Treść strony maj_2010

.

Chłodnym okiem Zarządu TKH

– czyli jak Zarząd widział (i widzi) toruński hokej

Po serii ostatnich wystąpień prasowych, podważających wiarygodność i kompetencje Zarządu TKH, czujemy się zmuszeni do przedstawienia podejmowanych przez nas działań i odzewu z jakim te działania spotkały się ze strony otoczenia. 

Mając na względzie wyłącznie dobro i poziom hokeja na lodzie w Toruniu, postanowiliśmy rozpocząć dyskusję o tym co się wydarzyło w ostatnim roku i o przyszłości hokeja w Toruniu. Na początek chcemy zaprezentować kibicom nasze propozycje rozwiązań, które przygotowaliśmy po spadku zespołu z ekstraligi. Przedstawione poniżej projekty stanowią ogólny plan działania. Do poszczególnych punktów zostały jednak przygotowane szczegółowe rozwinięcia, które byłyby podstawą działania po ich wyborze. Projekty te zostały sporządzone przez Zarząd TKH i zaprezentowane zainteresowanym stronom w czasie, pozwalającym podjąć właściwe decyzje i kroki przed doprowadzeniem do zapaści toruńskiego hokeja.

Zapraszamy do lektury, z której można się dowiedzieć: kto? co? za ile? Liczymy na dyskusję i pytania, gwarantując rzetelne odpowiedzi.


WARIANTOWY PROJEKT
FUNKCJONOWANIA KLUBU TKH NESTA TORUŃ
W SEZONIE 2010/11
(I LIGA HOKEJA NA LODZIE)
(opracowany marzec 2010)


Cel:
Wariant 1. Awans do PLH
Wariant 2. Budowa młodej drużyny oraz opracowanie nowoczesnych struktur funkcjonowania klubu (awans w sezonie 2010/2011 możliwy w 70%)

Czas:
Wariant 1. Sezon 2010/11
Wariant 2. Sezony 2010/2011 do 2012/13

Koszt:
Dwie wersje budżetowe max  (wariant 1) i min (wariant 2)

Forma klubu:
1. Stowarzyszenie – TKH Nesta Toruń
2. Spółka Akcyjna (kilka wersji organizacyjnych)

Po spadku do I ligi hokeja na lodzie TKH Nesta Toruń ma za zadanie awansować do ekstraklasy Polskiej Ligi Hokejowej. W tym celu istotne jest budowanie drużyny na takim poziomie, aby po uzyskanym awansie nie było konieczności znacznej przebudowy zespołu. W zależności od wyboru wariantu postępowania wymagane jest w najbliższych dniach podpisanie kontraktów z zawodnikami, których skład stanie się gwarantem zrealizowania postawionego celu.

Wariant 1.
Na bazie zawodników, którzy zadeklarowali wstępnie grę w TKH w sezonie 2010/11 (bez większych zmian kadrowych) można zbudować taką drużynę, która awansuje do PLH. Nie znamy jeszcze regulaminu rozgrywek I ligi, ale pod uwagę można brać tylko dwie możliwości :
 a. awans po rozgrywkach w 32 meczach, 4 kolejki: mecz i rewanż
 b. awans po wygranej w play-off I ligi
Dla uzyskania pewności musimy poczekać do 20 maja, gdy zbierze się Zarząd PZHL i zadecyduje o formie zakończenia rozgrywek I ligi oraz sposobie awansu do ekstraklasy PLH. Zatrudnienie obcokrajowców uzależnione jest od ustalonego systemu rozgrywek.

Wariant 2.
Budowa młodej perspektywicznej drużyny na bazie klubu MKS Sokoły, która jest w stanie za 2-3 lata awansować do ekstraklasy PLH, dając tym samym czas swoim młodszym kolegom (kolejne roczniki) na ukończenie szkoły średniej i rywalizację o miejsce w drużynie seniorów (model Podhale Nowy Targ lub Stoczniowiec Gdańsk). Wykorzystując możliwość zgromadzenia mniejszego budżetu klubowego w kilku kolejnych latach, należy równolegle wypracować model (system procedur) nowoczesnego funkcjonowania klubu zarówno pod względem sportowym jak i ekonomicznym oraz marketingowym.

