor który wyłożył na te 2 transfery? Jak długo maja być testowani na tym try out i dlaczego skoro grali na takim poziome (na ile podpisana jest umowa)? Czy duży był wybór graczy fińskich i dlaczego akurat ci 2? Troche dużo pytań ale temat ciekawy Pozdrawim

Dlaczego taktyczne? Co taka decyzja ma wspólnego z taktyką? Takie posunięcie jest chyba bardziej związane ze strategią.
Jakby tego nie nazwać było to posunięcie przemyślane i planowane. Taki wariant B. U podstaw tego zdarzenia leżą bardzo pogmatwane aspekty: finansowy, organiacyjny i sportowy. Czasami splot różnych sytuacji utrudnia podejmowanie tak poważnych decyzji. Czasami je ułatwia. Słabość naszych linii ofensywnych była w tym przypadku dodatkowym argumentem.
O tym, że tacy zawodnicy przydaliby się naszej drużynie, wiedzą od dawna chyba wszyscy. Sprzyjający układ w trwających od jakiegoś czasu negocjacjach oraz nowa możliwość sfinansowania tego pomysłu, przyspieszyły załatwienie spraw formalnych, które trwały zaledwie kilka dni. Najważniejsze jest jednak pozytywne zakończenie sprawy. Podobno lepiej jest działać szybko i skutecznie niż niepotrzebnie "mielić ozorem".
Na jak długo i za ile, to niestety tajemnica kontraktu. Na pewno Jermu i Arto pograją co namniej tydzień-dwa, a nawet dłużej...
To, że są obecnie na rynku takie propozycje, to efekt zmian w lidze fińskiej oraz sytuacja ekonomiczna w tym kraju. Wprowadzenie większego limitu zawodników zagraniczych, przy jednoczesnym zmniejszeniu liczby zawodników w meczu (do 20, poprzednio 22) oraz ograniczeniu liczby zawodników rezerwowych, spowodowało w efekcie, że grupa 60-80 zawodników straciła pracę. W innych ligach europejskich też się nie przelewa (+ większe koszta utrzymania np. we Francji) więc chłonność tego rynku jest ograniczona. Fińska liga Mestis (drugi poziom) proponuje natomiat kontrakty o połowę mniejsze. Tak więc, głównie czynniki ekonomiczne powodują, że o tej porze roku możemy jeszcze przebierać w ofertach. Jest ich jeszcze kilka. W normalnych czasach byłoy to nie do pomyślenia, aby zawodnik z fińskiej SM Liga przyjechał na kontrakt try-out do Polski.
Dlaczego ci? Dlatego, że udało się Zarządowi naszego klubu potwierdzić ich kwalifikacje nie tylko u ich managera. To nie był wybór z przypadku, za tzw. ładne oczy czy też medialnie brzmiące nazwisko.

[2009.10.07 16:11,23] - marek
O której godzinie mecz w niedzielę z Nowym Targiem, mam nadzieję że odbędzie się wcześniej, żeby nie kolidowało z meczem żużlowców w zielonej.

Mecz z Podhalem Nowy Targ jest w niedzielę o 17.30. Do zakończenia sezonu żużlowego zawsze będą jakieś kolizje. Jak co roku.

[2009.10.06 20:10,34] - jaskiniowiec
skoro mamy poukladane problemy finansowe jest cacy,to dlaczego nikt znaczacy nie zasilil tylko wybral kluby zadlurzone????przenosnia o budowie domu jest dobra ale nie dokonca jak bede stawial dom latami to fundamenty sie posypia odpowiedz to jedna sztampa zero wiadomosci dla kibica czysta paplanina

