Treść strony sierpień_2010

.

Mecz z MMKS Podhale na koniec baraży

Kończące serię meczów barażowych o awans do ekstraklasy PLH, spotkanie z MMKS Podhale Nowy Targ, wcale nie przypominało meczu o tzw. pietruszkę. Już od pierwszego gwizdka sędziego toruńskie Sokoły ruszyły do ataku, co chwilę nękając bramkę nowotarżan. Drużyna gości, która w tak dalekie podróże udaje się niezwykle rzadko, w pierwszej tercji była wyraźnie zmęczona "autobusową przeprawą", a także wyraźnie zaskoczona postawą gospodarzy. Młody toruński zespół, w pierwszej części spotkania, radził sobie bowiem nad wyraz skutecznie. Cztery zdobyte bramki, przy zachowanym czystym koncie bramek starconych, mówią same za siebie. Tym bardziej, że przynajmniej dwóch z nich, tzw. "wyjątkowej urody", nie powstydziłby się żaden wytrawny snajper rodem z NHL.

W kolejnych odsłonach tego spotkania gra zdecydowanie się wyrównała, a w końcówce meczu, zdesperowani "górale" za wszelką cenę dążyli do zdobycia czwartej bramki. Ich walka, zakończona sukcesem, pozwoliła na uzyskanie lepszego bilansu punktowo-bramkowego w dwumeczu tych drużyn. Pomimo zapewnionego wcześniej awansu, nowotarżanie przyjęli sobie ten cel za punkt honoru. Jakby nie liczyć, było to kolejne dobre spotkanie wyrównanych poziomem sportowym drużyn. Z całą pewnością, ci którzy przyszli na lodowisko nie nudzili się, a ci którzy myśleli że będzie to mecz "o nic", mogą żałować swojej decyzji.

MKS Sokoły Toruń - MMKS Podhale Nowy Targ

6:4 - (4:0; 2:2; 0:2)

bramki dla MKS Sokoły: K. Kalinowski x 2, K. Gościmiński, P. Bomastek, M. Kuchnicki, A. Ignatovics

wstecz

Kontakt

Bannery