hokej.torun.pl Przejdź do strony głównej serwisu

Za nami Sponsors Cup 2023.

W ubiegły weekend na tafli Tor-Toru odbyła się kolejna edycja Międzynarodowego Turnieju Sponsors Cup. Bezkonkurencyjna w tych zawodach okazała się drużyna z Łotwy - HK Prizma Riga, która zwyciężyła we wszystkich swoich meczach i wyjechała z Torunia z największym pucharem.

Nagrody indywidualne - MVP Turnieju oraz dla najlepszego strzelca (24 gole) również powędrowały do Łotyszy.
Hokeiści z Rygi zakończyli turniej z imponującym dorobkiem bramkowym! Strzelili swoim przeciwnikom aż 92 bramki, a stracili tylko 3!
Drugie miejsce zajęła drużyna Naprzodu Janów, a trzecie Orlika Opole. Gospodarze - MKS Sokoły, borykający się z problemami kadrowymi zakończyli turniej na ósmym miejscu.

Pełne informacje o wynikach meczów oraz indywidualnych osiągnieciach można zobaczyć w pliku i na grafice poniżej.

Galeria zdjęć >>> Sponsors Cup 2023.

Organizacyjnie turniej przebiegał bardzo sprawnie i efektownie. Na inaugurację wszyscy zawodnicy zostali zaprezentowani indywidualnie, gdy przy dźwiękach muzyki i błysku świateł wychodzili z tunelu na taflę lodowiska. 

Organizatorzy zadbali o to, aby wszyscy uczestnicy wyjechali z Torunia z upominkiem. Każdy młody hokeista został uhonorowany okolicznościowym medalem, a najlepsi z drużyny statuetką za indywidualne osiągnięcia. Drużyny otrzymały okazałe puchary.
Kibice, rodzice zawodników uczestniczących w zawodach oraz trenerzy i opiekunowie drużyn byli zaskoczeni rozmachem i bardzo pochlebnie wypowiadali się o organizatorach.

Organizacją Turnieju Sponsors Cup zajęli się rodzice hokeistów z MKS Sokoły pod przewodnictwem Jarka Krzemienia oraz Krzysztofa Strzeleckiego. 

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-03-18

Jego czas "tutaj" dobiegł końca.

W piątek, 10 marca 2023 roku na cmentarzu przy ulicy Wybickiego duże grono przyjaciół, znajomych i sportowców pożegnało Pawła Gurtowskiego. W tle rozbrzmiewał "Every breath you take" zespołu The Police - Jego ulubiony utwór. Paweł zmarł 6 marca. Miał dopiero sześćdziesiąt lat i mógł jeszcze wiele dobrego zrobić. Niestety Jego czas "tutaj" dobiegł końca.

Był rok 2002 - wtedy w Toruńskim Klubie Hokejowym poznałem Pawła. Ja oraz mój kolega Waldek - hokejowi kibice i fani toruńskiej drużyny pojawiliśmy się na Bema z pomysłem stworzenia strony internetowej dla TKH. Internet w Polsce zaczynał dopiero raczkować.
Pomysł, z którym przyszliśmy bardzo się spodobał Pawłowi i wspierał go od samego początku. Z pierwszą odsłoną hokej.torun.pl ruszyliśmy we wrześniu 2003 roku. Paweł, przez wiele lat współtworzył i rozbudowywał stronę. 
Poświęcił wiele swojego prywatnego czasu na gromadzenie informacji związanych z historią toruńskiego hokeja, które później znalazły się w naszym serwisie. 
Dbający o szczegóły, skrupulatny i studzący gorące głowy "młodych", którym wydawało się, że zasłyszana informacja musi być podana już, teraz, natychmiast... Nie. Najpierw trzeba ochłonąć, wszystko sprawdzić, potwierdzić i dopiero wtedy podać dalej. Liczy się jakość, a nie szybkość - tak mówił. 

Przez lata Jego pracy w Toruńskim Klubie Hokejowym miałem okazję razem z nim przygotowywać wiele turniejów, meczów reprezentacji czy wydarzeń klubowych. 
Uczciwy, maksymalnie zaangażowany, w to czym się zajmował, z uporem dążący do celu.
Sam stawał z boku, gdy inni odbierali gratulacje. O siebie myślał na samym końcu. Tak było zawsze.
Był dla mnie autorytetem w wielu dziedzinach. Z mnóstwa jego "lekcji" korzystam do dzisiaj. 

Ps.
Piszę o tym dopiero dzisiaj ponieważ potrzebowałem trochę czasu, aby pogodzić się z Jego odejściem. Powspominać. Wrócić pamięcią do czasów naszych wspólnych porannych rozmów przy kawie i papierosie w siedzibie klubu.
 

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-03-17

Sponsors Cup 2023.

W najbliższą sobotę i niedzielę na toruńskim lodowisku zostanie rozegrana kolejna edycja Międzynarodowego Turnieju Sponsors Cup.
Oprócz polskich zespołów będziemy mogli obejrzeć młodych hokeistów z Łotwy i Ukrainy. W sumie rywalizować będzie dziesięć drużyn.

Na tafli Tor-Toru wystąpią: MKS Sokoły Toruń, GAS Olivia Gdański, Legia Warszawa, KH Prizma Riga (Łotwa), Galicyjski Lwy (Ukraina), ŁKH Łódź, MUKS Orlik Opole, HK Dębica, LHT Lublin i Naprzód Janów.

Impreza rozpocznie się w sobotę o godzinie 11:00 i potrwa do około 18:00.
Mecze niedzielne rozpoczną się o godzinie 10:00. Ceremonia zakończenia turnieju zaplanowana jest na godzinę 16:30.

Serdecznie zapraszamy do wspierania z trybun młodych hokeistów.

Poniżej załączamy szczegółowy harmonogram Sponsors Cup 2023.

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-03-07

"Okiem Kibica" - Czas by w końcu przebić szklany sufit.

Przedsezonowe zapowiedzi o zbudowaniu silnej drużyny niestety nie stały się ciałem. Przez większość sezonu byliśmy tłem dla ligowych przeciwników. Po dobrym początku sezonu, przyszła seria 14 wstydliwych porażek z rzędu, przerwana dopiero w potyczkach z czerwoną latarnią ligi, Podhalem Nowy Targ. Marzenie o awansie do Pucharu Polski błyskawicznie uleciało, a na kryzys nie było ani pomysłu, ani pieniędzy. Na dodatek Klub, który świetnie radzi sobie z marketingiem, nie umiał zarządzać tym kryzysem w sferze informacyjnej. Trybuny świeciły pustkami, a z tego powodu także klubowa kasa. Dopiero od połowy stycznia drużyna zaczęła grać dobry hokej, ale nie na tyle by odzyskać tak bardzo nadszarpnięte zaufanie kibiców. Może to drobnostka, ale brakowało animacji w przerwie meczów, brakowało nagród MVP, po prostu było mdło…

Przed sezonem wiele obiecywaliśmy sobie po bramkarzu, który okazał się totalnym niewypałem. Nie wiedzieć czemu widzieli to wszyscy oprócz władz klubu, które przeciągały rozwiązanie kontraktu z Ervinsem Mustukovsem. Niestety, ale to dość powtarzalna sytuacja od kilku sezonów. Trzymamy na siłę zawodników marnej jakości i zamiast szybko reagować ktoś pozwala, by kiepską postawą jeden, czy drugi zawodnik zainfekował resztę drużyny. Przyjście na bramkę Markusa Ekholma poprawiło grę w szykach obronnych. Wszyscy powtarzali, że czują się pewniej. 
Ponieważ trzeba wystawić ocenę toruńskiej obronie, to zacznijmy od tego, że w zakończonym sezonie formacja te słabo wyglądała pod względem gabarytów, brakowało dwóch wielkich chłopów, co potrafią grać w hokeja. W zamian za to dostaliśmy jednego, Kanadyjczyka, które nie bardzo potrafił jeździć na łyżwach i którego zapamiętamy z bójki i z tego, że był pierwszym zawodnikiem w toruńskim hokeju, który dotarł do nas zza oceanu. Strata 155 bramek w sezonie zasadniczym, czyli blisko czterech na mecz mówi sama za siebie. Indywidualnie wyróżnię Adriana Jaworskiego, który był przez cały sezon bardzo stabilny, waleczny, pracowity. Na plus mimo czasem popełnianych błędów także Edmunds Augstkalns. Był dobrym duchem drużyny. W play-off natomiast duże wrażenie zrobił na mnie Oskar Bajwenko, reszta młodych też dobrze sobie radziła (Eryk Schafer i Oliwier Kurnicki to przyszłość toruńskiego hokeja!). Bardzo przeciętni byli Ahonen i Szecsi. Przygotowując się do nowego sezonu zdecydowanie jest co poprawiać w obronie.

W ataku było mimo wszystko całkiem nieźle. Gdy popatrzymy na całokształt to akcenty były dobrze rozłożone. Owszem była seria gdy zacięły się karabiny części zawodników, wtedy grę jednak ciągnął Ilya Korenczuk. To dobry zawodnik, ale czasem grający zbyt długo krążkiem, a play-off zobaczyłem, że gra dopiero w 3 meczu. Ogólnie dobry sezon braci Kalinowskich, na plus Niki Koskinen i Nikolai Syty, który wyrasta na lidera drużyny i ulubieńca toruńskiej publiczności. Ciężka praca zaowocowała też dobrą grą Michała Zająca.
Problemem toruńskiej drużyny przez większość sezonu była krótka ławka, co powodowało, że brakowało rywalizacji o skład, dopiero przyjście Jakuba Prokurata sprawiło, że trzeba było mocniej powalczyć o miejsce w ataku.
Na końcu jeszcze ocena trenera… trudno ocenić mi warsztat Teemu Elomo, natomiast niezaprzeczalnie był współautorem mega długiej serii przegranych, których nie potrafił wytłumaczyć, ani zareagować. Drużyna nie miała też jakiego charakterystycznego stylu, albo atutów, które wyszłyby spod ręki trenera.  Niezaprzeczalnie nie zbliżył się do osiągnięć poprzednika, a to co najbardziej irytowało to nadmierny spokój, gdy nie szło. O taki trener… Czy dalej powinien pracować w toruńskim klubie? Pewnie będą się nad tym zastanawiać.

Jaki to był sezon, raczej taki do zapomnienia. Za mało było powodów do radości i dumy. Play-offy przegrane, dobrze, że po walce. Drużyna mogła zejść z lodu z podniesionym czołem. Teraz w Klubie czas wzmożonej pracy. Kręgosłup drużyny nie powinien być naruszony, nie powinno się już nigdy zdarzyć tak, żeby wymienić pół składu. Korekta, owszem, ale korekta to pięciu, a nie 12 zawodników. Jak zawsze trzymam kciuki za Klub, kolejny play-off przypadnie na rok 2024, czyli na rok, w którym „narodził” się toruński hokej. Czas by w końcu przebić szklany sufit! 

• autor: Krzysztof Strzelecki, data: 2023-03-05

Play-Off: Unia lepsza od Stalowych Pierników.

KH Energa przegrywa rywalizację z Tauron Re-Plast Unią Oświęcim w pierwszej rundzie Play-Off 1:4. Dwa pierwsze spotkania w Oświęcimiu zakończyły się zwycięstwem gospodarzy. Starcie numer trzy na Tor-Torze również na korzyść Unii. Kolejny mecz wygrali torunianie i  tym samym przedłużyli nadzieję, że może uda się coś jeszcze ugrać. Jednak tylko na chwilę. Piąte spotkanie na oświęcimskim lodowisku wygrywają gospodarze i tym samym zapewniają sobie awans do kolejnej rundy.

Toruńscy zawodnicy w dwóch pierwszych meczach nie zdołali ani razu pokonać oświęcimskiego bramkarza. W sumie, w pięciu meczach zdobyli jedenaście bramek, a hokeiści z Oświęcimia aż dwadzieścia trzy razy umieścili krążek w toruńskiej bramce.
Zdecydowanie większa siła rażenia była po stronie Tauron Re-Plast Unii Oświęcim. 
W Play-Off, do zwycięstw nie wystarczy tylko silna motywacja i wola walki. Potrzebne są jeszcze umiejętności i jakość. Te zdecydowanie były większe po stronie Unii.

W tej fazie rozgrywek nigdy nie brakuje twardej, czasami wręcz brutalnej walki na lodzie. Niesportowe zachowanie oglądaliśmy w meczu numer jeden, gdzie Mateusz Zieliński  w ostatniej minucie spotkania uderzył kijem w twarz przeciwnika. Za ten faul otrzymał karę meczu oraz zawieszanie na trzy kolejne spotkania.
W starciu na Tor-Torze (mecz nr 3) kapitan Tauron Re-Plast Unii Oświęcim Krystian Dziubiński z impetem wjechał w toruńskiego bramkarza, który krótko po tym faulu (9 minuta) musiał opuścić plac gry i w kolejnych meczach już nie wystąpił. Dziubiński, za to zagranie został odesłany przez sędziów na pięciominutową karę. Po meczu toruński klub złożył protest, który został rozpatrzony pozytywnie i zawodnika ukarano dodatkowym zawieszeniem w kolejnym spotkaniu.

Bramki dla toruńskiego zespołu w rundzie Play-Off zdobywali: Michał Kalinowski, Istvan Szucs, Nikolai Syty (2), Niki Koskinen (2), Kamil Kalinowski, Adrian Jaworski, Illia Korenchuk (2), Elias Elomaa.

Ten sezon KH Energa Toruń kończy na siódmym miejscu w rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi. 
 

Mecz nr 1
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń 
5:0 
(0:0, 3:0, 2:0)

Bramki:
1:0 Roman Dyukov (Alexander Szczechura, Aleksandrs Jerofejevs) -  25:17
2:0 Andriy Denyskin (Filipp Pangelov-Yuldashev) -  37:39
3:0 Filipp Pangelov-Yuldashev (Pavel Padakin, Kristaps Jakobsons) - 39:03
4:0 Pavel Padakin (Andriy Denyskin, Krystian Dziubiński) -  51:04
5:0 Tommi Laakso (Aleksandrs Jerofejevs) - 57:41 (O) - do pustej bramki

Kary:
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - 8 min.
KH Energa Toruń - 29 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#12 Oskar Bajwenko, #17 Kristers Bormanis
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Mecz nr 2
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń 
4:0 
(2:0, 1:0, 1:0)

Bramki:
1:0 Pavel Padakin (Michael Cichy) - 03:53
2:0 Pavel Padakin (Filipp Pangelov-Yuldashev, Krystian Dziubiński) - 06:18
3:0 Teddy Da Costa (Roman Dyukov, Erik Ahopelto) - 23:28 (P)
4:0 Erik Ahopelto (Tommi Laakso) - 57:02 (O) - do pustej bramki

Kary:
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - 14 min.
KH Energa Toruń - 16 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #33 Eryk Schafer
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#12 Oskar Bajwenko, #17 Kristers Bormanis
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Mecz nr 3
KH Energa Toruń - Tauron Re-Plast Unia Oświęcim 
2:5 
(2:2, 0:2, 0:1)

Barmki:
1:0 Michał Kalinowski (Istvan Szucs) - 10:11 (P)
2:0 Istvan Szucs (Kamil Kalinowski, Nikolai Syty) - 12:42 (P)
2:1 Pavel Padakin (Andriy Denyskin, Krystian Dziubiński) - 14:55
2:2 Erik Ahopelto (Roman Dyukov, Teddy Da Costa) - 19:21 (P)
2:3 Sebastian Kowalówka (Teddy Da Costa, Filipp Pangelov-Yuldashev) - 34:23 (P)
2:4 Krystian Dziubiński (Andriy Denyskin, Filipp Pangelov-Yuldashev) - 39:04
2:5 Pavel Padakin (Roman Dyukov, Aleksandrs Jerofejevs) - 59:58 - do pustej bramki

Kary:
KH Energa Toruń - 35 min.
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - 17 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 10:04)

#11 Adrian Jaworski, #12 Oskar Bajwenko
#89 Nikolai Syty, #47 Elias Elomaa, #34 Mark Viitanen

#33 Eryk Schafer, #77 Edmunds Augstkalns
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #19 Michał Kalinowski

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#25 Istvan Szucs, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#69 Jakub Wenker, #76 Olivier kurnicki
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Mecz nr 4
KH Energa Toruń - Tauron Re-Plast Unia Oświęcim 
6:5 
(3:1, 1:3, 2:1)

Bramki:
1:0 Nikolai Syty (Oskar Bajwenko, Michał Zając) - 00:26
2:0 Niki Koskinen (Michał Kalinowski, Eryk Schafer) - 01:13
3:0 Kamil Kalinowski (Istvan Szucs, Eryk Schafer) - 03:45
3:1 Łukasz Krzemień (Peter Bezuska) - 17:38
3:2 Alexander Szczechura (Michael Cichy) - 30:55
3:3 Michael Cichy (Pavel Padakin, Andriy Denyskin) - 35:24 (P)
4:3 Adrian Jaworski (Kamil Kalinowski, Michał Kalinowski) - 35:50
4:4 Jan Sołtys (Patryk Noworyta, Erik Ahopelto) - 38:40
5:4 Nikolai Syty (Michał Zając) - 43:38
5:5 Andriy Denyskin (Erik Ahopelto) - 50:54 (PP)
6:5 Illia Korenchuk (Istvan Szucs, Edmunds Augstkalns) - 53:40 (P)

Kary:
KH Energa Toruń - 10 min.
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim  - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski, #12 Oskar Bajwenko
#61 Michał Zając, #89 Nikolai Syty, #34 Mark Viitanen

#33 Eryk Schafer, #77 Edmunds Augstkalns
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #19 Michał Kalinowski

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#25 Istvan Szucs, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#52 Timofei Shirokov, #76 Olivier Kurnicki
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #69 Jakub Wenker

Mecz nr 5
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń 
4:3 
(3:0, 1:2, 0:1)

Bramki:
1:0 Teddy Da Costa (Łukasz Krzemień) - 06:39 (P)
2:0 Tommi Laakso (Dariusz Wanat, Jan Sołtys) - 07:15
3:0 Alexander Szczechura (Michael Cichy, Andriy Denyskin) - 07:56
3:1 Niki Koskinen - 21:34
3:2 Elias Elomaa (Kamil Kalinowski, Mark Viitanen) - 25:18
4:2 Krystian Dziubiński (Pavel Padakin) - 36:39 (P)
4:3 Illia Korenchuk (Adrian Jaworski) - 42:45

Kary:
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - 4 min.
KH Energa Toruń - 12 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski, #12 Oskar Bajwenko
#61 Michał Zając, #89 Nikolai Syty, #34 Mark Viitanen

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #19 Michał Kalinowski

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#25 Istvan Szucs, #10 Kamil Kalinowski, #47 Elias Elomaa

#37 Patrik Szecsi, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #20 Jakub Prokurat

Trener: Teemu Elomo

Zobacz skróty meczów: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-03-03

Ostatni mecz rundy zasadniczej.

