Treść strony PI - sezon 2008/2009

[2008.10.18 10:14,41] - Oveckhin
czy to prawda że nowy fiński trener ściągnie fińskich hokeistów?

[2008.10.20 18:18,08] - wierny
Jak wygląda sytuacja z zawodnikami zagranicznymi??Kiedy możemy się ich spodziewać?

[2008.10.22 11:23,50] - sic
kiedy beda wzmocnienia? czy zarzad nie widzi ze o 6 praktycznie mozemy pomarzyc? czeka nas walka utrzymanie i w zwiazku z tym czy zarzad planuje podac sie do dymisji majac na uwadze zapowiedzi przed sezonem i cisnienie na medal jak to okreslil m. pysz...

[2008.10.28 09:31,08] - adamek
Mam pytanie czy wzmocnienia jeszcze będa czy na tym koniec. Wskazane by było żeby nastąpiło to na początku przerwy a nie gdy się zacznie liga.

[2008.10.29 16:03,05] - Bodzio
Witam, czy w obecnej przerwie możemy się spodziewać kolejnych zawodników zza granicy którzy wzmocnią naszą drużynę? Bo teoretycznie miejsca mamy jeszcze dwa ... Pozdrawiam

1. To Zarząd ściąga fińskich hokeistów. Trener Tolvanen ich opiniuje i zbiera informacje na temat ich możliwości i poziomu gry.
2. Jeden Fin już jest. Drugi jest finalizowany i chcielibyśmy, aby dołączył do drużyny jeszcze w tym tygodniu (do 07.11.2008). Jak wszyscy się domyślają potrzebnych jest kilka dni na zgranie formacji z nowymi zawodnikami. Przed nami wyjątkowo trudne mecze: Janów, Jastrzębie i Sanok. Wszystkie o tzw. "6 punktów".
3. Zarząd nie planuje podania się do dymisji. Kto zrobi wypłatę? Kto zorganizuje następy mecz? Niecierpliwi muszą poczekać do lutego 2009.
4. Nikt z Zarządu nie obiecywał medalu. To ciśnienie wywołują media i być może trener M.Pysz. Być może to były jego prywatne odczucia.
5. Zakontraktowanie trzeciego zagranicznego zawodnika związane jest i uzależnione będzie od sytuacji finansowej klubu. Wszak odczuwamy już wszyscy pierwsze skutki kryzysu finansowego.

[2008.10.13 15:41,06] - adamek
Halo czy ten punkt działa, proszę nie tłumaczyć nawałem pracy.

[2008.10.21 09:40,47] - maks31
punkt info jeszcze dziala?

Jeszcze działa.
Ps. Nawał pracy i obowiązków nie pozwala mi na systematyczne udzielanie odpowiedzi. Tym bardziej, że pytania pojawiają się lawinowo właśnie w najtrudniejszych momentach. Wierz mi, że czasami po 18 godzianch pracy, można myślec tylko i wyłącznie o łóżku i poduszce.
Jeżeli będę miał ciągłe problemy ze znalezieniem odpowiedniej ilości czasu, to zawiesimy działalność "PI".

[2008.10.21 12:45,56] - HEATLEY
nie odpowiadacie ostatnio na pytania... chyba trwają gorączkowe poszukiwania stranieri... nie za bardzo się to przeciąga? zgranie z drużyną zajmie trochę czasu i może być za późno na odrabianie strat? kiedy możemy sie spodziewać nowycg zaodników? i jeszcze jedno jak przebiega rehabilitacja Bomastka i kiedy można się spodziewać jego powrotu?

[2008.10.10 16:19,25] - jasiu
kiedy wraca Bomi ?

1. Z zawodnikami zagranicznymi szybciej nie można. Nikt specjalnie nie przedłuża procedury transferowej. Wprost przeciwnie, robimy wszystko aby to przyspieszyć.
2. Bomi już trenuje od dwóch tygodni. Od kilku dni przebywa na lodzie w pełnym obciążeniu treningowym. W pierwszym meczu po przerwie (12.11.2008 - Janów) wystąpi najprawdopodobniej w pierwszym ataku, razem z J. Dołęgą.

[2008.10.08 18:18,04] - KIBICTKH
Chcąc być konsekwentnym proponuje aby dać ultimatum zarządu, jeśli w najbliższych 3 meczach drużyna nie zdobędzie 6 pkt Proszę podać do dymisji cały zarząd i zbudować na kolejny sezon DRUŻYNĘ GODNA OGLĄDANIA NA TOR-TORZE.
Ps.co dalej?

