Treść strony luty_2007


Wracamy do play off

Torunianie do trzeciego meczu ze Stoczniowcem będą przygotowywali się tak jak do pierwszego - na zgrupowaniu w Cierpicach.

Po dwutygodniowej przerwie przeznaczonej dla występy reprezentacji
drużyny Polskiej Ligi Hokeja wracają do rywalizacji w pierwszej rundzie
play off. TKH ThyssenKrupp Energostal w piątek czeka trzeci mecz ze
Stoczniowcem Gdańsk, tym razem na wyjeździe. Trudno wskazać faworyta,
zwłaszcza, że w tej rywalizacji jak na razie atut własnego lodowiska
nie ma większego znaczenie. Tym bardziej, że nasz zespół już dwa razy w
tym sezonie wracał z nad morza z punktami.

Torunianie zostali
zgrupowani w podtoruńskich Cierpicach. O taki sposób przygotowań do
kolejnych spotkań ze Stoczniowcem już w ubiegłym tygodniu zabiegali
trenerzy TKH, a także sami zawodnicy. To doskonale zdało egzamin przed
inauguracją play off, gdy torunianie niespodziewanie pokonali rywali na
wyjeździe po dogrywce.

Hokeiści TKH od wczoraj przebywają już
w hotelu Akropol w Cierpicach. Tradycyjnie niewiele mają tam wspólnego
z hokejem. - Mają przede wszystkim odpocząć się, zrelaksować i w piątek
na luzie pojechać do Gdańska - mówi drugi trener TKH Stanisław Byrski.

Tymczasem
gdańska ekipa odzyskała humor po zwycięstwie w drugim meczu w Toruniu.
- Wiedzieliśmy, że z TKH nie będzie łatwo. W rundzie zasadniczej
wygraliśmy wysoko, ale wtedy rywale mieli kryzys. Po pierwszym meczu
trochę się przestraszyliśmy, ale wygrywając w Toruniu odzyskaliśmy
spokój. Myślę, że wygramy także dwa kolejne mecze i będzie 3:1 dla
Stoczniowca - mówi gdański bramkarz Przemysław Odrobny.

Na
razie w obu wypadkach bohaterami swoich ekip byli bramkarze: Tomasz
Wawrzkiewicz w Gdańsku i Przemysław Odrobny w Toruniu. - Dwa pierwsze
mecze były prawdziwymi dreszczowcami, teraz także nie spodziewam się
sparingu - przyznaje trener Stoczniowca Marek Zabrocki.

Cracovia - Naprzód
Tu
było najbliżej sensacji w I rundzie. Po łatwym otwarciu rywalizacji
mistrzowie Polski uznali chyba, że to będzie spacerek. Niewiele
brakowało, żeby się pomylili. W drugim meczu Naprzód stoczył zacięty
bój z faworytem i przegrał dopiero po dogrywce. Teraz drużyny przenoszą
się ponownie do Krakowa i rywalizacja powinna się zakończyć.
Pierwsze mecze: 8:2 i 4:3

GKS Tychy - Unia Oświęcim
Tyszanie
w półfinale chcieli uniknąć Podhala i to im się udało. Niektórzy
twierdzili, że mogą mieć problemy z Unią Oświęcim, która jest twardym
rywalem dla drużyn z południa kraju. Mecze są faktycznie wyrównane i
zacięte, ale wicemistrz Polski wygrywa dość pewnie. W piątek powinien
zakończyć pierwszą rundę we własnej hali.
Pierwsze mecze: 5:2 i 5:3

Podhale Nowy Targ - Zagłębie Sosnowiec
Podhale
to drużyna play off i jak na razie doskonale to potwierdza. Zagłębie
nie jest łatwym przeciwnikiem, ale swoją szansę zmarnowało chyba w
drugim meczu rozgrywanym w Sosnowcu. W Nowym Targu podopieczni
Jarosława Morawieckiego co prawda wygrali na początku sezonu (4:2 29
września), ale w trzech następnych meczach stracili aż 17 bramek.
Będzie chyba 3:0 dla Podhala.
Pierwsze mecze: 9:0 i 3:2

Joachim Przybył (Gazeta Pomorska)

wstecz

Kontakt

Bannery