KH Energa Toruń ograł w niedzielne popołudnie GKS Katowice 5:4. Zwycięska bramka padła w pierwszej minucie dogrywki, a katowickiego bramkarza pokonał Nikolai Syty. Wcześniej, na cztery sekundy przed końcem meczu Stalowe Pierniki prowadziły 4:3, ale goście zdołali doprowadzić do remisu i dogrywki.

Katowiczanie, przegrywając mecz w Toruniu spadli w ligowej tabeli na czwartą pozycję (Tychy po wygranej w Sanoku awansowały na trzecie miejsce) i stracili prawo wyboru przeciwnika w pierwszej rundzie Play-off.

Toruńska drużyna zaatakowała tuż po pierwszym wznowieniu, co przełożyło się na zdobycie gola już w dwudziestej sekundzie. Johna Murray'a zaskoczył Adrian Jaworski. 
Dziewięć minut później wynik podwyższa kapitan Stalowych Pierników Kamil Kalinowski, który popisał się sprytnym zagraniem zza bramki.  Podopieczni Jacka Płachty zdobywają kontaktową bramkę w piętnastej minucie spotkania, jednak po kilkunastu sekundach Elias Elomaa wyprowadza toruński zespół na dwubramkowe prowadzenie. 
Pierwsza tercja kończy się wynikiem 3:1.

W drugiej odsłonie żaden zespół nie potrafi zmusić do kapitulacji bramkarza. Torunianie, mimo kilku okazji są nieskuteczni, a hokeistów GKS-u powstrzymuje Markus Ekholm Rosen.

W trzeciej odsłonie znacznie lepiej spisują się katowiczanie, którzy trzykrotnie umieszczają krążek w toruńskiej bramce. Stalowe Pierniki prowadzą co prawda, przed końcową syreną 4:3 po golu Eliasa Elomy. Trener gości decyduje się na wycofanie bramkarza w 56:31, ale Murray pół minuty później wraca do bramki, gdyż sędziowie nakładają karę na zawodnika GKS-u. Kiedy na karę wędruje Kamil Kalinowski, mamy cztery sekundy do końca meczu. Wznowienie w tercji obronnej KH Energa i Grzegorz Pasiut doprowadza do remisu w 59:58 spotkania.

Dogrywka trwa niecałą minutę. Gola dającego zwycięstwo Stalowym Piernikom zdobywa Nikolai Syty.

W pierwszej fazie Play-off przeciwnikiem KH Energa Toruń będzie Tauron Re-Plast Unia Oświęcim. Dwa pierwsze mecze zostaną rozegrane na lodowisku w Oświęcimiu w dniach 22 i 23 lutego. Kolejne na Tor-Torze w dniach 26 i 27 lutego. 

KH Energa Toruń - GKS Katowice 
5:4d
(3:1, 0:0, 1:3, d 1:0)

Bramki:
1:0 Adrian Jaworski - 00:20
2:0 Kamil Kalinowski (Michał Kalinowski) - 09:34
2:1 Maciej Kruczek (Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko) - 14:30
3:1 Elias Elomaa (Niki Koskinen) - 14:44
3:2 Mateusz Bepierszcz (Marcin Kolusz) - 47:27 (P)
4:2 Elias Elomaa - 49:25 (P)
4:3 Marcin Kolusz (51:11)
4:4 Grzegorz Pasiut (Joona Monto) - 59:58 (P)
5:4 Nikolai Syty - 60:55

Kary:
KH Energa Toruń - 10 min.
GKS Katowice - 8 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#12 Oskar Bajwenko, #21 Dominik Olszewski
#17 Kristers Bormanis, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

Unia strzela w dogrywce i wygrywa.

Piątkowe starcie na oświęcimskim lodowisku z wyżej notowaną Unią rozstrzygnęło się dopiero w dogrywce, w jej w ostatniej minucie. Szkoda tylko, że to Stalowe Pierniki nie mogły cieszyć się z wygranej. 
Gospodarze pokonali toruńskiego bramkarza tuż przed końcowym gwizdkiem (64:09).

Bramki dla KH Energa zdobyli: Istvan Szucs, Szymon Maćkowski i Adrian Jaworski,

Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń
4:3d
(1:0, 2:1, 0:2, d 1:0)

Bramki:
1:0 Michael Cichy (Andriy Denyskin, Aleksandrs Jerofejevs) - 04:58
1:1 Istvan Szucs (Adrian Jaworski, Illia Korenchuk) - 32:07 (P)
2:1 Jan Sołtys (Dariusz Wanat) - 32:48
3:1 Teddy Da Costa (Roman Dyukov, Łukasz Krzemień) - 34:46 (P)
3:2 Szymon Maćkowski (Edmunds Augstkalns) - 47:02
3:3 Adrian Jaworski (Nikolai Syty, Illia Korenchuk) - 51:44
4:3 Alexander Szczechura (Michael Cichy, Peter Bezuska) - 64:09

Kary:
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - 8 min.
KH Energa Toruń - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #31 Markus Ekholm Rosen

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#94 Jakub Gimiński, #12 Oskar Bajwenko
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#33 Eryk Schafer, #17 Kristers Bormanis
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

Bez niespodzianki.

Mocno osłabione kadrowo Podhale nie miało szans na dobry rezultat w starciu w KH Energa Toruń. Stalowe Pierniki pokonały na Tor-Torze Szarotki 8:1. Pierwsza tercja zakończyła się wynikiem 3:1, druga 2:0, a trzecia 3:0.

Goście przyjechali do Torunia w czternastoosobowym składzie - dwunastu zawodników z pola plus dwóch bramkarzy i nie byli w stanie przez całe spotkanie nawiązać równorzędnej walki.
Jednak w pierwszej tercji, po bramce Dominika Olszewskiego (pierwszy gol w tym sezonie ligowym) otwierającej wynik spotkania zdołali po kilku minutach doprowadzić do wyrównania. To było wszystko jeśli chodzi o celne trafienia ze strony Tauron Podhale Nowy Targ. 
Kolejne bramki w tym starciu zdobywali już tylko gospodarze. Trzy bramki dla Stalowych Pierników zdobyli obrońcy - dwa razy nowotarskiego bramkarza pokonał Mateusz Zieliński, a raz Edmunds Augstkalns. Pozostałe celne trafienia zaliczyli zawodnicy z formacji ofensywnej: Dominik Olszewski, Istvan Szucs, Niki Koskinen, Szymon Maćkowski oraz Kamil Kalinowski. 

W końcówce meczu drużyna Tauron Podhale Nowy Targ dwukrotnie, gdy grała w przewadze (54 i 59 minuta) próbowała zmniejszyć rozmiary porażki wprowadzając w miejsce bramkarza zawodnika z pola. Jednak manewr ten nie przyniósł efektu w postaci bramki.

Trenerzy w trakcie spotkania dokonywali zmian na pozycjach bramkarzy.
Najpierw nastąpiła roszada w toruńskiej bramce. W dwudziestej dziewiątej minucie Markus Ekholm Rosen został zastąpiony przez Mateusza Studzińskiego, a tuż po rozpoczęciu trzeciej odsłony na zmiany zdecydował się trener gości. Pawła Bizuba zastąpił Oskar Polak.
Studziński do końca meczu zachował czyste konto, a bramkarz Szarotek dwukrotnie musiał wyciągać krążek z siatki.

Torunianie w całym meczu oddali czterdzieści pięć celnych strzałów. Goście odpowiedzieli tylko piętnastoma.

Po dłuższej przerwie, spowodowanej kontuzją do składu Stalowych Pierników powrócił Michał Zając.
Nie zagrali natomiast Kristers Bormanis oraz Jesse Ahonen, którzy nadal leczą drobne urazy. 

W piątkowym spotkaniu kontuzji nabawił się również Mark Viitanen. Klub poinformował w pomeczowym komunikacie, że po badaniach wykluczono poważny uraz i zawodnik będzie do dyspozycji w kolejnych meczach.

KH Energa Toruń - Tauron Podhale Nowy Targ
8:1
(3:1, 2:0, 3:0)

Bramki:
1:0 Dominik Olszewski (Jakub Prokurat, Jakub Gimiński) - 06:52
1:1 Bartłomiej Neupauer (Lukas Zorko) - 12:45
2:1 Istvan Szucs (Nikolai Syty, Illia Korenchuk) - 15:23
3:1 Edmunds Augstkalns (Nikolai Syty, Istvan Szucs) - 19:28 (P)
4:1 Mateusz Zieliński (Niki Koskinen) - 23:46 (P)
5:1 Mateusz Zieliński (Michał Kalinowski, Kamil Kalinowski) - 34:44
6:1 Niki Koskinen (Adrian Jaworski, Elias Elomaa) - 40:31
7:1 Szymon Maćkowski (Michał Kalinowski) - 46:33
8:1 Kamil Kalinowski (Jakub Prokurat, Eryk Schafer) - 55:48

Kary:
KH Energa Toruń - 6 min.
Tauron Podhale Nowy Targ - 4 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#94 Jakub Gimiński, #12 Oskar Bajwenko
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #98 Szymon Maćkowski

#33 Eryk Schafer,#61 Michał Zając
#21 Dominik Olszewski, #20 Jakub Prokurat, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-02-03

Trzy bramki Koskinena.

KH Energa, po słabym piątkowym meczu z Sanokiem na Tor-Torze dzisiaj wygrywa na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 5:2. Robi to na dodatek w bardzo okrojonym składzie. Trener Teemu Elomo miał do dyspozycji tylko trzy pełne formacje. 

Do Sosnowca pojechało szesnastu zawodników z pola i dwóch bramkarzy.
Po pierwszej tercji wygranej przez gospodarzy 1:0, później zdecydowanie więcej celnych strzałów zanotowali toruńscy zawodnicy. Chociaż w dwudziestej siódmej minucie Zagłębie prowadziło już 2:0, to jednak drugą odsłonę wygrywają Stalowe Pierniki 3:1, a trzecią 2:0.
Dwa ostatnie gole wpadają do pustej bramki, gdyż trener Grzegorz Klich postanowił w pięćdziesiątej ósmej minucie wycofać bramkarza.

Trzy celne trafienia na swoje konto zapisał w tym starciu Niki Koskinen, a po jednym Nikolai Syty i Elias Elomaa.

Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń
2:5 
(1:0, 1:3, 0:2)

Bramki:
1:0 Tim Friberg (Christian Blomqvist, Michał Naróg) - 01:15
2:0 Aleksandr Pavlenko (Damian Piotrowicz, Michał Kotlorz) - 26:19
2:1 Niki Koskinen (Elias Elomaa, Edmunds Augstkalns) - 29:46 (O)
2:2 Niki Koskinen (Edmunds Augstkalns, Mark Viitanen) - 31:56
2:3 Nikolai Syty (Adrian Jaworski, Edmunds Augstkalns) - 39:59
2:4 Elias Elomaa - 57:47 (do pustej bramki)
2:5 Niki Koskinen (Jakub Prokurat) - 59:37 (do pustej bramki)

Kary:
Zagłębie Sosnowiec - 2 min.
KH Energa Toruń - 4 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#33 Eryk Schafer, #94 Jakub Gimiński
#19 Michał Kalinowski, #20 Jakub Prokurat, #21 Dominik Olszewski

#52 Timofei Shirokov

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-29

Teemu ograny przez brata po raz czwarty.

Piątkowy mecz na Tor-Torze nie należał do ładnych. Stalowe Pierniki zagrały słabo. Mimo wielu okazji toruńscy zawodnicy tylko raz pokonali sanockiego bramkarza. Goście natomiast zrobili to trzykrotnie i zasłużenie wygrali w Toruniu.

Hokeiści KH Energa pierwsi zdobyli gola w tym spotkaniu, a na listę strzelców wpisał się najskuteczniejszy zawodnik - Illia Korenchuk. Bramka padła po ładnej akcji w wykonaniu drugiej formacji. Szucs zagrał do Sytego, a ten idealnie podał do Korenchuka, który dopełnił formalności. Była dwunasta minuta meczu. 
Wcześniej gospodarze nie wykorzystali dwóch gier w przewadze. Przez ponad minutę grali z przewagą dwóch zawodników jednak nie zdołali zaskoczyć bramkarza gości.
Na trzynaście sekund przed gwizdkiem kończącym pierwszą tercję sanoczanie wyrównują, gdy Mark Viitanen odpoczywa w boksie kar.

Kolejne gole padają dopiero w ostatniej części meczu. Goście trzykrotnie pokonali Markusa Ekholma Rosena. Jedna z bramek (zdobyta w pięćdziesiątej czwartej minucie), najpierw została uznana, ale po krótkiej naradzie arbitrów anulowana.

Podopieczni Teemu Elomo kolejny raz bardzo słabo zaprezentowali się w grach w przewadze. W drugiej tercji hurtowo zaprzepaszczając okazje - a były aż cztery. W całym meczu takich szans mieli dziesięć.

Dużo uwag, szczególnie z boksu gości było do pracy sędziów. Panowie w "pasiastych strojach" kilkakrotnie podjeżdżali do bandy, aby wyjaśnić na czym polegało przewinienie za które nałożono karę lub upomnieć trenera, czy zawodnika za zbyt mocne komentowanie podejmowanych decyzji.

W dzisiejszym meczu, z powodu kontuzji nie wystąpili: Jesse Ahonen, Kristers Bormanis, Kamil Kalinowski i Michał Zając.

KH Energa Toruń - Marma Ciarko STS Sanok
1:3 
(1:1, 0:0, 0:2)

Bramki:
1:0 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Istvan Szucs) - 11:27
1:1 Johan Lorraine (Elliot Lorraine, Sebastian Harila) - 19:47 (P)
1:2 Bartosz Florczak (Ville Heikkinen, Bogusław Rąpała) - 48:30
1:3 Ville Heikkinen (Kalle Valtola) - 59:07 (O)

Kary:
KH Energa Toruń - 6 min.
Marma Ciarko STS Sanok - 20 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #94 Jakub Gimiński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#4 Mateusz Zieliński, #12 Oskar Bajwenko,
#19 Michał Kalinowski, #20 Jakub Prokurat, #21 Dominik Olszewski

#33 Eryk Schafer, #76 Oliwier Kurnicki
#98 Szymon Maćkowski, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-27

Stalowe Pierniki wygrywają na Jastorze.

KH Energa Toruń pokonuje na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 4:3. To już drugie zwycięstwo nad JKH w przeciągu ostatnich dwóch tygodni. 8 stycznia przed własną publicznością Stalowe Pierniki wygrały 3:2, a teraz o zwycięstwie zdecydowała seria rzutów karnych. Czyżby Teemu Elomo znalazł sposób na Roberta Kalabera?!

Torunianie dwukrotnie w tym meczu wychodzili na prowadzenie. Pierwszą bramkę zdobywa w trzeciej minucie Nikolai Syty, gdy KH Energa gra z przewagą jednego zawodnika. Chwilę później (siódma minuta) pojawia się kolejna szansa, gdy zawodnik JKH zasiada w boksie kar. Jednak to gospodarze zdobywają gola na 1:1.

Druga tercja i druga bramka dla Stalowych Pierników. Trafienie numer dwa zalicza Nikolai Syty. Po czterdziestu minutach na tablicy mamy wynik 1:2. Prowadzą goście.

Kolejne bramki, w trzeciej tercji zdobywają podopieczni Roberta Kalabera. Najpierw, po raz drugi strzelają bramkę grając w osłabieniu, a chwilę później wychodzą na prowadzenie pokonując toruńskiego bramkarza po raz trzeci.
Torunianie nie odpuszczają i walczą zaciekle o doprowadzenie do remisu. Na dwie i pół minuty przed końcem Istvan Szucs strzela gola na wagę remisu.
W dogrywce bramki nie padają.
Mecz rozstrzyga się dopiero w rzutach karnych. Początkowo lepiej spisują się gospodarze pokonując trzy razy z rzędu Markusa Ekholma Rosena. Ale to było wszystko na co pozwolił toruński bramkarz. Kolejne cztery strzały obronił.
Decydującego karnego, w siódmej serii strzela Illia Korenchuk. 

JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń
3:4k 
(1:1, 0:1, 2:1, d 0:0, k 3:4)

Bramki:
0:1 Nikolai Syty (Adrian Jaworski, Kamil Kalinowski) - 02:47 (P)
1:1 Dominik Paś - 08:13 (O)
1:2 Nikolai Syty (Illia Korenchuk) - 28:34
2:2 Łukasz Nalewajka (Josef Svec, Yauheni Kameneu) - 50:36 (O)
3:2 Tuukka Rajamaki (Dominik Paś, Maciej Urbanowicz) - 56:45
3:3 Istvan Szucs (Illia Korenchuk) - 57:50
3:4 Illia Korenchuk - 65:00 (decydujący rzut karny)

Rzuty karne w drużynie KH Energa wykonywali:
1 - Istvan Szucs - niewykorzystany
2 - Illia Korenchuk - celny
3 - Michał Kalinowski - niewykorzystany
4 - Nikolai Syty - celny
5 - Mark Viitanen - celny
6 - Nikolai Syty - niewykorzystany
7 - Illia Korenchuk - celny

Kary:
JKH GKS Jastrzębie - 10 min.
KH Energa Toruń - 8 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#20 Jakub Prokurat,  #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #17 Kristers Bormanis

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #25 Istvan Szucs 

#33 Eryk Schafer, #52 Timofei Shirokov
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-23

Zabrakło koncentracji w końcówce.

Stalowe Pierniki, po dobrym meczu minimalnie przegrywają na Tor-Torze z GKS Tychy 3:4. Goście zwycięską bramkę zdobywają na trzy minuty przed końcową syreną. Chwilę wcześniej, debiutujący w barwach KH Energa Toruń łotewski napastnik Kristers Bormanis strzela swoją pierwszą bramkę i doprowadza do remisu 3:3. 

W tamtym momencie do zakończenia trzeciej tercji pozostało niespełna pięć minut.
Pomimo, że tyszanie prowadzili w trzydziestej ósmej minucie już 3:1, to toruńscy hokeiści potrafili doprowadzić do wyrównania. Gdyby nie zabrakło odrobiny koncentracji w końcówce, to mielibyśmy dogrywkę. Było naprawdę blisko.

Pierwszą bramkę dla KH Energa zdobył w drugiej odsłonie Nikolai Syty. Kolejną Jesse Ahonen tuż przed syreną kończącą drugą tercję. Jest to jego pierwszy gol w tym sezonie.

Przez niemal całe spotkanie z trybun (głównie sektor K) rozbrzmiewał głośny doping. Tym razem toruński Klub Kibica miał mocne wsparcie uczniów ze Szkoły Podstawowej z Radomina, którzy wybrali się na mecz do Torunia. Grupa, po krótkim "szkoleniu pod batutą" Sławomira Gurskiego z dużym zaangażowaniem wspierała Stalowe Pierniki do końcowej syreny. Wielkie brawa! Zapraszamy częściej.

