Treść strony SEZON 2021/ 2022

Porażka SMS-u Toruń na własnym lodowisku.

Dzisiaj (3.10), w ramach ósmej kolejki Młodzieżowej Hokej Ligi drużyna SMS-u Toruń podejmowała na Tor-Torze SMS PZHL Katowice. Mecz zakończył się wynikiem 5:6. Było to czwarte z rzędu wygrane spotkanie przez katowiczan.

Mecz w Toruniu od samego początku był bardzo interesujący. Kibice zgromadzeni na Tor-Torze oglądali dużą ilość strzałów na bramkę oddawanych po obydwu stronach lodowiska.
Torunianie wyszli na prowadzenie w pierwszej odsłonie meczu po składnej akcji. Golkipera gości - Jakuba Ciućkę pokonał Patryk Napiórkowski grający z numerem 24. 
Na odpowiedź ze strony przyjezdnych musieliśmy czekać 10 minut. Gola, gdy katowiczanie grali w liczebnej przewadze zdobył Arkadiusz Karasiński. Rezultatem 1:1 zakończyła się pierwsza tercja meczu.

Początek drugiej odsłony to obustronne ataki na bramkę. Cztery minuty po rozpoczęciu  sędzia nałożył karę na Jędrzeja Jarmolińskiego z SMS-u Toruń, który spowodował upadek przeciwnika. Goście potrzebowali tylko czterech sekund, aby po uderzeniu w kierunku bramki Lisewskiego krążek znalazł się w siatce. SMS PZHL Katowice objął prowadzenie. 
Drużyna gospodarzy szukała sposobu, aby doprowadzić do wyrównania, lecz to się ostatecznie nie udało. Kontrę natomiast wyprowadzili katowiccy hokeiści, którzy podwyższyli prowadzenie! 
Tym razem, gumę po strzale wprowadził do bramki Karasiński. 
Torunianie po stracie gola wzięli się szybko w garść i już po minucie zmniejszyli stratę. Kamil Wiwatowski strzela na 2:3. 
Nikt się nie spodziewał, że w dwie minuty SMS z Torunia doprowadzi do wyrównania. Patryk Napiórkowski, na 12 sekund przed zakończeniem drugiej tercji, przyniósł radość toruńskim kibicom. To właśnie po tym golu, na przerwę gospodarze schodzili z dobrymi humorami.

Szkoleniowiec SMS-u PZHL Katowice na trzecią tercję meczu, w miejsce Jakuba Ciućki desygnował do bramki Tomasza Grobelkiewicza. 
Cztery minuty po rozpoczęciu ostatniej odsłony goście wychodzą na prowadzenie. Mikołaj Kociszewski, po zamieszaniu w tercji obronnej zdobywa kolejną bramkę dla Katowic. 
Następnie do remisu doprowadza toruński napastnik - Jakub Mularczyk. 
Pięć minut przed zakończeniem rywalizacji, na ławkę kar - za atak kijem trzymanym oburącz odesłany zostaje napastnik gospodarzy - Karol Zberek. 
Katowiczanie zdobywają dwie kolejne bramki w krótkim okresie czasu. Wydawało się, że mecz zakończy się rezultatem 4:6, lecz na 17 sekund przed końcową syreną Olvier Kurnicki zdobywa gola i zmniejsza rozmiary porażki na 5:6.
Warto zauważyć, że gospodarze dysponowali podczas meczu niepełnymi trzema formacjami. 

SMS Toruń – SMS PZHL Katowice
5-6
(1:1, 2:2, 2:3)

Bramki:
1:0 Patryk Napiórkowski (Jakub Mularczyk) - 07:38
1:1 Arkadiusz Karasiński (Kacper Łukawski) - 16:16
1:2 Mikołaj Kociszewski (Kacper Łukawski, Szymon Maćkowski) - 24:30 (P)
1:3 Arkadiusz Karasiński - 36:51
2:3 Kamil Wiwatowski (Patryk Napiórkowski) - 38:36
3:3 Patryk Napiórkowski (Kamil Wiwatowski, Jakub Mularczyk) - 39:48

3:4 Mikołaj Kociszewski (Kacper Łukawski, Szymon Maćkowski) - 44:06
4:4 Jakub Mularczyk - 51:46
4:5 Szymon Maćkowski (Paweł Wybiral, Mikołaj Kociszewski) - 55:58 (P)
4:6 Paweł Wybiral - 57:44 (O)
5:6 Olivier Kurnicki – 59:43

Kary:
SMS Toruń – 8 min.
SMS PZHL Katowice - 10 min.

Skład SMS Toruń:
#1 Maksymilian Lisewski, #30 Dominik Buczek    

#11 Olivier Kurnicki, #7 Mateusz Błotnicki    
#8 Jakub Mularczyk, #10 Kamil Wiwatowski, #24 Patryk Napiórkowski

#17 Eryk Schafer, #22 Adam Kowalski    
#9 Karol Zberek, #16 Michał Wiwatowski, #21 Michał Nawrot    

#18 Michał Gołębiewski, #12 Jędrzej Jarmoliński

Trener:
Wojciech Milan

  • autor: Jan Stepiczew, data: 2021-10-04

wstecz

Kontakt

Bannery