Treść strony marzec_2007


Szansa młodzieży

Szkolenie młodych hokeistów w Toruniu nabiera tempa. Nasze miasto jest
jednym z pięciu w Polsce, gdzie powstaje Gimnazjalny Ośrodek Szkolenia
Sportowego Młodzieży.







bilde?Site=PO&Date=20070308&Category=SPORT05&ArtNo=70308006&Ref=AR&MaxW=185&border=0&title=1

Michał Plaskiewicz to jeden z
niewielu wychowanków w zespole TKH. Czy gimnazja hokejowe poprawią tę
statystykę?
(Fot. LECH KAMIŃSKI)







Pod koniec ubiegłego roku Polski Związek Hokejowy
wystosował zaproszenie do wszystkich klubów dotyczące tworzenia klas w
gimnazjach o profilu hokejowym. Ostatecznie wnioski w terminie złożyły
Toruń, Warszawa, Nowy Targ i Oświęcim (z opóźnieniem do projektu
włączył się także Gdańsk).

W Toruniu ośrodek powstaje przy
Zespole Szkół Mechanicznych i XIII LO przy ul. Targowej. Placówka ma
status Szkoły Mistrzostwa Sportowego, uczą tam się już wioślarze i
kolarze, teraz mają powstać klasy o profilu hokejowym.

- Mamy
naszych wychowanków rozsianych po kilku toruńskich szkołach,
chcielibyśmy teraz zebrać ich na Targowej. Nie wiem jednak czy wszyscy
zgodzą się na przeniesienie. Moim marzeniem byłaby jedna klasa w każdym
roczniku licząca minimum 20 uczniów - mówi Bolesław Remlein,
odpowiedzialny w TKH za szkolenie młodzieży.

Program GOSSM
tworzony jest w oparciu o Fundusz Rozwoju Szkolenia Ministerstwa
Sportu. W tym roku do każdego gimnazjum trafi z tego źródła 100 tys.
zł. - Nie jest to duża kwota, ale w tym roku te pieniądze zostały
uruchomione dość późno. W kolejnych latach dotacje będą na pewno
większe, szacujemy, że budżet każdego ośrodka będzie wynosił mniej
więcej 300 tys. zł - mówi Zbigniew Stajak, koordynator szkolenia
młodzieży w PZHL.

Zasady dofinansowania są inne niż w
przypadku Szkoły Mistrzostwa Sportowego. W jej wypadku dotacja jest
efektem określonych wyników sportowych i zależy od zdobytych punktów we
współzawodnictwie dzieci i młodzieży. GOSSM biorą w bardzo ograniczony
sposób w tej rywalizacji i dlatego mają prawo negocjować wysokość
dotacji z resortu sportu.

Hokejowa centrala już pracuje nad
stworzeniem specjalnych rozgrywek dla drużyn gimnazjalnych, pierwsze
decyzje mają zapaść w maju. Stajak jednak nie ukrywa rozczarowania, że
na razie jest tak mało chętnych. - Na wnioski poczekamy jeszcze do
końca sierpnia. Wtedy nowe drużyny mogłyby zacząć funkcjonować od 2008
roku. Liczę, że będzie przynajmniej ośmiu uczestników rozgrywek.

-
Dla nas szkolenie w gimnazjum ma ogromne znaczenie. Wcześniej
uruchomiliśmy już klasy sportowe o profilu hokejowym w Szkole
Podstawowej numer 24, teraz nasi wychowankowie mogą kontynuować naukę -
mówi Remlein.

Podobne plany ma także PZHL. W najbliższej
przyszłości rozmowy z ministerstwem będą kontynuowane na temat
podobnych ośrodków tworzonych w oparciu o licea ogólnokształcące, a w
dalszej kolejności o uczelnie wyższe. Czy to oznacza kres Szkoły
Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu?

- W żadnym wypadku, to
jakby dwie równoległe drogi, SMS może zresztą bardzo skorzystać na tym
projekcie, będzie dostawała jeszcze lepszy produkt. Mamy już minihokej
dla dzieci od 5 do 10 lat, teraz po dwuletnich rozmowach z
ministerstwem uruchamiamy gimnazja. Chodzi o to, żeby stworzyć szanse
szerszej grupie młodych hokeistów, którzy mogliby skutecznie łączyć
naukę z treningami. Od kilku lat wcielamy w życie program szkolenia
młodzieży - podkreśla Stajak.

Joachim Przybył (Gazeta Pomorska)


wstecz

Kontakt

Bannery