KH Energa Toruń - GKS Tychy
3:4
(0:1, 2:2, 1:1)

Bramki:
0:1 August Nilsson (Jouka Juhola, Roman Szturc) - 04:09
1:1 Nikolai Syty (Adrian Jaworski, Illia Korenchuk) - 22:37 (P)
1:2 Jouka Juhola (Christian Mroczkowski, August Nilsson) - 28:35
1:3 Christian Mroczkowski (August Nilsson, Alexandre Boivin) - 37:03 (P)
2:3 Jesse Ahonen (Mark Viitanen, Niki Koskinen) - 38:31
3:3 Kristers Bormanis (Nikolai Syty, Illia Korenchuk) - 55:11
3:4 Jean Dupuy - 56:55

Kary:
KH Energa Toruń - 8 min.
GKS Tychy - 12 min.

Skład KH Energa Toruń:

#31 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #77 Edmunds Augstkalns
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#37 Patrik Szecsi, #4 Mateusz Zieliński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #17 Kristers Bormanis

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #25 Istvan Szucs 

#33 Eryk Schafer,  #98 Szymon Maćkowski
#21 Dominik Olszewski, #20 Jakub Prokurat, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-21

Nie dali rady w Krakowie.

Mocno przetrzebiony kontuzjami zespół KH Energa Toruń przegrał pod Wawelem z Comarch Cracovią 1:4. Teemu Elomo miał do dyspozycji tylko trzy pełne formacje. Bramkę dla Stalowych Pierników zdobył w pierwszej odsłonie kapitan - Kamil Kalinowski.

Pomiędzy słupkami w tym spotkaniu mogliśmy zobaczyć Mateusza Studzińskiego. Markus Ekholm Rosen odpoczywał.

Do Krakowa, z powodu urazów oraz infekcji nie pojechali: Edmunds Augstkalns, Elias Elomaa, Michał Kalinowski, Mark Viitanen i Michał Zając.

Comarch Cracovia - KH Energa Toruń
4:1
(2:1, 1:0, 1:0)

Bramki:
1:0 Radosław Sawicki (Martin Kasperlik) - 00:45
1:1 Kamil Kalinowski - 13:50
2:1 Marek Racuk (Radosław Sawicki, Roman Rac) - 14:34(P)
3:1 Radosław Sawicki (Roman Rac, Martin Kasperlik) - 35:41 (P)
4:1 Robert Arrak (Fabian Kapica, Sebastian Brynkus) - 50:28

Kary:
Comarch Cracovia - 10 min.
KH Energa Toruń - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #31 Markus Ekholm Rosen

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#22 Niki Koskinen, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#33 Eryk Schafer, #37 Patrik Szecsi
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

 #12 Oskar Bajwenko, #98 Szymon Maćkowski

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

Słaba trzecia tercja.

Tyski GKS odniósł zwycięstwo na własnym lodowisku pokonując KH Energa Toruń 5:1. Po dwóch dobrych tercjach, przegranych co prawda (1:0, 1:0) Stalowe Pierniki dały sobie strzelić w trzeciej odsłonie aż trzy bramki. W pięćdziesiątej piątej minucie na tablicy widniało już 5:0 dla gospodarzy. 

Torunianie odpowiedzieli tylko jednym celnym trafieniem w ostatniej minucie spotkania. Tyskiego bramkarza pokonał Mark Viitanen.

GKS Tychy - KH Energa Toruń
5:1
(1:0, 1:0, 3:1)

Bramki:
1:0 Radosław Galant (Ondrej Sedivy, Oskar Jaśkiewicz) - 13:00 (O)
2:0 Jean Dupuy (Alexandre Boivin, Christian Mroczkowski) - 37:46
3:0 Bartłomiej Jeziorski (Filip Komorski, Ondrej Sedivy) - 45:47
4:0 Jean Dupuy (Alexandre Boivin) - 46:08
5:0 Filip Komorski (Ondrej Sedivy, Bartłomiej Jeziorski) - 54:16
5:1 Mark Viitanen (Elias Elomaa) - 59:01

Kary:
GKS Tychy - 2 min.
KH Energa Toruń - 6 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#37 Patrik Szecsi, 
#98 Szymon Maćkowski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#33 Eryk Schafer, #12 Oskar Bajwenko
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

Trzy punkty zostają w Toruniu.

W zaległym meczu trzydziestej pierwszej kolejki PHL KH Energa Toruń wygrywa przed własną publicznością z Zagłębiem Sosnowiec. Tylko dwa razy toruńskim zawodnikom udało się pokonać Patrika Spesnego, chociaż sytuacji do zdobycia goli było zdecydowanie więcej.
U Stalowych Pierników, pomimo dużej przewagi w polu brakowało skuteczności, a bramkarz gości nie ułatwiał zadania,  był dzisiaj dobrze dysponowany i z niejednej opresji ratował sosnowiecką drużynę.
Ta wygrana dała dla ​​​​​​KH Energa Toruń awans o jedno miejsce wyżej w tabeli PHL. Toruńska drużyna, z przewagą dwóch punktów nad Zagłębiem Sosnowiec zajmuje obecnie siódmą pozycję.

Bramki dla Torunia zdobyli: Jakub Prokurat (jest to jego pierwszy gol w toruńskich barwach) oraz Illia Korenchuk, dla którego był to już 20 celne trafienie w tym sezonie. Illia jest zdecydowanym liderem KH Energa Toruń w klasyfikacji kanadyjskiej. Zgromadził na swoim koncie już 32 punkty.

Do nieprzyjemnego incydentu doszło po zakończeniu drugiej tercji. W korytarzu, którym obie drużyny schodziły na przerwę zawodnik Zagłębia - Kamil Sikora uderzył w twarz Jakuba Prokurata. Sosnowiczanin przed rozpoczęciem trzeciej tercji został ukarany karą meczu i musiał udać się do szatni.

W najbliższy piątek (13.01) i niedzielę (15.01) torunianie zagrają dwa mecze na wyjeździe. Pierwszy z GKS-em Tychy, a drugi z Cracovią.

KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec
2:0
(1:0, 1:0, 0:0)

Bramki:
1:0 Jakub Prokurat (Kamil Kalinowski) - 10:09
2:0 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Istvan Szucs) - 29:45

Kary:
KH Energa Toruń - 2 min.
Zagłębie Sosnowiec - 49 min. (w tym 20 + 25 minut Kamil Sikora za bójkę)

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#37 Patrik Szecsi, #77 Edmunds Augstkalns
#21 Dominik Olszewski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#33 Eryk Schafer, #12 Oskar Bajwenko
#98 Szymon Maćkowski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-10

Toruń miastem sportu - list otwarty.

Poniżej publikujemy List otwarty skierowany do Prezydenta Miasta Torunia, Radnych Gminy Miasta Toruń, 
Dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Toruniu, Wydziału Sportu i Rekreacji Gminy Miasta Toruń, Rady Sportu Gminy Miasta Toruń oraz Środowiska sportowego Miasta Toruń.

    Toruń, 5 stycznia 2023 r.

                                                                                                Pan Michał Zaleski Prezydent Miasta Torunia
                                                                                                Panie i Panowie Radni Gminy Miasta Toruń
                                                                                                Pan Marek Osowski Dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Toruniu
                                                                                                Wydział Sportu i Rekreacji Gminy Miasta Toruń
                                                                                                Rada Sportu Gminy Miasta Toruń
                                                                                                Środowisko sportowe Miasta Toruń

List otwarty

Szanowni Państwo,

Żyjemy w trudnych czasach… Najpierw epidemia COVID-19, a od niemal roku barbarzyńska wojna w Ukrainie. Konsekwencje tych dwóch czynników odczuwaliśmy, odczuwamy i będziemy pewnie jeszcze długo odczuwać. To wszystko sprawia, że często przychodzi podejmować trudne decyzje, które dotykają różne grupy i obszary życia. Jednym z nich jest sport. Jako kibicowi i rodzicowi młodego sportowca trudno pogodzić mi się z faktem, że osoby które decydują o tym, gdzie szukać oszczędności tak łatwo sięgają do sportu. Choć mógłbym tu odnieść się do większości dyscyplin skupię się na tym, co najbliższe memu sercu. Mój syn ma niespełna 9 lat, jego całym światem jest hokej na lodzie. To samo powiedzieli by pewnie rodzice setek innych, nie tylko „hokejowych dzieci”. Hokej na lodzie to dyscyplina trudna, wymagająca, uznana pod względem trudności za drugą najtrudniejszą dyscyplinę na świecie. Hokej to lodowisko, nie da się skutecznie trenować bez niego. To samo dotyczy zresztą łyżwiarstwa figurowego i short tracku.

Dziś w imieniu setek młodych sportowców z różnych dyscyplin sportu, zwracam się z apelem do władz Miasta Torunia, by Lodowisko im. Józefa Stogowskiego nie kończyło pracy (nie zostało rozmrożone) co najmniej do połowy maja tego roku, a jego ponowne zamrożenie nastąpiło jeszcze w okresie letnim (nie dalej niż na samym początku sierpnia). Spytacie Państwo dlaczego? Powodów jest mnóstwo. Od tych najbardziej prozaicznych, jakim jest wychowawcza moc sportu, czy banalne „sport to zdrowie”. To jednak oczywistości. Ale popatrzcie Państwo na sprawę głębiej. Czy chcielibyście angażować swoje pieniądze, czas gdyby Wasze dzieci nie mogły przez kilka miesięcy trenować? Czy chcielibyście być Państwo trenerami, którzy wykonują swoją pracę najlepiej jak potrafią, a potem przez pięć miesięcy ta praca w dużym zakresie idzie na marne, bo wytrenowane rzeczy gdzieś zanikają i niczym mityczny Syzyf trzeba zaczynać od nowa? Czy w końcu chcielibyście być dzieckiem, którego pozbawia się dostępu do miejsca, które kochacie? By dojść do mistrzostwa trzeba ciężkiej pracy, dyscypliny i regularności. W ostatnich dniach mieliśmy w Toruniu sytuację z której warto wyciągnąć wnioski. W środku sezonu z uwagi na remont lodowiska, sportowców pozbawiono możliwości trenowania, część z nich wyjechała do innych miast ale nie zawsze jest to możliwe. Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że to od medali i sukcesów bardzo często zależy dotacja, stypendium, dofinansowanie dla Klubu lub zawodnika. Taka przerwa w treningach może mieć ogromne znaczenie i dramatyczne konsekwencje także w aspekcie materialnym. Gdy nie będzie środków na treningi mogą zakończyć się kariery lub nawet znikać całe kluby, czy sekcje. Gdy ich nie będzie, kto będzie korzystał z lodowiska?

Warto w tym miejscu podkreślić, że toruński Tor-Tor to miejsce wyjątkowe, które użytkowane jest 7 dni w tygodniu, od wczesnych godzin porannych do późnych wieczornych. To pokazuje, jak ważne jest funkcjonowanie tego miejsca, które po prostu tętni życiem!

Na chwilę jeszcze zmienię wątek i polecę refleksji system finansowania klubów sportowych na przykładzie tych, korzystających z lodowiska. Dotacja z Gminy Miasta Toruń wpływa, ale równocześnie jest rozliczana za korzystanie z lodowiska. Czy nie jest to zatem dotacja pozorna? W wielu polskich miastach lodowisko dla klubów sportowych, szczególnie tych młodzieżowych udostępniane są za symboliczne pieniądze. W Toruniu za setki złotych za godzinę. Czy to dobra droga?
Śmiem wątpić i w przyszłości należałoby to zmienić, by hasło „Toruń miastem sportu” nie było tylko frazesem.

Na koniec jeszcze raz wrócę do hokeja na lodzie, który już w przyszłym roku będzie obchodził stulecie istnienia w Toruniu. Pozorne oszczędności utrudniają przygotowanie drużynie seniorskiej do sezonu, slaby wynik sportowy, to słaba frekwencja, słaba frekwencja to niskie dochody Klubu.

Hokej to w Toruniu tradycja pokoleń, to jego integralna część, to szybsze bicie serca, to emocje i wzruszenia, które nie mają ceny. Dlatego apeluję do wszystkich osób, które mają wpływ na sportowe życie naszego miasta, by wsparły starania by Lodowisko nazwane imieniem jednego z najwybitniejszych sportowców w całej historii Torunia nie zostało wyłączone z użytkowania na długie miesiące oraz by służyło mieszkańcom i sportowcom, to powinien być nasz dom, a nie tylko miejsce, które ma przynosić zyski.

Ten list podpisany przeze mnie jest głosem całego środowiska sportowego w związanego z toruńskim lodowiskiem im. Józefa Stogowskiego.

                                                                                                                                                           Z wyrazami szacunku

                                                                                                                                                             Krzysztof Strzelecki

Zasłużone zwycięstwo!

KH Energa Toruń pokonuje na Tor-Torze JKH GKS Jastrzębie 3:2. To kolejny dobry mecz w wykonaniu Stalowych Pierników. Bramki dla toruńskiego zespołu w tym spotkaniu zdobyli: Niki Koskinen (2) oraz Mark Viitanen. 

W dzisiejszym pojedynku nie wystąpili zawodnicy, którzy doznali lekkich urazów w piątkowym meczu w Oświęcimiu: Michał Kalinowski, Michał Zając oraz Oskar Bajwenko.

Kolejny mecz już w najbliższy wtorek - 10 stycznia. KH Energa podejmie u siebie Zagłębie Sosnowiec. Jest to zaległy mecz, który pierwotnie miał być rozegrany 20 grudnia 2022 r. Początek o 18:30.

KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie
3:2
(1:0, 2:1, 0:1)

Bramki:
1:0 Niki Koskinen (Elias Elomaa) - 03:31
2:0 Mark Viitanen (Elias Elomaa, Adrian Jaworski) - 23:54
3:0 Niki Koskinen (Mark Viitanen, Edmunds Augstkalns) - 33:47 (O)
3:1 Josef Svec (Josef Mikyska, Patryk Pelaczyk) - 39:08
3:2 Marcin Horzelski (Kamil Górny) - 57:24

Kary:
KH Energa Toruń - 8 min.
JKH GKS Jastrzębie - 6 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#37 Patrik Szecsi, #77 Edmunds Augstkalns
#21 Dominik Olszewski, #10 Kamil Kalinowski, #20 Jakub Prokurat

#33 Eryk Schafer, 
#98 Szymon Maćkowski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-08

Illia czterokrotnie pokonuje bramkarza Unii.

Stalowe Pierniki, po bardzo dobrym spotkaniu przeciwko liderującej w tabeli PHL Tauron Re-Plast Unii Oświęcim przegrywają mecz po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie mecz zakończył się wynikiem 3:3. Bramkę dającą remis zdobył Illia Korenchuk w pięćdziesiątej dziewiątej minucie spotkania, gdy KH Energa grał z przewagą jednego zawodnika.
Było to jego trzecie celne trafienie w tym spotkaniu. Pierwsze zaliczył w trzeciej minucie meczu. gdy toruńska drużyna grała w osłabieniu. Później w drugiej odsłonie doprowadził do remisu na 2:2.
Korenchuk pokonał również oświęcimskiego bramkarza w drugiej serii rzutów karnych. Ta sztuka nie udała się jednak w szóstej serii, gdy ponownie stanął na przeciw Kevina Lindskouga. 

Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń
4:3k
(1:1, 1:1, 1:1, d 0:0, k 2:1)

Bramki:
0:1 Illia Korenchuk - 02:31 (O)
1:1 Andriy Denyskin (Alexander Szczechura , Peter Bezuska) - 11:54
2:1 Michael Cichy (Andriy Denyskin) - 20:45
2:2 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Istvan Szucs) - 32:31
3:2 Michael Cichy(Alexander Szczechura) - 52:10
3:3 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Niki Koskinen) - 58:29 (P)
4:3 Pavel Padakin - decydujący rzut karny

Kary:
Tauron Re-Plast Unia Oświęcim - 6 min.
KH Energa Toruń - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 25:31)

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#20 Jakub Prokurat, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #25 Istvan Szucs 

#37 Patrik Szecsi, #77 Edmunds Augstkalns
 #19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #61 Michał Zając

#33 Eryk Schafer, #12 Oskar Bajwenko
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #69 Jakub Wenker

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

.

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-06

GKS słabo zaczął, ale mecz wygrał.

Hokeiści KH Energa bardzo dobrze rozpoczęli wtorkowe spotkanie z GKS-em Katowice. Pierwszą bramkę zdobywa Elias Elomaa już dwadzieścia sekund po pierwszym gwizdku sędziego. Po pięciu minutach dokłada drugą. A gdy w jedenastej minucie Stalowe Pierniki za sprawą Istvana Szucsa wychodzą na trzybramkowe prowadzenie, to zaczyna "powiewać sensacją".

Goście, jeszcze przed przerwą pokonują toruńskiego bramkarza i po końcowej syrenie mamy wynik 3:1.
Na tym kończy się celne strzelanie podopiecznych Teemu Elomo.

W drugiej i trzeciej tercji bramki zdobywają już tylko hokeiści ze Śląska, którzy czterokrotnie pokonują Markusa Ekholma Rosena.
Torunianie, pomimo wielu prób strzelają niecelnie lub na przeszkodzie staje bramkarz gości. 

KH Energa, pomimo porażki może zaliczyć ten mecz do udanych. Zabrakło trochę umiejętności i szczęścia.
Tego pierwszego zabrakło panom w pasiastych koszulkach na lodzie. Kuriozum, to brak gwizdka w sytuacji, gdy zwijający się z bólu Michał Kalinowski po trafieniu mocno uderzonym krążkiem prawie pełznie do boksu aby otrzymać pomoc medyczną. 

KH Energa Toruń - GKS Katowice
3:5
(3:1, 0:1, 0:3)

Bramki:
1:0 Elias Elomaa (Mark Viitanen, Niki Koskinen) - 00:20
2:0 Elias Elomaa (Niki Koskinen) - 06:21
3:0 Istvan Szucs (Illia Korenchuk) - 10:50
3:1 Mathias Lehtonen (Hampus Olsson, Brandon Magee) - 17:13 (P)
3:2 Hampus Olsson (Shigeki Hitosato, Jakub Wanacki) - 33:23
3:3 Juraj Simek (Mateusz Bepierszcz, Mathias Lehtonen) - 41:47
3:4 Grzegorz Pasiut (Maciej Kruczek, Marcin Kolusz) - 49:51 (P)
3:5 Grzegorz Pasiut (Bartosz Fraszko, Maciej Kruczek) - 59:36

Kary:
KH Energa Toruń - 10 min.
GKS Katowice - 4 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 25:31)

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#37 Patrik Szecsi, #77 Edmunds Augstkalns
 #19 Michał Kalinowski, #98 Szymon Maćkowski, #25 Istvan Szucs 

#33 Eryk Schafer, #12 Oskar Bajwenko
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #20 Jakub Prokurat

Trener: Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2023-01-03

Wygrana w Nowym Targu.