Podstawowym zadaniem klubu (spółki) na najbliższe lata jest zabezpieczenie środków finansowych, odpowiednich dla realizacji postawionych celów. Możliwość ich zgromadzenia zależy przede wszystkim od:
A - formy organizacyjnej klubu,
B - oferty marketingowej
C - ilości kibiców
D - hojności sponsorów
E - zakresu działalności gospodarczej prowadzonej przez klub

Brak, w dniu dzisiejszym, realnych możliwości oceny pkt. C, D i E jest zdecydowanie głównym utrudnieniem dla podjęcia decyzji o wyborze wariantu postępowania. Albowiem, niczym nie uzasadnione „chciejstwo” szybkiego awansu do ekstraklasy PLH spowodować może kolejny wzrost zadłużenia klubu (spółki), co w hipotetycznym przypadku awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, w praktyce uniemożliwiłoby na samym starcie możliwość przystąpienia do tych rozgrywek (zaległości finansowe, zakaz transferowy, inne uregulowania regulaminów PZHL).

Najważniejszym elementem w podejmowaniu wymienionych powyżej decyzji jest forma organizacyjna klubu. Biorąc pod uwagę sytuację, jaka przez ostatnie lata panowała w TKH, trzeba jasno stwierdzić, że możliwość działania klubu w formie Stowarzyszenia wyczerpała swoje możliwości. Działanie w sporcie „zawodowym” tak kapitałochłonnych dyscyplin, jak hokej na lodzie nie jest możliwe w dłuższej perspektywie bez zapewnionych stabilnych źródeł przychodu. Dopiero uregulowana, płynna sytuacja finansowa klubu (spółki), może stworzyć mu możliwość pozyskiwania sporych przychodów z reklamy oraz innych źródeł. O takiej sytuacji oraz o „konieczności” powołania spółki, obecny Zarząd TKH informował władze Miasta Torunia od chwili wyboru, czyli od kwietniu 2009 roku.

Jeżeli TKH pozostanie w obecnej formie organizacyjnej, to upłynie dużo czasu by w Toruniu pojawiły się hokejowe sukcesy. Dodatkowo, decyzja taka okupiona będzie ryzykiem kolejnego wzrostu zadłużenia, a w konsekwencji bolesnego upadku klubu. Sprzyja temu brak zainteresowania wielkiego kapitału toruńskim hokejem (a może hokejem w Polsce w ogóle). Lokalne, średnie i małe firmy mimo najlepszej woli, nie są w stanie udźwignąć ciężaru utrzymania tej dyscypliny sportu w naszym mieście. Jedynie najwięksi potentaci toruńskiej gospodarki mogliby zapewnić długoletni sponsoring na niezbędnym poziomie finansowym. Jednak akurat te firmy nie przejawiają (z różnych przyczyn) większej aktywności na tym polu (wyjątek Unibaxu potwierdza tylko te regułę). W konsekwencji, główny ciężar utrzymania „zawodowych” sekcji sportowych, w ten lub inny sposób, przenoszony jest na barki toruńskiego samorządu. Powoduje to stały wzrost wydatków na ten cel w miejskim budżecie, co bez wątpienia budzić będzie coraz większe emocje społeczne. Problem ten dotyczy w zasadzie wszystkich klubów sportowych w naszym mieście. Do podobnych wniosków doszły wcześniej inne samorządy i przystąpiły do prób innego, lepiej przygotowanego gospodarczo organizowania struktur sportu kwalifikowanego. W wielu miastach, z udziałem samorządu powstały już spółki akcyjne, mające na celu prowadzenie drużyn ligowych. Także w naszym regionie znajdujemy coraz więcej przykładów takiego działania (np. Bydgoszcz, Inowrocław, Gdańsk).