Pozdrawiam! Kibic TKH

Trochę brak logiki w twoim ultimatum. Jeżeli Zarząd Klubu poda się do dymisji, to kto będzie tą drużynę budować?
Zmiana Zarządu Klubu dokonana zostanie najprawdopodobniej w lutym 2009 roku, na Walnym Zgromadzeniu Członków TKH Toruń.   

[2008.10.08 18:06,46] - malgoch
Czy nie uwaza Pan, ze przysyedl czas na rozliczenie sztabu trenerskiego. Druzyna jest poprostu zle przygotowana do sezonu. Dziwne, ze Kacir u nas nic nie gral a w Nowym Targu w pierwszym meczu 2 asysty. Czyli potrafi jednak grac.
Ps. Czy cos juz wiadomo na temat wzmocnien. Bo czas juz chyba uciekl i o pierwszej szostce musimy zapomniec.

[2008.10.08 19:49,23] - Tyson Torun
Dzien Dobry :)
Chcialem zapytac czy to o czym pisza na stronach internetowych typu \"e-hokej.pl , hokej.net \" odnosnie trenera pysza i nowego szkoleniowca z finladni . czy te informacje sa potwierdzone ??
i kiedy dojada do nas jakies wzmocnienia ze skandynawii :) ?
pozdrawiam

[2008.10.09 10:52,50] - maxwell
To prawda z tym fińskim trenerem??Jeśli tak to gratuluje podjętej decyzji po jego dorobku patrząc tylko na prace trenerska jestem mile zdziwiony !Jeżeli okaże się to prawda to Gratuluje!

[2008.10.09 13:35,32] - maks31
czy toprawda ze trener pysz nie pracuje juz w tkh? podobno jest rozwazany finski trener? zrodlo hokej24.pl

[2008.10.11 08:49,15] - LakiTKHfan
podobno nowym trenerem TKH ma zostać fin, Jarmo Tolvanen i przyjedzie z dwoma zawodnikami czy to prawda ?

Odpowiem grupowo.
Jak już wszyscy doskonale wiedzą wyciągnięte zostały wnioski w stosunku do sztabu szkoleniowego, a konkretnie I trenera - M. Pysza. W ogólnym zarysie trzeba stwierdzić, że drużyna została dobrze przygotowana do sezonu jedynie pod względem wydolnościowym. Błędy zostały popełnione w zakresie treningu specjalistycznego (na lodzie) oraz w doborze składu personalnego drużyny. Również prowadzenie drużyny w trakcie sezonu nie było najbardziej optymalną formą. W związku z tym...
Nowym trenerem został Jarmo Tolvanen, wybitny specjalista w tej dziedzinie. Mamy nadzieję, że doświadczenie zdobyte przez niego w najlepszych ligach Europy, pozwoli na poprawę rezultatów osiąganych przez TKH. 
W oparciu o jego decyzje drużynę wzmocni dwóch zawodników z Finlandii. Jeden z nich już pojawił się na lodzie w meczu ze Stoczniowcem Gdańsk (Teemu Paakkarinen). Transfer drugiego jest w chwili obecnej finalizowany. Obaj to zawodnicy z doświaczeniami wyniesionym z gry w ekstraklasie fińskiej (SM-Liga).

[2008.10.07 22:57,57] - ada
witam, widzę ze zarząd bardzo lubi kibiców i dlatego zafundował im nową atrakcję, brak mozliwości zaparkowania, komu przeszkadzało parkowanie na trawce, teraz to znów wypadna ludzie bo nie ma gdzie zaparkować. A odkąd pamietam tam parkować zawsze było można i nikomu nie przeszkadzało a teraz co frekwencja za duża???? znak drobowy ustawiny na wjeżdzie mówi o zakazie parkowania po obu straonach wjazdu na stadion!!!!!! czy to normalne, zróbcie coś z tym. Z małym dzieckiem trzeba iść aż od spółdzielnie bo na swoim dotychczasowym miejscu nie można było zaparkować.
Pozdrawiam Panie Pawle i życzę tylko trafionych decyzji bo bubli mamy juz dosyć

Tym razem twoich uwag nie można kierować pod adresem Zarządu Klubu. Kwestia parkowania i oznaczeń drogowych to sprawa MOSiR Toruń (właściciel obiektu) oraz Policji Municypalnej i odpowiednich Służb Drogwych. Niestety klub nie ma jakiejkolwiek możliwości wpływu na zaistniałą sytuację.