KH Energa Toruń wygrywa ostatnie tegoroczne starcie w PHL z Tauron Podhalem Nowy Targ 4:3. Gospodarze, mocno przetrzebieni chorobami i kontuzjami wystawili przeciwko Stalowym Piernikom mocno "odmłodzony" skład. W zespole Szarotek zadebiutowało aż czterech zawodników z drużyny młodzieżowej. 

Pomimo tak wielu problemów kadrowych nowotarżanie łatwo skóry nie sprzedali. Wygrali pierwszą tercję 1:0. Pierwszą bramkę zdobyli już w trzeciej minucie meczu wykorzystując grę w przewadze.
Na początku drugiej odsłony, gdy toruński zespół gra z przewagą jednego zawodnika wyrównującą bramkę dla KH Energa zdobywa Niki Koskinen. Jednak chwilę później gospodarze, grający w osłabieniu ponownie wychodzą na prowadzenie.
W dwudziestej piątej minucie sędzia nakłada kolejną karę na zawodnika Podhala i tym razem Illia Korenchuk strzela bramkę na 2:2.
Jeszcze w tej tercji oglądamy kolejne celne trafienie. W trzydziestej drugiej minucie Nikolai Syty zdobywa gola numer trzy.
W ostatniej odsłonie bramkarze obydwu drużyn kapitulują tylko raz. Pierwszy krążek z siatki wyciąga Markus Ekholm Rosen i mamy kolejny raz remis w tym starciu. 
Kropkę "nad i" stawia w pięćdziesiątej piątej minucie Illia Korenchuk. Mecz kończy się zwycięstwem KH Energa Toruń i praktycznie zapewnia zespołowi wejście do fazy play-off. Przewaga na drużyną z Nowego Targu wynosi obecnie 12 punktów.

Mecz w Nowym Targu rozpoczął się z 45 minutowym opóźnieniem, ponieważ torunianie napotkani nieprzewidziane utrudnienia  drogowe.

Tauron Podhale Nowy Targ - KH Energa Toruń
3:4
(1:0, 1:3, 1:1)

Bramki:
1:0 Wiktor Bochnak (Filip Wielkiewicz) - 02:49 (P)
1:1 Niki Koskinen (Mark Viitanen, Elias Elomaa) - 23:13 (P)
2:1 Oleksii Vorona (Filip Wielkiewicz) - 24:07 (O)
2:2 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Elias Elomaa) - 25:52 (P)
2:3 Nikolai Syty (Illia Korenchuk, Jakub Gimiński) - 31:10
3:3 Fabian Kapica (Oleksii Vorona) - 51:00
3:4 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Michał Zając) - 54:46

Kary:
Tauron Podhale Nowy Targ - 10 min.
KH Energa Toruń - 8 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 25:31)

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#37 Patrik Szecsi, #12 Oskar Bajwenko
 #19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #25 Istvan Szucs 

#33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #20 Jakub Prokurat

Trener:
Łukasz Podsiadło

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-12-23

Koniec serii porażek.

Zwycięsko dla KH Energa Toruń zakończył się niedzielny pojedynek na Tor-Torze z Tauron Podhale Nowy Targ. Gospodarze w końcu przerwali złą passę i wygrali mecz. Co prawda z ostatnią drużyną w tabeli, ale wygrali. Tym samym kończy się seria na liczbie 14.

Miejmy nadzieję, że gra się poprawi i szybko nie wrócimy na te same tory.
Gole dla toruńskiego zespołu zdobyli: Niki Koskinen, Elias Elomaa, Illia Korenchuk, Nikolai Syty i Michał Zając.

KH Energa Toruń - Tauron Podhale Nowy Targ
5:2
(0:0, 3:2, 2:0)

Bramki:
1:0 Niki Koskinen (Elias Elomaa, Mark Viitanen) - 21:03 (P)
2:0 Elias Elomaa (Niki Koskinen) - 27:03 (P)
3:0 Illia Korenchuk (Nikolai Syty) - 31:05 (P)
3:1 Mykhailo Chikantsev (Robert Mrugała, Alex Maunula) - 37:12
3:2 Martin Przygodzki (Oleksii Vorona, Adrian Słowakiewicz) - 38:09
4:2 Nikolai Syty (Illia Korenchuk, Istvan Szucs) - 52:06 (P)
5:2 Michał Zając - 59:29 (do pustej bramki)

Kary:
KH Energa Toruń - 12 min.
Tauron Podhale Nowy Targ - 16 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 25:31)

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#77 Edmunds Augstkalns, #12 Oskar Bajwenko
 #19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #25 Istvan Szucs 

#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

Kurnicki, Maćkowski, Schafer.

Trzech toruńskich zawodników - obrońcy #15 Oliwier Kurnicki i #17 Eryk Schafer oraz napastnik #24 Szymon Maćkowski znalazło się w składzie reprezentacji Polski U20, która w dniach 11-17 grudnia br. w Bytomiu będzie walczyć o awans do Dywizji IA.

Drużyna prowadzona przez Artura Ślusarczyka nie będzie miała łatwego zadania. Żeby awansować na zaplecze Elity trzeba będzie pokonać rówieśników z Estonii, Japonii, Korei Południowej, Ukrainy i Włoch. 

Wszystkie mecze będą transmitowane na kanale Polski Hokej TV. Nasza reprezentacja zawsze gra o godzinie 16:30. 

Terminarz Mistrzostw Świata U20 Dywizji IB

Niedziela, 11 grudnia 2022

Korea Południowa - Japonia, godz. 13:00
Polska - Estonia, godz. 16:30
Włochy - Ukraina, godz. 20:00

Poniedziałek, 12 grudnia 2022

Estonia - Korea Południowa, godz. 13:00
Ukraina - Polska, godz. 16:30
Japonia - Włochy, godz. 20:00

Środa, 14 grudnia 2022

Korea Południowa - Włochy, godz. 13:00
Japonia - Polska, godz. 16:30
Ukraina - Estonia, godz. 20:00

Piątek, 16 grudnia 2022

Estonia - Japonia, godz. 13:00
Włochy - Polska, godz. 16:30
Ukraina - Korea Południowa, godz. 20:00

Sobota, 17 grudnia 2022

Estonia - Włochy, godz. 13:00
Polska - Korea Południowa, godz. 16:30
Japonia - Ukraina, godz. 20:00

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-12-10

Sanok wygrał.

Tylko dwa gole padły w meczu pomiędzy Marma Ciarko STS Sanok a KH Energa Toruń. Obydwa zdobyli gospodarze. Toruński zespół idzie na rekord. W niedzielnym starciu z Podhalem możemy zaliczyć 15 porażkę z rzędu. 

Z zespołem Tauron Podhale Nowy Targ idziemy "łeb w łeb" - mamy po 109 straconych bramek. Jednak w bramkach zdobytych wygrywamy 62:46. Jesteśmy także "lepsi" w minutach karnych: 370:343. Drudzy "brutale" w lidze - tuż za JKH GKS Jastrzębie (375 minut karnych). Jak widać w niektórych statystykach jesteśmy w czołówce.

Marma Ciarko STS Sanok - KH Energa Toruń
2:0
(1:0, 0:0, 1:0)

Bramki:
1:0 Sami Tamminen - 13:36
2:0 Elliot Lorraine (Niko Ahoniemi, Bartosz Florczak) - 58:32 (do pustej bramki)

Kary:
Marma Ciarko STS Sanok - 12 min.
KH Energa Toruń - 12 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 25:31)

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #5 Jesse Ahonen
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#77 Edmunds Augstkalns, 
 #19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #25 Istvan Szucs 

#12 Oskar Bajwenko, #26 Natalian Dobrzeniecki
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-12-09

7 (goli) Pasów.

Toruńscy kibice, którzy po niezłym starciu z Tychami na Tor-Torze myśleli, że nastąpi przełom w drużynie prowadzonej przez Teemu Elomo szybko zostali "sprowadzeni na ziemię". Rudolf Rohacek miał niestety lepiej dysponowany zespół.

Co prawda gole zdobywali tylko w pierwszej i drugiej tercji, ale to wystarczyło, gdyż siedmiokrotnie pokonali toruńskich bramkarzy.
Pięć poszło na konto Markusa Ekholma Rosena, a dwa na Mateusza Studzińskiego, który wszedł do bramki w dwudziestej szóstej minucie meczu.  

Nic się nie stało...

Comarch Cracovia - KH Energa Toruń
7:0
(3:0, 4:0, 0:0)

Bramki:
1:0 Damian Kapica (Patryk Wronka, Saku Kinnunen) - 07:15
2:0 Damian Kapica (Jiri Gula, Patryk Wronka) - 17:02 (P)
3:0 Robert Arrak (Stephan Csamango, Sebastian Brynkus) - 18:18
4:0 Radosław Sawicki (Saku Kinnunen, Roman Rac) - 21:43 (P)
5:0 Jiri Gula (Erik Nemec, Marek Racuk) - 25:31
6:0 Roman Rac (Patryk Wronka, Damian Kapica) - 28:16 (P)
7:0 Radosław Sawicki (Roman Rac, Marek Racuk) - 36:36 (P)

Kary:
Comarch Cracovia - 8 min.
KH Energa Toruń - 14 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński (od 25:31)

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#25 Istvan Szucs, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #52 Timofei Shirokov
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns, #76 Olivier Kurnicki
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #61 Michał Zając, 

#5 Jesse Ahonen, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski, #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-12-05

To był dobry mecz.

KH Energa Toruń przegrał 1:2 kolejny mecz (dwunasty z rzędu,) jednak styl gry był zdecydowanie lepszy w porównaniu z tym, który mieliśmy okazję ostatnio oglądać w starciach ligowych. Walka, uważna gra w obronie, dobra postawa w bramce debiutującego w drużynie Markusa Ekholma Rosena mogła podobać się kibicom. 

Stalowe Pierniki, po pierwszej bezbramkowej tercji objęły prowadzenie po golu Marka Viitanena w trzydziestej ósmej minucie, gdy krę odbywało dwóch hokeistów gości. GKS Tychy wyrównał, wykorzystując również grę w przewadze w czterdziestej siódmej minucie meczu. 
Po trzech tercja mieliśmy wynik remisowy 1:1 i dopiero dogrywka wyłoniła zwycięzcę,
GKS Tychy, grający w liczebnej przewadze przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę pokonując toruńskiego bramkarza w drugiej minucie dogrywki.
Stalowe Pierniki miały wiele okazji, np. podczas gier w przewadze, których nie brakowało ponieważ goście grali dość ostro, ale niestety zawodziła skuteczność i na przeszkodzie stawał znakomicie spisujący się w tyskiej bramce Tomas Fucik.

Poza debiutującym dzisiaj w toruńskiej bramce Markusie Ekholmie Rosenie ze Szwecji, mogliśmy zobaczyć w akcji także nowego napastnika z Węgier - Istvana Szucsa. 

KH Energa Toruń - GKS Tychy
1:2 
(0:0, 1:0, 0:1)

Bramki:
1:0 Mark Viitanen (Niki Koskinen, Kamil Kalinowski) - 37:13 (PP)
1:1 Jakub Bukowski (Christian Mroczkowski, Alexander Younan) - 46:17 (P)
1:2 Ondrej Sedivy (Jan Krzyżek) - 61:13 (P)

Kary:
KH Energa Toruń - 10 min.
GKS Tychy - 16 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Markus Ekholm Rosen, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #4 Mateusz Zieliński
#25 Istvan Szucs, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #12 Oskar Bajwenko
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns,
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #61 Michał Zając, 

#76 Olivier Kurnicki, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #98 Szymon Maćkowski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-12-02

Postrzelali sobie...

JKH GKS Jastrzębie nie dał szans dla KH Energa Toruń i odniósł wysokie zwycięstwo na Jastorze. Dzisiaj toruńscy bramkarze ośmiokrotnie wyciągali krążek z siatki. Trzy razy w pierwszej odsłonie i pięć w trzeciej. W 56 minucie, po siódmym golu Mateusza Studzińskiego w bramce zastąpił Maksymilian Lisewski.

Jedyną bramkę dla Stalowych Pierników zdobył Nikolai Syty w czterdziestej drugiej minucie meczu.

JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń
8:1
(3:0, 0:0, 5:1)

Bramki:
1:0 Mark Kaleinikovas (Josef Mikyska) - 01:35
2:0 Raivo Freidenfelds (Donat Szita, Eriks Sevcenko) - 04:09
3:0 Łukasz Nalewajka (Yauheni Kameneu, Marcin Płachetka) - 16:38
4:0 Raivo Freidenfelds (Maciej Urbanowicz) - 40:36
4:1 Nikolai Syty (Michał Kalinowski, Olivier Kurnicki) - 41:15
5:1 Maciej Urbanowicz (Łukasz Nalewajka) - 45:22 (O)
6:1 Mark Kaleinikovas (Josef Svec) - 53:29
7:1 Radosław Nalewajka (Dominik Jarosz, Łukasz Nalewajka) - 55:36
8:1 Patryk Pelaczyk (Jakub Onak, Dominik Jarosz) - 57:07

Kary:
JKH GKS Jastrzębie - 18 min.
KH Energa Toruń - 17 min. (w tym 5 minut Eemeli Jeskanen - rzucenie na bandę)

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski
#61 Michał Zając, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński, #12 Oskar Bajwenko
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #84 Eemeli Jeskanen

#76 Olivier Kurnicki, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #98 Szymon Maćkowski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-29

10 (lat temu).

Czy historia zatacza koło? Przegrany mecz z Re-Plast Unią Oświęcim, to dziesiąta porażka z rzędu KH Energa Toruń.
Dokładnie dziesięć lat temu - w niedokończonym sezonie 2012/ 2013 toruński zespół przegrał jedenaście spotkań z rzędu. W trzynastu rozegranych wtedy meczach, tylko dwa zakończyły się zwycięstwem Stalowych Pierników. W czternastej kolejce zespół nie pojechał na mecz do Sanoka i został wycofany z rozgrywek. 

Podobna seria porażek miała miejsce rok wcześniej - sezon 2011/ 2012. Wtedy zanotowano dziesięć porażek z rzędu, a do tego niektóre w bardzo wysokich rozmiarach: 11:1 i 11:0 z Sanokiem oraz 18:1 z Cracovią.

Wielu sympatyków miało nadzieję, że dzisiaj ta "czarna seria" dobiegnie końca. Końcówka meczu była bardzo nerwowa i niewiele zabrakło, aby w końcu się przełamać. Jednak hokeiści z Oświęcimia nie dali sobie wyrwać trzech punktów.
W tym starciu z dobrej strony (strzeleckiej) pokazali się toruńscy obrońcy - autorzy trzech goli: Jakub Gimiński, Adrian Jaworski oraz Patrik Szecsi. Na listę strzelców wpisał się także Elias Elomaa.

KH Energa Toruń - Re-Plast Unia Oświęcim
4:6
(1:1, 1:4, 2:1)

Bramki:
0:1 Teddy Da Costa (Roman Gaborenko, Erik Ahopelto) - 07:06 (O)
1:1 Jakub Gimiński (Oskar Bajwenko, Eemeli Jeskanen) - 19:42
1:2 Krystian Dziubiński (Pavel Padakin) - 25:16
1:3 Teddy Da Costa (Andriy Denyskin, Michael Cichy) - 27:54 (P)
2:3 Adrian Jaworski (Illia Korenchuk) - 32:28 (P)
2:4 Andriy Denyskin (Michael Cichy, Teddy Da Costa) - 36:36
2:5 Roman Gaborenko (Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka) - 39:29
3:5 Elias Elomaa - 53:52
4:5 Patrik Szecsi (Niki Koskinen, Illia Korenchuk) - 59:06
4:6 Krystian Dziubiński - 59:56 (do pustej bramki)

Kary:
KH Energa Toruń - 6 min.
Re-Plast Unia Oświęcim - 12 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski, #37 Patrik Szecsi
#61 Michał Zając, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#94 Jakub Gimiński,, #12 Oskar Bajwenko
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #84 Eemeli Jeskanen

 #52 Timofei Shirokov, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski,  #69 Jakub Wenker,

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-27

12 bramek w Katowicach.

KH Energa Toruń w starciu z Mistrzem Polski nawet dwa razy wychodził na prowadzenie, co prawda bardzo krótkie, ale ostatecznie to GKS Katowice bez większych problemów wygrał spotkanie 8:4. Katowiczanie trzykrotnie zdobili bramki grając w osłabeniu. Widać, że kryzys w Katowicach (przegrali ostanie cztery mecze) minął. Kiedy skończy się nasz?

W toruńskiej drużynie na listę strzelców wpisali się: Michał Kalinowski (dwukrotnie), Niki Koskinen oraz Illia Korenchuk.

Stalowe Pierniki zapisują się historii polskiego hokeja tracąc trzy gole podczas gry w przewagach. Nie przymominam sobie takiego zdarzenia na przestrzeni kilkunastu lat.
Czy w niedzielę na Tor- Torze, w starciu z liderującą w PHL Re-Plast Unią Oświęcim też napiszemy podobną historię - 10 porażkę z rzędu? Czy może nastąpi jakiś cudowny zwrot? 

GKS Katowice - KH Energa Toruń
8:4
(2:1, 4:2, 2:1)

Bramki:
0:1 Michał Kalinowski (Kamil Kalinowski, Nikolai Syty) - 06:15 (P)
1:1 Marcin Kolusz (Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko) - 07:22
2:1 Hampus Olsson (Bartosz Fraszko) - 13:59
2:2 Niki Koskinen (Patrik Szecsi, Mark Viitanen) - 23:29
2:3 Michał Kalinowski - 27:26
3:3 Grzegorz Pasiut (Bartosz Fraszko) - 28:05 (O)
4:3 Bartosz Fraszko (Grzegorz Pasiut) - 28:31 (O)
5:3 Grzegorz Pasiut (Bartosz Fraszko, Brandon Magee) - 33:02
6:3 Bartosz Fraszko - 37:54 (O)
7:3 Teemu Pulkkinen (Mathias Lehtonen, Christian Blomqvist) - 56:19
8:3 Hampus Olsson (Kacper Maciaś) - 59:19
8:4 Illia Korenchuk (Adrian Jaworski, Nikolai Syty) - 59:47

Kary:
GKS Katowice - 10 min.
KH Energa Toruń - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski, #37 Patrik Szecsi
#61 Michał Zając, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #76 Olivier Kurnicki
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #84 Eemeli Jeskanen

#94 Jakub Gimiński, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski,  #69 Jakub Wenker,

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-26

Mustukovs i Robertson "za bandą"

KH Energa Toruń poinformował, że z dniem 23 listopada 2022 r. kończy współpracę z Ervinsem Mustukovsem, który pełnił rolę pierwszego bramkarza, ale w ostatnim czasie znacznie obniżył loty. 
Postanowiono także rozwiązać kontrakt z kanadyjskim obrońcą, który dołączył do drużyny Stalowych Pierników na początku października.