Powstanie Spółki nie powinno być jednak działaniem chaotycznym, nastawionym na chwilowe załatwienie powstałego problemu. Byłoby to działanie krótkowzroczne i niebezpieczne w swych konsekwencjach. Spółka bowiem nie może służyć chwilowemu ratowaniu upadającego klubu, ale musi stworzyć nowoczesny organizm, zupełnie inaczej rozwiązujący problem finansowania sportu przez gminę. Celem, który powinien przyświecać tworzeniu Spółki jest doprowadzenie do stopniowego zmniejszania corocznych dotacji samorządowych aż do ich całkowitego zaniku w przyszłości. Aby stało się to możliwe, niezbędne jest wyposażenie Spółki w majątek, umożliwiający generowanie własnych przychodów. Cechą charakterystyczną każdego kapitału, jest jego stałe dążenie do pomnażania. W przyszłości więc, Spółka powołana do prowadzenia drużyny, jak każda normalna Spółka kapitałowa, powinna powiększać swoje przychody, poprzez nowe możliwości własnego rozwoju, a tym samym zwiększać swoją wartość. W odpowiednim czasie władze miasta będą mogły podjąć decyzję o zachowaniu bądź sprzedaży posiadanych akcji. Jednak aby do tego doszło, musi się znaleźć inicjator powstania Spółki, który pomoże znaleźć innych wspólników zainteresowanych jej tworzeniem. Potrzebna jest do tego wola lokalnego samorządu oraz determinacja w dążeniu do zmiany aktualnej, „nieefektywnej” z wielu względów, sytuacji. Wystarczy w tym celu przewartościować podejmowane czynności prawno-organizacyjne z „ratowania upadającego klubu” na „budowę nowoczesnych i perspektywicznych metod zarządzania sportem wyczynowym i szkoleniem młodzieży”. Przy tworzeniu Spółki niezbędne jest stworzenie szerszej wizji i nakreślenie ambitnych oczekiwanych celów, bo tylko odpowiedni rozmach sportowego i biznesowego planu może porwać potencjalnych akcjonariuszy Spółki i znaleźć dla niej szerokie poparcie. Nowo tworzona Spółka musi mieć jasne struktury i stosownie rozgraniczone zadania: na polu biznesu i rozwoju finansowego oraz na polu działalności sportowej. Pierwsza działalność ma dostarczyć zysków, które w całości przeznaczane będą na drugie pole działalności. Nad prawidłowym realizowaniem takiego scenariusza czuwać powinna Rada Nadzorcza, powołana przez akcjonariuszy.

Biorąc pod uwagę dominujący udział samorządu we władzach spółki, można wskazać kilka wielkości zaangażowania kapitałowego miasta w wyposażenie powstającej Spółki w możliwości zarobkowania:
1. proste przekształcenie istniejącego TKH w TKH S.A. z niewielkim kapitałem akcyjnym, bez wnoszenia do spółki miejskich terenów i obiektów, z dużym zaangażowaniem kapitałowym pozyskanych inwestorów zewnętrznych,
2. wniesienie do powstającej Spółki obiektu Tor-Tor oraz przyległych terenów (bądź szerszego ich udostępnienia), pozyskani inwestorzy wnoszą kapitał odpowiedniej wartości, tak by gmina zachowała pakiet większościowy w Spółce,
3. wniesienie do powstającej Spółki innych obiektów oraz wieloletnia dzierżawa obiektów sportowych, z możliwością poczynienia na nich inwestycji przez pozostałych akcjonariuszy,
4. wniesienie do powstającej Spółki całego terenu rekreacyjno-sportowego wraz z obiektami sportowymi, znajdującymi się w obszarze ograniczonym ulicami: Bema, Szosa Chełmińska, Grunwaldzka, Spółka inwestuje w rozwój tych terenów rekreacyjnych dla mieszkańców (ścieżki rowerowe,  skate-park, terenowe boiska do siatkówki, koszykówki, badmintona, szachy terenowe itp.)

Oczywiście szczegółowy zakres powiązań i zaangażowania kapitałowego musi być uzgodniony pomiędzy akcjonariuszami. Już w chwili jej tworzenia, wskazać można kilka potencjalnych obszarów działania Spółki, które powinny przynosić stałe, powiększające się zyski:
 sprzedaż miejsc reklamowych na obiektach i wokół nich,
 prowadzenie małej gastronomii w czasie imprez sportowych oraz stałej gastronomii na obiektach sportowych,
 prowadzenie parkingów na posiadanych obiektach i wokół nich,
 prowadzenie sklepu sportowego, dystrybucja profesjonalnego sprzętu znanych firm (Nike, Adidas, Bauer itp.),
 obsługa pozyskiwania funduszy unijnych dla firm i przedsiębiorstw,
 usługi nowoczesnej, małej poligrafii i druku cyfrowego.

