Treść strony SEZON 2019/ 2020

Okiem kibica

Czy Dawid ma szansę z Goliatem? Czy drużyna z dziewiątego miejsca w ligowej tabeli może pokonać lidera, który strzelił aż 30 bramek więcej (69 bramek GKS Tychy, 39 bramek KH Energa Toruń)? Wydaje się, że pokonanie tyskiego GKS-u to tym razem zadanie z gatunku mission impossible.
Przemawia za tym wiele faktów. Pierwszy to właśnie nieskuteczność i brak dobrego wykańczania akcji zawodników prowadzonych przez Jurija Czucha. Czego brakuje pod bramką? Na pewno zimnej krwi, po części umiejętności, ale także brak opracowanych przez trenera schematów, co szczególnie uwidacznia się w grze w przewadze. Nieustanne rotowanie „piątkami” nie sprzyja zgraniu i wzajemnemu zrozumieniu przez poszczególne formacje. W ostatnim meczu trener rozdzielił „rosyjską” drugą piątkę i przesunął najlepiej punktującego zawodnika (13 pkt. A. Sadretinova) naszej drużyny do trzeciego ataku z Jarkiem Dołęgą i Volzhankinem, co wyglądało obiecująco jeśli chodzi o grę. Czy w końcu wszystkie „armaty” odpalą? W meczu z Tychami nie będzie wielu okazji tym bardziej wymagamy skuteczności.
W tyskiej drużynie najlepiej punktującym zawodnikiem (16)  jest debiutujący na polskich lodowiskach Kanadyjczyk polskiego pochodzenia C. Mroczkowski.
Wiele zastrzeżeń można mieć też do obrońców. To co widać gołym okiem, to brak strzałów z „niebieskiej”, ale także sporo liczba kar, która wynika nie z walki, ale z błędów, których po prostu nie wypada popełniać. Wszyscy obiecywaliśmy sobie więcej po sprowadzonych zawodnikach, szczególnie tych z Rosji, ale bądźmy szczerzy także torunianie, mimo dobrego początku sezonu ostatnio zawodzą. Dziewięć punktów Bartka Fraszko nie powala… Wszyscy widzimy, że drużyna boryka się z problemami, jedni obwiniają trenera, inni stranieri, a jeszcze inni polskich zawodników. Jedno wydaje się pewne, to trener Czuch w ostateczności odpowiada za wynik drużyny i atmosferę w niej.
Mam nadzieję, że to będzie mecz, od którego rozpocznie się nowy etap w życiu tej drużyny. Co prawda za chwilę kolejne mecze i kolejne szanse, ale czy nie będzie już za późno żeby jeszcze coś z tego sezonu wyciągnąć? Jeśli nie, decyzje będą musiały być odważniejsze…, a zarząd Klubu musi być na to przygotowany.

  • autor: kstr, data: 2019-10-28

wstecz

Kontakt

Bannery