Riley Robertson, mimo imponujących warunków fizycznych nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Zagrał w 11 meczach ligowych. Nie zanotował żadnej bramki, ani asysty. Zdążył jednak zapisać się w protokole meczowym w starciu z JKH GKS Jastrzębie na Tor-Torze. Stoczył walkę na pięści z Patrykiem Pelaczykiem, za co otrzymał 5 + 20 minut karnych (bójka + niesportowe zachowanie). W sumie w tym krótkim okresie gry w PLH zgromadził tych minut aż 29. 

Na początku przyszłego tygodnia w Toruniu pojawi się nowy bramkarz. Będzie nim dwudziestopięcioletni Szwed - Markus Ekholm Rosen.

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-24

Kogut z hat-trickiem.

Patryk Kogut zdobył w niedzielnym meczu trzy bramki. Szkoda tylko, że w obecnym sezonie reprezentuje barwy klubu z Sosnowca, a nie jak w poprzednim KH Energa Toruń. Toruńska drużyna odpowiedziała tylko jednym celnym trafieniem. Na listę strzelców wpisał się Kamil Kalinowski. Końcowy wynik to 6:1.

Stalowe Pierniki nadal nie potrafią się pozbierać i odnieść zwycięstwa w Polskiej Hokej Lidzie. Seria porażek trwa już od dłuższego czasu.
Przez cały ten czas kibice zadają sobie pytanie - kiedy ten dramat dobiegnie końca. Jak długo jeszcze trzeba będzie przełykać kolejne "gorzkie pigułki"?

Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń
6:1
(1:0, 2:1, 3:0)

Bramki:
1:0 Patryk Kogut (Tomasz Kozłowski, Jakub Witecki) - 03:05
2:0 Andrei Dubinin (Dmytro Danylenko, Krzystof Stuchlik) - 23:06
2:1 Kamil Kalinowski (Jakub Wenker, Elias Elomaa) - 25:19
3:1 Patryk Kogut (Tomasz Kozłowski) - 27:59
4:1 Tomasz Kozłowski (Michał Bernacki, Vitalii Andreikiv) - 42:27 (P)
5:1 Nikita Butsenko (Tomasz Kozłowski, Vitalii Andreikiv) - 47:28 (P)
6:1 Patryk Kogut (Dominik Nahunko) - 49:37 (O)

Kary:
Zagłębie Sosnowiec - 8 min.
KH Energa Toruń - 10 min.

 

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #37 Patrik Szecsi
#61 Michał Zając, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#13 Illia Korenchuk, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns, #4 Mateusz Zieliński
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski

#17 Riley Robertson, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov ,  #69 Jakub Wenker,

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-21

Zasłużone zwycięstwo STS-u.

Nic nie zmieniło się na lepsze w grze toruńskiego zespołu po kilkunastodniowej przerwie w rozgrywkach ligowych. Kolejny raz szybko stracone bramki w pierwszej odsłonie, a później gonitwa, z której niewiele wynikało. Jedno celne trafienie w drugiej tercji Michał Kalinowskiego, który pełnił rolę kapitana drużyny pod nieobecność kontuzjowanego Kamila nie spowodowało zrywu i nawiązania równorzędnej walki z STS-em.

To goście dyktowali warunki w tym meczu, wykorzystywali błędy Stalowych Pierników i zdobywali bramki.
Trener sanoczan Miika Elomo - starszy brat toruńskiego szkoleniowca znów okazał się lepszym strategiem.
Teemu Elomo miał już do dyspozycji, powracających do gry po kontuzjach Mateusza Zielińskiego i Adriana Jaworskiego.

Kolejny raz najlepiej na Tor-Torze zaprezentowali się Kibice, którzy przez cały mecz głośno dopingowali drużynę. W sektorze K pojawił się fan STS-u i świetnie bawił się wspólnie z toruńską publicznością, głośno dopingując "swoich". Znacznie lepiej oglądało się Kibiców, niż to co działo się na tafli.

Coraz częściej słychać z trybun głosy zniecierpliwienia wynikające z zapowiedzi zmian (wzmocnień) w KH Energa, które kilka tygodni temu zapowiadał prezes Bogdan Rozwadowski.
Do tej pory nic się nie zadziało i raczej będzie coraz ciężej znaleźć wartościowych graczy, którzy mogliby zasilić szeregi toruńskiego zespołu. Należy także pamiętać, że klubowe finanse nie pozwalają na jakieś duże ruchy na rynku transferowym. Nie jesteśmy Cracovią.

Mecz z Sanokiem był jednym z tych, w którym powinniśmy porządnie zawalczyć o zwycięstwo i zainkasować trzy punkty. Kolejny z Zagłębiem w Sosnowcu i wtorkowy z Podhalem w Toruniu, też do takich należą. Później gramy z zespołami zdecydowanie wyżej notowanymi, gdzie nawet o punkcik będzie bardzo trudno. 
Nie jest chyba ambicją zespołu okupować przedostanie miejsce w ligowej tabeli! Czas na przebudzenie!

Przed spotkaniem miała miejsce uroczystość wręczenia koszulki kapitana toruńskiej drużyny Kamila Kalinowskiego, na której autografy złożyli hokeiści San Jose Sharks. Pomysłodawcą akcji był Marcin Jurzysta, który skontaktował się z klubem NHL, wysłał koszulkę do Stanów i później, już podpisaną odebrał w Pradze podczas NHL Global Series.
Trykot wylicytował pan Marcin Lis. Pieniądze z licytacji zostały przekazane na rzecz Hospicjum Nadzieja.

KH Energa Toruń - Marma Ciarko STS Sanok
1:4
(0:2, 1:1, 0:1)

Bramki:
0:1 Niko Ahoniemi (Kalle Valtola, Elliot Lorraine) - 03:55
0:2 Johan Lorraine (Elliot Lorraine) - 10:31 (O)
1:2 Michał Kalinowski (Adrian Jaworski, Edmunds Augstkalns) - 33:39
1:3 Elliot Lorraine (Kalle Valtola, Juho Makela) - 35:58 (P)
1:4 Juho Makela (Elliot Lorraine) - 56:37 (P)

Kary:
KH Energa Toruń - 8 min.
Marma Ciarko STS Sanok - 8 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #37 Patrik Szecsi
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#77 Edmunds Augstkalns, #4 Mateusz Zieliński
#21 Dominik Olszewski, #47 Elias Elomaa,  #84 Eemeli Jeskanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#61 Michał Zając, #89 Nikolai Syty, #19 Michał Kalinowski

#17 Riley Robertson, #76 Olivier Kurnicki
#88 Patryk Napiórkowski, #52 Timofei Shirokov, #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-19

Cracovia wygrywa po raz drugi.

Tym razem mecz rozpoczął się inaczej niż poprzednie w wykonaniu podopiecznych Teemu Elomo. To KH Energa, za sprawą Michała Zająca otwiera wynik meczu w siódmej minucie. Jednak później powraca koszmar pierwszej tercji. Cracovia po minucie wyrównuje, a później dokłada jeszcze dwa celne trafienia.

Stalowe Pierniki schodzą na pierwszą przerwę przegrywając 3:1.

Druga odsłona tego spotkania kończy się bezbramkowym remisem. Pomimo kilku okazji, gdy drużyny grają w przewadze żadna nie stwarza idealnej sytuacji do zdobycia bramki.

W trzeciej tercji krakowianie podwyższają prowadzenie na 4:1. Gra się zaostrza, nakładane są kolejne kary, ale Stalowe Pierniki wykorzystują tylko jedną z czterech przewag. 
Gola numer dwa strzela Patrik Szecsi, gdy zespoły grają akurat w pełnych zestawieniach. Przewagę (5/3) wykorzystuje dopiero Illia Korenchuk, który celnie trafia na sekundę przed końcową syreną. Wynik po trzech tercjach mamy identyczny jak w piątkowy wieczór na Tor-Torze.
Zła passa trwa dalej.
Kolejny mecz torunianie zagrają 18 listopada. Na Tor-Torze podejmą drużynę z Sanoka prowadzoną przez starszego z braci Elomo. Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wygraną KH Energa 3:2. Sanoczanie zrehabilitowali się wygrywając w drugiej rundzie u siebie 5:2.
Jak będzie tym razem? 

Toruński sztab szkoleniowy ma teraz chwilę czasu, aby tchnąć "nowe życie" w ten zespół i zakończyć długą serię przegranych meczów. Tą drużynę stać na zdecydowanie lepszy styl i wygrywanie. Pokazali to w pierwszej rundzie.

Comarch Cracovia - KH Energa Toruń
4:3
(3:1, 0:0, 1:2)

Bramki:
0:1 Michał Zając (Mikalai Syty, Eryk Schafer) - 06:19
1:1 Vojtech Polak (Patryk Wronka, Jiri Gula) - 07:49 (PP)
2:1 Sebastian Brynkus (Robert Arrak, Ales Jezek) - 17:09
3:1 Daniel Krejci (Patrik Husak, Marek Racuk) - 18:50 (P)
4:1 Martin Kasperlik (Radosław Sawicki, Roman Rac) - 54:27
4:2 Patrik Szecsi (Elias Elomaa, Michał Zając) - 55:03
4:3 Illia Korenchuk (Patrik Szecsi) - 59:59 (PP)

Kary:
Comarch Cracovia - 14 min. 
KH Energa Toruń - 14 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51 Mateusz Studziński

#77 Edmunds Augstkalns, #17 Riley Robertson
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #21 Dominik Olszewski

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #52 Timofei Shirokov, #19 Michał Kalinowski

#33 Eryk Schafer, #37 Patrik Szecsi
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#12 Oskar Bajwenko, #76 Olivier Kurnicki
#61 Michał Zając, #89 Nikolai Syty,  #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-06

Zagrali poprawnie od drugiej tercji.

Tradycyjnie już pierwsze gole oglądaliśmy tuż po pierwszym gwizdku i oczywiście wpadały one do toruńskiej bramki. W piątej minucie Ervins Mustukovs pokonany po raz pierwszy, a cztery minuty później kolejna bramka dla gości.
Zapowiadało się na kolejny słaby mecz w wykonaniu toruńskiego zespołu.

Trener Teemu Elomo i jego asystent Łukasz Podsiadło mieli nietęgie miny po pierwszych dwudziestu minutach tego meczu.
Cóż takiego zostało powiedziane w szatni podczas przerwy, że toruńska drużyna zaczęła grać zdecydowanie lepiej w drugiej odsłonie i na dodatek zdobywać gole.

Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania kontaktową bramkę zdobywa Niki Koskinen, po precyzyjnym podaniu Korenchuka. Jest dwudziesta druga minuta. Siedem minut później do remisu doprowadza Mark Viitanen. 
Stalowe Pierniki łapią rytm i wydaje się, że za chwilę wpadną kolejne krążki do siatki Cracovii. Jednak tak się nie dzieje...
Z rytmu toruński zespół wybijają sędziowie. Nakładają karę za przeszkadzanie na kapitana KH Energa Kamila Kalinowskiego.
Doświadczeni zawodnicy Comarch Cracovii nie marnują takich okazji i chwilę później Roman Rac strzela bramkę numer trzy.
Podrażnieni toruńscy gracze zaciekle atakują i to przynosi efekt bramkowy. Krakowskiego bramkarza pokonuje tym razem Nikolai Syty. Znowu na tablicy mamy remis 3:3.
Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się ta odsłona, ale tuż przed końcową syreną goście kolejny raz wychodzą na jednobramkowe prowadzenie.

W trzeciej tercji, pomimo kilku sytuacji żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki.
Mecz wygrywają goście 4:3.
Kibice zgromadzeni na Tor-Torze, pomimo porażki nagradzają brawami Stalowe Pierniki za ambitną postawę w tym meczu i walkę do samego końca.
Widać zdecydowane braki w formacji obronnej toruńskiego zespołu. Kontuzjowani, doświadczeni obrońcy - Mateusz Zieliński i Adrian Jaworski robią widoczną różnicę. Młodzi, niedoświadczeni i nie tylko oni popełniają zbyt wiele błędów.
Trener Elomo nie korzystał wczoraj od drugiej tercji z usług Robertsona, do którego miał uwagi po pierwszych minutach meczu.

KH Energa Toruń - Comarch Cracovia
3:4
(0:2, 3:2, 0:0)

Bramki:
0:1 Patrik Husak (Patryk Wronka, Damian Kapica) - 04:31
0:2 Jiri Gula (Damian Kapica) - 08:13
1:2 Niki Koskinen (Illia Korenchuk, Mark Viitanen) - 21:30
2:2 Mark Viitanen (Niki Koskinen) - 28:27
2:3 Roman Rac (Martin Kasperlik, Saku Kinnunen) - 33:43 (P)
3:3 Mikalai Syty (Jakub Wenker, Olivier Kurnicki) - 34:34
3:4 Damian Kapica (Jakub Saur, Jiri Gula) - 39:19

Kary:
KH Energa Toruń - 14 min.
Comarch Cracovia - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51 Mateusz Studziński

#77 Edmunds Augstkalns, #17 Riley Robertson
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #21 Dominik Olszewski

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #52 Timofei Shirokov, #19 Michał Kalinowski

#33 Eryk Schafer, #37 Patrik Szecsi
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#12 Oskar Bajwenko, #76 Olivier Kurnicki
#61 Michał Zając, #89 Nikolai Syty,  #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-11-04

Minimalna porażka w Tychach.

Stalowe Pierniki tym razem rozegrały dobry mecz. Niestety nie udało się wyszarpać choćby jednego punktu, ale było blisko. Po kompromitujących i wysokich przegranych z GKS Katowice, Re-Plast Unią Oświęcim i JKH GKS Jastrzębie ten mecz rozstrzygną się dopiero w ostatnich minutach.

Tradycyjnie już pierwszą bramkę toruński zespół stracił tuż po pierwszym gwizdku sędziego. Adrian Jaworski faulował zawodnika gospodarzy i otrzymał dwuminutową karą. Mecz trwał dopiero pół minuty. Tej okazji nie zmarnowali gospodarze i wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Była druga minuta spotkania.

Wspomniany wyżej Adrian Jaworski, w dwudziestej szóstej minucie meczu został brutalnie zaatakowany w okolice głowy przez Bartłomieja Pociechę i dla niego, to spotkanie zakończyło się wizytą w szpitalu, założeniem kilku szwów oraz kołnierza ortopedycznego. Uraz wykluczył toruńskiego zawodnika ze zgrupowanie Kadry Narodowej oraz kilku ligowych meczów.
Tyski zawodnik ukarany został 25 minutową karą  oraz dodatkowo wykluczeniem z trzech kolejnych spotkań PHL.
Druga tercja zakończyła się bezbramkowym remisem.

Wyrównującą bramkę dla KH Energa strzelił w czterdziestej szóstej minucie Illia Korenchuk. Jest to jego dziesiąte celne trafienie w toruńskich barwach i z osiemnastoma punktami jest obecnie liderem (10 goli + 8 asyst) w klasyfikacji kanadyjskiej.
Gospodarze, grający w liczebnej przewadze zdołali strzelić zwycięską bramkę pod koniec trzeciej tercji, a dokładnie w pięćdziesiątej dziewiątej minucie meczu. 
KH Energa nie wykorzystała okazji na wyrównanie w samej końcówce (58:36), gdy na ławkę powędrował zawodnik gospodarzy. 

Ten mecz pokazał, że KH Energa może zagrać dobry, wyrównany mecz ze zdecydowanie mocniejszym kadrowo zespołem.
Oby to był początek zapowiadający kolejne, dobre spotkania. Najbliższe już w piątek na Tor-Torze z Comarch Cracovią.

GKS Tychy - KH Energa Toruń
2:1
(1:0, 0:0, 1:1)

Bramki:
1:0 Ondrej Sedivy (Christian Mroczkowski,  Filip Komorski) - 01:42 (P)
1:1 Illia Korenchuk (Mark Viitanen, Patrik Szecsi) - 45:25
2:1 Christian Mroczkowski (Ondrej Sedivy, Jean Dupuy) - 58:21 (P)

Kary:
GKS Tychy - 35 min. (w tym 25 minut dla Bartłomieja Pociechy za atak w okolice głowy)
KH Energa Toruń - 14 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51 Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #37 Patrik Szecsi
#13 Illia Korenchuk, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #52 Timofei Shirokov, #19 Michał Kalinowski

#77 Edmunds Augstkalns, #17 Riley Robertson
#21 Dominik Olszewski, #10 Kamil Kalinowski

#12 Oskar Bajwenko, #33 Eryk Schafer, 
#61 Michał Zając, #89 Nikolai Syty,  #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-31

Stalowe Pierniki przegrywają kolejny mecz.

JKH GKS Jastrzębie strzela na Tor-Torze sześć goli, a gospodarze odpowiadają tylko dwoma celnymi trafieniami. Tak, jak w poprzednich, przegranych meczach KH Energa traci bramki tuż po rozpoczęciu spotkania. Pierwszy raz Mateusz Studziński, który rozpoczął mecz w toruńskiej bramce wyciąga krążek z siatki już w drugiej minucie, a kolejny w dwunastej.

Przed końcem pierwszej odsłony, grający w podwójnej przewadze torunianie strzelają kontaktową bramkę, której autorem jest Illia Korenchuk. Iskrą do ataku dla Stalowych Pierników była walka na pięści pomiędzy Robertsonem a Pylaczykiem. Rosły kanadyjski obrońca KH Energa nie miał problemów z szybkim rozstrzygnięciem tego pojedynku na swoją korzyść. Obydwaj zawodnicy zostali ukarani przez sędziego karą meczu.

Kolejna część spotkania, to dalsze celne trafienia gości. Drugą tercję KH Energa przegrywa 0:3. W trzydziestej szóstej minucie - przy stanie 1:5 następuje zmiana w toruńskiej bramce. Studzińskiego zastępuje Mustukovs.

W trzeciej tercji padają dwie bramki. Najpierw goście strzelają szóstego gola, a tuż przed końcem Niki Koskinen zdobywa drugą bramkę dla gospodarzy.

To kolejny, wysoko przegrany i w słabym stylu mecz toruńskiego zespołu. Jeden mały impuls w postaci walki na pięści stoczonej przez Robertsona, to stanowczo za mało aby przyciągać kibiców na Tor-Tor. 
Potrzebne są kolejne, aby ta drużyna "zaskoczyła" na dłużej i pokazała w kilku następnych meczach swoją wartość. 
Nie będzie działania - nie będzie większej widowni. Nawet przy bardzo ciekawych marketingowych działaniach, z których klub jest znany nie tylko wśród sympatyków hokeja.

W dzisiejszym meczu nie wystąpił obrońca Patrik Szecsi, który jest przeziębiony.

KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie
2:6
(1:2, 0:3, 1:1)

Bramki:
0:1 Antons Sinegubovs (Mark Kaleinikovas) - 01:07
0:2 Dominik Paś (Raivo Freidenfelds) - 11:09 (P)
1:2 Illia Korenchuk (Elias Elomaa, Adrian Jaworski) - 18:38 (PP)
1:3 Mark Kaleinikovas (Eduards Hugo Jansons) - 20:57
1:4 Eduards Hugo Jansons (Arkadiusz Kostek) - 28:25
1:5 Antons Sinegubovs (Arkadiusz Kostek, Mark Kaleinikovas) - 35:37
1:6 Maciej Urbanowicz (Dominik Jarosz) - 41:41
2:6 Niki Koskinen (Illia Korenchuk) - 57:26

Kary:
KH Energa Toruń - 51 min. (w tym 5 + 20 - Riley Robertson, bójka + niesportowe zachowanie i Eemeli Jeskanen - niesportowe zachowanie)
JKH GKS Jastrzębie - 39 min. (w tym 5 + 20 - Patryk Pelaczyk, bójka + niesportowe zachowanie)

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #1 Ervins Mustukovas

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #89 Nikolai Syty

#77 Edmunds Augstkalns, #12 Oskar Bajwenko
#84 Eemeli Jeskanen, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #17 Riley Robertson
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #61 Michał Zając

#33 Eryk Schafer, #76  Olivier Kurnicki
#21 Dominik Olszewski, #98 Szymon Maćkowski,  #69 Jakub Wenker

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-28

Dwie kary i trzy stracone bramki w 10 minut.

Postrzelali sobie hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim we wtorkowym starciu z KH Energa Toruń. Trzy do zera tercja numer jeden. W drugiej kolejne trzy celne trafienia. W ostatniej odsłonie padły tylko dwie bramki - po jednej dla każdego zespołu, ale to nie miało znaczenia dla wyniku tego meczu. Illia Korenchuk trafił w ostatnich sekundach tego spotkania.

Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń
7:1
(3:0, 3:0, 1:1)

1:0 Michael Cichy (Teddy Da Costa, Sebastian Kowalówka) - 05:49 (P)
2:0 Teddy Da Costa (Filipp Pangelov-Yuldashev, Alexander Szczechura) - 09:11 (P)
3:0 Łukasz Krzemień (Sebastian Kowalówka) - 09:28
4:0 Teddy Da Costa - 23:45 (K)
5:0 Krystian Dziubiński (Pavel Padakin, Erik Ahopelto) - 31:21
6:0 Jan Sołtys (Sebastian Kowalówka, Kamil Paszek) - 32:06
7:0 Jan Sołtys (Sebastian Kowalówka, Filipp Pangelov-Yuldashev) - 55:44
7:1 Illia Korenchuk (Elias Elomaa, Michał Zając) - 59:24
 

Kary:
Re-Plast Unia Oświęcim - 4 min.
KH Energa Toruń - 6 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #1 Ervins Mustukovas

#5 Jesse Ahonen, #37 Patrik Szecsi
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #89 Nikolai Syty

#77 Edmunds Augstkalns, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #17 Riley Robertson
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #61 Michał Zając

#12 Oskar Bajwenko, #33 Eryk Schafer
#21 Dominik Olszewski, #52 Timofei Shirokov, #98 Szymon Maćkowski,

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-25

Porażka w Katowicach.

Podopieczni Jacka Płachty nie dali szans Stalowym Piernikom i wygrali to spotkanie bez straty bramki. Sami zaś, aż pięciokrotnie pokonali toruńskich bramkarzy. Najpierw, trzykrotnie Mustukovsa, a następnie dwukrotnie Studzińskiego. Zmiana w bramce KH Energa nastąpiła już 14 minucie pierwszej tercji.

Mateusz Studziński obronił trzydzieści osiem strzałów katowiczan. Skapitulował dwa razy (po jednym golu w tercji 2 i 3). Dla porównania Mustukovs przez czternaście minut, które spędził miedzy słupkami obronił dziewięć strzałów i trzy razy wyciągał krążek z siatki.

To już kolejny mecz, o którym trzeba szybko zapomnieć. Toruński zespół z dorobkiem 15 punktów zajmuje obecnie 8 miejsce w tabeli. Za nami już tylko Tauron Podhale Nowy Targ. Na miejscu 7 z takim samym dorobkiem punktowym jest Zagłębie Sosnowiec, a na 6 Marma Ciarko STS Sanok w 17 punktami. Obi drużyny mają o jedno rozegrane spotkanie więcej. Kolejne zespoły, miejsca 5 i 6 mają zgromadzone 22 punkty.

Przed toruńskim zespołem kolejne, trudne mecze w końcówce drugiej rundy Polskiej Hokej Ligi z zespołami wyżej notowanymi. Wyjazdowe starcie z Re-Plast Unią Oświęcim i GKS-em Tychy oraz zaległy mecz z Comarch Cracovią (6.11). W piątkowym (28.10) meczu na Tor-Torze zagramy z niewygodnym dla nas rywalem - JKH GKS Jastrzębie.
Już raczej nie ma szans na grę o Puchar Polski, ponieważ różnica punktowa pomiędzy czwartym zespołem a KH Energa jest zbyt duża.

GKS Katowice - KH Energa Toruń
5:0
(3:0, 1:0, 1:0)

Bramki:
1:0 Shigeki Hitosato (Joona Monto, Hampus Olsson) - 01:26
2:0 Grzegorz Pasiut (Maciej Kruczek) - 03:16
3:0 Brandon Magee (Bartosz Fraszko, Mateusz Rompkowski) - 13:43 (P)
4:0 Bartosz Fraszko (Brandon Magee, Grzegorz Pasiut) - 32:31 (P)
5:0 Piotr Ciepielewski (Jakub Wanacki, Igor Smal) - 51:39

Kary:
GKS Katowice - 8 min.
KH Energa Toruń - 16 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński (od 14 min. I tercji), #1 Ervins Mustukovas

#5 Jesse Ahonen, #37 Patrik Szecsi
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #21 Dominik Olszewski

#77 Edmunds Augstkalns, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #17 Riley Robertson
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #89 Nikolai Syty

#33 Eryk Schafer, #69 Jakub Wenker
#61 Michał Zając, #52 Timofei Shirokov, #98 Szymon Maćkowski,

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-23

Cztery asysty Kapitana!

Sześć goli, pięć zdobytych w przewadze, cztery asysty Kamila Kalinowskiego i zainkasowane trzy punkty za zwycięstwo w Nowym Targu. To tylko część dobrych statystyk w starciu z Podhalem. Illia Korenchuk dopisuje do swojego konta kolejne dwa celne trafienia, a po jednym dokładają jeszcze: Niki Koskinen, Mark Viitanen, Patrik Szecsi i Elias Elomaa.

Stalowe Pierniki zaatakowały od samego początku i po dwudziestu minutach prowadziły 2:0. Bramki autorstwa Korenchuka padły, gdy toruński zespół grał w liczebnej przewadze.
W drugiej odsłonie zespoły zdobyły po jednej bramce. Autorem trzeciego trafienia dla toruńskiego zespołu był Niki Koskinen. Gol zdobyty w przewadze.
Trzecią tercję znakomicie rozpoczęli hokeiści KH Energa. W czterdziestej pierwszej minucie Viitanen podwyższa na 4:1, a kilka minut później Patrik Szecsi strzela piątą bramkę. Gospodarze odpowiadają tylko jednym celnym trafieniem. Kropkę nad "i" stawia w pięćdziesiątej ósmej minucie Elias Elomaa. Torunianie wygrywają 6:2. 

Drugi raz w tym sezonie odpoczywał Ervins Mustukovs, a w bramce oglądaliśmy Mateusza Studzińskiego.
W składzie na dzisiejszy mecz pojawił się kolejny, młody debiutant - obrońca Patryk Napiórkowski.

Tauron Podhale Nowy Targ - KH Energa Toruń
2:6
(0:2, 1:1, 1:3)

Bramki:
0:1 Illia Korenchuk (Kamil Kalinowski, Adrian Jaworski) - 04:26 (P)
0:2 Illia Korenchuk (Kamil Kalinowski, Michał Kalinowski) - 08:54 (P)
0:3 Niki Koskinen (Elias Elomaa, Eemeli Jeskanen) - 30:12 (P)
1:3 Rene Svitana (Martin Przygodzki, Fabian Kapica) - 35:45 (P)
1:4 Mark Viitanen (Kamil Kalinowski, Elias Elomaa) - 40:19 (PP)
1:5 Patrik Szecsi (Illia Korenchuk, Kamil Kalinowski) - 48:27
2:5 Martin Przygodzki (Oleksii Vorona, Bartłomiej Neupauer) - 56:28 (P)
2:6 Elias Elomaa - 57:52 (PP)

Kary:
Tauron Podhale Nowy Targ - 26 min.
KH Energa Toruń - 14 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #1 Ervins Mustukovas

#5 Jesse Ahonen, #37 Patrik Szecsi
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #69 Jakub Wenker

#77 Edmunds Augstkalns, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #17 Riley Robertson
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #89 Nikolai Syty

#33 Eryk Schafer, #25 Patryk Napiórkowski
#61 Michał Zając, #98 Szymon Maćkowski, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-21

Zagłębie wywozi z Tor-Toru jeden punkt.

Dwie bramki zdobyte w trzech ostatnich minutach meczu przez hokeistów Zagłębia Sosnowiec doprowadziły do remisu 4:4 i pozwoliły na zainkasowanie jednego punktu w Toruniu. W dogrywce lepsi okazali się gospodarze i potrzebowali do tego tylko dziewiętnastu sekund. "Złotego gola" zdobył debiutujący przed toruńską publicznością węgierski obrońca KH Energa - Patrik Szecsi.

Było to jego drugie celne trafienie w tym spotkaniu. Wcześniej pokonał bramkarza gości w czterdziestej drugiej minucie meczu. Nowy toruński obrońca ma już na swoim koncie trzy punkty w klasyfikacji kanadyjskiej - za dwie bramki w dzisiejszym spotkaniu oraz asystę zaliczoną w Sanoku.
Emocji nie brakowało. Mecz był bardzo wyrównany. Wszystkie tercje kończyły się wynikiem remisowym. Ale to ostatecznie Stalowe Pierniki wyszły zwycięsko z tego starcia.
Na listę strzelców wpisali się: Elias Elomaa, Niki Koskinen, Patrik Szecsi (x2) i Mark Viitanen.

Całe spotkanie w toruńskiej bramce rozegrał Mateusz Studziński. Był to jego debiut między słupkami w tym sezonie.

KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec
5:4d
(1:1, 1:1, 2:2, d1:0)

Bramki:
1:0 Elias Elomaa (Illia Korenchuk) - 07:58
1:1 Patryk Kogut (Jarosław Rzeszutko, Damian Piotrowicz) - 11:34 (P)
1:2 Jakub Witecki - 21:58
2:2 Niki Koskinen (Illia Korenchuk, Elias Elomaa) - 22:56 (P)
3:2 Patrik Szecsi (Michał Kalinowski) - 41:25
4:2 Mark Viitanen (Kamil Kalinowski, Niki Koskinen) - 49:46 (PP)
4:3 Dmytro Danylenko (Michał Bernacki, Vitalii Andreikiv) - 57:16 (P)
4:4 Jarosław Rzeszutko (Dominik Nahunko) - 58:36
5:4 Patrik Szecsi (Illia Korenchuk, Niki Koskinen) - 60:19

Kary:
KH Energa Toruń - 10 min.
Zagłębie Sosnowiec - 12 min.

Skład KH Energa Toruń:

#51 Mateusz Studziński, #1 Ervins Mustukovas

#5 Jesse Ahonen, #37 Patrik Szecsi
#19 Michał Kalinowski, #10 Kamil Kalinowski, #69 Jakub Wenker

#77 Edmunds Augstkalns, #94 Jakub Gimiński
#84 Eemeli Jeskanen, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #17 Riley Robertson
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #89 Nikolai Syty

#12 Oskar Bajwenko, #98 Szymon Maćkowski
#61 Michał Zając, #52 Timofei Shirokov, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-17

Piąta porażka z rzędu.

Stalowe Pierniki przegrały wyjazdowe spotkanie w Sanoku aż 5:2. Gospodarze - Marma Ciarko STS Sanok rozstrzygnęli losy meczu w drugiej odsłonie, którą wygrali 3:0. KH Energa zagrał bardzo słabo w defensywie, a rywale skrzętnie wykorzystali popełniane błędy.
Bramki dla toruńskiego zespołu zdobyli: Niki Koskinen i Illia Korenchuk.

W toruńskim zespole zadebiutował węgierski obrońca Patrik Szecsi i zaliczył asystę przy bramce Koskinena. Drugim debiutantem w tym meczu był urodzony w Kanadzie, mierzący 199 cm wzrostu Riley Robertson, który także zasilił formację obronną KH Energa.

Marma Ciarko STS Sanok - KH Energa Toruń
5:2 (1:1, 3:0, 1:1)

Bramki:
1:0 Aleksandr Pavlenko (Karol Biłas, Juho Makela) - 05:51
1:1 Niki Koskinen (Patrik Szecsi, Mark Viitanen) - 13:10
2:1 Sami Tamminen (Ville Heikkinen, Johan Hoglund) - 25:18
3:1 Aleksandr Pavlenko - 25:45
4:1 Juho Makela (Aleksandr Pavlenko) - 33:22
5:1 Niko Ahoniemi - 40:57 (P)
5:2 Illia Korenchuk (Michał Zając) - 56:58

Kary:
Marma Ciarko STS Sanok - 12 min.
KH Energa Toruń - 10 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51 Mateusz Studziński

#5 Jesse Ahonen, #37 Patrik Szecsi
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #84 Eemeli Jeskanen

#77 Edmunds Augstkalns, #94 Jakub Gimiński
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #17 Riley Robertson
#13 Illia Korenchuk,#89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#12 Oskar Bajwenko, #52 Timofei Shirokov
#69 Jakub Wenker, #98 Szymon Maćkowski, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-14

Podpisz petycję!

Jeśli nie podoba Wam się nowy pomysł opłat za parkowanie w okolicach Tor-Toru podpiszcie petycję. Podpisy składamy do 16.10.2022.
Tutaj znajdziesz petycję do Przewodniczącego Rady Miasta Torunia: PETYCJA

Illia Korenchuk z hat trickiem.

Stalowe Pierniki dawno nie dostarczyły kibicom tylu emocji, co w niedzielnym starciu z GKS Tychy. Początek spotkania nie zapowiadał niczego dobrego, gdyż po dwudziestu minutach to goście prowadzili 3:0.

Na początku drugiej tercji strzelanie rozpoczyna Illia Korenchuk i zdobywa pierwszego gola dla KH Energa. Chwilę później GKS podwyższa prowadzenie na 4:1. I wydaje się, że gospodarze poniosą kolejną porażkę. Kończy się druga tercja, Niektórzy (zniecierpliwieni) kibice zamierzają opuścić lodowisko...

Tuż po rozpoczęciu trzeciej odsłony ponownie tyskiego bramkarza pokonuje Illia Korenchuk. Jest 2:4 (41,21). Mija minuta (42,44) i kolejną bramkę dla gospodarzy zdobywa Adrian Jaworski. A za chwilę 43,07) na tablicy mamy już 4:4 po strzale Koskinena.
Tychy zaciekle atakują, ale Stalowe Pierniki dobrze się bronią. Pomimo, że sędziowie nakładają cztery kary pod rząd na toruński zespół nic nie chce wpaść do toruńskiej bramki. Jest "zamurowana" przez Mustukovsa i aktualną formację na lodzie.
Gdy w pięćdziesiątej ósmej minucie z boksu kar wyjeżdża Michał Zając i wydaje się, że przetrwali te ciężkie chwile krążek wpada do do siatki i tyszanie kolejny raz wychodzą na prowadzenie.
Wtedy do akcji znów wkracza Illia Korenchuk i po czterdziestu czterech sekundach mamy remis 5:5! Konie regulaminowego czasu i mamy remis.

W dogrywce, rozgrywanej trzech na trzech, żadna z drużyn nie potrafi przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. 
W rzutach karnych lepsi okazują się tyszanie i to oni zgarniają dwa punkty za zwycięstwo w tym meczu, a dla Stalowych Pierników dopisujemy jeden.

To był bardzo emocjonujący pojedynek - w trzeciej tercji. Podopieczni Jussi Tupamakiego potrafili wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, pokazać niesamowitą wolę walki i "prawie" wygrać przegrany mecz. Wielkie brawa Panowie!

KH Energa ma obecnie duże braki kadrowe w formacji obronnej. Rozwiązano kontrakt z Dmitrim Ignatenko (29.09.2022), kontuzjowany jest Mateusz Zieliński (złamanie kości prawej dłoni). Przerwa potrwa około dwóch miesięcy.
Do gry nie powrócił jeszcze drugi bramkarz - Mateusz Studziński.
Szkoleniowcy mogą ich zastąpić obecnie młodymi, niedoświdczonymi zawodnikami.
Sytuacja kadrowa tej formacji ma poprawić się już w nadchodzącym tygodniu. 

KH Energa Toruń - GKS Tychy
5-6 k
(0:3, 1:1, 4:1, d 0:0, k 0:2)

Bramki:
0:1 Olli Kaskinen (Filip Komorski, Mateusz Gościński) - 02:53
0:2 Bartłomiej Jeziorski (Christian Mroczkowski) - 05:08
0:3 Oskar Jaśkiewicz (Emil Bagin) - 12:15
1:3 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Kamil Kalinowski) - 22:45
1:4 Ondrej Sedivy (Filip Komorski, Kamil Wróbel) - 25:03
2:4 Illia Korenchuk (Michał Zając) - 41:21
3:4 Adrian Jaworski (Nikolai Syty) - 42:44 (P)
4:4 Niki Koskinen (Edmunds Augstkalns, Mark Viitanen) - 43:07 (P)
4:5 Jean Dupuy (Alexandre Boivin, Filip Komorski) - 57:59
5:5 Illia Korenchuk (Elias Elomaa, Eemeli Jeskanen) - 58:45
5:6 Roman Szturc - 65:00 (decydujący rzut karny)

Kary:
KH Energa Toruń - 14 min.
GKS Tychy - 12 min. 

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #41 Maksymilian Lisewski

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#47 Elias Elomaa, #10 Kamil Kalinowski, #84 Eemeli Jeskanen

#76 Olivier Kurnicki, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#11 Adrian Jaworski, #12 Oskar Bajwenko
#13 Illia Korenchuk,#89 Nikolai Syty, #61 Michał Zając

#33 Eryk Schafer
#69 Jakub Wenker, #52 Timofei Shirokov, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-10-02

Jastrzębie minimalnie lepsze.

KH Energa Toruń nie zdobył punktów na Jastorze. Przegrał z gospodarzami 2:1. Jedyną bramkę dla toruńskiego zespołu zdobył, w pierwszej tercji meczu Adrian Jaworski. 