ZALEGŁOŚCI CIĄG DALSZY...

[2008.10.07 22:16,58] - adamkozaq
Proszę potraktować to pytanie jak najbardziej poważnie.
Panie Pawle, jest Pan osobą pełniącą funkcję Prezesa TKH a zatem jest Pan najwłaściwszym adresatem tych słów!
Jako wierny kibic TKH, ale jednocześnie jako jeden ze "sponsorów" zespołu (posiadam karnet a zatem swoją cegiełkę do budżetu dorzuciłem) jestem zarzenowany, zniesmaczony i piekielnie zły na to co dzieje sie z tym zespołem! Gra jest tragiczna, zawodnicy praktycznie od połowy 2 tercji słaniają się na nogach rzucając co rusz błagalne spojrzenia w kierunku ławki i wypatrując kolejnej zmiany, co świadczy o tym że są źle przygotowani do sezonu.
Taki obraz to na dziś dzień nic nowego. Podobne wnioski można było wysnuć już po 5-6 pierwszych kolejkach. Wówczas znaleziono kozłów ofiarnych i rozwiązano umowy z 3 czeskimi zawodnikami na których w dużej mierze miała być oparta gra zespołu w sezonie 2008/09. Po tym fakcie Pan jako \"twarz\" Zarządu klubu stwierdził, że klub już rozpoczął poszukiwania natępców dla w/w graczy. Dziś od tego fakty mija dokładnie 21 dni. w tym czasie zespół (który jak już napisałem budowany był \"pod obcokrajowców\") rozegrał 8 spotkań zdobywając w nich 9pkt, co jeśli weźmiemy pod uwagę personalia TKH nie jest wynikiem złym. Czy Pan jako p.o. prezesa jest w stanie stanąć przed takimi zwodnikami jak Dołęga, Plaskiewicz, Dąbkowski, Cychowski, Dzięgiel czy Marmurowicz (nazwiska tu wymienione nie są przypadkowe, to zdaje się jedyni rodzimi gracze jacy znaleźliby miejsce w innych zespołach - nie licze kontuzjowanego Bomastka) i spojrzeć im prosto w oczy?? Jeśli tak to GRATULUJE TUPETU! Nie chce bronić zawodników, zresztą jak dotychczas zazwyczaj stawałem w Waszej obronie i wychodziłem z założenia że zespół jest od grania a władze od spraw organizacyjnych, jednak w obecnej sytuacji nie sposób postąpić inaczej. Ci zawodnicy maja swoją ambicję, mają swoje marzenia i jakieś tam cele. A Pan (w domyśle Zarząd) skutecznie im te plany, ambicje i marzenia burzy. Jaki sens miało zwolnienie 3 czechów jeśli w kolejnych 8 a zapewne w dalszych meczach również zespół ma grać praktycznie krajowym składem? Jeśli się zdecydowaliście na taki krok to trzeba było mieć jakiś plan działania, a tymczasem mamy JEDNĄ WIELKĄ IMPROWIZACJĘ. Wszystko to zalatuje straszliwą fuszerką i amatorszczyzną. Jak w takiej sytuacji dziwić mogą mecze takie jak ten dzisiejszy z beniaminkiem z Jastrzębia, lub takie jak ten z Naprzodem, gdzie nasze zwycięstwo to w dużej mierze zasługa niefrasobliwości drużyny gości a dopiero w dalszej kolejności efekt naszej gry??? Mnie takie \"granie\" nie dziwi. Bo czego można wymagać od zawodników pokroju Porębskiego, Wiśniewskiego, Koszarka, Chrzanowskiego, Chylińskiego, czy Kuchnickiego? No czego? Oczekuje Pan że pociągną oni grę? Że będą grali porywająco i skutecznie? Bzdura!!! Jest takie powiedzenie \"wyżej du** nie podskoczysz\". Tak się składa że pasuje ono do większości naszych zawodników. Ci bowiem nigdy wielkimi graczami nie byli, ani w gronie juniorów ani tym bardziej wśród seniorów. Opowiastki o grywaniu się i lepszej grze w dalszej części sezonu można włożyc między bajki. W tym zespole mamy raptem tylko 2 (słownie dwóch) tegorocznych debiutantów, są to Daniel Minge oraz wspomiany Porębski (na siłę można dodać jeszcze Gościmińskiego ale on gra raczej epizody a nie pełne mecze). Reszta to zawodnicy dla których ten sezon nie jest pierwszym kontaktem z PLH a dla zdecydowanej większości z nich jest to już któryś kolejny rok gry w tej lidze. Ale nie to jest tu najważniejsze nie chcę się teraz pastwić na zawodnikami, mam za to kilka pytań co do logiki, sensu i celu waszego działania.
1. Kto odpowiadał za dobór obcokrajowców przed sezonem?
2. Kto odpowiada za (nie)dobór obcokrajowców przewidzianych do gry w miejsce zwolnionych czechów?
3. Jakich wyników oczekuje Pan od zespołu pozbawionego według przedsezonowych ustalen najważniejszych ogniw, czyli 3 zagranicznych napastników (+ kontuzjowany Bomastek)???
4. Jakiej ilości widzów oczekuje Pan w najbliższych meczach?
5. Czy mógłby Pan podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat gry zespołu, tzn. jakie są pana odczucia po meczach takich jak ten dzisiejszy lub ten niedzielny?
6. Czy byłby Pan w stanie wytłumaczyć co oznacza stwierdzenie \" Postanowiliśmy, że nie będziemy się śpieszyć i ściągać zawodników na teraz, w dodatku na siłę\" - to pańskie słowa z Nowości z dnia 2.10. 2008r. Czy można je odczytać jako pogodzenie się z obecny stanem rzeczy (tabeli) i praktycznie oddaniem walkowerem wali o \"szóstkę\"? Bo chyba nie trzeba być geniuszem by zauważyć, że w takim składzie TKH nie jest w stanie wejśc do \"szóstki\" a i o zajęcie 8 miejsca łatwo nie będzie.
7. Czy jest Pan człowiekiem honorowym? Jeśli tak to dlaczego nie jest Pan w stanie przyznać się do błędów w budowaniu zespołu? (Wiśniewski, Piotrowski, Porębski to raczej nie były wzmocnienia na miarę naszych oczekiwań, ale całokształ mocno poprawiał angaż Kacira i Hloucha a więc potencjalnie gwiazd PLH). Widać dziś jak na dłoni że taki sposób budowania zespółu się nie sprawdza.
8. Czy statut reguluje to jak długo stowarzyszenie TKH może działać bez Prezesa?? Bowiem stan jaki do dziś dnia mamy w klubie to \"tylko\" tymczasowe rozwiązanie.