1. Od zawsze kluby południowe mają pewien handicap w doborze zawodników. Po prostu bliżej domu, mniejsze koszta, mniej "wycieczek" autobusem. Dlaczego wybrali kluby zadłużone? - A są jakieś inne? Chyba tylko Jastrzębie.
2. Przy tak małej ilości zawodników w Polsce, kompletowanie składów to bardzo trudna sprawa. Jedni nie chcą, inni mają obowiązujące kontrakty, jeszcze inni są za drodzy lub zbyt słabi aby ściągać ich do naszej drużyny (nie będą jej liderami). Dlatego tak ważna jest praca z naszą młodzieżą.
3. Odpowiedzi staram się konstruować w miarę precyzyjnie. Jeżeli ktoś w pytaniu zawiera problem szeroki jak morze, to trudno w kilku zdaniach rozstrzygnąć czasami bardzo złożone i skomplikowane problemy. Więcej precyzji proszę. Pamiętajmy także, że nie o wszystkim można pisać publicznie. Tajemnica handlowa, tajemnica "szatni" to chyba ogólnie znane pojęcia.  

[2009.10.05 11:30,39] - tomas
witam! Czytałem na że z Unią kontrakt rozwiązał K.Piotrowski. Czy być może ma wrócić do nas na stare śmieci?

Obiło się to i owo o uszy. Na dzień dzisiejszy nie ma jednak tematu.

[2009.10.04 22:57,54] - MatoGrosso
Fajne te nowe koszulki, gratuluje (chociaż czcionka od nr mogła by być tradycyjna z ostatnich lat, ew. kolory tylko lekko zmodyfikować..) ale pytanie brzmi, czy będzie można zakupić je spersonalizowane tj. własne nazwisko i nr na plecach?
pozdrawiam i gratuluję cierpliwości..

Będzie taka możliwość. Niebawem powiadomimy wszystkich zainteresowanych o przyjmowaniu zamówień i wpłat. Myślę, że jest to kwestia kilku dni.

[2009.10.04 15:23,44] - piotr
witam. Przecietny POLAK zarabia okolo 2 euro BRUTTO na godzine
wiec porównywanie cen biletów w bundeslidze i u nas jest w tym momencie chyba małym nieporozumieniem. ...Poza tym poziom bundesligi do naszego to .bajka

To nie było porównanie kwot, tylko porównanie relacji cena/zarobki. Przeciętny Niemiec zarabia 10-12 euro na godzinę, więc relacja pozostaje ta sama. W II Bundeslidze jest podobnie, a do tej ligi jest nam już zdecydowanie bliżej. Jakby nie patrzeć, pojęcie "drogo" to sprawa wyjątkowo subiektywna.

[2009.10.02 15:54,03] - piotr

Akuna Naprzód Janów
- 10 zł (normalny)
- 7 zł (ulgowy)
- 2 zł (kobiety)
- za darmo (dzieci do lat 7 pod opieką rodziców)
- 160 zł (karnet - runda zasadnicza)

JKH GKS Jastrzębie
- 10 zł (normalny)
- 5 zł (ulgowy)

KH Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec
- 10 zł (normalne)
- 5 zł (ulgowe)
- za darmo (kobiety)
dla czego w toruniu tak drogo na ta zenade?

Czy te 2,00 zł różnicy to aż tak dużo? Czy brak zmian cen biletów już od trzech sezonów, przy stale wzrastających kosztach utrzymania drużyny i klubu, to obraz naciągania kibiców? Drogo to pojęcię względne. Koszta transportu i ceny zakupu sprzętu hokejowego mamy już europejskie. Pensje zawodników cały czas "zbliżają" się do Europy. Bilet na hokej w Niemczech kosztuje ok. 30 euro, a u nas 3 euro. Tanio to, czy drogo?

[2009.10.02 11:57,00] - Ovieczkin
A o co mamy pytać skoro nasz prezes laik mówi takie bzdury że np. z Kiedewiczem jest dogadany że zawodnicy mają dobre humory bo będzie sponsor - wywiady w tv. bydg! Poza tym twierdzi że w drużynie tkwią wieksze możliwości techniczno-taktyczne itp! I to sa jedyne zapewne wnioski po 3 porażkach a w sumie 5 z rzędu! Wszyscy się wzmacniają tylko u nas nagle nie ma chętnych żeby dać na gracza solidnego. Wielu kibiców już ten sezon skreśla i nie ma zamiaru w ogóle iść i oglądać ślizgawkę bo rok temu to chociaż finowie byli atrakcją! w jakim wymiarze miasto pomaga klubowi?