Sędziowie nakładali wiele kar w tym spotkaniu. Stalowe Pierniki otrzymały dziewięć dwuminutowych kar: sześć minut w pierwszej tercji, osiem w drugiej i cztery w ostatniej. Hokeiści JKH byli odsyłani na ławkę kar siedmiokrotnie.
Kolejny raz bardzo dobrze w toruńskiej bramce zaprezentował się Ervins Mustukovs - broniąc 42 strzały rywali (95,2%). 
Bramkarz gospodarzy miał zdecydowanie mniej pracy: 24 obronione strzały (96%).

Już w niedzielę następna kolejka PHL. Do Torunia przyjeżdża GKS Tychy. Początek meczu o godzinie 17:00.
Tutaj można kupić bilety: https://www.sportowytorun.pl/hokej/

JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń
2:1
(1:1, 0:0, 1:0)

Bramki:
1:0 Mark Kaleinikovas - 01:21
1:1 Adrian Jaworski (Kamil Kalinowski, Michał Kalinowski) - 11:14 (P)
2:1 Raivo Freidenfelds (Mark Kaleinikovas) - 47:25

Kary:
JKH GKS Jastrzębie - 14 min.
KH Energa Toruń - 18 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski, #33 Eryk Schafer
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowski, #61 Michał Zając

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #84 Eemeli Jeskanen

#52 Timofei Shirokov, #76 Olivier Kurnicki
#69 Jakub Wenker, #98 Szymon Maćkowski, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-30

"Okiem Kibica" - Nerwowo w obronie i ataku.

Bardzo zimny prysznic na głowy toruńskich kibiców i ogromny materiał do przemyśleń dla sztabu trenerskiego przyniósł dzisiejszy mecz KH Energa Toruń – Re-Plast Unia Oświęcim. Już po 40 sekundach gospodarze zagrali po raz pierwszy w osłabieniu i szybko znaleźli się w sytuacji drużyny, która musi gonić wynik. Strzał Michaela Cichego odbił Ervins Mustukovs, ale o dobitkę z najbliższej odległości wykorzystał Alexander Szczechura. Torunianie grali nerwowo w obronie i ataku. Unia wykorzystała niefrasobliwość gospodarzy i w 7 minucie podwyższała na 2-0.  Łukasz Krzemień podał na lewo do Sebastiana Kowalówki, a ten strzałem po długi rogu pokonał bramkarza gospodarzy. Toruńska drużyna nie potrafiła wypracować sobie solidnych pozycji strzałowych. Zdecydowanie lepiej wyglądały ataki Unii. Gdy przez chwilę „Stalowym Piernikom” udało się złapać rytm, to grając w przewadze torunianie stracili trzecią bramkę. Strata we własnej tercji torunian, krążek powędrował do zupełnie nie pilnowanego Krystiana Dziubińskiego, który huknął jak z armaty i dał spokojne już prowadzenie biało-niebieskim.
Drugą tercję torunianie zaczęli od gry w przewadze. Wyglądała ona lepiej niż poprzednie. Próbowali miejscowi indywidualnie zaskoczyć bramkarza gości, ale Linus Lundin był w tym meczu dobrze dysponowany. Unici coraz odgryzali się szybkimi i kontrolowali spotkanie. Trzy bramki zapasu sprawiły, że goście mogli grać już spokojnie, szczególnie, że toruńska drużyna wyprowadzała nieporadne ataki. Gospodarzom brakowało pomysłu w rozegraniu, a indywidualne wjazdy do tercji kończyły się strzałami prosto w oświęcimskiego bramkarza. Za to w 35 minucie Łukasz Krzemień wywalczył krążek w tercji rywala, wypatrzył na środku Andyija Denyskina, który zdjął pajęczynę z bramki Mustukovsa. Już w wtedy pierwsi kibice opuścili Tor-Tor. W połowie meczu z powodu „dziury” w lodzie sędziowie zarządzili przerwę w meczu. Drużyny udały się do szatni, by potem już bez kolejnej długiej przerwy dograć spotkanie. Po powrocie na taflę obraz gry się nie odmienił. Toruńska drużyna oddała pole rywalom. Zacięło się to co, dotąd tak dobrze funkcjonowało „Stalowym Piernikom”, czyli przewagi. Warto dodać, że w całym meczu KH Energa Toruń, aż osiem razy grała w przewadze. Nie dość, że nie udało się gospodarzom nic trafić do siatki to w 51 minucie Sebastian Kowalówka po raz drugi dał Unii bramkę, gdy ta grała w osłabieniu (warto dodać, że także GKS Katowice dwa dni wcześniej wbił torunianom bramkę w osłabieniu). To była szósta bramka gości. Wcześniej Krystian Dziubiński zabawił się z toruńskimi obrońcami, wjechał indywidualnie spomiędzy bulików uderzył z backhendu i umieści gumę w bramce pomiędzy parkanami Mustukovsa.
Nie mamy drużyny, która będzie wygrywała mecz za meczem, ale stać ją równocześnie na walkę z każdym. Wszystko musi jednak zagrać jak w szwajcarskim zegarku. Warto wziąć pod uwagę, że w tym roku mamy dość wąską kadrę, która na dodatek składa się z wielu młodych zawodników. Duże natężenie meczów nie jest zatem sprzymierzeńcem naszej drużyny. Głowa do góry i do przodu!

• autor: Krzysztof Strzelecki, data: 2022-09-26

Zimny prysznic.

To nie było udane niedzielne popołudnie dla toruńskich kibiców, którzy przyszli na Tor-Tor oglądać swoją drużynę, a także dla samych zawodników KH Energa Toruń. Re-Plast Unia Oświęcim wygrała to spotkanie 6:0.

Tym razem, to goście, i tylko oni grali i strzelali kolejne bramki. Podopiecznie Teemu Elomo popełnili błąd za błędem, które bezwzględnie wykorzystywali przeciwnicy.
Stalowym Piernikom nic nie wychodziło. Nie wykorzystywali gier w przewadze. Skutek był wręcz odwrotny, grająca w osłabieniu Unia zdobywała bramki (gol nr 3 i 6).

To mecz z gatunku tych, o którym trzeba jak najszybciej zapomnieć, "zresetować głowy" i dalej ciężko pracować, aby więcej takiej gry kibice nie musieli oglądać.

Teraz przed drużyną krótka chwila oddechu.
W piątek (30 września) wyjazd do Jastrzębia i mecz z JKH GKS, z którym to zawsze grało się ciężko. Od początku obecnego  sezonu podopieczni Roberta Kalabera są "w dołku", to jednak mecz na pewno nie będzie należał do łatwych.

KH Energa Toruń - Re-Plast Unia Oświęcim
0:6
(0:3, 0:1, 0:2)

Bramki:
0:1 Alexander Szczechura (Michael Cichy, Pavel Padakin) - 02:26 (P)
0:2 Sebastian Kowalówka (Łukasz Krzemień, Andriy Denyskin) - 06:02
0:3 Krystian Dziubiński (Erik Ahopelto) - 13:09 (O)
0:4 Andriy Denyskin (Łukasz Krzemień, Patryk Noworyta) - 34:22
0:5 Krystian Dziubiński (Tommi Laakso, Roman Dyukov) - 41:18
0:6 Sebastian Kowalówka (Andriy Denyskin, Aleksandrs Jerofejevs) - 50:22 (O)

Kary:
KH Energa Toruń - 20 min. (w tym 10 minut dla Kamila Kalinowskiego za obrazę sędziego)
Re-Plast Unia Oświęcim - 16 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #41 Maksymilian Lisewski

#11 Adrian Jaworski, #7 Dmitri Ignatenko
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowskii, #61 Michał Zając

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#13 Illia Korenchuk, #47 Elias Elomaa, #84 Eemeli Jeskanen, 

#33 Eryk Schafer, #76 Olivier Kurnicki
#69 Jakub Wenker, #98 Szymon Maćkowski, #21 Dominik Olszewski

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-26

Walczyli do końca.

Mistrz Polski - GKS Katowice wygrał na Tor-Torze z KH Energa Toruń 5:2. Jednak wynik nie odzwierciedla przebiegu tego starcia. Toruńscy hokeiści w każdej tercji przeprowadzali groźne ataki, jednak bardzo dobrze spisywał się katowicki bramkarz.

 John Murray obronił 33 strzały, 2 razy skapitulował, 94,3%). Dla porównania - Ervins Mustukovs skutecznie interweniował 39 razy, a na jego konto zapisano 4 bramki, 90,7%.
Stalowe Pierniki próbowały do ostatnich sekund walczyć o jak najkorzystniejszy wynik. Jednak tym razem trzeba przełknąć gorycz porażki. Na listę strzelców w dzisiejszym meczu wpisali się: Michał Zając oraz Niki Koskinen.
Brawa dla Kibiców za doping do samego końca.
Pierwszoplanowe role, szczególnie w drugiej tercji odgrywali sędziowie, którzy podejmowali niezrozumiałe decyzje. 

W niedzielę kolejny trudny mecz przeciwko Re-Plast Unii Oświęcim, która nie przegrała dotąd żadnego spotkania.

KH Energa Toruń - GKS Katowice
2:5
(1:2, 0:0, 1:3)

Bramki:
0:1 Mathias Lehtonen (Joona Monto, Dawid Musioł) - 07:31
1:1 Michał Zając (Jakub Wenker, Timofei Shirokov) - 08:08
1:2 Joona Monto (Mathias Lehtonen, Niko Mikkola) - 18:23
1:3 Brandon Magee (Bartosz Fraszko, Grzegorz Pasiut) - 43:48
1:4 Patryk Wajda (Bartosz Fraszko) - 52:35 (O)
2:4 Niki Koskinen (Dmitri Ignatenko, Adrian Jaworski) - 56:18
2:5 Brandon Magee (Bartosz Fraszko) - 59:27 (do pustej bramki)

Kary:
KH Energa Toruń - 12 min.
GKS Katowice - 8 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #7 Dmitri Ignatenko
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowskii, #13 Illia Korenchuk

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#21 Dominik Olszewski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#47 Elias Elomaa, #98 Szymon Maćkowski, #84 Eemeli Jeskanen

#12 Oskar Bajwenko, #76 Olivier Kurnicki
#69 Jakub Wenker, #52 Timofei Shirokov, #61 Michał Zając

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-23

Cracovia rozbita na Tor-Torze!

KH Energa Toruń w pięknym stylu pokonał dzisiaj zespół Comarch Cracovii 6:2. Decydująca okazała się końcówka trzeciej tercji, w której podopieczni Teemu Elomo strzelili drużynie gości trzy bramki w przeciągu pięciu minut pieczętując swoje zwycięstwo.

Po pierwszej bezbramkowej tercji, drugą lepiej rozpoczęli zawodnicy z Krakowa. W dwudziestej szóstej minucie meczu toruńskiego bramkarza pokonał Jiri Gula.
Na odpowiedź gospodarzy nie czekaliśmy zbyt długo. Półtorej minuty później do wyrównania doprowadził Szymon Maćkowski. Bramkę numer dwa strzelił Elias Elomaa, gdy toruńska drużyna grała z przewagą dwóch zawodników, a było to w dwudziestej dziewiątej minucie spotkania. Na przerwę toruńska drużyna schodziła prowadząc 2:1.
W szóstej minucie trzeciej tercji, kapitan toruńskiego zespołu - Kamil Kalinowski podwyższa prowadzenie na 3:1. Hokeiści Cracovii zaczynają coraz mocniej atakować i strzelają kolejnego gola w pięćdziesiątej minucie.
I jak się później okazało było to już ostatnie ich celne trafienie w tym starciu.
Od pięćdziesiątej trzeciej minuty zaczyna się popis toruńskich napastników. Gola numer cztery strzela Michał Kalinowski. Chwilę później mamy już piątą bramkę, której autorem jest Niki Koskinen. Kropkę nad "i" stawia w pięćdziesiątej ósmej minucie Eemeli Jeskanen. Na tablicy wyników 6:2. KH Energa Toruń odnosi zasłużone zwycięstwo i dodatkowo w bardzo ładnym stylu. 
Świetnie w toruńskiej bramce spisywał się Ervins Mustukovas, który obronił czterdzieści siedem strzałów.
W piątek do Torunia zawita GKS Katowice - aktualny Mistrz Polski. Początek meczu o 18:30.

KH Energa Toruń - Comarch Cracovia
6:2
(0:0, 2:1, 4:1)

Bramki:
0:1 Jiri Gula (Stephan Csamango) - 25:14
1:1 Szymon Maćkowski (Michał Zając, Mateusz Zieliński) - 26:41
2:1 Elias Elomaa (Mark Viitanen, Edmunds Augstkalns) - 28:15 (PP)
3:1 Kamil Kalinowski (Nikolai Syty, Illia Korenchuk) - 45:27
3:2 Radosław Sawicki (Patrik Husak, Jiri Gula) - 49:10
4:2 Michał Kalinowski - 52:28
5:2 Niki Koskinen (Mateusz Zieliński, Mark Viitanen) - 57:01
6:2 Eemeli Jeskanen (Michał Kalinowski, Elias Elomaa) - 57:21

Kary:
KH Energa Toruń - 6 min.
Comarch Cracovia - 14 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #7 Dmitri Ignatenko
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowskii, #13 Illia Korenchuk

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#21 Dominik Olszewski, #47 Elias Elomaa, #84 Eemeli Jeskanen

#12 Oskar Bajwenko, #76 Olivier Kurnicki
#69 Jakub Wenker, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-20

„Okiem Kibica” - Pieniądze nie grają (a może grają?).

Z przyjemnością oglądałem wczorajszy mecz Stalowych Pierników. Może jeszcze nie zawsze jest dokładnie i celnie, ale gra którą zaprezentowali zawodnicy napawa mnie optymizmem.
Chyba nawet w ubiegłym sezonie nie widziałem takiego pomysłu na rozgrywanie akcji i to zarówno tych w szybkim ataku, jak i ataku pozycyjnym. Miło patrzy się jak hokeiści szybko i ciekawie wymieniają krążek pod bramkę rywali, a gdy trzeba wycofują go w okolice linii niebieskiej i stamtąd próbują solidnie przywalić.
Poza nielicznymi wyjątkami podoba mi się gra nowych zawodników. Niektórzy może jeszcze nie złapali systemu gry i czasem zbyt kombinują, ale mogą dać nam trochę radości.
Teraz oczywiście przyjdzie weryfikacja z mocniejszymi rywalami, których budżety są większe od naszego. Tylko, że pieniądze nie grają. Mogliśmy to zobaczyć w ubiegłym sezonie.

• autor: Krzysztof Strzelecki, data: 2022-09-19

Grad goli na Tor-Torze.

Kibice, którzy wybrali się na mecz z Podhalem nie mogli narzekać na grę swoich ulubieńców. Były ładne i szybkie akcje oraz mnóstwo goli, które wpadały tylko do bramki gości. Ervins Mustukovas zachował czyste konto.
KH Energa Toruń pokonał Tauron Podhale Nowy Targ aż 7:0.

Bardzo dobrze zaprezentował się dzisiaj czwarty (młody) atak: Michał Zając, Szymon Maćkowski i Jakub Wenker. 
Debiut na Tor-Torze Szymona Maćkowskiego (drugi mecz w seniorskim zespole w PHL) wypadł znakomicie. Szymon asystował przy bramce autorstwa Adriana Jaworskiego w trzeciej minucie meczu, a później sam zaliczył celne trafienie przy golu numer cztery. 
Michał Zając (asysta przy golu numer cztery) był dzisiaj zdecydowanie za szybki dla zawodników Podhala - cztery razy faulowany. Gdy goście grali w osłabieniu Stalowe Pierniki skrzętnie wykorzystywały ten okres. Trzy gole zdobyte z gry w przewadze. 
Jakub Wenker zaliczył asystę przy golu numer cztery.

Na listę strzelców w tym spotkaniu wpisali się: Adrian Jaworski (+ asysta), Illia Korenchuk, Eemeli Jeskanen (+ 2 asysty), Szymon Maćkowski (+ asysta), Niki Koskinen, Mark Viitanen (+ asysta) i Elias Elomaa (+ asysta).

Wielkie brawa za walkę dla całej drużyny!

KH Energa Toruń - Tauron Podhale Nowy Targ
7:0
(2:0, 3:0, 2:0)

Bramki:
1:0 Adrian Jaworski (Szymon Maćkowski) - 02:56
2:0 Illia Korenchuk (Nikolai Syty, Kamil Kalinowski) - 12:15
3:0 Eemeli Jeskanen (Elias Elomaa, Jakub Gimiński) - 25:35
4:0 Szymon Maćkowski (Michał Zając, Jakub Wenker) - 25:48
5:0 Niki Koskinen (Eemeli Jeskanen, Adrian Jaworski) - 30:45 (P)
6:0 Mark Viitanen - 48:42 (P)
7:0 Elias Elomaa (Mark Viitanen, Eemeli Jeskanen) - 56:35 (P)

Kary:
KH Energa Toruń - 8 min.
Tauron Podhale Nowy Targ - 20 min.

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #7 Dmitri Ignatenko
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowskii, #13 Illia Korenchuk

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#21 Dominik Olszewski, #47 Elias Elomaa, #84 Eemeli Jeskanen

#12 Oskar Bajwenko
#69 Jakub Wenker, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-18

Trzy punkty zostają w Sosnowcu.

Stalowe Pierniki przegrywają swój pierwszy wyjazdowy mecz. Trzy, szybko zdobyte bramki przez Zagłębie w pierwszej tercji ustawiły to spotkanie. Pomimo walki do końca toruńskim hokeistom nie udało się uzyskać korzystnego rezultatu. KH Energa Toruń wraca z Zagłębia bez zdobyczy punktowej.

Bramki dla toruńskiego zespołu zdobyli: Adrian Jaworski, Michał Kalinowski oraz Edmunds Augstkalns.

Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń
4:3
(3:0, 1:1, 0:2)

Bramki:
1:0 Jakub Witecki (Patryk Kogut, Oskar Krawczyk) - 02:17
2:0 Michał Bernacki (Nikita Butsenko, Tomasz Kozłowski) - 12:40 (P)
3:0 Jarosław Rzeszutko (Jakub Witecki, Michał Kotlorz) - 13:38
3:1 Adrian Jaworski (Michał Zając) - 29:13
4:1 Jakub Witecki (Patryk Kogut, Michał Kotlorz) - 38:56 (O)
4:2 Michał Kalinowski (Illia Korenchuk) - 47:02 (P)
4:3 Edmunds Augstkalns (Niki Koskinen, Kamil Kalinowski) - 50:38 (PP)

Kary:
Zagłębie Sosnowiec - 37 min. (w tym Nikita Butsenko 5 minut - bójka + 20 minut - niesportowe zachowanie)
KH Energa Toruń - 35 min. (w tym Elias Elomaa 5 minut - bójka + 20 minut - niesportowe zachowanie)

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #7 Dmitri Ignatenko
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowskii, #13 Illia Korenchuk

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#21 Dominik Olszewski, #47 Elias Elomaa, #84 Eemeli Jeskanen

#33 Eryk Schafer, #76 Oliwier Kurnicki
#69 Jakub Wenker, #98 Szymon Maćkowski, #61 Michał Zając

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-16

„Okiem Kibica” - No ludzie miejcie litość!