Liczę na szczerą, szybko i co najważniejsze treściwą odpowiedź!! Nie chcę być osobą anonimową i nie chcę chować sie za internetowym pseudonimem, więc podpiszę się z imienia i nazwiska,
Adam Kozioziembski, zaniepokojony i mocno zniesmaczony, czujący się oszukanym posiadacz karnetu na sezon 2008/2009 ale przede wszystkim kibic i fan toruńskiego sportu!
P.S. Zawodnikom należą się słowa uznania za ambicję!!! Niestety samą ambicją ligi nie zwojujemy....

- Twoja wypowiedź dotyka tak wielu kwestii i problemów toruńskiego (i nie tylko) hokeja na lodzie, że nie jest możliwe wyczerpująco na nią odpowiedzieć w tym miejscu. Zapraszam na rozmowę na najbliższym spotkaniu z kibicami. Może uda się choć w większym stopniu przedyskutować całość zagadnienia.
- Prawie codziennie patrzę w oczy naszym zawodnikom, na treningach i po przegranych meczach. Też jestem częścią tego zespołu, podobnie jak inni działacze naszego klubu. Patrzę im w oczy i szczerze się martwię aktualną sytuacją drużyny. Nie wiem o jakim tupecie ty mówisz?
- Każdy zespół (drużyna) to skomplikowana zbiorowość. Nie ma na Świecie drużyn, w których gra 12 klonów Jarka Dołęgi w ataku i 8 Bartków Dąbkowskich w obronie. Zawsze jedni są lepsi a inni gorsi w swoim fachu. Jedni mają być liderami, a pozostali mają się wykazać dobrym rzemiosłem. Razem stanowią drużynę. Hokej to nie skoki narciarskie czy żużel, a nasze mecze to nie zawody (konkursy) drużynowe w tych dyscyplinach.
Ze względu na zakres pytań zmuszony jestem do krótkich i w miarę precyzyjnych odpowiedzi:
1. Trenerzy.
2. Zarząd.
3. Osobiście nie oczekujęzadnych wyników. Chciałbym żeby zawodnicy podjęli rękawicę i postarali się powalczyć o jak najlepsze wyniki.
4. To nie jest kwestia oczekiwań. Raczej sprawa życzeń.
5. (Odpowiadam po dłuższym czasie) Nasi chłopcy dali z siebie naprawdę dużo. Ambicja i wola walki na 100%. Brak umiejętności i doświadczenia widać jak na dłoni. Generalnie jestem pod dużym wrażeniem. Nie odpuścili w bardzo trudnym momencie.
6. Rozsądek i wiedza nie idzie "pod rękę" z szybkością działania. Z niczym się nie pogodziliśmy. Są jeszcze szanse i należy je wykorzystać.
6a. Na temat wypowiedzi Członków Zarząd w gazetach możnaby książkę napisać. W większości nie są to prawdziwe wypowiedzi działaczy.
7. Jestem człowiekiem honorowym. Temat budowania zespołu to temat rzeka.
8. Statut klubu ani inne przepisy nie regulują tej sprawy w najmniejszym zakresie.

