Treść strony sierpień_2010

.

Porażka w pierwszym sparingu

Jak zawsze, w przedsezonowych pojedynkach z drużyną Stoczniowca Gdańsk, walka na lodzie trwała do samego końca. Tym razem nieznacznie lepsi okazali sie gospodarze, którzy po wyrównanym meczu pokonali toruńskie Sokoły 3:2 (1:1, 2:1; 0:0).

Na średniej jakości lodzie, oraz chwilami w mocno gęstniejącej mgle nasza drużyna rozegrała całkiem przyzwoite spotkanie sparingowe. Zdecydowaną przewagę drużyna gospodarzy posiadała jedynie w pierwszych minutach spotkania. Późnie gra się wyraźnie wyrównała, a oba zespoły na zmianę dochodziły do groźnych sytuacji strzeleckich. W grze gdańskiego Stoczniowca widać było o wiele większe doświadczenie i spokój, młode Sokoły natomiast przewyższały przeciwników wolą walki i zaangażowaniem. Sprawiedliwy wynik spotkania, po raz kolejny dobitnie udowowdnił, że aby wygrywać mecze, należy wykorzystywać stworzone przez siebie sytuacje strzeleckie. A tych było co najmniej kilkanaście, w tym rzut karny egzekwowany przez M. Wiśniewskiego, pod koniec II tercji.

Ogólnie pierwszy oficjalny mecz kontrolny uznać można za udany, a na wyróżnienie z całą pewnością zasłużyli: bramkarz Tomasz Witkowski (kilka dobrych interwencji) oraz łotewska para obrońców Bluks - Adamovics. Mecz ten w oczach trenera W. Walickiego pokazałnam aktualny poziom sportowy naszego zespołu, który z lekkim optymizmem pozwala patrzeć na zbliżające się rozgrywki barażowe o awans do ekstraklasy PLH.

.

Stocznioweic Gdańsk - Sokoły Toruń

3:2 (1:1; 2:1; 0:0)

bramki: M. Kuchnicki; M. Rompkowski (W. Jankowski); W. Jankowski (T. Ziółkowski, M. Romkowski); T. Chyliński; R. Skutchan (J. Steber, A. Kostecki)

skład MKS Sokoły Toruń: Witkowski (Wąsik) -  Pietras, Chrzanowski, Marmurowicz, Kuchnicki, Bomastek – Porębski, Lidtke, Wiśniewski, Kalinowski, Minge – Bluks, Adamovics, Ignatovics, Chyliński, Gościmiński – Pronobis, Husak, Wieczorek, Pieniak

wstecz

Kontakt

Bannery