Doczekaliśmy się w końcu kolejnego początku ligowego sezonu. To już 98 lat toruńskiego hokeja, który przez ten okres miał liczne upadki i wzloty. Tych pierwszych wydaje się być jakoś więcej.
A jednak przez te lata hokej nadal miał, ma i będzie mieć liczne grono „wyjątkowo” wymagających kibiców.
Zanim o samym meczu to muszę napisać, o tym co po meczu. Takiej ilości krytyki w postaci „fejsbukowych” i „trybunowych” komentarzy nie słyszałem od dawna. Lista żali całkiem długa… - brak konferansjera, konkursów, muzyka za głośna, nie taka, toalety zamknięte, drzwi zamknięte, herbata za droga, drużyna słaba.
Abstrahując już od kwestii organizacyjnych, które być może uda się naprawić, to dużo negatywnych głosów na temat samej drużyny. I to po pierwszym, na dodatek wygranym meczu jest jakąś abstrakcją. Choć sam zaliczam się do tych wymagających i krytycznych, to nawet dla mnie jest tego za wiele. Apeluje - weźmy sobie na wstrzymanie i dajmy szansę. Spróbujmy dowiedzieć się dlaczego jest tak lub tak, także u gospodarza obiektu. No ludzie miejcie litość! Trochę empatii.
O samym meczu… Przed wczorajszym spotkaniem trudno było ocenić potencjał obydwu drużyn, które przed sezonem znacząco odmieniły swoje składy. Od ostatnich meczów sparingowych minęło kilka dni, więc przebieg wydarzeń na lodzie był dużą zagadką.
Pierwsza tercja słaba i próba wejścia w rytm. To czego brakowało, to płynne wychodzenie z własnej tercji.
Druga odsłona znacznie lepsza i mimo słabego jej początku, utraty bramki, to gospodarze próbowali natychmiast odpowiedzieć i przejąć kontrolę nad meczem. Brakowało tylko dokładności. Potem pomogli rywale łapiąc kary, a nasi zadziwiająco dobrze i widać w sposób wyuczony rozgrywali przewagi, które przyniosły dwie bramki (M. Kalinowski, M. Viitanen).
Pierwsze minuty trzeciej tercji to ataki z obu stron i dobre interwencje bramkarzy. Gospodarze starali się kontrolować mecz i groźnie kontratakować. W 52 minucie ponownie M. Viitanen, gdy Stalowe Pierniki grają w przewadze zmienia kierunek lotu krążka po strzale Koskinena. Takich rzeczy dawno nie widziano na Tor-Torze.
Goście atakowali do samego końca. Jedni mówią, że broniliśmy się rozpaczliwie, a inni, że w sposób kontrolowany. Coś w tym jest, że te końcówki często są w Toruniu emocjonujące.
To był mecz walki i godnych siebie rywali, którzy z każdą minutą meczu pokazywali, że nie jest im obce hokejowe rzemiosło. Gwiazd nie mamy (w ubiegłym sezonie też niekoniecznie), ale że aktualna drużyna bardzo ustępuje tej ubiegłorocznej z pewnością nie można jeszcze powiedzieć. Dajmy im trochę czasu …

• autor: Krzysztof Strzelecki, data: 2022-09-14

Jarek legenda!

Tuż przed rozpoczęciem pierwszego w sezonie meczu ligowego kibice zgromadzenie na Tor-Torze byli świadkami oficjalnego pożegnania Jarosława Dołęgi. Zasłużony toruński hokeista, który przez kilkanaście sezonów sprawiał radość toruńskim fanom został uhonorowany okolicznościowymi upominkami.

Wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz dziękował Jarkowi za lata gry w toruńskich barwach i przekazał od Prezydenta Michała Zaleskiego list gratulacyjny oraz grafikę z panoramą Torunia. Do podziękowań przyłączył się kierownik referatu sportu w Wydziale Sportu i Rekreacji Sławomir Pawenta oraz prezes KH Energa Toruń - Bogdan Rozwadowski.
Kapitan Stalowych Pierników - Kamil Kalinowski także uścisnął dłoń i wręczył byłemu już koledze prezent od drużyny.
Nie zabrakło podziękowań i upominków od kibiców, których reprezentowali na tafli Paulina Frąckiewicz,  Michał Piszczek i Krzysztof Strzelecki.
Popularny "Żółwik" otrzymał pamiątkową koszulkę z podpisami toruńskich kibiców oraz plakat ze swoim wizerunkiem.

 Jarek Dołęga podziękował wszystkim, którzy pomagali i wspierali przez te trzydzieści trzy lata jego przygodę z hokejem.

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-14

Teemu Elomo vs Miika Elomo.

Nowy sezon Polskiej Hokej Ligi rozpoczęty. W pierwszym meczu - braterskim starciu (fińscy szkoleniowcy Teemu i Miika są braćmi), to ten młodszy zapisuje na swoim koncie punkty. KH Energa Toruń pokonał zespół Marma Ciarko STS Sanok 3:2.

Spotkanie było bardzo wyrównane, a Stalowe Pierniki do ostatniej syreny musiały stawiać odpór atakom gości.

Pierwszego gola w tym starciu zdobywają hokeiści z Sanoka na początku drugiej odsłony. Torunianie wyrównują po dziesięciu minutach, gdy na ławce kar przebywa zawodnik gości. Autorem pierwszego celnego trafienia w sezonie jest Michał Kalinowski. Chwilę później, ponownie toruńska drużyna gra w przewadze (sanocki zawodnik otrzymała czterominutową karę), a Mark Viitanen pokonuje sanockiego bramkarza i na przerwę gospodarze schodzą do szatni prowadząc 2:1.

W trzeciej tercji gra się zaostrza. Sędziwie nakładają kolejne kary i po jednej z nich goście drugi raz pokonują toruńskiego bramkarza. Mamy remis 2:2.
Stalowe Pierniki nie odpuszczają i kilkakrotnie przeprowadzają groźne ataki, Po jednej z takich akcji krążek trafia w słupek, a po kolejnej drugi raz tego wieczoru na listę strzelców wpisuje się Mark Viitanen.
Trener Miika Elomo na ostatnie półtorej minuty wycofuje bramkarza. Sanoczanie próbują doprowadzić do wyrównania, ale manewr ten nie przynosi zamierzonych rezultatów. Mecz kończy się zwycięstwem Stalowych Pierników 3:2,

KH Energa Toruń - Marma Ciarko STS Sanok
3:2
(0:0, 2:1, 1:1)

Bramki:
0:1 Konrad Filipek (Niko Ahoniemi) - 22:59
1:1 Michał Kalinowski (Illia Korenchuk, Niki Koskinen) - 32:59 (P)
2:1 Mark Viitanen (Elias Elomaa, Eemeli Jeskanen) - 36:09 (P)
2:2 Sami Tamminen (Ville Heikkinen, Kalle Valtola) - 49:45 (P)
3:2 Mark Viitanen (Niki Koskinen, Adrian Jaworski) - 52:25

Kary:
KH Energa Toruń - 6 min.
Marma Ciarko STS Sanok - 12 min. (w tym 4 minuty dla Niko Ahoniemi - zachacznie i ostrość)

Skład KH Energa Toruń:

#1 Ervins Mustukovas, #51Mateusz Studziński

#11 Adrian Jaworski, #7 Dmitri Ignatenko
#89 Nikolai Syty, #10 Kamil Kalinowskii, #13 Illia Korenchuk

#4 Mateusz Zieliński, #77 Edmunds Augstkalns
#19 Michał Kalinowski, #22 Niki Koskinen, #34 Mark Viitanen

#5 Jesse Ahonen, #94 Jakub Gimiński
#21 Dominik Olszewski, #47 Elias Elomaa, #84 Eemeli Jeskanen

#33 Eryk Schafer, #76 Oliwier Kurnicki
#69 Jakub Wenker, #52 Timofei Shirokov, #61 Michał Zając

Trener:
Teemu Elomo

Zobacz tabelę PHL i wyniki pozostałych spotkań: Rozgrywki
Zobacz skrót meczu: Polski Hokej TV
Zobacz zdjęcia z meczu: Foto

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-13

Prezentacja KH Energa Toruń.

W czwartkowe popołudnie liczna grupa kibiców, która zawitała do Przystani Towarzyskiej Laba na prezentację drużyny KH Energa Toruń mogła poznać nowych zawodników, porozmawiać i zrobić pamiątkowe zdjęcia. Oto toruńska drużyna na sezon 2022/ 2023.

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-08

Bramkarze

Obrońcy

Napastnicy

Sztab szkoleniowy

Nad wszystkim czuwają w klubie

Dwa ostatnie sparingi.

Bez niespodzianek zakończyły się mecze kontrolne w Oświęcimiu i Tychach. W obydwu spotkaniach to gospodarze okazali się lepsi od KH Energa Toruń. Mecz z Re-Plast Unią Oświęcim zakończył się wynikiem 8:1, a z GKS-em Tychy 6:3.

Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń
8:1
(3:0, 4:0, 1:1)
 

Strzelec bramki dla KH Energa: Nikolai Syty

Skład KH Energa Toruń:
Ervins Mustukovas, Mateusz Studziński

Adrian Jaworski, Dmitri Ignatenko
Michał Kalinowski, Kamil Kalinowskii, Illia Korenchuk

Mateusz Zieliński, Eryk Schafer
Elias Elomaa, Niki Koskinen, Eemeli Jeskanen

Jesse Ahonen, Jakub Gimiński
Dominik Olszewski, Nikolai Syty, Mark Vitanen

Joel Sexsmith, Oliwier Kurnicki
Jakub Wenker, Timofei Shirokov, Michał Zając

GKS Tychy - KH Energa Toruń
6:3
(1:1, 0:1, 5:1)

Strzelcy bramek dla KH Energa: Mateusz Zieliński, Mark Vitanen, Illia Korenchuk.

Skład KH Energa Toruń:
Ervins Mustukovas, Mateusz Studziński

Adrian Jaworski, Dmitri Ignatenko
Michał Zając, Niki Koskinen, Mark Vitanen

Oskar Bajwenko, Mateusz Zieliński
Eemeli Jeskanen, Elias Elomaa, Michał Kalinowski

Jesse Ahonen, Jakub Gimiński
Illia Korenchuk, Kamil Kalinowskii, Nikolai Syty,

Oliwier Kurnicki, Eryk Schafer
Jakub Wenker, Maćkowski Szymon, Dominik Olszewski

Trener: Teemu Elomo

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-03

Bilety, karnety - informacje

KH Energa Toruń poinformował o cenach biletów i karnetów oraz zasadach dystrybucji w nadchodzącym sezonie ligowym.
Karnety można kupić w siedzibie klubu,  w godzinach pracy biura, od 8 do16.

Niebawem uruchomiona zostanie również sprzedaż karnetów za pośrednictwem strony: Hokejowa Fanszopa.

Ceny karnetów:

- karnet normalny (cały sezon) – 419 zł,
- karnet ulgowy (cały sezon) – 319 zł.

- karnet lojalnościowy normalny (dla kibiców, którzy posiadają karnet z sezonu 2021/ 2022)  – 389 zł,
- karnet lojalnościowy ulgowy (dla kibiców, którzy posiadają karnet z sezonu 2021/ 2022)  –  289 zł,

- karnet na 10 meczów lub dla 10 osób (wejścia na 10 wybranych meczów dla jednej osoby lub dla 10 osób na 1 wybrany mecz) - 219 zł,
- karnet na 10 meczów lub dla 10 osób (wejścia na 10 wybranych meczów dla jednej osoby lub dla 10 osób na 1 wybrany mecz) - 159 zł.

Ceny biletów w nadchodzącym sezonie będą kształtować się następująco:

- bilet normalny kupiony w przedsprzedaży internetowej – 25 zł, w dniu meczu - 27 zł,
- bilet ulgowy  kupiony w przedsprzedaży internetowej – 19 zł, w dniu meczu - 21 zł,
- bilet rodzinny kupiony w przedsprzedaży internetowej oraz w dniu meczu - 49 zł,

Ulgi przysługują dzieciom od lat 7, młodzieży szkolnej, studentom do 26 roku życia, emerytom oraz rencistom.
Bilet rodzinny: dla 1 lub 2 opiekunów dorosłych wraz z dziećmi w wieku szkolnym (szkoła podstawowa oraz liceum) tylko dla Posiadaczy Karty Dużej Rodziny.
Dzieci do lat 7, pod nadzorem opiekuna wchodzą na mecz bezpłatnie.

Osoby, które kupiły bilety i karnety ulgowe lub rodzinne muszą posiadać podczas kontroli dokument potwierdzający uprawnienia do zniżki.

Bilety na spotkania ligowe będzie można kupować, tak  jak w poprzednim sezonie za pośrednictwem strony internetowej: www.sportowytorun.pl/hokej

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-09-01

Sparingi z Zagłębiem.

Za nami cztery mecze kontrolne z Zagłębiem Sosnowiec. Dwa zwycięstwa - jedno na wyjeździe oraz wysoka wygrana w meczu nr 3 na Tor-Torze i dwie porażki po rzutach karnych. 
Trener Elomo zapewne już wie, na co stać jego poszczególnych podopiecznych i jak to wszystko poukładać, żeby w miarę poprawnie funkcjonowało.
Widać, że niektórzy zawodnicy nie są jeszcze ze sobą dobrze zgrani, a młodym, którzy aspirują do pierwszego zespołu brakuje pewności i ogrania, ale niektórzy bardzo się starają by móc założyć koszulkę KH Energa. 

Kolejne, wyjazdowe mecze kontrolne jeszcze przed nami i to ze zdecydowanie mocniejszymi rywalami. 1 września z Re-Plast Unią Oświęcim, a 2 września z GKS Tychy. Zobaczymy jak na tym tle zaprezentuje się toruński zespół.

Mimo wcześniejszego awizowania w składzie KH Energa nie pojawią się dwaj zawodnicy z Ukrainy: obrońca Vladimir Aleksyuk i napastnik Ivan Savchenko. 
Klub w komunikacie informuje:
"Vladmirowi Aleksyukowi, mimo pomocy ze strony naszego klubu, nie udało się wydostać z terenu Ukrainy, natomiast Ivan Savchenko, mimo ustalenia terminu jego pojawienia się, nie stawił się w Toruniu."
Zapewne w ich miejsce zostaną zakontraktowani inni obcokrajowcy.

Mecz nr 4 w Toruniu.

KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec
2:3 k
(0:0, 2:1, 0:1 d 0:0, 2:3k)
 

Strzelcy bramek dla KH Energa: Illia Korenchuk, Niki Koskinen.

Skład KH Energa Toruń:
Mateusz Studziński, Ervins Mustukovas

Adrian Jaworski, Dmitri Ignatenko
Michał Kalinowski, Kamil Kalinowskii, Illia Korenchuk

Mateusz Zieliński, Eryk Schafer
Elias Elomaa, Niki Koskinen, Eemeli Jeskanen

Jesse Ahonen, Jakub Gimiński
Dominik Olszewski, Nikolai Syty, Michał Zając

Oskar Bajwenko, Oliwier Kurnicki
Jakub Wenker, Timofei Shirokov, Maćkowski Szymon

Trener: Teemu Elomo

Mecz nr 3 w Toruniu.

KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec
6:1
(0:0, 0:0, 6:1)
karne: 0:1

Strzelcy bramek dla KH Energa: Kamil Kalinowski (dwie), Eemeli Jaskanen (dwie), Jakub Wenker, Adrian Jaworski.

Skład KH Energa Toruń:
Ervins Mustukovas, Mateusz Studziński

Adrian Jaworski, Dmitri Ignatenko
Michał Kalinowski, Kamil Kalinowskii, Illia Korenchuk

Mateusz Zieliński, Eryk Schafer
Elias Elomaa, Niki Koskinen, Eemeli Jeskanen

Jesse Ahonen, Jakub Gimiński
Dominik Olszewski, Nikolai Syty, Michał Zając

Oskar Bajwenko, Oliwier Kurnicki
Jakub Wenker, Timofei Shirokov, Filip Mazurkiewicz

Galeria zdjęć z meczu nr 3 na Tor-Torze.

Wyjazdowe spotkanie nr 2.

Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń
3:2 k
(1:1, 0:1, 1:0)

Strzelcy bramek dla KH Energa: Szymon Maćkowski, Eemeli Jeskanen. 

Skład KH Energa Toruń:
Mateusz Studziński, Ervins Mustukovas

Adrian Jaworski, Dmitri Ignatenko
Michał Kalinowski, Szymon Maćkowski, Illia Korenchuk

Jakub Gimiński, Eryk Schafer
Dominik Olszewski, Niki Koskinen, Eemeli Jeskanen

Jesse Ahonen, Mateusz Zieliński
Mark Vitanen, Elias Elomaa, Michał Zając

Oskar Bajwenko, Oliwier Kurnicki
Jakub Wenker, Timofei Shirokov, Filip Mazurkiewicz

Wyjazdowe spotkanie nr 1.

Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń
0:1
(0:0, 0:1, 0:0)

Strzelec bramki dla KH Energa: Kamil Kalinowski.

Skład KH Energa Toruń:
Ervins Mustukovas, Mateusz Studziński

Adrian Jaworski, Dmitri Ignatenko
Michał Kalinowski, Kamil Kalinowski, Illia Korenchuk

Jakub Gimiński, Eryk Schafer
Dominik Olszewski, Niki Koskinen, Eemeli Jeskanen

Jesse Ahonen, Mateusz Zieliński
Mark Vitanen, Elias Elomaa, Michał Zając

Oskar Bajwenko, Oliwier Kurnicki
Jakub Wenker, Timofei Shirokov, Filip Mazurkiewicz

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-08-25

Pionierska wyprawa.

Toruńscy fani hokeja znani są w środowisku z ciekawych inicjatyw i niekonwencjonalnych, dalekich wypraw na mecze swojej ukochanej drużyny. Tak jest i tym razem.

Grupa przyjaciół – hokejowych fanów wyrusza w podróż, która potrwa osiem dni, a na jej trasie znajdą się miasta związane z hokejem w Polsce, Czechach i Słowacji.
Sumując odległości wynik okazuje się imponujący. Będzie to około czterech tysięcy kilometrów! Trzymamy kciuki za ten ambitny plan!
Ta pionierska wyprawa nie przejdzie bez echa, a toruńscy kibice na pewno zostaną zauważeni w miejscach, w których się pojawią.
 
Co planują po drodze? Jaki jest cel wyprawy? 
O tym możecie przeczytać na specjalnie utworzonym w mediach społecznościowym profilu - #HOKEJLACZY. 

13 sierpnia, o godzinie 11:30 wyruszają spod Tor-Toru. 
Każdy, kto chciałby „przybić piątkę” i życzyć udanej podróży jest mile widziany. 

• autor: Tomasz Michalczuk, data: 2022-08-11