Treść strony SEZON 2021/ 2022
Startują przygotowania do nowego sezonu.
Sporo zmian kadrowych zaszło w klubie KH Energa po tym dziwnym, acz niezłym sezonie. Dziwnym, gdyż zdecydowana większość meczów odbywała się bez udziału publiczności. Cisza i pustka wypełniająca Tor-Tor była nie do wytrzymania.
Sportowo był to bardzo udany sezon. Stalowe Pierniki awansowały do czołowej czwórki, która walczyła o Puchar Polski, a przed decydującą fazą rozgrywek (Play-off) toruńscy hokeiści zajmowali wysokie - trzecie miejsce w ligowej tabeli. Taka sytuacja nie miała miejsca od wielu, wielu lat.
Skoro było nieźle, to po cóż robić duże zmiany?
Otóż na początku roku w polskim środowisku hokejowym, po raz kolejny rozgorzała dyskusja na temat limitu obcokrajowców w drużynach. Obecna formuła - liga open przestała się podobać dla części działaczy, zawodników, kibiców i trenerów. Wiele osób zabrało głos w tej kwestii i zaprezentowało swoje racje.
Jak to wszystko zostanie poukładane przez hokejowe władze na kolejne sezony, a może wykluje się jakiś długofalowy, wieloletni program? Nie widamo. Przerabialiśmy już wiele koncepcji w minionych latach i żadna w dłuższej perspektywie nie okazała się właściwa. Myślę, że i tym razem będą to tylko doraźne rozwiązania i za jakiś czas wrócimy do początku.
Konkretów odnośnie kształtu ligi na razie brak. Mają być gotowe na sezon 2022/ 2023. Jednak część klubów, m. in. toruński postanowiła już teraz zmienić proporcje i stawiać mocniej na zawodników rodzimych, mniej doświadczonych, młodych. Zobaczymy jak to przełoży się na rozgrywki i poziom sportowych widowisk.
W toruńskim klubie, w związku ze zmianami w koncepcji budowania zespołu na kolejne sezony postanowiono zacząć od zmiany trenera.
Yuri Chukh, który przez ostatnie lata był głównym selekcjonerem i wprowadził po sezonie 2017/ 2018 zespół do najwyższej klasy rozgrywek odszedł ze stanowiska.
Przez minione sezony, pod jego skrzydłami toruńska drużyna przysporzyła wiele radości kibicom, a kilku zakontraktowanych przez niego obcokrajowców - głównie ze wschodu stało się lokalnymi gwiazdami hokeja. Część z nich odeszła niestety z Torunia i gra obecnie w innych polskich klubach.
Szkoda, że nie pomyślano o jakieś formie pożegnania trenera. Chociażby okolicznościowym spotkaniu, wywiadzie i podziękowaniu za te kilka lat pracy w Toruniu. Szkoleniowiec tak po prostu wyjechał. Myślę, że wielu kibiców czuje z tego tytułu niedosyt.
Yuri Chukh wrócił do Mińska. Będzie teraz pracował w swojej ojczyźnie, w jednym z czołowych białoruskich klubów.
Zarząd KH Energa, jeszcze przed ogłoszenie nazwiska nowego szkoleniowca zaczął kompletować zespół od sięgnięcia po młodzież z MKS Sokoły oraz SMS Toruń. Kilku hokeistów zostało już zaprezentowanych. Będą przygotowywać się do sezonu pod okien nowego trenera i prawdopodobnie dostaną szansę na grę w pierwszej drużynie. Czy wszyscy? Trudno w tym momencie wyrokować.
Nowe twarze z MKS Sokoły i SMS Toruń, znane już niektórym kibicom śledzącym rozgrywki młodzieżowe, to bramkarz Maksymilin Lisewski, obrońcy: Marcel Sawicki, Natalian Dobrzeniecki, Patryk Rutkowski, Eryk Schafer i Oliwier Kurnicki oraz napastnicy: Jan Walczak, Jakub Wenker i Konrad Piskalski.
Równolegle odbywały się rozmowy kontraktowe z pozostałymi zawodnikami, którzy reprezentowali klub w minionym sezonie.
Po dość długiej ciszy i ogłoszeniu, że głównym trenerem będzie Fin - Jussi Tupamaki klub "hurtowo" przedstawił kolejnych zawodników, którzy parafowali kontrakty.
W nadchodzącym sezonie ponownie w drużynie KH Energa zobaczymy Mateusza Studzińskiego, Adriana Jaworskiego, Bartosza Skólmowskiego, Oskara Bajwenko, Filipa Mazurkiewicza, Kamila i Michała Kalinowskich, Jarosława Dołęgę, Dominika Olszewskiego oraz obcokrajowców występujących w poprzednich sezonach: Dmitri Kozlova, Yegora Shkodenko, Yegora Rozkhova.
Pojawiły się również nowe twarze w zespole. Napastnik z Estonii - Robert Arrak oraz rosyjski defensor - Alexander Rodionov.
Nie zabrakło powrotów w rodzinne strony. Do KH Energa dołączył obrońca Mateusz Zieliński grający w poprzednim sezonie w Katowicach.
Szkoda, że nie zobaczymy w toruńskim zespole czołowych strzelców z poprzedniego sezonu. Denis Sergushkin oraz Yegor Feofanov przenoszą się do drużyny GKS-u Tychy. Razem z nimi odchodzi także obrońca Artyom Smirnov, który rozegrał wiele dobrych meczów w poprzednim sezonie reprezentując toruńskie barwy.
Do pełnego składu brakuje jeszcze trochę ogniw, które wypełni zapewne nowy szkoleniowiec wraz ze swoim nowym asystentem, którym został Łukasz Podsiadło.
Popularny "Franek" występował w Toruniu od sezonu 2015 do 2018 oraz w 2020/ 2021 i był solidnym obrońcą. Jednak minionego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Po chorobie, w pierwszej części sezonu nie mógł złapać optymalnej dyspozycji. Na lodzie pojawiał się rzadziej i na krótkie okresy. Wystąpił w 31 ligowych meczach i zaliczył tylko cztery asysty.
Teraz rozpoczyna nową kartę w swojej hokejowej karierze.
Pierwszy trening pod wodzą nowego sztabu toruńscy hokeiści odbyli dzisiaj - 7 czerwca.
- autor: Tomasz Michalczuk, data: 2021-06-07