No tak, Prezes nie zna się na niczym (oczywiście tak jak wszyscy jego poprzednicy), Zarząd nie ma pojęcia o prowadzeniu klubu (kolejne Zarządy pewnie też niewiele wymyślą). Trener do bani, a zawodnicy na ślizgawce. I sponsorzy też jacyś tacy dziwni, nie chcą się dzielić swoimi pieniędzmi. Mała oglądalność, zły marketing i fatalny obraz całego polskiego hokeja na lodzie.
Całe szczęście w tym rozpaczliwie pesymistycznym obrazie jest jedna iskierka nadziei. Obywatel "Ovieczkin", który ma już opracowany precyzyjny plan poprawy sytuacji, we wszystkich aspektach. Od ulepszenia procesu szkolenia młodzieży, poprzez poprawę miejsca w tabeli, do rozwiązania problemów polskiej gospodarki w czasach kryzysu włącznie.
Zapraszamy serdecznie do siedziby klubu! Proszę z nami działać, zdobywać sponsorów i szkolić zawodników. Z całą pewnością skorzystamy ze wszystkich cennych rad.

Ps. "Miasto" współfinansuje toruński hokej, zgodnie z decyzjami Rady Miasta. Wszystkie decyzje są jawne, a pełen zakres informacji podany jest na stronach www Urzędu Miasta Torunia. 

[2009.10.01 18:58,46] - ovieczkin
Czy PI jest aktywny bo nic się nie pojawia?

Nasze PI jest cały czas aktywne. Mało pytań generuje małą liczbę odpowiedzi. Pewnie wszyscy wszystko  wiedzą.

[2009.10.01 10:32,39] - mrówa
Czy po 3 bolesnych porażkach odbyło się spotkanie zarządu i trenera i czy są ewentualnie jakieś konkretne wnioski poza tymi które prezes powiedział w radiu gra??? Czy klub nie jest w stanie zakontraktować nawet 1 zawodnika tak potrzebnego środkowego bo Janów pokazuje że jak się chce to można?

Jak zawsze, Prezes klubu jest w stałym kontakcie z trenerem. Analaliza obecnej sytuacji została przeprowadzona, a wnioski z niej wynikające trzeba dostosować do aktualnej kondycji finansowej i organizacyjnej klubu. To że Janów zakontraktował kolejnego zawodnika o niczym nie świadczy. Są sytuacje, w których "się chce" ale "nie można". Jeżeli pojawi się taka możliwość, z całą pewnością zostanie ona wykorzystana.

[2009.09.25 12:16,24] - tomas
Zgadzam sie że ekonomia i finanse sa bardzo ważne ale w sporcie wynik też jest sprawa istotną! Mam wraże że ci juz niestety nieliczni kibice hokeja powinni się w ogóle cieszyć że gramy w lidze niezależnie od wyników bo trudno oczekiwać dobrego rezultatu czego nie ukrywają trenerzy mając taki skład! Kibice w toruniu są przyzwyczajenie do grania o coś więcej niż bycie tylko w play off wiec frekwencji nie sie sie co dziwić! A po ostatnim wywiadzie prezes ze maja sie ogrywać młodzi np Lidtke,Winiarski bo tacy gracze jak ( Wieczorek, Wiśniewski,Porębski,Kuchnicki) nic lepszego już nie wniosa a wzmocnień potrzebują inne kluby niż nasz jest troche smieszne!

Kwestię własnych ocen i osądów każdego kibica pozostawiamy poza komentarzem. To jest "PI", gdzie z przyjemnością odpowiemy na pytania zadane przez toruńskich sympatyków hokeja. Jak brzmi pytanie?

Ps.
Nadal chyba nie rozumiesz raliów współczesnego sportu. Może wyjaśnię to obrazowo na przykładzie: Chcę zbudować dom dla mojej rodziny. (1) Nie mam pieniędzy - to przebieram się w robocze ciuchy i z moimi synami idę na budowę. Dom buduję dwa lata. (2) Mam pieniądze - wynajmuję firmę i jeżdżę na budowę sprawdzać postęp prac. Do nowego domu wprowadzę się za pół roku. Niestety nie może być odwrotnie.

