Treść strony wrzesień_2010
.
Wygodnie na fotelu lidera
Po najbardziej, jak dotychczas, zaciętym spotkaniu ligowym, drużyna Nesta Toruń wyraźnie pokonała jednego z liderów I ligi - Polonię Bytom, awansując tym samym na pierwsze miejsce w tabeli tych rozgrywek. Wygrana toruńskiego zespołu nie przyszła jednak zbyt łatwo. Przez dwie tercje oglądaliśmy na lodowisku potyczkę dwóch wyrównanych drużyn, z których jedna górowała ligowym obyciem (Polonia), druga zaś dominowała pod względem przygotowania fizycznego i taktyki (Nesta).
Dopiero w trzeciej tercji, udało się "stalowym piernikom" przełamać obronę bytomian, którzy w tej części spotkania wyraźnie osłabli kondycyjnie i zaczęli jak to się mówi w środowisku hokejowym - "oddychać rękawami". Trzy kolejno zdobyte bramki wyraźnie uspokoiły grę i ustaliły w końcowym rozrachunku ostateczny wynik spotkania. Analizując grę naszych zawodników, można podkreślić (tak jak w meczu z Orlikiem Opole) stosunkowo poprawną grę obronną oraz naprawdę dobrą postawę Tomasza Witkowskiego.
Na tym etapie rozgrywek nie można jednak zbyt wiele dobrego powiedzieć o grze w ataku naszego zespołu. Pojedyncze "genialne" zagrania (Bomastek, Kalinowski, Minge) mieszały się bowiem za często z typową klepaniną i tzw. "waleniem głową w mur". Brak naszym akcjom pomysłu i niekonwencjonalnych zagrań, przez co dosyć łatwo konstruowane akcje pod bramką rywali, kończą się szablonowymi i łatwymi do odczytania podaniami.
Jakby nie patrzeć, jest to dopiero początek sezonu i mamy wielką nadzieję, że celowniki naszych napastników zostaną odpowiednio wyregulowane. Puki co, wygodnie jest siedzieć na fotelu lidera I ligi i czekać na to co zaprezentują nam przeciwnicy. Po tym co pokazali dotychczasowi rywale (faworyci rozgrywek), sądzić można "nieśmiało", że w tym wygodnym meblu możemy "przeczekać" aż do końca rundy zasadniczej. Najważniejsze żebyśmy w tej wygodnej pozie lekko nie przysnęli.
Nesta Toruń - Bisset Polonia Bytom
5:1 (2:1; 0:0; 3:0)
bramki dla Nesta Toruń: Marmurowicz, Bomastek, Kuchnicki, Kalinowski, Wieczorek
Sędziowali: J. Strzępek, R. Gawron, K. Małek
Kary: 16:18
