Treść strony SEZON 2024/ 2025
Forma rośnie (?) - Gieksa wypunktowana.
W dobrym stylu toruńska drużyna pokonała GKS Katowice. Paradoksalnie najlepsza w wykonaniu toruńskiej drużyny była pierwsza tercja, którą mimo znakomitej, szybkiej i pomysłowej gry gospodarze przegrali 0-1... Wiele niewykorzystanych okazji, w tym rzut karny niewykorzystany przez debiutującego przed toruńską publicznością Andreja Denyskina.
Zawodnicy KH Energa Toruń nie zamierzali jednak rezygnować z walki o punkty. Chociaż początek drugiej tercji należał do przyjezdnych, to miejscowi z każdą chwilą ponownie nabierali rozpędu. Miało to swoje skutki najpierw w 29 minucie, gdy strzałem w okienko popisał się Deniss Fjodorovs, a w 33 minucie debiutanckie trafienie w toruńskich barwach zaliczył się Denyskin.
Trzecia tercja mimo kilku okazji z obydwu stron nie przyniosła kolejnych bramek. Dobrze między słupkami spisywali się obydwaj bramkarze. Goście na dwie i pół minuty przed końcem grali z pustą bramką, jednak przewaga zawodników w polu nie dała im okazji na doprowadzenie do dogrywki.
KH Energa Toruń – GKS Katowice 2:1 (0:1, 2:0, 0:0)
0:1 – Dante Salituro – Mateusz Michalski (19:20),
1:1 – Deniss Fjodorovs – Mateusz Zieliński (28:50),
2:1 – Andrij Denyskin – Mikael Johansson (32:24).
KH Energa Toruń: Studziński – Zieliński, Henriksson; Fjodorovs, Arrak, Worona – Gimiński, Johansson; Baszyrow, Syty, Kwiatkowski – Kurnicki, Lawlor; Kalinowski, Johansson, Vahatalo – Napiórkowski, Prokurat, Maćkowski.
Trener: Juha Nurminen
GKS Katowice: Kieler – Verveda, Maciaś; Wronka, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen; Michalski, Kallionkieli, Salituro – Runesson, Englund; Mroczkowski, Anderson, Smal – Chodor, Jakub Hofman; Jonasz Hofman, Dawid Kowalczuk.
Trener: Jacek Płachta
- autor: Krzysztof Strzelecki, data: 2024-10-20