Odpowiedź jest wyjątkowo szczera, ale niezbyt szybka i treściwa. Co do pojęcia "oszukany"... Albo coś (lub kogoś) się "kocha", albo kalkuluje wydatki. Jeżeli mnie przekonasz o błędzie w tym założeniu, osobiście zwrócę ci z własnych pieniędzy wartosć karnetu, pod jednym jednak warunkiem: Nie będziesz więcej podejmować tematów kibiców TKH. Sam bowiem postawisz się w pozycji widza. Kibice a publiczność to nie to samo.

Ps. Oszustwo to czyn dokonany z premedytacją (zamierzony). Jestem przekonany, że nikt nie planował wcześniej takiego rozwoju sytuacji.  

[2008.10.07 18:42,25] - przemo32
witam.mam pytanie , kiedy nasz zespół może liczyć na wzmocnienia?nasi zawodnicy bardzo sie staraja ale zeby osiagnac dobry wynik wzmocninia sa konieczne i niema juz na co czekac gdyz zagubi sie duzo punktow i nie bedzie juz czasu na nadrobienie dystansu dzielacego nas od 6 miejsca.a drugiej strony dobry wynik gwarantuje duza ilosc kibicow na trybunach i zyski plynace do kasy klubu. pozdrawiam

Jestem przekonany, że okres gubienia punktów już się skończył. Teraz przed nami trudna walka o pierwszą "szóstkę". Osobiście jestem optymistą.

Ps. TKH jako stowarzyszenie sportowe (podobnie jak inne kluby hokeja na lodzie w Polsce) nie generuje zysków. Wieksza ilość "przychodów" (bilety) umożliwia jedynie poprawę warunków gry naszej drużyny, której utrzymanie wynosi ok. 95% pozyskiwanych środków. 

[2008.10.07 10:52,51] - maks31
witam
gratuluje konsekwencji w zakresie prowadzenia druzyny w zakresie polityki personalnej mam tu na mysli rezygnacje z uslug "profesjonalistow" typu kacir oraz super wprowadzanie mlodziezy do druzyny (wole widziec rozwijajacych sie mlodych zawodnikow niz "klisiakow) jeden aspekt nie daje mi jednak juz spokoju. mozliwosci naszej dzielnej mlodziezy po prostu sie koncza zarowno te mentalne jak i fizyczne, o minie i spuszczonej glowie jarka dolegi w meczu z naprzodem nie bede duzo pisal - on nie ma po prostu z kim grac, jest za szybki dla pozostalych, wiec teraz pytanie:kiedy tak faktycznie dolacza do naszego zespolu klasowi obcokrajowcy o ktorych caly czas jest mowa? pyt2 jak ze zdrowiem naszego kapitan, kiedy wroci na lod?pozdrawiam

1. Pierwsza kwestia jest już ostatniej fazie realizacji. Po zmianie trenera nasza "młodzież" lekko się rozbudziła i podniosała głowę do góry.
2. Przemek Bomastek już ostro trenuje na lodzie od ponad tygodnia. Wystąpi najprawdopodobniej w pierwszym meczu po przerwie tj., - 12.11.2008 w Janowie.

« poprzednia strona   następna strona »

Kontakt

Bannery