[2009.09.24 09:53,02] - tomas
A jaki bedzie sens sciagania zagranicznych i wydawanie pieniedzy po najwazniejszych 18 kolejkach kiedy i tak bedziemy skazani na gre 7-12? Kibice w toruniu napewno nie przyjda ogladac zespolow typu krynica itp wiec nalezało od początku pełen skład wystawic aby mogł skutecznie walczyc o 6! Poza tym troche dziwi mnie opinia ze nasz klub jest dobrze postrzegany finansowo skoro sa zakazy a np Salonen nie mógl sie doczekac pieniedzy i nie opuszczal torunia az bedzie uregulowane! To zaprzecza jakoby opinia u finów była pozytywna i zapewne dlatego niezdecydował sie na nowy kontrakt!!!

Drogi internauto!
Sens, to chociażby - play-off. Pomijam jednak kwestie związane z wymiarem sportowym. O tym, że start naszej drużyny w optymalnym składzie od samego początku rozgrywek jest koncepcją najlepszą, wiedzą nawet dzieci w przedszkolu. Wiedzą to także działacze TKH. Jednak od tej wiedzy pieniędzy niestety nie przybędzie, a współczesny sport to nie tylko wyniki meczów, to także organizacja, stabilizacja i finansowanie klubu. Klub jest w naszym rozumieniu wartością ponadczasową, ważniejszą niż jakieś tam miejsce w którejś z kolei fazie sezonu. Miejsce w pierwszej "6-ce" może poprawić oglądalność spotkań ligowych, ale tego nie zagwarantuje. To tak jak własny biznes. Zasady ekonomiczne obowiązują wszystkich i są niezmiernie ważne, przynajmniej dla logicznie myślących.

[2009.09.24 01:27,45] - Maxime
Kermit masz racje w 100%. mamy prawo oczekiwać zagranicznych graczy. Prezes obiecywal że beda czyli mamił kibiców.

Z całą pewnością. Prezes klubu nie składał jakichkolwiek obietnic w tej kwestii.

[2009.09.24 01:21,30] - Bolek
racja Tomas ale jak tu oczekiwc konkretnych odpowiedzi jak same niespelnione obietnice.kiedy gracze z zagranicy beda?wcale

Odpowiedź jest bardzo konkretna. Jak będą odpowiednie środki finansowe na ten cel, to skład zostanie uzupełniony. Nie są to żadne obietnice. To wyjaśnienie fundamentalnych podstaw organizacyjnych. Równie dobrze może się tak zdarzyć, że nie będzie ich wcale.

[2009.09.23 22:11,39] - Micland
Pytanie znowu nie do klubu ale może klub cos na ten temat wie? :-) Czy będzie mozna podczas meczów parkować samochody na terenie stadionu pilkarskiego (podobnie jak to było podczas MŚ - ale w mniejszej skali) Jest duży problem z parkowaniem wokół TOR-TOR'u. Niestety na trawniku przy murze wokół jednostki wojskowej jest zakaz i Straż Miejska tego pilnuje (kiedyś mozna tam było stawiać samochody bez przeszkód).

Wyślemy oficjalne zapytanie w tej sprawie do MOSiR-u.

[2009.09.23 10:45,28] - sic
ja wiem ze to pytanie nie do klubu w zasadzie lecz do mosiru, ale tam cos sie dowiedziec to jak wygrac w totka... wiec moze ktos w klubie wie czy jest planowana rozbudowa szatni dla zawodnikow? i drugie pytanie, czy jest szansa na jakikolwiek zegar na 2 tafli lodowiska?

To rzeczywiście pytania nie do nas.
1. Nic nie słyszałem w sprawie potencjalnej rozbudowy szatni. Był jakiś czas temu (rok) taki temat, ale upadł ze względu na brak miejsca i środków finansowych. Osobiście nie sądzę, ażeby poza cyklicznymi remontami pomieszczeń, miało się dziać coś nowego w temacie szatni zawodniczych.
2. Podobno ma być. Dlatego druga tafla jest pełnowymiarowa i z odpowiednimi bandami. Na niej mają się odbywać w razie konieczności mecze ligowe drużyn młodzieżowych oraz sparingi seniorów.