Jeżeli chodzi o zakres działalności sportowej tworzonej Spółki to także wskazać można kilka różnych wariantów działania:
 Spółka zajmuje się wyłącznie hokejem na lodzie (tylko seniorzy lub wszystkie grupy wiekowe) i działa w obrębie obiektu Tor-Tor.
 Spółka łączy w sobie kilka sekcji: hokej na lodzie, hokej na trawie, hokej na rolkach, unihokej i tworzy klub wielosekcyjny Toruński Klub Hokejowy Pomorzanin (dołączenie historycznej nazwy), działających na obiektach poszczególnych sekcji, atutem jest w tym przypadku prowadzenie wszelkich form hokeja: od juniora do old boys oraz organizowanie rozgrywek: profesjonalnych, amatorskich oraz dla dzieci i młodzieży.
 Powstaje jeden duży klub wielosekcyjny Pomorzanin Toruń S.A., który zmierza do objęcia swym działaniem wszystkich dyscyplin, uprawianych w obszarze ograniczonym ulicami: Bema, Szosa Chełmińska, Grunwaldzka oraz do zarządzania wszystkimi obiektami i usługami na tym terenie sportowo – rekreacyjnym (hotele, gastronomia, parkingi, wypożyczalnia sprzętu, organizacja imprez sportowych, rekreacyjnych i artystycznych, itp.). W tej wersji niezbędna jest zmiana roli MOSiR-u, ukierunkowana na zarządzanie majątkiem trwałym miasta oraz realizacją procesu inwestycyjnego. Dalsza działalność dotychczasowych klubów możliwa w formie, w pełni autonomicznych sekcji z osobnymi kontami, nazwami komercyjnymi (np. Nesta, Energa, Skanska itp.), za to ze wspólną polityką promocji i reklamy oraz budowania wizerunku z wykorzystaniem marki „Pomorzanin”.

Propozycja pierwsza jest propozycją najbardziej pasywną, propozycja ostatnia niesie z sobą największe możliwości uzyskania zysków z synergii i może być najatrakcyjniejsza dla potencjalnego inwestora. Ostateczna decyzja o wyborze wariantu postępowania na najbliższe lata zależeć będzie od wspólnie wypracowanych aktywnych rozwiązań organizacyjnych oraz od ludzi, którzy zgodzą się zarządzać klubem i spółką, a swoim nazwiskiem poświadczyć sensowność oraz wiarygodność dokonanego wyboru. Osobom, które ograniczą swoją aktywność organizacyjną, jedynie do wsparcia werbalnego, pozostanie w takim ujęciu jedynie rola kibica.

Pomimo celowości powołania Spółki, dotychczasowe Stowarzyszenie TKH może w dalszym ciągu istnieć, aż do czasu uregulowania istniejących zobowiązań. Na ich pokrycie Stowarzyszenie powinno pozyskiwać środki z:
 podwykonawstwa na rzecz Spółki (organizacja meczów, opracowanie programów meczowych, wydawnictw, zestawień statystycznych itp.),
 sprzedaży pamiątek, gadżetów i wydawnictw klubowych,
 sprzedaży części powierzchni reklamowych na bandach,
 darowizn od osób prywatnych i Spółki,
 prowadzenia serwisu internetowego,
 prowadzenia ogólno toruńskiego serwisu sportowego,
 dotacji na organizowanie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych,
 innych prac zleconych przez UM oraz inne podmioty.

Realizacja powyższych planów dawała nadzieję na bezkonfliktowe przejście okresu gry w 1 lidze, zrestrukturyzowanie klubu oraz nabranie nowego rozmachu w działaniu. W tym celu konieczne było jednak oparcie wszystkich działań na realnych podstawach, czyli oficjalne ujawnienie danych, dotychczas skrzętnie zamiatanych pod dywan. Jednak prezentacja skomplikowanej sytuacji finansowej toruńskiego hokeja w kwietniu 2009 roku podczas Walnego Zgromadzenia TKH, spowodowała całkowitą blokadę finansowania tego sportu tak przez sponsorów, jak i przez gminę miasta Toruń. Nagle temat dla wszystkich stał się niewygodny.

Jutro na temat budżetu klubu PLH trochę więcej …,

wstecz

Kontakt

Bannery