[2009.09.23 09:56,26] - tomas
Czyli rozumiem ze Salonen na chwile obecna nie jest związany z inna drużyną kontraktem co mnie troche dziwi ale podobno ma sentyment i sympatie z naszego miasta? Przydalby sie taki asystent do 1 ataku.

Na chwilę obecną nie jest związany z żadnym klubem, to chyba logiczne, bo cały czas mamy z nim kontakt. Jak zapewne wszyscy wiedzą (on również) Sami nie jest już gwiazdą pierwszej wielkości w Finlandii. Tamtejsze kluby, również dotknął kryzys, więc ilość zawodników w kadrach klubów jest przeważnie ograniczona. Dodając do tego zwiększony limit dla obcokrajowców (taki prawdopodobnie został przyjęty w tym kraju) oraz stały dopływ rewelacyjnie dobrej (i taniej) młodzieży, uzyskujemy sytuację, w której poszukujących pracy zawodników ok. 30-tki jest znacznie więcej. TKH otrzymało ok. 20 ofert od fińskich zawodników. To zapewne również efekt, profesjonalnego załatwienia wszelkich spraw kontraktowych w poprzednim sezonie, dzięki czemu reputacja naszego klubu bardzo wzrosła. Możnaby powiedzieć, że hokejowa granica z "ludami dzikimi" przesunięta została na południe od Torunia. Wracając do tematu, jeżeli Sami ma do wyboru oferty z Torunia i np. z Francji, to zapewne bierze również pod uwagę koszty utrzymania i ceny biletów lotniczych. Bardzo często bowiem bywa tak, że większy o 500 euro kontrakt we Francji, da mu w sumie mniejszy przychód niż słabszy kontrakt w Polsce. Takich drobnych niuansów możnaby jeszcze zapewne dodać kilka. To są jednak jego sprawy, które zapewne szczegółowo przeanalizuje.
Co do oceny jego przydatności w roli asystenta, nie ma chyba potrzeby prowadzenia dłuższej dysputy. Fakty przemawiają zdecydowanie "ZA". Pomimo wszystko, nie oznacza to jeszcze, że już w najbliższym meczu zagra w pierwszej linii naszej drużyny.  

[2009.09.22 22:06,55] - tomas
Mam nadzieje ze odpowiedzi beda zadawalające kibiców! Cz występujący w ostatnim sezonie Sani Salonen był lub jest brany pod uwage jprzez zarząd klubu?

Jest w dalszym ciągu brany pod uwagę. Jesteśmy w stałym kontakcie z Samim i jego menagerem. To solidny i doświadczony zawodnik. Co ważne, zna nasz kraj i ligę PLH, zna też naszą drużynę. Więc teoretycznie odpada nam problem aklimatyzacji.

[2009.09.22 19:15,06] - maliniakp
witam.czy beda jeszcze jakies wzmocnienia zespolu na ten sezon pozdrawiam

Jest taka możliwość. Cały czas Zarząd klubu jest w kontakcie z kilkoma menagerami. Żeby jednak stało się to faktem, potrzeba odpowiednich środków finansowych. W tak trudnych dla sportu czasach, nie można dopuścić do tzw. kontraktów na kredyt, wg fatalnej w skutkach zasady: najpierw zawodnik, później pieniądze. Tak niestety dzieje się w wielu klubach. Całe szczęście nie w naszym. Jeżeli zrodzi się taka możliwość, to drużyna zostanie wzmocniona tak szybko, jak się tylko da to załatwić.

[2009.09.22 18:49,00] - tomas
dobra sprawa ale gdy sa konkretne odpowiedzi!!!

Zawsze staramy się o konkretne odpowiedzi. Nie o wszystkim jednak można pisać. Również nie wszystkie odpowiedzi pokrywają się z oczekiwaniami poszczególnych osób. Czasami zdarzają się osoby, które po prostu wiedzą lepiej.

« poprzednia strona

Kontakt

Bannery